Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Drżenie rąk po alkoholu przy nie zażyciu leków na nadciśnienie tętnicze


Gość lukaszch23

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lukaszch23
Witam mam 24 lata, w wieku 16 lat stwierdzono u mnie nadciśnienie tętnicze. Początkowo moje objawy to: kłucia w okolicy serca uczucie przyśpieszonego bicia serca Wówczas ciśnienie moje wynosiło 180/100 puls 120/min. Zostałem skierowany do szpitala w celu zdiagnozowania tego ciśnienia, podczas przyjęcia ciśnienie wynosiło 160/90. Najpierw przeprowadzono mi Usg jamy brzusznej, okazało się że nerki są prawidłowego kształtu i wielkości, inne narządy jamy brzusznej również w normie. Wykonano scyntygrafię nerek z testem kaptoprilowym, w obu badaniach nerki o prawidłowym kształcie i rozmieszczeniu znacznika w miąższu. W arteriografii nerek podwójne unaczynienie obu nerek, poza tym arteriografia nerek prawidłowa. Zostałem w stanie dobrym wypisany do domu z zaleceniem brania leku Atenolol 50 mg rano. Po 7 latach brania wcześniej wymienionego leku ciśnienie spadało w miarę do normy wynosiło 140/70, 150/80, mniej więcej w tych granicach się utrzymywało. Po ukończeniu 18 roku życia troszkę zacząłem imprezować, rano brałem leki a wieczorem piłem alkohol i to mniej więcej było raz w tygodniu. Od roku czasu lekarz z powodu wysokich wartości ciśnienia tętniczego zmienił mi leki na Amlopin 5 mg Bisocard 5 mg Tritace 10 mg Bisocard 5 mg brałem rano a pozostałe wieczorem, i tu dochodziło do podobnej sytuacji, że rano brałem leki (czyli Bisorad 5mg) a wieczorem piłem alkohol. Ostatnia moja wizyta u lekarza była parę dni temu ciśninie wówczas wynosiło 150/90 puls 96. (często bywało również większe). Kardiolog zwiększył mi dawkę leku Amlopin do 10 mg. Moje pytanko brzmi!!! Dlaczego po wypiciu alkoholu i nie wzięciu wieczorem leków następnego dnia drżą mi niesamowicie ręce, wali mi serducho, jestem bardzo nerwowy, pobudzony? Wiele osób pewnie mnie potępi za takie zachowanie ale mimo to proszę o pomoc. Pozdrawiam!!!
Odnośnik do komentarza

Serce wali i drżą Ci rece z wielu powodów: 1) nie wziales tabletek, które normują pracę serca i cisnienie, a do których organizm sie przyzwyczaił 2) wypłukałes alkoholem elektrolity (w tym potas i magnez) 3) nadmiar alkoholu spowodował poranną hipoglikemię (nieraz bardzo niebezpieczną) 4) leki typu beta-blokery mogą wydłużać objawy hipoglikemii oraz wpływają na tolerancję glukozy we krwi... Polecam unikanie alkoholu lub zdecydowane zmniejszenie jego ilości - bierz przykład z tzw. superstulatków - piją bardzo niewielkie ilości alkoholu lub wcale:) do Kamillo - jak już poważnie *siądzie* Ci jakiś organ - zwlaszcza wątroba lub serce to wówczas będziesz nienawidził siebie za stwierdzenie *lubie piwko, czy tez piję 3,4 dziennie i mi o nie przeszkadza*... Pomyśl równiez o tym, że piwo najbardziej ze wszystkich trunków otępia umysł... Zreszta alkohol baaaardzo niszczy mózg... polecam obejrzenie zdjęć mózgów ludzi którzy regularnie *imprezują* - wyraźnie widać zmiany!!! pomyśl nad celowym ogłupianiem się tylko po to, żeby zachowywać się jak niezbyt rozwinięty czterolatek -co w tym fajnego??? Euforia kiedyś się skończy a pozostanie niewolnictwo...

Odnośnik do komentarza

Już tak na niego nie najeżdżajcie , bez przesady. Leki są po to żebyśmy mogli normalnie żyć jak to kiedyś ktoś napisał na tym forum. Ja biorę tez długo już Amlopin 5mg , Sectral 100mg, Tritacle 10mg wszystkie biorę rano. Ciśnienie miałem dość wysokie najwyższe zmierzone 208/140 . Teraz utrzymuje się 150,90, 140/90 czasem 120/75. I tez zdarzy mi się wypić czasem nawet dużo ale ja nawet jak wiem że idę sie napić to leki biorę regularnie. Nawet jak rano zdarzy mi się wypić to leki też biorę i nie mam jakiś sensacji z tego powodu. Ciśnienie nie ulega zmianom i nie dochodzi do interakcji leków z alkoholem . Oczywiscie co za duzo to nie zdrowo ale ja sobie pozwalam co drugi piątek z sobotą pobalowac i żyję dobrze sie czuje itd. i pewnie też jestem alkoholikiem ?.NA drzenie rąk to masz dwa sposoby albo lecz sie tym czym sie zatrułeś albo wypij melisę , szklanke soku pomidorowego i też przejdzie. A leki bierz regularnie bo inaczej to rozregulujesz sobie cisnienie.

