Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Uczucie swędzenia wnętrzności po rzuceniu palenia


Gość bluber77

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Karolinaa0990

Widzę, że nie tylko ja cierpię na takie dolegliwość :( . Ja przygodę z paleniem zakończyłam 2 miesiące temu... Od dwóch tygodni mam suchość i ból w gardle do tego dochodzą bóle w klatce piersiowej, duszności, zawroty głowy, na zmianę raz mi gorąco a raz zimno, lęki również się pojawiają. Dodam, że robiłam prześwietlenie klatki, ekg, morfologie i nic nie znaleźli a ja coraz bardziej się denrwuje bo nie wiem co to może być .

Odnośnik do komentarza
Gość Krzychu95

Witam.Mam 20lat.Paliłem 3i pół roku,Nie pale od 9dni.Dzięki wam mam nadzieję ze Nie umieram a tylko mój organizm reaguje na brak nikotyny.Niedługo idę do lekarza na badania,by się przekonać na 100% czy to przez odstawienie czy palenie.Nigdy Juz Nie zapale papierosa.Wytrwałości wam życzę jak i sobie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Piotrek21

Witam. Nie pale dokładnie 21 dni. Trafiłem do szpitala z cisnieniem i lekami przed śmiercią. Po wypiciu tigera mnie złapało. Paliłem 2/3 paczki dziennie mam 23 lata paliłem od 8 lat. Po diagnozie ze to stan przedzawałowy przestałem od razu. Tak jak pisałem nie pale 21 dni. Stany lekowe napady płaczu senność w dzien i bezsenność w nocy. Objawy są okropne aleee moim zdaniem warto się przemęczyć i byc wolnym człowiekiem a przy okazji kieszen pełna i człowiek zdrowszy. Wierze że objawy miną bo naprawde z nimi ciężko żyć. Ja zacząłem czytać różne ciekawostki żeby się czymś zająć w domu jakieś ćwiczenia troche gier i jakoś leci dzień za dniem i objawy będą słabsze!! Życze wszystkim rzucającym wytrwałośći i cierpliwości!!! POWODZENIA

Odnośnik do komentarza
Gość jakubbi

3 miesiące minęły wczoraj. Psychicznie jest super. Cieszę się że nie palę. I w zasadzie to tyle. Fizycznie, jest jakaś makabra. Senność i zmęczenie, ciągłe uczucie głodu. Czasem wyższe ciśnienie i zawroty głowy. Nerwowość. Paliłem 25 lat, około paczki dziennie. Mam nadzieję że to minie.

Odnośnik do komentarza

To głupio zabrzmi ale po przeczytaniu tego forum trochę się uspokoiłam. Mam 31 lat. Paliłam od 14 roku życia... Kilka razy rzucała ale bezskutecznie. Tym razem postanowiłam rzucić na dobre. Od 2 tygodni nie pale. Niestety mam takie pieczenie w klatce piersiowej + duszności + bóle gardła + pocenie się z rana i dość słabą morfologię, że dostałam skierowanie na RTG, EKG, USG jamy brzusznej i ponowna morfologię. Do 19.11 powinno wszystko się wyjaśnić. Mam nadzieję, że to tylko objawy odstawienia nikotyny ale do tego czasu chyba odejdę od zmysłów. To forum mi bardzo pomogło, bo nie czuję się z tym sama.

Odnośnik do komentarza

Ja akurat zdecydowałem się na kuracje tabletkami -> track.nicorix.pl/product/Nicorix/?uid=29080&sid=4318&pid=160&bid=advandec Może w głównej mierze tabletki nie są kluczem do sukcesu lecz silna wola to mogę je polecić z powodu ze pomogły mi one skutecznie rzucić palenie mimo iż większość osób podchodzi sceptycznie do zażywania tabletek ja zarazykowałem i pieniadze zwrociły mi sie juz po 2 miesiacach przy 6 miesiecznej kuracji, bez nich rzucałem kilkakrotnie lecz nie paliłem jakies 2-3 tyg i wracałem przy ich pomocy nie czuje aż tak wielkiego pociągu do nikotyny. Życze powodzenia i Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam,ja rzuciłam palenie dwa lata temu ,też wszystko mnie swędziało to znaczy ,że poprawia się dokrwienie.Ja miałam duszności i wiele innych dziwnych objawów ale tłumaczyłam sobie że to objawy odstawienne.Wszystko przeszło ,zaczynam poznawać jak reaguje mój organizm bo przy paleniu to było zagłuszane.Naprawdę warto cieszyć się wolnością.Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwania .

Odnośnik do komentarza

Witam ,nie palę od 11 dni,jestem bojowo nastawiony , i już raczej nigdy z nie zapalę papierosa. Mam 43 lata paliłem ok 25 lat, 20 dziennie ale zdarzało się 30 i więcej. Miałem kilka prób rzucenia, raz nie paliłem 8 miesięcy, i 2 razy po 3-4 miesiące Szkoda że nie udało się rzucić wcześniej.. Mam podobne ksze mam obawyobjawy ja wcześniej opisane, uczucie ucisku ,pieczenia w klatce piersiowej, szczególnie po południu w spoczynku, bóle w plecach, skoki ciśnienia. Najgorszy jest strach przed rakiem. Ostatnio dużo czytałem o raku płuc i chyba to tak negatywnie ustawiło mnie do nie palenia. Pozdrawiam Wszystkich rzucających i piszcie co u Was

Odnośnik do komentarza
Gość Darko 53

Witam. Pale-paliłem 35 lat , w tym czasie miałem dwie próby zerwania z nałogiem 2 i 3 letnią. W trakcie dłuższj przerwy posiłkowałem sie tabexem. Obecnie nie pale od półtora tygodnia, biorę desmoksan. O godzinach zażywania tabletek przypomina mi fajna aplikacja desmoksan na smartfonie. Dolegliwości opisywane przez Was doświadczam w niewielkim stopniu. Przez ponad miesiąc opiekowałem się w Wojewódzkim Szpitalu Chorób Płuc w Czerwonej Górze, nieopodal Kielc, gdzie wystarczajaco napatrzyłem się na ludzi, którzy palili czy nadal palą i jak kończą ( mój ojciec nigdy nie palił papierosów ). Widok młodego człowieka w wieku mojego młodszego syna po resekcji całego płuca i dalszych przerzutach , palącego w zimie na zewnatrz w cieńkiej szpitalnej pidżamie całkowicie zniechęcił mnie do dalszego palenia. Powziąłem postanowienie, RZUCAM PALENIE OSTATNI RAZ W ŻYCIU. Jeśli teraz mi się nie uda więcej nigy nie będę próbował ale....znam siebie i wiem, ze mam bardzo silna silna wole, WIĘC MUSI MI SIĘ UDAĆ. POZDRAWIAM WSZYTSTKICH I GRATULUJĘ DETERMINACJI W WALCE Z NAŁOGIEM ORAZ WYTRWANIA.

Odnośnik do komentarza
Gość niepalacz86

Jestem trochę spokojniejszy dzięki temu forum. Chociaż przyznam szczerze że jeśli bym w chwili rozpoczynania palenia miał dostęp do takich informacji - w życiu bym nie sięgnął po papierosa. Mam 31 lat. Palę mniej więcej od 16 roku życia czyli jakieś 15 lat. Przepraszam - PALIŁEM. Rzuciłem to świństwo w ubiegłą niedzielę, spontanicznie, koło południa najzwyczajniej wypaliłem ostatniego papierocha i resztę paczki położyłem na jakimś słupku - żal wyrzucić, ktoś wypali :) Nie sądziłem że może być aż tak źle - zawroty głowy, bóle ręki z drętwieniem (lewej), kłucie w żebrach i pod łopatką, do tego doszło coś na kształt rwy kulszowej po prawej stronie (dolna część pleców i promieniuje na biodro i nogę). Apetyt taki sobie, a właściwie nędzny, wiele rzeczy mi nie smakuje bo ma zupełnie inny smak i zapach niż kiedyś, co gorsza - nie smakuje mi moje ulubione piwo :( Mentalnie czuję się jak wrak człowieka - ciągłe huśtawki nastroju i stany lękowe jakich nigdy nie miałem. Każdy, nawet najmniejszy ból powoduje atak paniki że to na pewno rak i szukanie w internecie informacji na ten temat - a wiadomo jak kończy się szukanie w necie, co jeszcze bardziej pogłębia moją panikę. Dzisiaj całą drogę do pracy przepłakałem... Szok i niedowierzanie. Idę niebawem do lekarza zrobić podstawowe badania, ale tak panicznie się boję że nie wiem czy nie zejdę w drzwiach poradni. Niektórzy się ze mnie śmieją, ale to naprawdę cholernie trudny etap w życiu...

