Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy nerwicowe i sukcesy w walce z nerwicą


Gość ania12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam rzeczywiście Luśka pochłanai całą naszą uwagę, ale zawsze znajdęc zas zecy tu zajrzeć chociaż niestety nie zawsze coś napisać...zawsze Wasze posty działają na mnie mobilizującą...dzisiaj zakuiliśmy sokowirówkę z zamiarem robienia zdrowych soczków owocowych i warzywnych...zobaczymy czy starczy nam motywacji...akurat mąż zajmuje sę małą więc mam chwilę czasu- chce ją zmęczyć, żeby w nocy dała nam jak najdłużej pospać... pamiętam o Wszystkich i Wszystkich serdecznie pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Wyznaczać sobie cele a następne wytrwale dążyć do ich realizacji to dla mnie jeden z podpunktów tak potrzebnej nam terapii.W innym ujęciu w jakimś sensie jest to spełnianie moich marzeń.I jednym z takich spełnionych moich marzeń jest ta mała posiadłość na skraju wioski gdzie tak na prawdę diabeł już mówi dobranoc.Nie mniej wokół na wpół dzika przyroda ; malowniczo przeplatające się lasy, pola, łąki i jeziora, urozmaicona rzeźba terenu, urocze doliny rzeczne, czyste powietrze, cisza i spokój -co czynią czynią Kaszuby naprawdę niesamowitym miejscem bo właśnie tu zrealizowało się jedno z moich marzeń i jest mi dane nieustannie upiększać swój ogród ,bo to właśnie jeden z moich założonych celów, który stosunkowo tak niedawno bo zaledwie 4 lata temu przed sobą postawiłam.A piszę o tym między innymi dlatego ,że mamy tu też pisać o naszych walkach z chorobą i o odnoszonych małych sukcesach.Wczoraj pojechaliśmy z mężem zobaczyć jak tam na tej wsi daleko zaszło pożegnanie przedłużającej zimy przez tak oczekiwaną przez nas wiosnę i zobaczyliśmy na lekko zamglonym niebie powracające żurawie , które swoim tajemniczym głosem , dla mnie jednym z ciekawszych głosów przyrody chciały oznajmić ,że wiosna naprawdę tuż , tuż:)))))) Z pewnością powróciliśmy podładowani dobrą energia , bo tylko taka może być po spotkaniach z przyrodą:)))))Nockę tę mogę śmiało zaliczyć do dobrze przespanych i to nawet bez żadnych wspomagaczy:) Miłej niedzieli....
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
dzień dobry dziewczynki. Ja miałam ciężką noc chyba jakieś choróbsko mnie dopada bo obudziłam się o 3 ciej i tak mnie wszystko bolało :(gardło głowa i każdy mięsień mojego ciała. Mam nadzieję że dzień będzie lepszy. Tak mi się nie chce iść do pracy. Milego dnia wam życzę
Odnośnik do komentarza
po raz kolejny cześć wszystkim:) i jestem po mszy pada deszcz wiec pewnie pospacerowac z kijami nie dam rady:) podczas mszy staralam sie zrozumiec (ostatnio co raz czesciej sie staram) sens cierpienia- moze to jakas proba dla mnie proba wiary czlowieczenstwa- ogromnie ciezka- zeby dojsc do takich wnioskow trzeba przeplakac kilkanascie nocy .... powiem wam ze ciezki okres w moim zyciu bo postanowilismy z pawlem sie odseparowac przemyslec czy chcemy byc nadal razem ... oj ciezko ciezko mi strasznie... zyc sie odechciewa
