Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niewyczuwalne bicie serca. Czy to normalne?


Gość Michał

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Ostatnie 2 miesiące były dla mnie bardzo ciężkie. Przechodziłem prawdopodobnie przez nerwicę sercową. Dużo informacji wyczytałem na forum o tym schorzeniu i wszystkie zgadzały się z moimi dolegliwościami. Kiedy zrozumiałem, że problem leży w mojej psychice, starałem się jakoś z tym uporać. Wychodzi mi całkiem ok! Niestety do tej pory mam odruchy sprawdzania tętna. Problemem jednak jest niewyczuwalne przeze mnie bicie serca, gdy sprawdzam jego bicie ręką. Czuję je tylko wtedy kiedy bije naprawdę mocno lub przy wysiłku. Teraz, siedząc na fotelu nie potrafię wyczuć bicia serca i jest to dla mnie trochę niepokojące. Jestem chłopakiem troszkę przy kości, ale nie do przesady. Dość często spożywam alkohol w postaci piwa. Mam 19 lat. Czy niewyczuwalne bicie serca jest normalne? Z góry dziękuję za odpowiedź. Ps. Świetne forum.
Odnośnik do komentarza
Michałku nie przejmuj się biciem serca. Prawdopodobnie jest to u ciebie na tle nerwowym. Jedni sprawdzaja bicie serca(chociaz wiadomo, że jeżeli serce biłoby słabo to wczesniejsze miałbyś inne objawy związane ze złym samopoczuciem) inni ręce czy im nie sinieją, inni jeszcze twarz czy nie sa za bladzi. Jeżeli masz możliwość zrób sobie EKG (nie wiem czy ci lekarz da skierowanie przy takich objawach jak mówisz), ale możesz powiedzieć,że chcesz sobie poćwiczyć w klubie i chciałbyś sprawdzić czy możesz się forsować bo troszkę czujesz słabość od serca. Ja natoimiast doradzam ci abyś jednak zaczął ćwiczenia nawet w domu, w pokoju. Pamietaj praktyka czyni mistrza!, a jak poćwiczysz przez tydzień to zobaczysz jak ci sie będzie chciało żyć. Powodzenia
Odnośnik do komentarza

Ja mam to samo moje serce raz bije szybciej a nieraz bije powoli i a ostatnio nie wyczuwam wcale bicia mojego serca na na klatce piersiowej ale jak zmierzę sobie ćisnienie to wtedy wyczuwam plus mojego serca i mam nieraz 61 albo 68 uderzeń na minutę to jest dobre tętno mojego serca?????

Odnośnik do komentarza

Loki masz idealny rytm serca i nie masz się czym martwić.Normalnie serce u zdrowego człowieka powinno bić w spoczynku-60-75 uderzeń na minutę,nawet do 80 ale jak jest mniej to jest lepiej bo serce jest bardziej wydolne.W nocy we śnie może nam nawet bić 50 na minutę i to jest normalne.Człowiek który uprawia jakiś sport,jest wysportowany to jego serce pracuje lepiej,wolniej,jest silniejsze i bardziej wydolne .Natomiast jeśli człowiek nic się nie rusza,siedzi tylko w fotelu ,zero ruchu to i jego serce będzie zaczynać sprawiać kłopoty a jego bicie jest wtedy większe 80-85-90 bo nie jest przyzwyczajone do wysiłku.Dlatego dużo,dużo ruchu najlepiej na świeżym powietrzu!nic nie jest dla serca tak dobre jak ruch!czasami jeśli są jakieś nie miarowe bicia serca można sobie przyjmować magnez,nie zaszkodzi a może pomóc uregulować rytm,nawet najmniejsze jego braki sprawiają problemy kardiologiczne.Najlepiej sprawdzić to sobie w badaniu krwi,nawet prywatnie bo jest bardzo tanie-ok-8zł,Stres też jest okropnym wrogiem dla serca pod jego wpływem może przyspieszać lub powodować kłucie w klatce piersiowej.Zdrowy człowiek nie powinien odczuwać tego że ma serce:)może to i śmiesznie zabrzmiało ale tak jest.

Odnośnik do komentarza

Mam dosyć podobne obawy, nie wiem z czego to wynika. U mnie na podstawie wyników jestem zdrowy, u bioenergoterapeuty byłem też powiedział że nie widzi nic poważnego. Niby biegałem dziś niby ćwicze i niby wszystko jest w porządku, ale kiedyś to przy wysiłku hukiem słyszałem bicie swojego serca. Teraz cały czas czuje słabo. Na uspokojenie powiem że prawdopodobieństwo nagłego zatrzymania krążenia i śmierci jest bardzo, ale to bardzo żadkie. Tak sam się pocieszam biegając. Bardzo często mam takie przeświadczenie, ale nie znaczy że tak jest. To dwie inne rzeczy. Do końca mnie to nęka; żywieniowo rzecz biorąc, gdyby dało się dietą leczyć to chyba nie miałbym tych objawów. Zaufane osoby podsuwają mi że to nerwica. Może, może nie. Ale, jak ktoś napisał może rzeczywiście (w moim przypadku przynajmniej) jest to to że nabyłem trochę tłuszczu na skórze, a klatkę piersiową mam rozbudowaną. Teraz po bieganiu jak jestem troche suchszy (zdaje się ale to jest ZDAJE) wyczuwam mocniej. To logiczna by była ta teoria co ją widać powyżej. Nie wiem, nie wiem. Nie wiem też jak jest u Ciebie. Konkludując prawdopodobieństwo jest niskie że będzie od razu śmierć czy coś poważnego. Bo ja wyolbrzymiam na przykład i domyślam się że ty też bo po tekstach tak można wysnuć.

Odnośnik do komentarza

Odrobine mi się poprawiło. Tzn. bardziej czuje uderzenia. Minimalnie poćwiczyłem *na rozruch*. Nie mam pojęcia od czego. Stosuje się do ogólnych zasad żywienia czyli wiadomo praktyczne witaminy i takie tam. Serce i ukrwienie to napewno magnez, żelazo, potas, czyli banany, pomidory, szpinak (sam nie jem). Z kakao, mimo że pije bym nie zaczynał bo było nie było to kofeina, a ja nie mogę się uwolnić od łaknień kawowych. Oczywiście też dużo białka i l-argininy. Spróbuj takie combo: Nabiałowe + płatki owsiane; czyli miska twarogu + łyżeczka miodu lub dżemu i płatki owsiane [gotowane na wodzie, przecedzone wlane do twarogu. Nie dość że smaczne to jeszcze zdrowe.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×