Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czerwone plamy na twarzy po alkoholu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam . rowniez mam podobny problem. Po alkoholu robie sie czewrony na twarzy - po alkoholu bywa ze mam taki jakby rumień. mam poprostu czewone policzki, lecz jelsi zdarzy sie ze i dzien po jakiejs imprezie napije sie jakiegos alkoholu wtedy pojawia sie nie juz jakby rumien ale juz plamy na twarzy czy w moeijscu blizn mocno zaczerwienienia wiem napewno ze jesli czlowiek duzo o tym mysli i marwti sie czy nie bedzie czerwony wtedy napewno tak sie stanie i napewno bedzie czerwony mi to osobiscie wogole nie przeszkadza ale osobom w moim otoczeniu tak zastanawiam sie nad zastosowaniem kremu auriderm xo Szczerze mowiac nie wiem jak z tym walczyc i od czego to mi sie pojawia czy to wina skory naczynkowej czy watroby czy moze cisnienia. Na ta chwile najbardziej podejrzewam watrobe a dokladniej czas rozkladu alkoholu przez watrobe, jesli nie nadazy rozkladac alkoholu wtedy pojawia sie ten koszmar z czerwona twarza

Odnośnik do komentarza
Gość Weronikas

Witam, Ja również jeśli wypiję alkohol(często wystarczy niewielka ilość) wyskakują mi plamy na dekolcie i jestem czerwona po twarzy, ale moje samopoczucie nie pogarsza się. Czuję zawsze ciepło na tych miejscach gdzie robi się zaczerwienienie. Czasami jestem czerwona tylko na chwilę i z dalszym piciem to przechodzi a czasami tak się nie dzieje. U mnie w rodzinie wiele osób tak ma. Powiedziano mi, że to genetycznie. Ale chciałabym też napisać co mi się wczoraj przytafiło, może ktos wie, dlaczego tak sie stało...Spotkałam znajomych i poszliśmy na piwo. Po dwóch piwach z sokiem dostałam silnego bólu żołądka. Nie mogłam zwymiotować a ból się nasilał, potem ustepował i przeszedł do głowy zatkało mi uszy i czułam ból i gorąco w ich okolicy, następnie czułam mrowienia na całym ciele i ledwo mogłam utrzymać się na nogach, przy tym zaczęłam sie pocić cała i podobno byłam bardzo blada. W ustach miałam tyle śliny, że ledwo nadążałam nad jej połykaniem. Na końcu jeszcze przez jakąs min nic nie widziałam tylko czarny obraz. Wszystko to trwało jakieś od 5-10min. Gdy wszystkie objawy ustały zostały mi tylko lekkie zawroty głowy, jak po spożyciu alkoholu i suchość w ustach. Potem czułam się całkiem normlanie. Jakby nic takiego nie miało miejsca. Nigdy nie piję dużo alkoholu jednak bedąc na urodzinach spożywam znacznie więcej niż te 2 piwa i nie miałam jeszcze podobnych objawów. czy to mogło być dlatego, że w tym dniu nie czułam się dobrze (czyli było mi niedobrze po zjedzeniu obiadu) i kilka godz nie jadłam nic tylko wypiłam te piwa z sokiem plus duża ilośc czekolady. I muszę dodać, że zawsze odczuwam objawy alkoholowe a wtedy nawet po dwóch nie miałam zawrotów głowy tylko dobry humor i w jednym momencie dostałam tego bólu zołądka itd..

