Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy nerwicowe i sukcesy w walce z nerwicą


Gość ania12

Rekomendowane odpowiedzi

Izabelko cieszę się że Cię widzę w lepszym nastroju,bardzo zabawnie to ujęłaś.Cieszę się że teraz będziesz się uśmiechać ,zresztą dzieciaczki Ci nie dadzą się smucic.Tak trzymaj i miłego weekendu.A pisz kiedy znajdziesz chwilkę.
Odnośnik do komentarza
dzien dobry widze ze wczoraj niezła rozmowa mnie ominęła, ale to przez to ze musiałam sie zajac dzieckiem. Witam nowe osoby na forum i zapraszam do pisania Iwonka jak sie udał seans filmowy? Pozdrawiam zyczac wszystkim miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Niesamowite!!! u mnie 10 st ,błękitne niebo i słonko...chciałoby się zaśpiewać...Wiosna ach to Ty...Niestety po niedzieli zapowiadają ochłodzenie więc pozostaje sie cieszyć dzisiejszym dniem.Balkony pootwierane ,słychać jak ptaki ćwierkają i od razu czuję przypływ energii:) Aniu wieczór był miły,wylegiwanie w łóżeczku i oglądanie filmów:) Kasiek i jak się czułaś ,bez napięć ? Anetko co u ciebie? Oczywiście dla wszystkich miłego dnia :)
Odnośnik do komentarza
Witam w sobotę. A u mnie słońce od rana świeci,pootwierałam okna jak to ja,bo uwielbiam świerze powietrze.Jeszcze jest bardzo ostre i do wiosny daleko,ale to nic.To trudny czas jeśli chodzi o samopoczucie,czytałam że wiele depresji zaczyna się właśnie wiosną,trudny przestawić się na nowy rytm,kiedy jesteśmy przyzwyczajeni do siedzenia w domu i ciemności która wcześnie zapada.Ale z każdym dniem będzie lepiej.Musimy to przetrwać.. Ja dzisiaj na chwilkę,mam dzisiaj po 16-tej psychoterapię,po trzy tygodniowej przerwie.Ale psychicznie już jestem nastrojona na to spotkanie. Miłego dnia wszystkim życzę.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
witam kochani ! Ja wczoraj jak bm dostała olśnienia stwierdziłam że mam tą nerwicę gdzieś i nie będę się sama nakręcać. Mam nadzieję że to nie tylko na chwilę bo miałam lepszy dzień ale że teraz będzie lepiej . u mnie pogoda też super więc może wybiorę się gdzieś z moją córcią.
Odnośnik do komentarza
Aguniu życzę powodzenia na psychoterapii...jest to bardzo potrzebne,ale też niekiedy ciężkie,ważny jest jednak efekt końcowy. Kasiek dobrze widzieć ,że u Ciebie lepiej ! Warto się cieszyc z każdego dnia kiedy jest dobrze... Ja po miłym poranku mam mieszane nastroje...usłyszałam coś niesprawiedliwego i niemiłego od bliskiej osoby...cóż takie jest życie i nie zamierzam wpaść przez to w rozpacz...Jednak podłość niektórych zawsze mnie będzie zaskakiwała bo jestem ufną osobą z natury...Balkon wysprzatany,cały w słońcu...aaaaaa i miałam wstrząsającą przygodę...mój wzięty ze schroniska kotek wyleciał przez balkon z drugiego piętra....jak się przeraziłam! na szczęście nic mu się nie stało...
Odnośnik do komentarza
Witajcie wszyscy, Iwonko nie mozna brac od razu do glowy jak cos ktos powie bo nigdy nie dojdziesz do rownowagi,u mnie okropny dzien mgla okropne uczucie jakbym mieszkala w Londynie haha ale nastroj mam dobry,i moge Wam udzielic,pozdrawiam wszystkich i zycze mijego dnia
Odnośnik do komentarza
Anulko cieszę się bardzo że masz dobry humor:) U mnie dalej słonko i 14 st ! Dochodzę do wniosku,że ze mną naprawdę jest lepiej...dawniej nie tylko złe słowo,ale i spojrzenie powodowało,że zalewałam się łzami...teraz na szczęście tak nie jest...Cóż różni są ludzie...A ja się nie dam
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
Oj Iwonko to chyba wiemy czemu popadłyśmy w tą chorobę. Ja też ufam ludziom aż do przesady i wszystko biorę do siebie a najbardziej dotyka nie właśnie niesprawiedliwość. Ale głowa do góry pora coś z tym zrobić przecież nie możemy wiecznie się wszystkim przejmować:) Ha mądra jestem a przed chwilą byłam u dziewczyny ktora ma wiele problemów i nie może sobie z tym poradzić nie wiem czy ma nerwicę ale wydaje mi się że jest na dobrej drodze jak coś nie zrobi. I oczywiście jak to ja wciąglam się w jej problemy i zapomnialam o swoich , może to i dobrze ale wiem że trochę za bardzo przeżywam problemy innych i za bardzo pomagam innym kosztem swoim, a ile razy się na tym przejechałam i zamiast dziękuję dostałam kopa. Życzę wszystkim milego dnia ja zamierzam zabrać moją córcię na kryty basen.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
