Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ataki paniki, wymioty i biegunka w miejscach publicznych


Gość juntek23

Rekomendowane odpowiedzi

Gość juntek23
Witam od prawie 5 lat dostaje ataków paniki co powoduje wymioty biegunkie osłabienie organizmu dopada mnie to w miejscach publicznych autobusach na spotkaniach w miejscach gdzie nie mam szybkiego dostępu do toalety ciężko mi jest planować cokolwiek bo moje czekanie to ciągłe myślenie jak to będzie czy ktoś wie jak sobie z tym radzić pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Napady paniki i zaburzenia ze strony układu pokarmowego mogą być spowodowane przez drożdżycę ogolnoustrojową, z której można wyjść tylko poprzez stosowanie odpowiedniej diety i preparatów naturalnych. Poniżej kilka linków na ten temat. Pozdrawiam http://www.zdrowie.klips.org/candida_tlumaczenie.htm http://www.candida.info.pl/objawy.html http://www.vegamedica.pl/html/artykuly/candida.html http://www.candida.peet.pl/
Odnośnik do komentarza
A z jakiego powodu dostajesz tych ataków? Chyba potrafisz sprecyzować w jakich okolicznościach się pojawiają? No bo przecież chyba tak same z siebie się nie biorą? To ważne, bo moim zdaniem powinieneś pogadać z psychologiem albo z psychiatrą, ponieważ może powinieneś przyjmować odpowiednie leki. Napisz coś o tym dlaczego tak się u Ciebie dzieje? Czego się boisz?
Odnośnik do komentarza
witam,jak wczesniej pisalem mój powód to brak toalety w danej chwili to doprowadza mnie do myslenia jak sobie poradze czy wytrzymam boje sie ~że nagle zwymiotuje no i to zaczyna narastać panika do tego stopnia ~że zaplanowany wyjazd potrafie odwo~łać w ostatniej chwili .pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
hej , mam ataki paniki od okolo 2 tygodnii , i tak sobie mysle do jasnej dlazego ja. niemoglam dzis pojsc do pracy bo czulam wewnetrznie ze niedam rady, serce bilo mi szybciej.Termin u lekarza neurologa/psychiatry mam dopiero za dwa tygodnie czy ktos z was wie jak sobie do tego czasu z tym radzic?
Odnośnik do komentarza
Ja radzę sobie w takich chwilach próbami wyłączenia myślenia. W przypadku problemu z *nie dam rady wyjść do pracy* po prostu wychodzę, choćby nie przygotowany, źle ubrany itd. To straszne uczucie bo już w domu słyszę niemal te komentarze innych ludzi na temat mojego braku kompetencji, braku przygotowania, roztargnienia. Czuję że nie dam rady kolejny raz tego znosić. Ale potem myślę że jeśli znowu nie pójdę to bede tak uciekać bez końca, bo to myślenie nie ma końca. W dodatku pociąga za sobą reszte, skutkiem czego siedzi się w totalnym marazmie w domu przez okrągły tydzień. Czasem pomaga mi też myśl że jesli bedzie tak jak sie obawiam, to pójde tam po raz ostatni i nigdy wiecej nie dam sie katować. Jak nie ta praca to inna i chociaż to trudne to cenię wolność psychiczną ponad wszystko. Jeśli uzmysłowisz sobie że praca nie jest tak naprawdę w ogóle istotna to nie bedziesz sie tym przejmować. Mam nadzieje że pomogłem : P
Odnośnik do komentarza
Gość OlkaNikolka

Witam, mam ataki paniki od ponad roku, zawsze zaczynaja sie od tego, ze cos mnie zdenerwuje (nawet cos w filmie, czy gdy wyjde gdzies i mysle sobie, ze po prostu*nie chce tu byc* ze chce isc do domu) i zaczyna mnie bolec. Atak zaczyna sie od silnego bolu (skurczu) zoladka i po kilku godz. jesli sie nie uspokoje, wymiotuje, jestem chora przez kilka dni... Lekarz przepisal mi Zoloft, ale nie wiem czy to pomoze, bo probowalam juz innych lekow i zero efektu. Pomozcie! Moze ktos z Was ma podobne objawy, jak sobie z nimi radzic?A moze ktos bral Zoloft i wie czy pomoze na te moje nerwy i ataki paniki nimi wywolane, mam 21 lat. Pomozcie!

Odnośnik do komentarza
Gość Gość 123
W dniu 13.12.2008 o 12:10, zielona napisał:

A z jakiego powodu dostajesz tych ataków? Chyba potrafisz sprecyzować w jakich okolicznościach się pojawiają? No bo przecież chyba tak same z siebie się nie biorą? To ważne, bo moim zdaniem powinieneś pogadać z psychologiem albo z psychiatrą, ponieważ może powinieneś przyjmować odpowiednie leki. Napisz coś o tym dlaczego tak się u Ciebie dzieje? Czego się boisz?

Mam dokładnie te same objawy, te ataki biorą się znikąd tzn jak np stoję na przystanku to już czuje ze za chwile dostane biegunki, kiedy wsiądę do autobusu na następnym przystanku muszę wysiąść i iść w krzaki. Jest to dla mnie koszmar, podobnie mam z taksówka, uberem itd

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×