Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady agresji, płaczu, bezsenność przez natłok myśli i koszmary


Rekomendowane odpowiedzi

Od roku mam stresowe sytuacje czasami jest spokojnie ale nie dla mnie.Mam napady agresji ,płaczu ,nie sypiam w nocy przez natłok myśli lub koszmary,męczą mnie również bóle w klace piersiowej i zaciskanie w żołądku myślałam że to nerwobóle.Czuje się przybita nie chce mi się wychodzić z domu straciłam wiele przyjaciół czuje ze nie mogę sobą kierować a jestem osobą opanowaną i samodzielną .Cały czas chodzę zdenerwowana nie jestem sobą. :-(
Odnośnik do komentarza
Kochanie, zapisz się koniecznie do psychiatry, ponieważ z tego co piszesz ta sytuacja Cię już w tym momencie przerasta. Raczej nie licz, że to przejdzie lub, że sama sobie z tym poradzisz. Wg. mnie bez pomocy specjalisty w Twoim przypadku się nie obędzie. Z przedstawionego powyżej opisu sądzę, że masz nerwicę depresyjną albo depresję ze stanami lękowymi- jak kto woli. Do tego jeszcze pewnie natrętne myśli. Często tak jest, że do nerwicy dołącza się jeszcze depresja (u mnie tak było). Kłucia w kl. p. są charakterystyczne dla nerwicy, objawy, nazwijmy je żołądkowe także- ale może to równie dobrze występować w depresji. Znajdź w internecie i zrób sobie test Becka na depresję- dowiesz się czy ją masz, a jeśli tak, to w jakim jest stadium, może to skłoni Cię do pójścia do specjalisty. Na prawdę nie warto się z tym aż tak męczyć w pojedynkę. Są leki, psychoterapia, które mogą być dla Ciebie pomocne. Acha, nie należy się też zrażać, gdy pierwszy z zaproponowanych przez lekarza psychiatrę leków nie będzie działał, trzeba wtedy próbować następny i następny i tak do skutku.... Któryś z nich powinien być pomocny (ja już testuję drugi- na razie bez większych rezultatów).
Odnośnik do komentarza
Karolinaa, moim zdaniem psychiatrę powinnaś zostawić na koniec. Wejście w leki psychotropowe to poważna decyzja, zwykle mają skutki uboczne, a ich odstawienie jest często bardzo trudne. To nie cukierki, które można sobie zmieniać bez żadnego wpływu na zdrowie i samopoczucie. Najpierw powinnaś zrobić podstawowe badania, nerwica to nie jedyna choroba jaka istnieje na świecie! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
tak myślałem. Ja *zdobyłem* jakieś 25 pkt., choć wcale nie myślałem, że mam depresję, a tylko obniżony nastrój. Jednak wynik przekonał mnie, że tu kończą się moje kompetencje w walce z tą przypadłością i że sam już sobie z tym nie poradzę oraz, że rozsądnie było by zasięgnąć porady specjalisty. Jeśli idzie o to, co mówiła Ci barbarella, to ja również nie namawiam Cię do barania leków psychotropowych. Jednak wiem jak straszną chorobą jest depresja i towarzyszące jej natrętne myśli. Życie w głębokiej depresji, to prawdziwa męczarnia. Tak sobie myślałem, że jeżeli istnieje piekło (a wierzę, że ono jest), to chyba tak wygląda właśnie. Reasumując, ja na Twoim miejscu spróbował bym wszelkich możliwych sposobów, by poczuć się choć torchę lepiej i przestać cierpieć, leków psychotropowych nie wykluczając. Wiem, że te leki mają różne skutki uboczne, na każdego działają inaczej, zatruwają organizm i Bóg wie co jeszcze. Sam bardzo bałem się je stosować, bo nigdy wcześniej nie przyjmowałem leków i naczytałem się tego co wypisują na ulotkach. Jednak w pewnym momencie uznałem, że sam już raczej nie dam rady i zacząłwem je przyjmować. Jak na razie brałem bioxetin i paxtin i nic mi się nie stało. Łączyłerm to z alk. i też nic. Żadnych skutków ubocznych, ale też brak ddziałania terapeutycznego. Chyba będę musiał iść do mojego doktora i poprosić o zmianę leku na inny, bo to co brałem dotychczas na mnie niestety nie działa. Tak więc nie bój się iść do psychiatry, to żadden wstyd a mądra i dojrzała decyzja. Przed pójściem myślałem tak jak Ty, ale teraz nie żałuję. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Depresja może być spowodowana przez długotrwały stres i traumatyczne doświadczenia, ale może być również tylko objawem chorób organicznych. Występuje np. przy niedoborze wit. B12, zaburzeniach hormonalnych, chorobach nerek, itd. Dlatego przed rozpoczęciem leczenia u psychiatry powinno się zrobić podstawowe badania, aby wykluczyć przyczyny organiczne. Ale zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
barbarello, masz rację! zrobić badania o których piszesz nigdy nie zaszkodzi, ja w zasadzie chyba też powiniennem je wykonać. Jeśli chodzi o przyczynę depresji, to również masz rację. Może być ona spowodowana przez długotrwały stres i traumatyczne przeżycia. U mnie tak było, najpierw dostałem nerwicy a później doszła deprecha. Ale patrząc wstecz, to chyba zawsze miałem trochę obniżony nastrój a poza tym mam dziedziczne skłonności do tej choroby. Teraz nie jest aż tak źle jak było ze 2 mieś temu, ale nie jest też w żadnym wypadku dobrze, więc będę kontynuował leczenie przeciwpsychotyczne. Pozdrawiam was obie!
Odnośnik do komentarza
A co myślicie żebym kupiła sobie deprim lub coś w tym stylu?? nie próbowałam tego brałam tylko hydroxzinum na sapanie.Nie czuje wsparcia znajomi i rodzina myślą poprostu że tak się zmieniłam i że powinnam wziąć się w garść że przesadzam a moją agresje odbierają jako osobisty atak na nich.Czasami płacze i proszę żeby to się skończyło Nigdy nie użalałam się nad sobą czuje się jak ofiara losu :( Dzięki za wszystkie wskazówki powinnam iść do lekarza myślę że jeszcze trochę i się odwarze
Odnośnik do komentarza
deprim raczej nie zadziała na głęgoką depresję. Chyba tego typu leki nie są zbyt skuteczne (tak powiedział mój psychiatra). Wg. mnie nie należy tracić czasu na kurację deprimem, bo działa dopiero po kilku tygodniach a zapisać się od razu do psychiatry, by przepisał Ci jakiś chemiczny drag. Jak masz jakieś pytania, to wal śmiało (gg 6262654).
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×