Problemy nerwicowe i sukcesy w walce z nerwicą

[Gość izabella]

Kamila - miło ...:))że się odezwałaś , zupełnie nie źle sobie radzisz -pozdrawiam . Wszystkim dobrej nocki życzę.

[alejestem]

Witam- moi drodzy dzis mam wolne:) ciekawe bo pierwszy raz od tygodnia spalam cala noc:))) wiec ta bezsennosc to na tle nerwowym jest- martwie sie po prostu nastepnym ciezkim dniem a to egzamin a to praca z babelkiem a to cos tam.. dzis wolne wiec bede pisac magisterke:) oczywiscie wszystko powoli zolwim tempem!!:) juz sie nie zapetlam w maszyne hiperczasu;) nie nabieram przyspieszenia hiper w zyciu tylko staram sie zaplanowac sobie ladnie dzien zapisac to co najwazniejsze na karteczce i nie przesadzac z nadmiarem obowiazkow:) bada snieg a ja taka wyspana;)) jupi!! mala rzecz a cieszy:) jest pieknie milego dnia wszystkim:*:*

[Gość iwona]

Witajcie! Ja noc miałam złą ,jestem totalnie niewyspana co nie wpływa na szczęście na moje samopoczucie:) Kamilo! rację ma i lekarz i tata...najgorzej czytać o chorobach:)Postaraj się wszystkim nie przejmować,a będzie coraz lepiej :) Olu ja nie jestem wyspana ,ale życie i tak cieszy:) Aniu mam nadzieję ,ze dziś lepiej... Izabello dziś miły dzień będzie :)

[Gość izabella]

Dobrego dzionka dla nas wszystkich , u mnie na północy słonko nieśmiało zza chmurek spogląda , myślę że będzie piękny dzień , bo moja córeczka powraca z dalekiej podróży:)))))))) a moje samopoczucie dzisiaj mogę śmiało powiedzieć ,że jest wspaniałe i właśnie przygotowuję miedzy innymi szarlotkę na jej przywitanie Pozdrawiam wszystkich i do miłego .....

[maggla]

cześć chwilka w pracy na wpis na forum, bo w domu tylko latamy w ścieramy siuski Luśki;p- taka wersja robocza imienia...ma dopiero niecałe 2 miesiące mieszaniec- ratlerek plus jamnik;p a wygląda na bardzo zminimalizowaną wersję amstafa:P- taki mały dziwoląg :) ale jest kochana...już wyczuwa rano, żwe wychodzimu do pracy i kładzie nam sie na stopach :)...jak zamykam drzwi to strasznie *płacze* mam nadzieję, że szybko się nauczy zostawać sama, bo inaczej sąsiedzi nas pogonią...na szczeęscie wczoraj przy tym wszystkim szybko zasnęłam...mała tez trochę dłużej dała pospać...a dziś nawet jakos jest, co prawda zaliczyłam już ze 2 przeskoki serducha ale jakos idzie...poza tym dziś aerobik:)...w poniedziałek tak się zmachałam na step dance, że szok...normalnie kondycji to ja nie mam...ale przezornie kupiłam karnet na 8 wejść bo pewnie po tamtym zmęczeniu już by mi sie nie chciało iść a tak przynajmniej szkoda kasy i mam doping:) dziewczynki mam nadzieję, że troche waszego pozytywnego nastawienia w dniu dzisiejszym na mnie spłynie:) pozdrawiam

[Gość izabella]

Maggla - ale masz fajnie z tym szczeniaczkiem , ja tez namawiam męża , bo nasza bokserka już na stałe zaprzyjaźniła się z moją wnusią i jest u mnie tylko gościem.Ja praktycznie to jak pamięcią sięgam to zawsze w naszym domu , (kiedyś jeszcze rodzinnym )był zawsze pies.Brakuje mi stworzonka w domu:( Myślę ,że mąż w końcu da się przekonać bo też kocha ZWIERZĘTA:)))-pozdrawiam no i oczywiście proponuję w cierpliwość się uzbroić:)))bo odchować szczeniaczka to wcale nie jest takie proste.