Odnośnik do komentarza

jasne, że wszystko jest dla ludzi, ale dla ZDROWYCH ludzi, a alkohol niezależnie od tego czy jesteś czy nie jesteś alkoholikiem jest trucizną i otępia, a przede wszystkim jest bardzo szkodliwy dla serca... bardzo... Oczywiście są osoby, które piją niewielkie ilości alkoholu i czują się dobrze nawet w podeszłym wieku, ale to są niewielkie ilości tj np. lampka koniaku dziennie a nie picie na umór co weekend no i w większości przypadków takie osoby nie miały większych problemów z sercem... a podany powyżej sposób: *lecz się tym czym się zatrułeś* czyli tzw. klinowanie jest niczym innym tylko jednym z podstawowych objawów alkoholizmu zwłaszcza, jeżeli komuś tzw. normalne życie kojarzy się z regularnym podtruwaniem organizmu ... Podziwiam odwagę, że przy ciśnieniu skurczowym sięgającym 200 ktoś w ogóle sięga jeszcze po alkohol. Jeśli miałabym coś doradzić to przynajmniej trochę ograniczyć spożycie np do2-3 lampek czerwonego wina co jakiś czas, a o piwie (zwłaszcza) i wódce zapomnieć (niezależnie od presji wynikającej z głupawych uwarunkowań kulturowych), uzupełnić minerały i witaminy zwłaszcza z grupy b (B6, B12 i B9), pamiętać o regularnym zażywaniu leków i zając się regularnym uprawianiem jakiegoś lekkiego sportu odpowiedniego dla nadciśnieniowców. doraźnie przy odwodnieniu i hipoglikemii spowodowanymi zatruciem alkoholowym można również przyjąć jakiś preparat nawadniający z glukozą w dawce podanej na opakowaniu ... melisa jest raczej mało skuteczna przy zatruciach

Odnośnik do komentarza

Klinowanie podałem jako jedną z opcji leczenia drżących rąk. Nie napisałem że polecam ta metodę. Co do melisy to uspokaja i rączki też nie będą drzeć . Sok pomidorowy powinien uzupełnić potas i magnez. A to że sobie raz na dwa tygodnie wypije to nie widzę w tym nic złego . Niby dlaczego mam żyć w * celibacie * skoro mierzę ciśnienie i mam w miarę normalne 140/90 po alkoholu lub na drugi dzień * na kacu * gdy powinno być wyższe też nie skacze . Z 208/140 to i tak duża poprawa. Leki przyjmuję jak lekarz przykazał i nic złego się nie dzieje. Jem też to na co mam ochotę lubię polską kuchnię i nie rezygnuje ze schabowych czy mielonych tylko dlatego że jestem chory. Kiedyś jak przeczytałem jedną z diet dla nadciśnieniowców to pomyślałem że prędzej zabije mnie ta dieta niż wysokie ciśnienie. Np. Na śniadanie pół bułki listek sałaty i szklanka wody mineralnej. Jak ja lubię na śniadanie zjeść jajecznicę z 6 jaj. Żyję tak jak żyłem przed tym jak się dowiedziałem o nadciśnieniu . Serce mam zdrowe przeszedłem wszelkie badania ogólnie jestem zdrowy tylko te nadciśnienie.

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem za bardzo to Twoim zdaniem ludzie chorzy powinni żyć jak mnisi ? Zero przyjemności ? wyrzec się wszystkiego co lubią i tylko prochy, diety itd ?Jest mnóstwo rzeczy , które podnoszą ciśnienie , nie sposób wszystkich uniknąć. Sex też podnosi i to znacznie to co mam powiedzieć żonie ? Że boję się wylewu i nie będziemy tego robić ? Ja żyję pełnią życia , po wielkim stresie jaki przeżyłem gdy dowiedziałem się o chorobie i w początkowej fazie leczenia leki nie działały teraz gdy terapia okazała się po kilku modyfikacjach skuteczna staram się żyć normalnie. Co jest złego w tym że co dwa tygodnie wypije ze znajomymi kilka piw czy czasem coś mocniejszego ? Nic. Nie popadajmy w skrajności.

Odnośnik do komentarza
Gość ferdydurke

@Piotrek Bo grunt to siać panikę. Teraz jajecznicy jeść nie możesz i najlepiej wpierniczaj liście i trawę. Przeca taka moda a najmądrzejsi tak radza. Przestańcie straszyć ludzi!! Założyciel tematu ewidentnie przesadza z alkoholem, ale mówienie ,ze trzeba z wszytskiego rezygnować to jakiś ascetyzm i absurd totalny. Nadcisnienie? A co w tym złego,ze ktoś biorący leki wypije 3-4 piwa dwa czy trzy razy w tygodniu? Sami znawcy patrzę.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×