Odnośnik do komentarza

Mam podobny problem po wypiciu obojetnie jakiej ilości alkoholu wyskakują mi plany na twarzy i ciele. Pytałem siostry która studiuje medycynę i mówiła mi że ma to związek z brakiem jakiegoś enzymu w wątrobie odpowiadającego za rozkład alkoholu. Z tego co wiem nie ma na to lekarstwa to czysta genetyka. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Ja mialem tak tylko dwa razy i pomyslalem poczatkowo, ze to moze to skutek podwyzszonego cisinienienia. Znajomi, ktorzy pili ze mna wodke, wypili duzo wiecej i nic im nie bylo. Musz e zaznaczyc, z e wodke pilem rzadko bardzo, a teraz woogole ni e pieje bo nie lubie, wole piwo i zcsem je pije, czasem wiecej czasem mniej:P ( bo co w koncu dobry browar nie jest zly :P), ale nigdy wczesniej ni e mialem takich problemow, dlatego przestraszylem sie, koledzy w obu przypadach nic mi nie powiedzieli, twierdzac,ze nie chceieli mnie martwic i ze to normalne czasem od cisnienia z aduzego, dobrze, ze sam tozauwazylem w lustrze w laziience podczas zalatwiania sie. W koncu spotkalem kolege, ktory powiedzmy ma juz w tym doswiadczenie bo lubi alkochol i powiedzial mi taj jak pare innych osob zreszta, ze to winma alkocholu, widac jakas chemia soe trafila i ze czasem tak jest, bo tamci byli odporniejsi, albo bardziej przyzwyczajeni do wodki tego rodzaju. Wodke kolega w sklepiku jakims malym kupil oryginalna ponoc. No i poradzili mi,z eby nie pic wodki z malych sklepikow bo z alkocholem roznie byea i nie wiadomo jakiego on byl pochodzenia i skad, zjakiej rozlewni, czy z legalnej itp. Z zycia wiem,z e roznie wt ych sklepikach bywalo, a kontrole w takich malych obiektach sa tylko przeprowadzone czasem i najczesciej jak ktos ich popdpierdzieli. Tak wiec moja rada , unikajmy wodki, alebo jeli juz wypijemy pare kieliszkow to kupujmy alkochol w duzym sklepie i nie bierzmy juz tej samej marki po ktrorej mielismy plamy. A jeli chodzi o watrobe no to jak ktos z trawaieniem alkocholu, czy z jedzeniem czy bez ( bo mysle ,z eto nie ma znaczenia raczej w iekszosci przypadkow )nie bylo problemu cale zycie, a ja mam 30lat, to chyab nie o to chodzi, no chyba ,z ecos gozrej zaczyna funkcjonowac. Pozatym ta wodka tansza i pwio to pewno szkodza , tanie takie, to i chemia pewno jakas , ubikajmy tego jak sie da. Pozdrwaiam

Odnośnik do komentarza

I jak tam znalazł coś ktoś ciekawego?? Może ten krem auriderm stosował ktoś??? W moim przypadku plamy wyskakują najczęściej na drugi dzień gdy np w jeden dzień spożywam alkohol i w drugi dzień ponownie to robię się łaciaty w pierwszy mam tylko spore rumieńce ! Poza tym zauważyłem że plamy na silają się np w trakcie świąt gdzie jest dużo jedzenia lub np na weselu już nie wiem sam jak temu zaradzić byłem u dermatologa który przepisał mi jakieś psychotropy i jakoś za bardzo nie wierze że to mi pomoże wizyta kosztowała 80zł i do kontroli miałem iść za miesiąc na takie testy to mnie nie stać !! Wyczytałem też gdzieś o tym enzymie DLHA2 co w sumie mogło by być bo najczęściej dzieje się to na drugi dzień ale wyczytałem że brak tego enzymu powoduje wymioty nudności których ja w ogóle nie mam!! Może to jakaś alergia ,uczulenie ??