[Gość iwona]

Maggla jasne pozytywne myslenie u nas górą :) Pomimo tego,że muszę isć na pocztę zapłacić rachunki...echh proza życia...Dziś nastawiłam obiad ,zrobiłam zakupy i albo gadam przez tel albo jestem na kompie:) Ale z psiakiem to macie uciechę:) kocham zwierzęta Izabello należy Ci się miły dzień :))

[alejestem]

no maggla pozazdroscic kochanego pieska:) ja tez mam psiaka Korunie. Jest u nas juz 10 lat ale sama nie moze zostac:/ bo wyje niczym wilk stepowy;) a ze mieszkam w bloku to jest to uciazliwe:) dobrze ze na zmiany pracujemy wszyscy i zawsze mozna jakos tak ustawic sobie tydzien zeby pies nie byl sam w domu. Poza tym jednym mankametem nie mamy z nia zadnych klopotow. Mysle ze jest to jej jakas fobia z przeszlosci bo wzielismy ja ze schroniska. Nawet zwierzeta maja fobie niesamowite, a podobno nie maja duszy;) jak to milo miec wolny dzien- zrobilam sobie maly salon kosmetyczny i klika zabiegow dla poprawienia urody:) i posprzatalam pokoj:)) a teraz mam zamiar popisac troche pracy:) oj zycie jest piekne dzis:))) buziunia

[Gość KasiekTK]

WITAM WSZYSTKICH! Widzę że dobre humorki dopisują, co mnie bardzo cieszy:) Co się dzieję z tą naszą Anią kochaną? Olu moje gg 7125032 . Maggla ale Ci zazdroszczę ja kocham psy i wszystkie zwierzęta:) Ale niestety teraz nie mogę mieć bo nie wiem czy nie wrócę do polski a miała bym duży kłopot żeby go ze sobą zabrać:( A tak w ogóle to zaczęłam chodzić na siłownie i na basen :) Mówię wam jak mnie wszystko boli:) Izabello jakiego smaka mi narobiłaś tą szarlotką, to ci mówię uwielbiam szarlotkę. Iwonko jak mija dzionek?

[Gość ania12]

czesc dziewczyny u mnie w miare dobrze najwazniejsze ze podjełam leczenie,moze nie bedzie tak zle?ale jak sie dowiedziałam ze to moze byc rak to sie załamałam.Dzieki Wam jakos sie podniosłam i chce dalej walczyc jak widac nie tylko z nerwicą.

[alejestem]

Aniu trzymam kciuki za Ciebie!! duzo wewnetrznej sily do walki z przeciwnosciami Ci zycze

[Gość anulka]

Aniu pamietaj ze nie jestes sama,musisz byc dzielna i walczyc, ja dzisiaj tez odebralam wyniki z biopsji w jednym guzku tarczycy sa komorki nowotworowe,jeszcze nie uporalam sie z jednego a tu nastepne nerwy,mialam sen ale sie nie sprawdzil, nie poddaje sie ale nieraz przerasta mnie to wszystko, pozdrawiam wszystkich.

[Gość iwona]

Kasiek po zle przespanej nocy po prostu zasypiam...chyba zaraz wezmę kąpiel i wskoczę do łóżka. Aniu no jasne ,że Cię będziemy wspierać,najwazniejsze,że już podjęłaś leczenie,musi być dobrze. Anulko naturalne,że sa momenty kiedy Cię to przerasta,od dawna walczysz z przeciwnościami i niekiedy można mieć dość...ważne,że to krótkie chwile i się nie poddajesz. Jutro będę dopiero wieczorem jade do rodziców,mama zle się czuje zarówno fizycznie jak i podłamała się psychicznie,muszę ją jakoś z tego dołka wyciągnąć. Spokojnego wieczoru dla wszystkich