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Jak napiszę ,że humor mam dobry to się chyba nie zdziwicie bo tak ostatnio na szczeście u mnie jest. Izabello...piękny opis,po prostu tam byłam myślami....Przyroda niezwykle działa na mnie uspokajająco,im bardziej jest dzika tym bardziej czuję się jak na swoim miejscu.Już wkrótce będziemy się napawać jej pięknem w pełnym rozkwicie:) Kasiek zdrówka życzę ! Olu niekiedy to jest dobre wyjście...zawiesić na jakiś czas kontakty żeby mieć czas na zrozumienie wielu spraw,nabranie dystansu ,a potem często znajomosć bywa lepsza,głębsza i tego Ci życzę
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Olu- gdy tak czytam Twoje wpisy to jedynie co mogę , to przytoczyć cytat z którego to wyraźnie wynika ,że ;i tu cytuję poradę lekarza specjalisty *Do specjalisty należy udać się wtedy, gdy objawy i złe samopoczucie utrzymują się długo i bez konkretnej przyczyny. Początkowo, do lekarza pierwszego kontaktu, który też będzie w stanie pomóc, o ile zaburzenia mają charakter łagodny, przepisze środki farmakologiczne. Jednak gdy w trakcie rozmowy stwierdzi, iż farmakologia nie wystarczy, a zaburzenia są poważniejsze, skieruje do specjalisty, do psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty, który zadecyduje o dalszym leczeniu. Najczęściej jest to psychoterapia (często połączona z zastosowaniem środków farmaceutycznych) i techniki relaksacyjne. Celem psychoterapii jest pomoc w znalezieniu źródła problemu, który wywołał zaburzenia nerwicowe i wspólne wypracowanie metody, która pozwoli się z problemem uporać. Czas trwania psychoterapii jest uzależniony od rodzaju zaburzenia. Im jest ono łagodniejsze, tym szybciej się z nim uporasz. Techniki relaksacyjne nie zwalczą źródła problemu, jak zrobi to psychoterapia, ale pomogą się zrelaksować, zmniejszyć napięcie oraz zapanować nad reakcjami organizmu. Dlatego ten etap leczenia jest ważny i konieczny. Osoby z nerwicą charakteryzuje: Niska samoocena. Poczucie krzywdy. Egocentryzm (skupienie się na sobie i swoich problemach). Niechęć do samoanalizy i samokrytyki. Wyczulenie na krytykę i ocenę z zewnątrz. Problemy w kontaktach z innymi ludźmi. Niski próg frustracji. Zawyżone aspiracje w stosunku do możliwości ich realizacji. Ciągły, trudny do wytłumaczenia wewnętrzny niepokój. Każdy z nas czasem w życiu przeżywa jakieś stresujące wydarzenia. Czujemy wtedy lęk, bezradność, napięcie, bezsenność, smutek. Objawy te zazwyczaj po pewnym czasie mijają samoistnie. Jednak gdy pomimo ustąpienia sytuacji stresowej złe samopoczucie utrzymuje się dłużej lub nasila, należy udać się do specjalisty. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy nerwicę.* Pozdrawiam wszystkich , Kasiek widzę ,że jakaś infekcja chce Cię dopaść- nie daj się- zapobiegawczo proponuję rutinoscorbin i to w dawce uderzeniowej... Iwonko - rzeczywiście się nie dziwię i oby tak się utrzymywało dalej:)) No to pa.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Olu!!! Słowa tej piosenki kieruję specjalnie dla Ciebie......potraktuj jako przedłużenie naszej rozmowy; *Życie jest piękne Choć to jedno tylko masz Życie jest piękne daj mu szanse puki trwa To nie prawda że nikt Nie czeka na twe ręce, To nie prawda że nic, nie zdarzy się więcej! Życie jest piękne, więc mu nie daj obok przejść! Życie jest piękne, nawet jeśli czasem źle. Tam gdzie piołun jest miód gdzie światłość Jest i ciemność. A kto czeka na cud przegapi swe niebo! * Trzymaj się cieplutko , będzie dobrze .....