Odnośnik do komentarza

śledzę temat od dłuższego czasu i nikt z lekarzy się nie wypowiedział fakty: czerwień i gorąco w okolicach twarzy i piersi - tzw mały krwioobieg wrażliwość części ludzi na aldehyd: http://www.forumdermatologiczne.pl/forum/vt,10,21,58621,20,czerwony-po-wypiciu-alkoholu#.TvUN6NROhY0 cytat: Czerwcowy numer czasopisma *Alcoholism: Clinical & Experimental Research* opisuje potencjalny związek między wysokim spożyciem alkoholu i występowaniem raka górnego odcinka przewodu pokarmowego. W badaniach, na których podstawie wysnuto powyższą zależność, wzięły udział osoby pozbawione genu dehydrogenazy-2 aldehydu (ALDH2). Metabolizm alkoholu następuje w wątrobie. Gen ALDH2 zamienia aldehyd octowy powstały w wyniku przemiany alkoholu na octan. Ponieważ aż połowa Chińczyków i Japończyków pozbawiona jest enzymu ALDH2, po wypiciu alkoholu aldehyd octowy, zamiast ulec przemianie, gromadzi się we krwi i tkankach. U takich ludzi po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu występują nieprzyjemne reakcje - nagłe zaczerwienienie twarzy, bóle głowy, kołatanie serca, zawroty głowy i nudności. Prawdopodobnie w tej grupie częściej występuje rak górnego odcinka przewodu pokarmowego. Naukowcy dowodzą, że większy odsetek zachorowań na ten rodzaj nowotworu wiąże się z wysokim poziomem aldehydu octowego w ślinie. W opisywanym badaniu u Azjatów pozbawionych genu ALDH2 poziom aldehydu octowego w ślinie był dwa, trzy razy wyższy niż u ludzi z normalnie funkcjonującym genem ALDH2. Badani ze względu na brak odpowiedniego genu nie byli w stanie się pozbywać nadmiernej ilości aldehydu octowego ze śliny. Spożywanie przez nich alkoholu powoduje wytworzenia potencjalnie rakotwórczego aldehydu octowego w ślinie. Im wyższe jego stężenie, tym większe ryzyko zachorowania na raka przewodu pokarmowego. Ryzyko to zwiększa kilka czynników: duże spożycie alkoholu, brak genu ALDH2, palenie papierosów, zła higiena jamy ustnej oraz indywidualna charakterystyka mikroflory bakteryjnej. Wyniki tych badań będzie można wykorzystać w profilaktyce nowotworowej. *

Odnośnik do komentarza

Ja tez jestem podobnym przypadkiem.kiedys po wypiciu alkoholu dostawalam plamy na twarzy i ramionach,ktore po godzinie znikaly.nie byla to regula,czasami sie pojawialy czasami nie(nie miala tu wplywu ilosc alkoholu).od miesiaca niezaleznie od rodzaju alkoholu po minimalnej ilosci(1/3piwa,pol kieliszka wina,drink)dostaje potworna reakcje alergiczna;zamiast plam mam cala bordowa twarz i szyje,dlonie i stopy,cala puchne,nawet jezyk,nie moge oddychac przez nos,mam bardzo wysokie cisnienie,zatyka mi uszy.poniewaz czytalam,ze alkohol nie moze sam w sobie powodowac reakcji alergicznej zaczelam zastanawiac sie czy moze ja powodowac w polaczeniu z lekami(mimo braku takiej informacji na ulotce).w tej chwili biore furagin i tabletki antykoncepcyjne(od poltora roku i nigdy nie mialam az takich problemow).czy to moze miec jakis zwiazek?

Odnośnik do komentarza

Witam Ja mam podobny problem z plamami. U mnie pojawiają się nie tylko po alkoholu ale też po gorącym prysznicu czy np. rozmowie stresującej z pracodawcą, czasami też jak muszę coś wymóżdżyć w śród znajomych czy w pracy, dodatkowy stres dochodzi jeszcze jak mam na ten temat się wypowiedzieć to wtedy spalam się jak burak, podobne plamy też mam przy wysiłku sportowym. Więc wydaje mi się że spowodowane jest to wysokim tętnem i podrażnieniem skóry. U lekarza jeszcze nie byłem , ale coraz bardziej mi to przeszkadza w życiu codziennym. Bo jak po alkoholu dostaje to mówię że tak mam, a jak na trzeźwo to się tego wstydzę. A jeszcze jedno czasami wydaje mi się że dostałem plam jak z kimś rozmawiam bo piecze mnie skóra na twarzy, i tuż po rozmowie sprawdzałem udając się szybko do lustra i okazało się że nic nie mam. Dziwne??

Odnośnik do komentarza

Witam, od pewnego czasu również mam plamy ale tylko na twarzy. Duże plamy na policzkach i drobne kropeczki(bardzo czerowne) na czole. Mam tak po piciu wódki, a raczej w trakcie jej picia. Również miejsca w których mam blizny robią się czerwone. Wszystko przechodzi gdy przemyje twarz zimną wodą i trochę potańczę. Co to może być??

