Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Terminy zabiegów u prof. Walczaka


irot

Rekomendowane odpowiedzi

W jaki sposób umawialiście się na zabieg do prof.Walczaka? Byliście u niego na konsultacji i bezpośrednio zapisywał was na konkretną datę na zabieg? U mnie trochę była skomplikowana sytuacja, ale jak byłam u prof. na wizycie to otrzymałam od niego telefon do sekretariatu i poprzez pania sekretarkę miałam zostać zapisana na konkretną datę ablacji w Aninie. Niestety sposób ten okazał się syzyfową pracą. Wykonałam w sumie już 7 telefonów, ale pani po drugiej stronie słuchawki kulturalnie zwodzi mnie, za każdym razem obiecując że porozmawia o mojej sprawie z profesorem, ale żadnego terminu nie mogę się doczekać. Pomimo tego ,że otrzymała moje skierowanie do szpitala i rozpoznanie choroby nic nie idzie do przodu. Oczywiście nie ma mowy o bezpośrednim telefonie do profesora i w ten oto sposób licząc naiwnie na złudne obiecanki pani sekretarki mija już półtoramiesiąca a od samej konsultacji z prof. 2 miesiące. Moje rozgoryczenie w tej sprawie osiągnęło juz apogeum. Chciałam sie dowiedzieć jakie jest wasze doświadczenie jeżeli chodzi o ustalenie terminu na zabieg do prof.Walczaka i jak długo musieliście czekać? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Tak generalnie to raczej prof. Walczak juz nie abluje - chyba tylko w ciezkich przypadkach. Z tego co wiem w Aninie ablacjami zajmuje się m.in. dr Szumowski - i jego zespół. Jeśli to nie bardzo skomplikowany zabieg - to moze szybciej bedzie zapisać sie na ablacje do CK Allenort na Płowieckiej - zabieg również jest refundowany, a zespół ablacyjny prawie identyczny. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ablację miałam na Płowieckiej. Jest to bardzo krzywdzące stwierdzenie * kasa otwiera drzwi* w stosunku do tego specjalisty. Ablację miałam umówioną na miesiąc po konsultacji.Umawiałam się z sekretarką przez telefon nie było żadnego problemu. Może teraz więcej osób oczekuje na zabieg, ja miałam w marcu w tamtym roku.
Odnośnik do komentarza
Ja mam trochę inne doświadczenia z prof. Walczakiem. Jest on doskonałym fachowcem i jednocześnie dobrym psychologiem. CHORZY SPOZA AGLOMERACJI CZYLI CI Z PROWINCJI zdani są na conajmniej 2 wizyty w CK na Płowieckiej (250,- jedna w 2008) i badania u nich na miejscu (za duże pieniądze) bo u siebie ich zrobić nie mogą a następnie dopiero są kwalifikowani do CK lub do Instytutu. Ja miałam wizytę kontrolną (po ablacji nieskutecznej) pod koniec sierpnia*08 i pan prof. obiecał mi, że już na drugi dzień otrzymam telefon z proponowaną datą ablacji ale już nie w CK tylko w Instytucie, jednakże do dziś nikt nie zadzwodnił. Dzwoniłam ja przez cały pażdziernik i listopad, i grzecznie zostawałam spławiana albo przełączana na głuchy telefon. W końcu w listopadzie zapisałam się na następną wizytę w CK (kwiecień*09). Wiem, że na poczatku byłam ciekawym przypadkiem, jednakże po nieudanym zabiegu zainteresowanie mną wygasło. Ablację robi ten sam zespół w CK co w Instytucie tj. dr Szumowski i jeszcze jeden dr (nie podaję nazwiska bo nie wiem czy nie przekręcę) natomiast prof siedzi przed komputerem i wspomaga. Udzielono mi informacji, że żaden lekarz z zespołu nie przyjmuje prywatnie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Właśnie u mnie nie udało sie przebić ścian serca (gruba przegroda ? - to cytat z karty informacyjnej) i dalsze etapy ablacji (izolacja PV) wymagają użycia echa wewnątrzsercowego. W związku ze spadkiem zainteresowania moim przypadkiem, szukałam gdzie indziej i właśnie dzięki forum ,skonsultowałam sie z dr Koźlukiem (W-wa na Banacha) i ablował mnie w lutym*09. Ale niestety, musi być ciąg dalszy , następny zabieg. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×