Powiększona komora i przedsionek serca, zaburzenia relaksacji komory

[kubasek111]

Witam serdecznie, moja mama (lat 53) otrzymała następujący wynik. Czy może ktoś napisać, czy jest się czym martwić? Piszę tak, bo jedna z lekarek poinformowała o możliwej operacji w Aninie i że nie ma co z tym zwlekać. Czy jest tak źle? Proszę o odpowiedź, za które z góry dziękuję. Badanie echo powiększona prawa komora i prawy przedsionek pozostałe wymiary jam serca w normie grubość ścian lewej komory prawidłowa zaburzenia relaksacji lewej komory według oceny napływu mitralnego kurczliwość bez odcinkowych zaburzeń drobne zwapnienia na płatkach zastawki aortalnej mała niedomykalność zastawki trójdzielnej z greadentem wstecznym fali zwrotnej 36 mm Hg (spad 46 mm Hg – myślnik nadciśnienie płucne) tętniak przegrody międzyprzedsionkowej 1,4 na 1,8 cm z przeciekiem lewo-prawy …średnica ubytku 1,1 na 1,4 cm z powiększeniem prawego serca (w projekcji 4 CH prawe serce większe niż lewe) osierdzie bez zmian

[Gość XY]

Mogę Ci tylko powiedzieć coś nt. tego tętniaka. Ja też mam tętniaka m- przedsionkowego ale bez przecieku. Lekarze powiedzieli, że to taka uroda serca i w niczym mnie to nie ogranicza. Natomiast jeśli chodzi o tętniaka m- przedsionkowego z przeciekiem, to chyba nie ma co przesadzać ze strachem na jego punkcie. Lekarz powedział mi, że zamykają ten ubytek bezinwazyjnie tzw. ampfitzerem, co nie wymaga rozcinania klp. Po takim zabiwegu można nawet wyczynowo uprawiać sport. Ja też mam niedomykalności zastawek trójdzielnej i chyba dwudzielnej, ale tzw. nieistotne. Małe niedomykalności nie są chyba groźne. Mają je nawet sportowcy. Powodzenia!

[Gość Kubasek111]

dzięki!

[monika147]

Witaj, Moim zdaniem - mama powinna skonsultować to z lekarzami i IK, w Aninie. (najszybciej jak się da). Trzy rzeczy są b. niepokojące - wyciek, powiększenie serca i nadcisnienie płucne. Dużo zdrowia dla mamy.

[Gość kubasek111]

Dziękuję za odpowiedź. Mama ma wizytę w Aninie w marcu. Czytałem, że śmiertelność przy operacjach tego typu wynosi poniżej 1%. To trochę pociesza :)