Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy nerwicowe i sukcesy w walce z nerwicą


Gość ania12

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Nocke przespałam dobrze,ale obudziłam się z lekkim napięciem zapewne z powodu dzisiejszej wizyty u lekarki i związanej z tym podróży przez połowe miasta...Zrobiłam sobie kawkę ,włączyłam kompa i nastrój zaraz mi się poprawił,a to za sprawą bardzo bliskiej mi osoby która powitała mnie kwiatuszkiem:) Wychodzę o 13 czasu więc jeszcze mam sporo,zakupy zrobiłam ,a za chwilkę porobię coś w domku. Kasiek!W czasie gdy pracujemy nad sobą musimy wybierać to co dla nas najlepsze żeby dojść do całkowitej równowagi.Jeśli więc pisanie czy czytanie postów powoduje u Ciebie pogorszenie samopoczucia dobrze jest wtedy z tego zrezygnować dla własnego dobra i oczywiście rozumiem tą decyzję.Mam nadzieję,że przyjdzie czas gdy będziesz gotowa do nas wrócic bo bardzo Cię polubiłyśmy:) Dzięki,że otwarcie o tym napisałaś,my się tu zżywamy ze sobą i gdy ktoś nagle znika bez słowa jest to dla nas przykre.. Anulko cały czas myślę o Twoim dziesiejszym badaniu,trzymam kciuki. Olu napisz jak wrócisz .... Uściski dla wszystkich :)
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Witam! Kasiek- ja osobiście bardzo pozytywnie odebrałam to ,że nie zostawiłaś nas bez pożegnania,że się nie rozpłynęłaś jak kamfora tylko otwarcie nam powiedziałaś ,że nie czujesz się obecnie na siłach i doskonale Cię rozumiem.Życzę Ci skutecznej terapii i jak najszybszego powrotu do zdrowia.Serdecznie Cię pozdrawiam ..a jak przyjdzie czas ,że już powrócą siły to miło będzie jak nas odwiedzisz na forum i podzielisz się z nami swoim sukcesem:) Ja dzisiaj jeszcze w nastroju karnawałowym , życzę wszystkim uczestnikom miłego,udanego dnia bez zbędnych napięć....Anulko -twardo trzymam kciuki i myślami jestem z Tobą... A wiosna coraz bliżej , i znów nastaną poranki z zapachem łąk , świergotem ptaków od świtu , a niebo rozjaśnione słonkiem ukaże nam tysiące odcieni błękitu.........:)))
Odnośnik do komentarza
czesc dziewczyny tez jestem zdania ze nie powinno sie niczego robic na siłe a tym bardziej gdy nas to w jakis sposob boli Kasiek tez Ci zycze wszystkiego najlepszego i wracaj do nas jak tylko poczujesz sie silniejsza. U mnie słoneczko cieplutko ale humor kiepski,głowa boli i nic mi sie nie chce. A mam jeszcze sporo do zrobienia wiec zycze wszystkim miłego dnia.Papa
Odnośnik do komentarza
cześć kasiek trzymam kciuki, żeby wszystko się powoli dopasowało i poukładało:) wiosna wiosna...tylko gdzieś się zapodziała, chociaż taki biały puch w formie stałej a nie rozciapanej też jest fajny...tyle że ja dziś w tym błocku muszę troche pochodzić....ciekawe czy moje buty to wytrzymają...dzisiaj tez nocka przespana:) więc i nasttrrój o wiele lepszy...nocował u nas szwagier więc jeszcze troche się pośmialiśmy:) chłopaki coś tam jeszcze popili i było wesoło:) kończe pozdrawiam i ola daj znac jak było, jak Ty to znosłaś:)
Odnośnik do komentarza
Cześc Dziewczyny. Nie było mnie tu kilka dni. Ostatnio mam cięzki czas, gorzej sie trochę czuję jakoś, bo miałam stres, i to się chyba teraz odbija na tym samopoczuciu:( Myslę żeby sobie kupic ksiązki * Jak oswoiłam Lęk* , Albo *Zakochac się w życiu*, może one by mi choc troche pomogły w tym wszytskim. Bo jak byłam u tej pani psychoterapeutki, to ona mi jakoś nie odpowiada, czułam się jak na jakimś przesłuchaniu, a nie na rozmowie z kimś kto chce mi jakoś pomóc.Poprostu czułam się źle. Muszę szukac niestety dalej jakiejs psychoterapeutki:(