Odnośnik do komentarza
Witam was po dłuzszej, prawie tygodniowej przerwie:) Z tego co zdążyłam przeleciec wzrokiem wnioskuje, że u was calkiem dobrze:) Ciesze sie, bo u mnie juz od tygodnia ok. Nie powiem ze całkiem ok, ale duuuuużo lepiej:) Spie w miare normalnie, tylko teraz juz sie nie bede wysypiac , bo na 7.30 do pracy bede wstawac, ale w koncu zaczne cos robic, czyms sie zajme no i zmecze:D Stresa juz takiego nie mam jak wczesniej, oczywiscie czasem gdzies cos mnie w piersiach czy sercu zakłuje, ale ogole ok:) Badania podstawowe zrobiłam, morfologia ok, glukoza ok, mocz ok, rtg płuc ok:) Byłam raz u psychologa, ale w sumie nie czuje roznicy, moze dlatego ze wyrzucilam z siebie tylko kilka Zdan i wypelniłam jakis test:] Pojde za tydzien znowu i zobaczymy:) Narazie jestem dobrych mysli, oczywiscie czasem gdzies jakis stresik czy małą obawe przed czyms mało uzasadnionym poczuje, ale juz mnie to tak nie nakreca:) Oczywiscie mam niesmak przed wieczorami, ale to chyba uraz po ponadtygodniowej bezsennosci. Pozdrawiam wszystkich cieplo w ten niedzielny wieczor:)
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Ojejku!!!!!!!!!!! Kasieczku kochana jaka Ty biedna , infekcja cię dopadła , kuruj się bidulko :((((Myślę że oprócz specyfików przeciwgrypowych to doże ilości soku z cytryny z prawdziwym miodem z pewnością były by Ci pomocne były.....bardzo , bardzo mocno Cię pozdrawiam no i oczywiście powracaj do zdrówka..........trzymam kciuki:) A ja dzisiaj niestety bo obudziłam się z potwornym bólem głowy , jak na razie tabletek jeszcze żadnych nie zażywam , piję jak zwykle kawę (nieraz mnie pomaga), nawet moje ulubione melodie za bardzo do mnie nie docierają :(No trudno .....i takie dni nas też dopadają.....(tak już meteopaci mają) Mnie dzisiaj czeka dość pracowity dzionek(rozliczenie się z urzędami).Nie jest to moje ulubione zajęcie ale w końcu to kiedyś zrobić muszę ......na początek wyprawa do ZUS-u a później myślę ,że ból może ustąpi to za papierki się wezmę.... A nam wszystkim wraz z początkiem tygodnia pomyślności na ten cały tydzień a na dzisiaj dobrego dnia:)))Pozdrawiam Was wszystkich bardzo mocno-Izabella:))))
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Jakże ciemny i ponury dzień u mnie...ale patrzę w przyszłosć,w końcu słonko,zieleń pojawi się u nas.Oby jak najszybciej bo pomimo dobrego samopoczucia energii we mnie coraz mniej,w końcu stanę się leniwa:) Olu wiele z nas ma przykre doświadczenia z dzieciństwa,ja od tego zaczęłam terapię,niekiedy dobrze jest wrócić do smutnych wydarzeń żeby zamknąć całkowicie ten rozdział życia za sobą.Moja psycholog mówiła,że część ludzi na dorosłą drogę życia otrzymuje ułożoną walizkę uczuć,ale są tez tacy którzy dostają emocjonalny bałagan.Ale to tylko od nas zależy czy ten bałagan będziemy utrzymywać czy zaczniemy go powoli układać.Mamy w sobie siłę żeby wszystko sobie poukładać,a wtedy życie staje się dużo łatwiejsze. Kingkar miło czytać ,że u Ciebie lepiej:) Oczywiście po pierwszych wizytach u psychologa trudno poczuć zmianę ,to trochę potrwa,ale najwazniejsze,że myślisz optymistycznie. Kasiek biedactwo,a to Cię dopadło na całego! Kuruj się i szybko wracaj do zdrowia! Izabello tego rozliczania z urzędami chyba nikt nie lubi:)Oby ból głowy chociaż ustał. Miłego dnia dla wszystkich :)
