Proszę o opinię .

[Gość Krzysztof]

Witam.Moje dolegliwości trwają już kilka lat może uzyskam tutaj chodź cząstkę odpowiedzi . Moje problemy zaczęły się od feralnego poranka gdy wróciłem z nocnej zmiany, kładąc się do łóżka spać po chwili naszło mnie uczucie nagłego braku powietrza w pokoju nie mogłem oddychać każdy oddech był dla mnie ciężarem próbując złapać oddech wyszedłem na ogródek przed dom ale tam uczucie było takie samo do tego doszła oczywiście panika , z minuty na minute było coraz lepiej aż problem z oddychaniem ustąpił.. Po tamtym przeżyciu czułem się wiecznie osłabiony brakowało mi sił zaczęły się problemy z sercem uczucie mocnego bicia ,uczucie kołatania jakby na chwilę się zatrzymywało a po chwili się odblokowywalo nie równe bicia serca obserwowałem się mierzyłem często puls i kilku krotnie pozwoliło mi to wyczuć na żyle nierytmiczne bicia raz dostałem prawie zapaści byłem w stadium utraty wzroku całe pomieszczenie zrobiło się białe ale nie utraciłem przytomności złe samopoczucie było na początku dziennym do tego dochodził strach bałem się nawet uprawiać sport często doznawałem dziwnych wybudzeń a w ich uczestniczylo o szybkie walenie serca problem z oddychaniem uczucie próbując zasnąć ponownie miałem uczucie jakby coś mnie przyciskami do łóżka zrobiłem kilka badań echo serca nie wykazało nic zrobiłem holtera i wyniki były takie...znaleziono ogólem 99538 pobudzeń z czego 4 sklasyfikowano jako komorowe ... Aktywność komorowa . Para:mono 0/Poli:1 Ves:2 Aktywność ponadkomorowa: Sves: 6 Tachykardia:11 Wnioski: nieliczna arytmia komorowa w tym 1 para polimorficzna oraz nieliczna ,pojedyncza nadkomorowa Okresowo epizody do tachykardii w ciągu dnia w czasie dziennej aktywności .W godzinach nocnych epizody fizjologicznej niemiarowości zatokowej .. po jakimś czasie częściej czułem się już dobrze niż źle czasami już zapominałem o tym że coś może mi się dziać i przestałem się tym interesować ale czasami