Odnośnik do komentarza
Gość KasiekTK
Dziękuję wam wszystkim za wyrozumiałość:) normalnie aż się wzruszyłam , bardzo się cieszę że tu trafiłam :) na pewno będę czasami do was zaglądać:). A w ogóle mam nadzieje że się kiedyś spotkamy:) Jeśli ktoś chce niech mnie łapie na gg 7125032. Martah Bardzo polecam książkę *Zakochaj się w życiu* już po paru pierwszych stronach poczujesz się lepiej i uwierz ja spodziewałam się że ta książka jest inaczej napisana , powiem Ci że bardzo miło mnie zaskoczyła. Papa wszystkim , dużo uśmiechu wam życzę. Iwonko gdzie mi znikłaś na tym gg:)
Odnośnik do komentarza
cześc Moje Drogie. Wróciłam i rzeczywiście czuję sie mocna wewnętrznie. Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze. Tyle tylko ze czasami trudno bylo ze spokojem sluchac tego co moja kolezanka mowi. Ale ma wspanialych rodzicow i wierze ze wyjdzie z tego:) podziwiam siebie, nie chcę, żeby zabrzmiało to jak napuszenie- ale dalam rade !! nie bylam wcale przerazona tym miejscem- moze dzieki temu ze jako pedagog specjalny wiele ciezkich przypadkow juz w zyciu widzialam. Utwierdzilam sie w przekonaniu ze warto starac sie o normalnosC!! ze musze walczyc o kazdy normalny dzien i zaczelam wierzyc ze dam rade!! ze chce!! ze musze walczyc, aby innym pomagac w ich walce. pozdrawiam i milego dnia zycze:* buziaki Ola
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Dzisiaj na przebudzenie się słuchałam *Tolerancji * w wykonaniu S. Sojki.Jest to utwór należący do tych bardziej przeze mnie ulubionych. Olu - z wielka przyjemnością zacytuję jego fragment specjalnie dla Ciebie; *Na miły Bóg, życie nie tylko po to jest, by brać Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć siebie samego trzeba dać * Myślę ,że wspaniałe zadania przed sobą postawiłaś i wierzę ,że wyjdziesz z nich zwycięsko, bo tylko ten wygrywa kto walkę podejmuje ..... Przyznam ,że Twój post mnie wzruszył, tyle w nim wiary i nadziei.. Bardzo się cieszę ,że piszesz z nami:))))))))))
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Olu - widzę ,że wybrałaś trudny zawód ,ale który może przynieść wiele satysfakcji.Moim skromnym zdaniem taki zawód powinni właśnie wykonywać osoby wrażliwe na drugiego człowieka.Niewątpliwie jesteś taką osobą. Mam wielką nadzieję ,że szybciutko nauczysz się równoważyć rozum z *sercem* - może już potrafisz, a wtedy będziesz mogła czerpać wiele satysfakcji z wykonywanego zawodu:)))
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Martha - myślę ,że powinnaś przeczytać tego typu książki.Dopóki nie przeczytasz nie sprawdzisz czy mogą być dla Ciebie pomocne : (**Oswoić lęk* skierowana jest do osób, które poszukują sposobów radzenia sobie z nadmiernymi lękami i atakami paniki. Obok podstawowych informacji na temat przyczyn zaburzeń lękowych, autorzy zamieścili także opis kilku z nich. Książka zawiera wypowiedzi tych, którzy kiedyś zmagali się z lękiem oraz opisy ćwiczeń umożliwiających opanowanie paniki, pomagających zmienić sposób myślenia i zachowania. Dzięki praktycznym wskazówkom czytelnik uczy się akceptować odczuwane emocje i odbudowywać poczucie własnej wartości. Autorzy zachęcają go do pracy nad sobą i pokazują, jak wykorzystywać nowo nabyte umiejętności w rozmaitych sytuacjach społecznych. *) Myślę ,że każdy sposób może być dobry o ile okaże się skuteczny....
