Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zawroty głowy, osłabienie, uciskowy i piekący ból głowy


Gość sevilla

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam zrobić jak najszybciej rezonans kręgosłupa szyjnego i iść do dobrego fizjoterapeuty(pozytywne komenty na znanylekarz), który ma pojęcie o bólach głowy(kręgach szyjnych). Ja mam 24lata i od ponad 2lat mam problemy z bólem głowy, co raz bardziej się nasilały, teraz piecze i uciska jak cholera. Byłem tyle razy u neurologa i neurochirurga nie pomogli mi nic, BA oni praktycznie nawet nie zbadają Cię tylko spojrzą na wyniki rezonansu-kasa w błoto. Stwierdzano u mnie różne powody- burksizm, ósemki,jakieś podłoża psychologiczne. Byłem też u fizjoterapeuty ale on się nie znał na kręgach szyjnych, albo wykręcali mi na wszystkie strony głowę, albo wgniatali łapska w plecy. Kompletnie nie uzyskiwałem żadnej pomocy co robić. A pieniędzmi nie s***m więc nie byłem codziennie u nowego lekarza. Ostatnio wróciłem do tematu kręgów szyjnych i poszedłem do dobrego fizjoterapeuty, okazuje się, że miałem ucisk nerwu rdzeniowego faktycznie, tak jak jest napisane w opisie(dlaczego nikt nie potrafił wcześniej nic z tym zrobić?...). Przy ruszaniu głową nie ciągnie mnie już, ale te nerwy są tak obrzeknięte od ruszania ucisku i ruszania głową, że dalej bolą i teraz chce iść bo jakieś zastrzyki na nerwy np. nivalin. Biorę od paru dni alanerv i b12, narazie bez efektu. pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Witajcie.Neurolog dopiero w październiku!!!Byłam u rodzinnego dał mi na badanie potasu ,TSH i potas-zrobię w przyszłym tygodniu.Są oczywiście lepsze dni i zdarzają się te gorsze.W pracy też ciężko czasami się skupić a w domu nie wiadomo od czego zacząć czy gotowanie obiadu czy wieszać pranie,czy wyprasować normalnie Drugi etat -bezpłatny. Ktoś mi doradził,żeby nie pchać się neurologa prywatnie ,bo wszystkie zlecone badania będą pełnopłatne. Pozdrawiam Was gorąco.

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkich! Bardzo się niepokoję, od kilku dni mam takie objawy: najpierw pulsujący ból przy skroni po prawej stronie Glowy, a później pojawiło się pieczenie na czubku głowy, do tego zawroty głowy, lęki, osłabienie, wrażenie słabych rąk. Morfologia krwi w normie, tarczyca w normie. Serce mi lubi szybko bić. Szybko sie denerwuje. Potas i magnez w normie. Bardzo niepokoi mnie to pieczenie na czubku Glowy, co to może być? Na jakie badania sie udać? Rezonans Glowy, czy moze do kardiologa? Zawsze mam nie za wysokie ciśnienie, ale za to wysoki puls. Doradźcie coś. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim :) z gór wróciłam - można by rzec jak nowo narodzona. Powiem szczerze, że zaczęłam wątpić w psychosomatyczne podłoże moich wszelkich dolegliwości, nawet na wyjedzie, gdzie byłam daleka od wszelkich nerwów i ciągle miałam zajęcia, dopadały mnie momentami te zawroty, albo kłucia w różnych częściach ciała, ale starałam się na siłę sobie wmawiać, że to naprawdę TYLKO moja wyobraźnia i nerwy.. i chyba pomogło! co prawda od tamtej pory od czasu do czasu dopada mnie jakiś dziwny objaw, ale chyba powoli się z tym oswajam.. Ciągle dziwi mnie, że tym razem tyle to wszystko trwało, ze zwykle max tygodniowych obniżeń nastroju dopadł mnie ponad miesięczny, ale chyba dotarło do mnie, że nic ze mną się nie dzieje.. Dużo w moim życiu się teraz dzieje, na szczęście są to same dobre rzeczy i mam nadzieję, że tak będzie - dobrze :) Póki co czekam w spokoju na rezonans i zobaczymy co on mi jeszcze pokaże :) Mam nadzieję, że ten pozorny spokój potrwa jak najdłużej...do następnego razu ;) Bo że będzie kolejny, jestem pewna jak niczego w życiu. Alicja123 a co u Ciebie? Jak Tobie mijają ostatnie dni? Pozdrawiam Cię ciepło!

Odnośnik do komentarza

Hej, fajnie że wróciłaś i wypoczęłaś :) U mnie samopoczucie ogólnie ok, przez ostatnie dni wracałam późno do domu, także nie miałam nawet czasu myśleć o głupotkach czyli zawrotach głowy, sercu itp. Ale np dziś jestem sama w domu i już czuję jakiś lekki niepokój i myśl, że się w nocy obudzę, chyba z tym mam największy problem. Kolejny problem to ... no właśnie domyśl się, nie chcę tu o tym pisać na ogóle ;) A że jesteś inteligentna, to zgadniesz :) Zapytam tak nieśmiało... a jak idzie pisanie pracy?:):):)