A ja przed godzinką wróciłam z mola sopockiego a do tego chłopczyki -uczniowie szkoły sportowej równo mnie przegonili parę kilometrów brzegiem morza. Anulko -święte słowa skierowane do Iwonki , ale ja mam podobnie jak Iwonka i wczoraj tez coś podobnego mnie spotkało ,ale chwila rozmowy z osóbką mnie życzliwą i powoli powróciłam do równowagi.Pamiętam jak dzisiaj ,gdy spodziewałam się narodzin moich dzieci to w modlitwie właśnie prosiłam też o to żeby tej właśnie cechy po mnie nie odziedziczyli. U mnie na wybrzeżu tak około po trzynastej przedarło się słoneczko przez chmurki i zaraz wokół wszystko promienieje a nastrój owszem ,owszem nawet się udzielił.:))) Wszystkim nam miłego popołudnia życzę i pozdrowionka przesyłam.Pa
Odnośnik do komentarza
Kasiek mądre słowa...z pewnością duży wpływ na nerwicę ma duża wrażliwość,ale takie już jesteśmy.Oczywiście staram się nabierać dystansu i coraz cześciej mi sie to udaje ,ale gdzieś głębiej drzazga pozostaje.Izabello wiem,ze mamy to podobne..za duże z nas marzycielki i romantyczki stąd taki odbiór.Ale było minęło,nie jestem mściwa,ale ta osoba juz dla mnie nie istnieje...są pewne granice których przekroczenie jest dla mnie nie do przyjęcia.Musiałam jechać do hipermarketu i poczułam napiecie,silniejsze bicie serca,pewnie z tym przezyciem związane,ale dałam radę.Teraz może nie tryskam radością,ale jest dobrze... No i najważniejsze ,że mój kociak wyszedł bez szwanku po takim locie...
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
Ojojoj romantyczki marzycielki a ja myślałam że tylko ja taka dziwna jestem ,zaczęłam wątpić że jeszcze tacy ludzie są na świecie:) Kurcze jeszcze napiszcie że z pod znaku ryb jesteście. Wiecie co dziś cały dzień szukałam zajęcia i udało się ale gdzieś cały czas miałam w głowie jakieś głupie myśli tzn. lęki ogólnie nie było źle ale czuję jakiś lęk przed wszystkim nawet jak nie myślę bardziej i skupiam myśli na czymś innym to i tak jakoś jest tak dziwnie. Czy też tak mieliście?, Zastanawiałam się też czy szukać zajęcia zby nie myśleć, bo to tak jak bym przed tym uciekała a nie walczyła z tym. Iwonko supcio że twój kociak jest ok:) a powiedz mi lubisz pieski? Zastanawiałam się też czy nie łatwiej by mi było z jakimiś tabletkami. Bo ja ogólnie jestem też bardzo niecierpliwa, niestety.
Odnośnik do komentarza
Witajcie!Dziś juz ponownie ponuro,pada deszcz,ale samopoczucie już całkiem dobre. Kasiek! No pewnie ,że nie jesteś sama...marzycielek tu pod dostatkiem:)Ale jeśli chodzi o znak zodiaku to jestem spod znaku byka...moje urodziny,mojego syna i taty to maj,mój ukochany miesiąc.Zwierzaki to ja kocham wszystkie, mam 2 kotki,jednego wzięłam niedawno ze schroniska,a to dlatego nie pieska bo niekiedy nie ma nikogo cały dzień w domu,a kotkom to nie przeszkadza.No i jeszcze jest żółw wodny nazwany przez syna Artuś :) który pewnie nas przeżyje bo żyją ok 70 lat...:) Takie ciągłe lęki przed wszystkim miałam,niekiedy zajmowałam się pracą fizyczną to trochę pomagało.Co do leków to lepiej poradzić się lekarza/psychiatry/ z jednej strony pomagają w przełamywaniu lęku i jest z pewnością łatwiej,ale jeśli nie ma takiej konieczności to lepiej na nie nie wchodzić.Ja byłam w tak okropnym stanie,że zażywanie leków było jedynym wyjściem,ale o tym powinien zdecydować lekarz...może sama psychoterapia pomoże,jesteś dopiero na jej początku. Miłej niedzieli :)
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
Mam nadzieję, że dam sobie radę jakoś bez leków, mam gorsze i lepsze chwile ale wydaje mi się że sporo pracy mam przed sobą, muszę popracować nad sobą i swoim nastawieniem do ludzi i życia. Ja też uwielbiam zwierzaczki a najbardziej pieski, choć ostatnio nawet one nie dają mi radości jakoś nie umie się cieszyć jak by wypaliły się we mnie wszystkie uczucia. tak bym chciała normalnie żyć i nie myśleć już o tych , lękach tej chorobie i nie zamartwiać się. czy miałaś tak że bałaś się choroby psychicznej ze zwariujesz bo ja strasznie się boję że może to nie nerwica tylko np. schizofrenia bo podobno najczęściej w moim wieku się objawia a ciężko ją odróżnić od nerwicy. Ja juz sama nie wie walczę cały czas z tym świństwem ale nie mam czasami cierpliwości. We wszystkim mam mieszane uczucia nawet jeśli chodzi o psychoterapie, czasami wątpię że to może pomóc i zastanawiam się czy na pewno ta pani wie co robić. Iwonko też zastanawiałaś się nad tym że życie niema sensu że tak naprawdę jest puste?