[maggla]

anulko i aniu12 trzymam kciuki i mam nadzieje ze pokonacie cholerstwa Wam zagrazajace... wróciłam własnie z aerobiku, jednak wolę step dance chociaż czuję, że będą zakwasy...usiłowaliśmy naszego maluch chodzić na smyczy ale uparciuch się nie daje...oporna jest ale cóż, będzie musiała się przyzwyczaić...wszystkich pozdrawiam buziaki

[Gość izabella]

Anulko i Aniu -mocno zaciskam kciuki , niestety życie nas nie rozpieszcza i ciągle musimy podejmować walki , najważniejsze żeby nam sił starczyło na ich wygrywanie ... U mnie trochę powrót córki się opóźnił , nie zdążyli niestety na samolot , po drodze pobłądzili i powrót niesamowicie im się pogmatwał.Trudno się mówi , jak dobrze pójdzie to dopiero jutro dotrą rano......Spokojnej nocy dla wszystkich.

[Gość KasiekTK]

Anulko i Aniu wiem że słowa to niewiele ale mam nadzieję że dodadzą wam sił do walki, całym sercem jestem z wami, wiem że przechodzicie ciężkie chwile ale ani przez chwile się nie poddawajcie gdy bym tylko wiedziała jak mogę pomóc... dziś cały dzień myślałam o Tym by wystarczyło wam sił. Pozdrawiam was mocno

[Gość izabella]

Dzień dobry!!! Tak bardzo bym chciała żeby ten dzionek był dla nas wszystkich przyjazny a nasze duszyczki przepełniła wiara i nadzieja odrzucając gdzieś w dal strach i lęk, które to oprócz spustoszenia nam nic poza tym nie dają. Tym samym chce powiedzieć Tobie Anulko i Tobie Aniu , że jestem z Wami w tym niewątpliwie trudnym dla Was okresie.Ale też chcę powiedzieć,że dopóty , dopóki nie pozwolimy sobie odebrać takich darów a zarazem najcenniejszych przymiotów nas ludzi, jakimi są wiara i nadzieja to jesteśmy w stanie pokonywać wszelakie przeciwności losu... Mocno Was wszystkich pozdrawiam i dobrego dnia życzę.Pa .

[Gość ania12]

czesc dziewczyny moja noc niestety nieprzespana z powodu natretnych głupich myśli,więc żeby nie myślec juz dłużej o tym co mnie spotkało wybiore się na miasto między ludzi,do koleżanek.Szkoda ze nie moge na solarium sie wybrac bo to by mi humor naprawde poprawiło zycze miłego dnia

[Gość KasiekTK]

Izabello czytając z rana tak ciepłe słowa ,nie jest możliwe żeby człowiek nie poczuł się lepiej :)Tobie też życzę z całego serca dużo ciepła i uśmiechu aby przyniósł ten dzisiejszy dzień. Aniu widzę że jesteś silną kobietą i coraz bardziej wierzę w to że sobie poradzisz, masz świetny pomysł na dzisiejszy dzień, a na solarium jeszcze pójdziesz:) Pozdrawiam wszystkich cieplutko

[maggla]

same silne Dziewczyny na tym forum:)...mnie każdy mówi, że *nie wyglądam* na nerwice..śmiechu warte....dzisiaj Luśka dała nam trochę więcej pospać...wpadłam na pomysł i stwierdziwszy, że chyba brakuje jej na posłaniu ciepła mamy to wstawiłam jej na koc pluszowego, starego miśka...najpierw go trochę powygryzała ale potem spokojnie zasnęła... ale jest bryukające szaleństwo z niej....Filipa- męża uwielbi gryźć po stopach;p...a jadła by byle co byleby jeść...pazerna jest...no nic nie zamęczam opowieściami o małej 3majcie sie i uidanego dzionka:)

[Gość izabella]

Kasiek - to Twój oddźwięk na mój wpis jest taki cieplutki ,że nie sposób ,żeby uśmiech na twarzyczkach naszych się nie pojawił . Aniu - myślę ,że dobrze robisz będąc dalej z nami a my będziemy z Tobą :))-będzie dobrze.. Maggla - czekamy na wieści ; jak postępy wychowawcze W/suni?