Odnośnik do komentarza

Hej! Mam 34 lata, przez ostatnie 4 lata wypalalem paczke dziennie.. Zaciagajac sie papierosem, ssalem go niczym piers, palilem go bardzo kompulsywnie i potrafilem bardzo szybko wypalic calego, nie dopuszczajac do utraty nawet najmniejszego dymka.. wszystko ladowalo w pluach.. Czasami palilem 2 pod rzad, poniewaz po jednym mialem zbyt slabego kopa.. Na przestrzeni ostatnich 2 lat mialem kilkanascie podejsc zeby rzucic palenie, w tym czasie najkrotszy okres niepalenia trwal 1en dzien, a najdluzszy miesiac, niestety za kazdym razem wracalem, probuje ponownie, nie aple 3 dni i jestem mocno zdeterminowany.. Najgorsze w trakcie rzucania jest dla mnie nerwowosc i podraznienie, najwieksze jest pierwszego i drugiego dnia. Mialem tez duze stany lekowe, wlaczajac w to wychodzenie z domu, wychodzenie do ludzi, ostatnio stany lekowe zaczely sie pojawiac rowniez w trakcie palenia tego gowna, wiec jest to glowna przyczyna zerwania z nalogiem Dodatkowo moj mozg byl tak silnie przyzwyczajony do nikotyny, ze czasami mialem wrazenie ze jestem na chaju, gdy przestawalem palic, mialem tez duze problemy z koncentracja i problemy z pamiecia

Odnośnik do komentarza

Zapomnialem o jeszcze jednym bardzo typowym objawie odstawiania nikotyny, problemy ze SNEM, pierwsze dni bez nikotyny beda najprawdopodobniej bezsenne i trzeba sie niestety na to przygotowac, w kolejnych tygodniach w zasypaniu bardzo pomagala mi melatonina zakupiona w aptece (6mg (3mg x2 )przed snem). Moz komus sie przyda

Odnośnik do komentarza

Mam 31 lat. Pale od 10 lat z przerwami. Okolo 10 szt dziennie czerwonych. Teraz pale 1 papieros dziennie. Ok.2 tygodnie. Pluca mnie bola. Pod lewa lopatka kluje. Nie moge zlapac wdechu i mam kolatania serca. Boli serce za mostkiem i kluje kregoslup na wysokosci serca. Papierosy same sie tez rxucic nie postanowily. Do decyzji sklonily mnie mocne silne poty, pieczenie w klatce, mocme oslabienie. Ekg w porzadku. Rtg sie boje. Dodam ze pierwszy raz w zyciu stosuje diete na detox organizmu i pluc: zielona herbata, cytryna imbir, chrzan czosnek i czystek, 2 l wody dziennie i czuje sie jakbym mila umrzec. Jest ok tylko 1 godz jak rano wstaje a potem dolegliwosci się nasilają. Kiedy bedzie lepiej?

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Mam 37 lat i od 20 lat paliłem ok paczki dziennie. W zeszłym roku lekarze zdiagnozowali u mnie astmę oskrzelową.Ta wiadomość może i mnie przestraszyła ,ale chyba nie na tyle żeby zerwać z nałogiem.Przecież palenie to czysta przyjemność(tak sobie wmawiałem). Dwa tygodnie temu mój sześcioletni syn obejrzał spot w tv na temat skutków palenia. Zobaczył tam Pana podłączonego do aparatu tlenowego.Powiedział mi tylko jedno: Tato ja nie chcę żebyś kiedyś tak samo wyglądał jak ten Pan.I tak już od tych dwóch tygodni NIE PALĘ. Bóle w klatce piersiowej, nieprzespane noce,stany lękowe czy poddenerwowanie miałem to samo. Po dwóch tygodniach zostały tylko bóle w klatce. Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza

Nie palę już 37 dni i czuję się sporo lepiej, zacząłem odczuwać poprawę kondycji i ogólnej witalności gdzieś po 3 - 4 tygodniach. Najgorszy jest początek, potrzeba wtedy większej determinacji. Mi pomogła farmakologia ale bez determinacji i ona by nic nie dała. Mam kaszel ale był on też jak paliłem męczy mnie cała wiosnę, zdjęcie RTG jest ok i myślę że to alergia. Moim zdaniem nie można mówić o skutkach ubocznych odstawienia nikotyny, skutki uboczne mogą być związane z przyjmowaniem jakiegoś środka... Po jego odstawieniu organizm próbuje wrócić do normalnego funkcjonowania a nie ma skutki uboczne

Odnośnik do komentarza

Prawdę powiedziawszy słyszałam, że objawy rzucania palenia są straszne, ale nie spodziewałam się tego, o czym piszecie. Mój mąż niedawno zaczął z Tabexem, bo 4 dniach nie chciało mu się palić, ale wiem, że cierpli i to niesamowicie. Ma problemy z oddechem, nocne kurcze i bezsenność, a nade wszystko napady lęku. Mam tylko nadzieję, że mu to minie i będziemy mogli normalnie żyć, bez nałogu. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×