Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nawrót nerwicy lękowej a praca kierowcy


Gość robert28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na forum.Od trzech lat borykam sie z nerwica lękową,która została wykryta po wizycie u psychiatry.Objawy miałem takie:bóle w klatce piersiowej,uciskanie w gardle,bóle zoładka,kołatanie serca,czy jego bóle,osłabienie (czasami wydaje mi sie ze mdleje),bóle głowy z lewej badz z prawej strony,podwyzszone cisnienie czasami 160/100 itd.Na poczatku leczyłem sie u lekarza rodzinnego który niebardzo wiedział co mi dolega.Na poczatku przepisywał mi jakies leki na serce ,potem na uspokojenie,a na koncu na depresje.Ten ostatni lek łagodził objawy ale nie do konca.Gdy przyszło mi wezwanie na wku,lekarz rodzinny wtedy skierował mnie do psychiatry,króry wykrył u mnie nerwicę lękową.Przepisał mi lek o nazwie lukseta i rudotel oraz skierował do psychologa na terapie.Gdy zarzywałem te leki objawy ustepowały a po odstawieniu luksety poczułem sie jeszcze lepiej.W listopadzie br. zaczeła mnie bolec głowa z boku lub miałem jej ucisk.Gdy wstawałem rano czułem sie bardzo słabo poprostu nie do zycia.Zaczeła wtedy wracac nerwica.Odstawiłem kawe bo po jej wypiciu nerwica jeszcze silniej dawała znac o sobie.Po odstawieniu złe samopoczucie zaczeło sie jeszcze bardziej pogłebiac.Wybrałem sie znowu do psychiatry,który przepisał mi dalej luksete.Gdy ja zaczałem pic samopoczucie jescze bardziej sie pogorszyło,ten lek strasznie mnie otumaniał(czego wczesniej nie było),a nerwica jeszcze bardziej rosła w siłe.Rano gdy wstane z łóżka jestem taki słaby,kręci sie mi w głowie,mam czarno przed oczami a do pracy trzeba isc. Najlepiej jeszcze działa rudotel który ja odpedza ode mnie ta nerwice.Zaczałem sie zastanawiac czy moja nerwica nie jest spowodowana czym innym.Wczoraj gdy sie zle czułem zmierzyłem sobie cisnienie które wynosiło 115/56(bez zarzywania leków),dziasiaj rano było podobne.Jak zaczynałem sie leczyc na nerwice tak niskiego cisnienia rozkurczowego nie miałem.No i własnie zastanawiam sie czy moje objawy nie sa spowodowane zbyt niskim cisnieniem rozkurczowym,przez które mogę sie źle czuc a przy nich pojawia sie ta okrótna nerwica.Dodam ze jestem kierowca busa i te objawy bardzo mi przeszkadzaja w mojej pracy, a nawet jest to niebezpieczne.Proszę o pomoc ,co mam dalej robic?
Odnośnik do komentarza
ja od 3 lat mam nerwice lekowa i blagam niech ktos mi pomoze nie mam juz sił :( :( :(chce dalej normalnie zyc i cieszyc sie zyciem........walcze z xanaxem ..........uzaleznilam sie z dawki 6 mg zeszłam do 0,5 nie wiem jak to mozliwe ale sobie poradzilam...pomocyyyyyyyyy dalej jestem sama i nie mam nikogo kto moglby mi pomoc,prywatne wizyty u lekarza mnie zrujnowały....
Odnośnik do komentarza
witam.Widze ze mamy podobny staż choroby.Polecam ci lek o nazwie luxeta.Mi po dwóch tygodniach bardzo pomogła, a po 7 miesiacach zniwelowała leki prawie do zera.Popros lekarza moze ci ja przepisze.Napewno on nie uzaleznia co przekonałem sie na własnej skórze.Niestety ta choroba jest jak bumerang.Po jakims czasie lubi wracac.Polecam rowniez terapie u psychologa - tez duzo pomaga.Zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia bo wiem czym jest ta cholerna choroba.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie w klubie .Na nerwicę lękową zapadłam dawno temu i tak jak Wy cierpiałam ,łykałam różne leki i odwiedzałam przeróżnych lekarzy, często nieznających sie zupełnie.Leki mnie uzalezniały do tego stopnia ,że nie moglam sie bez nich poruszć.W dzień brałam żeby funkcjonować,a w nocy żeby spać i tak w kółko.Postanowiłam z tym skończyć,chciałam mieć dziecko ,a z tego typu lekami raczej to nie możliwe. Najlepszym lekarzem przy tym schorzeniu jast psychiatra /jeżeli nie bojcie sie zażywać leków/,albo psycholog i psychoterapia bo Ci na wstępie zabierają leki i faktycznie są efekty.Ja leczyłam się w Klinice Nerwic Ledera w Warszawie przy ulicy Sobiewskiego 1.Dla mnie rewelacja bardzo polecam ,leczenie trwa kilka tygodni i u wielu kończy się sukcesem.Mnie sie udało ,ale masz rację Robert ,że ona wraca, tylko po takiej psychoterapii jaką ja przeszłam objawy powracające są prze ze mnie rozpoznawane na tyle ,że nie reaguję lękiem ,kołataniem serca ,dusznościami itp. potrafię z nimi się zmierzyć, nie pozwalam im trwać,znalazłam metodę, żeby je przerwać przestałam się ich bać bo to głównie wyzwalało następne objawy .W moim przypadku istnieje tylko niebezpieczeństwo ,że mogę przegapić jakąś organiczną chorobę,bo po wyjściu z Kliniki przestałam odwiedzać lekarzy ,a własciwie robię to sporadycznie.Trzymam kciuki za trafne decyzje, bo leki mogą wykończyć, ogłupić ,ale nie wyleczą.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×