[Gość izabella]

Widzę Maggla ,że w tym samym czasie pisałyśmy posta:))))Ale super ,że mamy pieska na n/wątku:))))))))))

[Gość KasiekTK]

A ja Izabello myślę że jeżeli każdy czlowiek choć w połowie miał by tyle ciepła i dobroci w sobie co ty , to świat o każdym poranku wydawał by się o wiele piękniejszy i kolorowszy, a pochmurne dni bardziej sloneczne.

[Gość KasiekTK]

Jedno jest życie, jesteś raz na tym świecie. Pamiętaj dobre chwile i wyrzuć złe momenty, cały czas przed siebie omijając zakręty, tylko Ty i te kilka lat które jest przed Tobą Twardo stoisz na nogach wchodzisz z uniesioną głową. Przegrywasz wiele razy, lecz tak to ustawione. Wykorzystam każdą szansę aby spełnić swe marzenia, mało czasu pozostało wszystko tak szybko się zmienia. Nie oglądaj się za siebie to co było przeminęło,jeszcze wiele przed Tobą jeszcze nic się nie zaczęło, jeszcze wiele lat przed nami zobaczymy jak to będzie , przecież życia nie spędzę cały czas na kolędzie. Wiele rzeczy spróbowałam, jeszcze więcej chcę spróbować, w walce życia z problemami głowy ja nie będę chować. Czasem są takie dni że już widzisz własną zgubę,dzień za dniem cię pogrąża i wystawia cię na próbę, do góry podnieś ręce i powiedz kto jest lepszy, przeżyj życie swe dobrze, bo tak łatwo wszystko spieprzyć Szukaj swego życia celu i miej przyjaciół wielu, oni zawsze ci pomogą jechać właściwą drogą. Raz tylko na tym świecie jesteś, więc przeżyj życie swe jak tylko zechcesz, idź do przodu i nie oglądaj się za siebie, bo nie patrząc za siebie dalej dojedziesz. To są słowa których słucham na okrągło przez ostatni czas .Bardzo mi pomagają dlatego piszę je dla was i ciąg dalszy nastąpi:)

[Gość izabella]

Kasiek - w odpowiedzi na Twój wpis odpowiem Ci co mnie pomaga odrywać się niekiedy od szarej rzeczywistości i nie trafić w mroczną ślepą uliczkę .... a jest to na pewno muzyka połączona z przepiękną poezją ,bez której tak na prawdę nie umiem wyobrazić życia a czym jest dla mnie muzyka?-powiem tak; *Nie wiem Może po prostu niebem Z nutami zamiast gwiazd. Może mostem zaklętym Po którym instrumenty Przeprowadzają nas. Wszystko - jak raz ktoś orzekł - Muzyczne ma podłoże Nawet księżyca blask.* I jeszcze króciutko coś o marzycielach , czyli tak na prawdę między innym o mnie; *Marzyciele” Kroczymy przez życie Lekkim tanecznym krokiem Tuż nad powierzchnią rzeczywistości Nie bacząc na granice rozsądku Czasami tylko, jakby od niechcenia Pozwalamy stopom dotknąć tafli Wywołując niewielkie fale zamieszania By pokazać drogę mieszkańcom głębin Tańczymy tak z muzami nad jeziorem świata Jak długo wena wynosi nas ponad zwyczajność I tylko echo naszego śmiechu dudni w głębinach Patrzymy dalej i widzimy więcej Na wspaniałych horyzontach idei Malowanych pędzlem naszej wyobraźni. :-)) No to miłego dnia ..