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Kolory tęczy pomieszaną ze szczyptą marzeń rysują w moich oczach upragnioną wiosnę........... Już powróciłam z ZUS-u , u mnie na północy dzień jest jest szary i ponury , tylko ta wyobraźnia na szczęście nie szwankuje i przypomina ,że wiosna tuż , tuż :))))))))) .........ale coś z kolei pamięć zaszwankowała i dopiero teraz spostrzegłam, ,że druków z urzędu nie pobrałam .... No nic to -spokojnie zaliczę przy okazji spacerek a do rozliczeń jutro rano przysiądę, aha ból głowy ustąpił i na szczęście bez tabletek ..... Iwonko - miło Cię przywitać po weekendzie , ale trzymaj się i nie trać już więcej energii bo dosłownie za 5 dni witamy wiosnę kalendarzową, nie mniej zawsze tej energii Ci starcza żeby nie tylko miłym i mądrym słowem wesprzeć ale i doświadczeniem się podzielić :)))) No to chwilkę z Wami sobie pobyłam i już biegnę po te druki. To pa i trzymajcie się cieplutko , no i koniecznie odzywajcie się co tam u Was:))))))))
Odnośnik do komentarza
A ja mam dla Was fragment tłumaczenia piosenki do której wysłuchania Was zachęcam...Jem tytuł It,s Amazing...melodia sliczna i słowa piękne.... ....To niesamowite Wszystko czego jesteś w stanie dokonać Sprawia,że moje serce śpiewa ....i upadniesz Bo zderzysz się ze ścianą Ale stań na nogi I będziesz silniejsza I mądrzejsza I zobaczysz Bo jak tak ma być Nie ma nic ponadto jak Zasłużyć na własne marzenia ....Nie daj się speszyć,nie bój się,nie pozwól,by Twe marzenia przeciekły Ci między palcami Nie bój się,użyj swego talentu.każdy jakiś ma Nigdy nie poddawaj się,niech to nigdy nie umrze Ufaj instynktom i co najważniejsze Nie masz nic do stracenia,więc na co czekasz... Prawda jak te słowa pasują do nas...dziś wciąż słucham tej piosenki:)
Odnośnik do komentarza
Dzień dobry Czytałam trochę Wasze posty i muszę przyznać, ze jest tu bardzo miła atmosfera, widzę, że są tu super kobietki. Aż trudno uwierzyć, że każda ma problem z nerwicą. Ja też niestety mam nerwicę, jestem w trakcie leczenia, niby jest lepiej ale tak nie do końca. Biorę lek Stymuloton ( może któraś z Was zna ?) już od 8 miesięcy, ale nie chodzę na terapię, a pewnie by sie przydała. Leczę się 8 miesięcy, ale nerwicę to mam już chyba od zawsze, tylko wcześniej nie wiedziałm, ze te objawy które miewałam to nerwica. Bywało raz lepiej raz gorzej, aż w końcu dopadło mnie tak, że musiałam podjąć leczenie farmakologiczne. Nie wiem czy to dobrze czy nie ale już nie dałam rady bez leków. A czy Wy dziewczynki bierzecie też jakieś leki ? Czytałam na necie różne opinie na temat leków i już sama nie wiem jak to z tymi tabletkami jest. Trochę boję się je brać a z drugiej strony boję się je odstawić. Lekarka mówiła, że ok. roku powinnam je stosować. Miło mi będzie jak napiszecie jakies swoje opinie, chociażby na podstawie Waszych doświadczeń. Bardzo serdecznie wszystkie pozdrawiam, życzę miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Kasiu 12 tak ładnie się z nami przywitałaś - witam Cię bardzo serdecznie , teraz nie mam za wiele czasu bo dopiero do domku niedawno dotarłam i szybciutko muszę obiadek upichcić .Później się odezwę jak się w kuchni obrobię to tym czasem -pa.....
Odnośnik do komentarza
Witaj Kasiu12;) Ja również musiałam wejsć na leczenie farmakologiczne,trudno niekiedy nie da się inaczej,nie żałuję tego bo naprawdę dobrze się czuję.Ale ważna jest również terapia,pomaga znalezć przyczyny nerwicy i jak sobie radzić z jej objawami.Przechodziłam różne stany nerwicy,ale wiem,że można pomimo niej znów cieszyć się życiem i to jest cudowne:) Olu ,prawda,że piosenka śliczna :)))
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×