Odnośnik do komentarza

Chodzi mi o to że na własną rękę robię to badanie .. tak jak pisałam wcześniej że byłam u neurologa , który stwierdził iż nie potrzebuje żadnego rezonansu bo wie co mi dolega i jest tego pewien na 100% ... dlatego chciałam sama sobie zrobić to badanie i dla swojego spokoju że jednak wszystko jest ok i się przede wszystkim uspokoić ... jestem lekko przeziębieniona ... czy tk ma jakiś wpływ na to ? czy to może w czymś przeszkadza?! proszę o jakiekolwiek informacje .. z góry dziękuję :) pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Hej:) u mnie póki co wszystko dobrze, chyba chwilowo najgorsze za mną.. dużo dobrego się dzieje - zareczyny, przeprowadzka, przez to wszystko nie mam nawet czasu żeby myśleć o tym co mi moze dolegac;) ale zdarza się że zakluje tu czy tam, najgorzej jak w głowie, ostatnio też bolało w klatce piersiowej ale lekarz mnie uspokoił że to tylko nerwobol. A w piątek mam ten wyczekany rezonans i wtedy moze już całkiem się uspokoje.. a co u Ciebie Alicja? Mam nadzieję że na razie też nic złego się nie dzieje! Pozdrawiam ciepło:)

Odnośnik do komentarza

Pojawią się jak wszystkim tutaj zawroty głowy nudności bóle głowy szumy, później dziwne bóle gardła, łzawienie oka, pogorszenie widzenia, trudności zestrojenia oczu, objawami może zostać też objęta i druga ręka aż do niedowładu włącznie, więcej już nie będę straszył choć jak się domyślasz paleta jest niewyczerpana, co do ilości, jakości i natężenia, jednak zawsze można powiedzieć że to od nerwicy, wziąć tabletkę i odłożyć sprawę do jutra,

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, ja zazwyczaj robię na odwrót i zamiast wmawiać sobie nerwicę, wmawiam wszystko inne więc na pewno zadbam o ten kręgosłup zeby go wykluczyc.. Chwilowo znów dzieją się ze mną gorsze rzeczy, od długiego czasu mam juz takie chwilowe, przeszywające kłujące bóle głowy, najczęściej na czubku głowy, trwają kilka sekund i mijają. czasami powtarzają się 3-4 razy i potem spokój. Teraz natomiast podobne bóle pojawiły się w okolicy prawej skroni, przeszywa prawie od czoła po tył głowy, przez cąłą skroń.. oczywiście wmawiam sobie znów tętnika albo inne ustrojstwo i obawiam się zaraz znowu się nakręcę..

Odnośnik do komentarza

Jak widzisz można przewidzieć co dalej będzie się pojawiać, teraz oczekuj objawów ocznych i nudności, dodam że każdy narząd jest unerwiony i może dawać objawy bez choroby, teraz neurolog, którego wiedza sięga poza ośrodkowy układ nerwowy, rzadkość jednak sama diagnoza nie leczy, chyba, że psychikę

Odnośnik do komentarza

Witam. Widzę, że wątek umarł, ale może ktoś mi odpowie. Mam bardzo podobne objawy - bóle głowy, karku, uciski, pieczenia, drętwienia tyłu głowy, uczucie zdrętwienia czoła,bóle , drętwienia dłoni, czasem stóp i nieustanne zawroty głowy, które dość mocno utrudniają mi funkcjonowanie. Byłam u wielu lekarzy, kilku neurologów, laryngologów itp. Miałam 2 rezonanse głowy, które są ok. Badania pod kątem SM, miasteni, tocznia, choroby Meinera, epilepsji i kilka innych. Wszystko ok. Jedynie MRI odcinka szyjnego wykazało zniesioną lordozę bez innych zwyrodnień i ucisków na rdzeń. Badanie błędnika VNG wykazało asymetrię odpowiedzi przedsionkowych, ale bez oczopląsu. Lekarze twierdzą, że moje objawy są za duże, jak na te wyniki, bo one nie są najgorsze. Od 2 lat chodzę do psychiatry, biorę leki. Ostatnio rozpoczęłam terapię psychologiczną Bez rezultatów. Jest coraz gorzej. Chodzę na różne zabiegi rozluźniające mięśnie szyi, karku, głowy i pleców bo mam je napięte do granic dolegliwości. Nic nie pomaga. Załamka. Może napiszecie co u was słychać i czy wam coś pomogło

Odnośnik do komentarza

Witam, Jestem tutaj nowa z objawami podobnymi jak Wasze. Tez mam uciski w glowie rozpoczynające się od części potylicznej. Najgorsze jest jednak to przycmienie, takie zamglenie umysłu. Miałam pieczenie tak jak Wy i wydawało mi się, że coś mi pęknie w głowie. Teraz pieczenia są bardzo rzadkie, ale pojawily się inne objawy. Oczywiście mam już niezłą stertę badań łącznie z rm głowy i kręgow szyjnych. Z głową polepszyło się na jakiś czas po prawidłowych wynikach RM. Niestety objawy niektóre powróciły. Wydałam kupe kasy na lekarzy, badania, fizjoterapeutów już trzech. Brałam przez 2 mce Sympramol, ktory niewiele pomógł, tylko tyle, że noce były spokojniejsze. Zastanawiam się kręgosłup, nerwica czy do cholery co? W nocy drętwiała mi głowa, a teraz ręce, nogi. Szukam dobrego fizjoterapeuty z okolic Krakowa.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×