Odnośnik do komentarza
Wiesz Kasiek,jak tak opisujesz co czujesz,nad czym rozmyślasz to jakbym to była ja z czasów kiedy miałam w dużym nasileniu nerwicę.Pierwszy mój atak leku,kiedy przez kilka sekund nie wiedziałam gdzie jestem,istniał tylko potworny strach i chęć ucieczki nie wiadomo przed czym spowodował,że zastanawiałam się czy to nie jest objaw choroby psychicznej.Było to tym gorsze,że wcześniej nie zetknęłam się z nerwicą i nie rozumiałam co się ze mną dzieje.Ty wiesz co oznacza nerwica,poznajesz osoby,które ją mają lub miały,przede wszystkim możemy cię zapewnić ,że można z niej wyjść lub zminimalizować objawy,myśl właśnie o tym...że przyjdzie czas kiedy lęki znikną.Nerwica jest chorobą uczuć,emocji jak mi mówiła psycholog....właśnie na terapii będziesz się uczyć jak sobie z nimi dawać radę i efekt z pewnością będzie.Ostanie Twoje pytanie...kochana już wspominałam że u mnie rok temu pojawiła się depresja,a wraz z nią myśli o tym,że życie nie ma sensu,że szkoda się starać męczyć..wręcz pragnienie śmierci,całkowity brak wiary,ze kiedyś jeszcze to życie będzie mnie cieszyć.A jednak teraz jestem inną osobą..oczywiście niekiedy się podłamuję,ale wstaję i walczę...na przekór smutkowi myślę o pozytywnych rzeczach,wspominam to co mnie cieszyło,zmieniłam jakby sposób myślenia.Co najważniejsze coraz cześciej są chwilę kiedy cieszę się jak dziecko z drobnostek,rozpiera mnie radość i szczęście.Dlatego mogę Cię zapewnić , że z czasem i Tobie wróci radość życia.Najważniejsze,że nie jesteś sama,masz osoby które Cię rozumieją i wspierają...więc mi się nie smuć tylko maluj pejzaż ;)
Odnośnik do komentarza
Kasiek najważniejsze nie dopuszczać do paniki.Powtarzaj sobie,że nic Ci się nie stanie,rób coś co Cię uspokaja..słuchaj muzyki,maluj,tańcz..coś co lubisz. A co do spotkania:) w czerwcu będzie ciepło więc fajnie by się siedziało w rynku na zewnątrz którejś knajpki:) Mam męża i dwóch synów,nie pracuje...znaczy zawodowo bo w domu zawsze sie coś do zrobienia znajdzie:) A co z resztą ???Jakieś pustki dziś...Maciej pewnie jeszcze nie wrócił,mam nadzieję że dobrze się bawi:)U mnie od 3 godzin jest po prostu ciemno..niesamowite,że tak może się zmienić pogoda...
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
Iwonko a czy to normalne objawy przy nerwicy bo czytałam że przy schizofreni też mogą takie występować. Ja wiem że tak powinnam zrobić jak piszesz ale nie mogę się do niczego zabrać nie mogę się skupić. Najchętniej bym się położyła ale w tedy to się nasila.
Odnośnik do komentarza
Kasiek TK napewno jestes mloda osoba i musisz wziasc sie w garsc to jak opisujesz objawy, to nie shizofrenia, a napady nerwicy, takie same objawy mialam, myslalam ze niedlugo zwariuje, bo cos mi sie robilo w glowie i uczucie ze zaraz zalicze glebe, ale zapewniam Cie to tylko nerwy i wyobraznia, mnie teraz lepiej sie pisze, a do Ciebie to moze niedocierac, ale zapewniam ze to mozna opanowac z pomoca psychologa bo ja wtedy nie mialam takich mozliwosci,leczylam sie u psychiatry,ale nic to, wazne ze wyszlam z tej choroby,pozdrawiam i zycze wytrwalosci.Pozdrowionka dla pozostalych milych podtrzymujacych mnie na duchu.
Odnośnik do komentarza
Kasiek Anulka pisze same mądrości,jest naprawdę silna i nie poddaje sie przeciwnościom,jest dla mnie wzorem jak wracać do zdrowia.Jasne ,że mi to różnie wychodzi,ale się staram:) Oczywiście ,że możemy pogadać na gg mój nr3307116 tylko od razu uprzedzam,że dziś spędzam czas rodzinnie i jestem na kompie tylko żeby napisac posty.Jutro z pewnością już będę :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×