Odnośnik do komentarza
Olu wspaniała wiadomość :) Tak to bywa ,że niekiedy strach jest większy przed czymś niż w trakcie danego zdarzenia.Takie zwycięstwo nad lękiem doda Ci sił . Izabello to oczywiście jedna z moich ulubionych piosenek:) Martha jak będziesz miała możliwość przeczytaj tez książki ,których tytuły Ci podałam.Polecane przez moją psycholog w trakcie terapii duzo mi pomogły. Jak widać już wróciłam i nie czuję nóg po tej trasie,ale może coś schudłam :)A wizyta no cóż...lekarka proponowała nie zmniejszenie dawki,ale jej zwiększenie w związku z tym,że samopoczucie nie jest tak świetne jak było wcześniej.Powiedziałam że chce poczekać na zmianę pogody i wtedy zobaczę,na tym stanęło.Ale jestem pewna ,że będzie to wystarczająca dawka,w końcu tu chodzi również o moją figurę ,a to wielki bodziec:)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich Dlugo juz nic nie pisalem, ale uwierzcie mi, czytam Wasze wypowiedzi w miare czesto, jak tylko czas mi pozwala. U mnie z moja nerwiczka jest ostatnio lepiej, byc moze dlatego, iz pracuje praktycznie caly dzien i nie mam czasu o niej myslec, na pewno jest to jakis sposob na to chorobsko. Musze przyznac, ze Iwona i Izabella sa bardzo roztropnymi i inteligentnymi (nie ujmujac nikomu na tym forum) osobami, potrafia niesamowicie pocieszyc, doradzic, ich cytaty i wypowiedzi sa czasami wzruszjace. KasiekTK, jezeli podjelas taka decyzje, to oczywiscie szanujemy ja i zyczymy Tobie tego, abys jak najszybciej nabrala pewnosci i sily do tego, aby powrocic na nasze forum. Zycze Tobie tego z calego serca, naprawde, mam nadzieje, ba, jestem tego pewny, ze sobie poradzisz ze swoja nerwica. Pozdrawiam rowniez wszystkich pozostalych forumowiczow, Izabelle, Iwone, Ole, Anule, Anie, Magle, Marthe. Jezeli kogos pominalem to przepraszam. Maciej
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Macieju - szczerze powiem ,że się ucieszyłam jak ujrzałam post od Ciebie ,szczególnie mnie cieszy Twoje lepsze samopoczucie no i że o nas pamiętasz.:)Dobrze się dzieje ,że praca wpływa pozytywnie na Ciebie .Tak między prawdą a prawdą to praca nas satysfakcjonująca jest wspaniałym panaceum na nasza psychikę.*Kochałam *swoja pracę zawodowa ,ale niestety los tak zrządził ,że tak nagle i niespodziewanie zmuszona zostałam do nauczenia się życia bez pracy zawodowej jedynie jako matka i żona a zarazem tak wiele , bo w pełni oddana ognisku domowemu . Z perspektywy lat ,Bogu jestem wdzięczna za to ,że pozwolił mi żyć , kochać i cieszyć się całym pięknem tego świata , realizować swoje marzenia....a jest ich jeszcze tak wiele:)))))))) ~~Dobrej nocki dla wszystkich ~~
Odnośnik do komentarza
Hej. Od jakiegos czasu czytam to forum ponieważ ( chociaz nie stwierdzil u mnie tego lekaz) podejrzewam ze mam nerwice. Panicznie boję sie o swoje zdrowie, do tego nakręcam sie i wynajduje u siebie różne choroby. Mam dopiero 17 lat i jestem mało doświadczona w walce z tymi lękami, ale często uspokajam sie słuchając muzyki, rozmowa z przyjaciolmi. Wiem że czasami moje mysli są wręcz głupie i sama stwierdzam, że wmawiam sobie jakieś glupoty to wszystko zaraz wraca, wraca cały strach, ze moze jednak to nie są wymysly itd. Ostatnio boli mnie żołądek, nie mam apetytu i ogólnie słabo sie czuje, do tego dochodzi ból głowy no i oczywiscie nie odłączny strach. Mam tego wszystkiego już dosyć... jednak pociesza mnie mysl ze nie jestem sama z tymi dolegliwosciami. Oczywiscie mialam badanie krwi na nadczynnośc tarczycy, ale wszystko jest ok.
Odnośnik do komentarza
Gość izabella
Witam wszystkich ,witam Cię Kamilo! Nie będe pisała a o tym ,że mnie boli głowa , bo jest to juz w scenariuszu mojego życia zpisane ,że przy zmianach pogodowych juz chyba tak musi być. Kilka słów skieruję do Kamili - myślę ,że fakt iż martwisz się o swoje zdrowie jest jak najbardziej naturalną rzeczą ,ale jeżeli odczuwasz jakieś niepokoje z tym związane ,to pierwsza rzeczą jaką powinnaś zrobić to udać się do lekarza i pozwolić się przebadać i nikt inny tylko lekarz może postawić diagnozę .Ty możesz jedynie pomóc lekarzowi dokładnie opisując swoje dolegliwości, które to oprócz wyników przeprowadzonych badań są bardzo ważne w diagnozowaniu choroby.Tak ja to widzę .Nie mniej zapraszamy do pisania , zawsze w ramach wynikających z własnych doświadczeń w ramach możliwości będziemy starać się pomóc, doradzić , wesprzeć w potrzebie.... Pozdrawiam i wszystkim również tym osóbkom ,które co fakt nie piszą ale są z nami życzę udanego ,miłego dnia:))))
Odnośnik do komentarza
Ja dziś z opóznieniem Was witam,a to z prostej przyczyny...długo spałam:) Ciekawe o której zasnę wieczorem skoro tak zaszalałam...Samopoczucie bardzo dobre,zapału do pracy nie mam,ale to ostatnio u mnie nie nowość:) ważne ,ze i tak robię wszystko co mam do zrobienia,jakaś mobilizacja we mnie jest. Macieju super wiedzieć ,że u Ciebie wszystko dobrze,zawsze pozytywnie na mnie wpływa wiadomość o tymże się dobrze czujecie.Myślę ,że oprócz pracy to też zasługa Twojej pani:)Dzięki za słowa skierowane pod moim adresem...hmmm widać jestem próżną kobietą bo sprawiły mi przyjemność;) Anulko daj znać proszę jak się czujesz po wczorajszym badaniu. Witaj Kamilo ja tylko podpiszę się pod słowami Izabelli,która wszystko napisała od czego masz zacząć rozpoznanie choroby.Oczywiście z nami możesz pisać ,zawsze w grupie jest razniej,tym bardziej,że rozumiemy co to są lęki bo same przez to przechodziłyśmy. Izabello mam nadzieję,że ból głowy osłabnie,tym razem ja Wam przesyłam moją pozytywną energię...
Odnośnik do komentarza
U lekarza byłam... powiedział mi tylko tyle że musze myśleć pozytywnie bo jestem całkowicie zdrowa. Rodzice mówią tak samo, Wiem, że strach jest naturalny tylko że moj jest strasznie paniczny. Dziękuję ze odpowiedz :) i również życze milego dnia :)
Odnośnik do komentarza
Kamilo oczywiście niezwykle ważne jest pozytywne myślenie,choć niekiedy jest to trudne.W chwilach lęku próbuj przypominać sobie coś miłego,wyobraz sobie jakieś miejsce w którym jesteś bezpieczna i czujesz się dobrze,miej świadomość,że nic złego Ci się nie stanie.Jeśli strach byłby często i silny możesz porozmawiac z psychologiem , to pomaga.Najważniejsze to nie zamykać się w lęku,spędzaj czas z przyjaciółmi,rób to co daje Ci radość,będzie dobrze :)
Odnośnik do komentarza
czesc wszystkim. dzis mam gorszy a mozna nawet powiedziec zly dzien. znow dalam sie wkrecic zlym mysla.... jeju czy to sie kiedys skonczy czy tez dopiero po smierci .... tak mi jest strasznie zle tak przykro. czemu mnie cos takiego spotyka. czemu cos gorszego musialo spotkac moja kolezanke....czy ktos moglby ze mna porozmawiac np przez maila albo na gg?? jak pozbyc sie na zawsze natretnych mysli .... czy ja mam poczatki jakiejs choroby psychicznej??
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×