Odnośnik do komentarza

Widzę ze nie jestem sam, myślę że ciśnienie nie ma tu nic do tego ponieważ z 3 lata temu miałem pierwszy taki objaw na weselu się popiło i nagle zrobiła mi sie cała twarz czerwona dosłownie jak burak pojechałem do domu zmierzyłem ciśnienie i było w porządku teraz dzieje mi się tak tylko po mocniejszych trunkach lub np po piwie ale to jak pije na drugi dzień po jakiejś większej imprezie do tego od roku doszła łuszczyca

Odnośnik do komentarza

Witam! Po wielu próbach ze zwalczaniem czerwonej twarzy po wypiciu alkoholu znalazłem sposób jak sobie z tym radzić! Przed rozpoczęciem picia (około 30 min) należy zażyć lek zawierający ranitydynę, np. Ranigast Max oraz popić wapnem musującym. Można dodatkowo zażyć rutinoscorbin i witaminę C. Po takiej mieszance ani razu nie stałem się czerwony po naprawdę sporej ilości alkoholu! Nie zaobserwowałem żadnych skutków ubocznych, może oprócz większego kaca na drugi dzień. :D

Odnośnik do komentarza
Gość tomek2222

Mam ten sam problem. Wypiłem dzisiaj jednego drinka poszedłem do łazienki, patrze a na twarzy mam takie nieregularne plamy o wyraźnych krawędziach. Dookoła oczu to miałem po prostu okulary. To nie jest nic takiego, że delikatny rumieniec na twarzy, że policzki stają się różowe, albo wogóle cała twarz robi się czerowono/bordowa jak ciśnieniowców, tylko ostre wyraźne plamy. Nie bolały ale skóra była bardzo gorąca w tym miejscu. Mam 24 lata i nie spotkałem się wcześniej z tym problemem, chociaż możliwe, że po prostu nie wiedziałem, a znajomi nie powiedzieli. Czytałem wasze komentarze i wątpie, żeby to były geny bo przez 5 lat nie było tego a teraz nagle się pojawiło, najbardziej boję się, że to może być wątroba, ale zobaczyłem na zdjęciach to plamy wątrobowe inaczej wyglądają. Widziałem, że jeden z was pisał, że ostatnio utył, ja też mam nadwagę może to obtłuszczona wątroba czy coś?

Odnośnik do komentarza

Mam 54 lata i mam problem że po wypiciu nawet łyczka alkoholu pojawiaja sie plamy na twarzy z boków więcej- ale co dziwne po około 15 minutach przechodzą nawet jak spożywam dalej alkohol już nic nie mam ,zaznaczam że cały czas dobrze sie czuję tylko jak mam plamy to mam ciepłą twarz ale nie piecze..Ciśnienie mam w normie czyli nie przekracza 160-90 no niższe też mam .Piję okazjonalnie .Np.jak idę na urodziny lepiej sobie piwko w domu wypić i na urodzinach nie zrobie sie czerwony tylko w domu przeczekam.Na drugi dzien po urodzinach jak napije sie alkoholu to juz zadnych plam nie mam ,to tylko jest jak sie zaczyna i po dłuższej przerwie.Zaznaczam że nie jestem alkoholikiem ale podobno wszyscy jesteśmy jak pijemy hahah.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem jest to syndrom cegły poalkocholowej, alkochol rozszeża naczynia i do tego podnosi cisnienie, do tego dochodzi stres spowodowany uczuciem dyskomfortu i jedno zaczyna drugie potęgować . Powstaje błędne koło czego wynikiem jest efekt buraka na twarzy . Trudno mi powiedzieć jak temu zaradzić, moje rozwiązanie polegało na pozbycie sie alkocholu z diety , czego efektem jest brak czerwieni w moim życiu .

Odnośnik do komentarza

Nie ma to nic wspolnego z efektem buraka. plamy sa bardzo nieregularne, ilość alkoholu nawet minimalna, bardzo losowe objawy: raz na 8-10 podejść do alkoholu, najczęściej od wina. Brak stresu. przechodzi po 15-20 minutach. Nie bylem u lekarza bo nie jest to uciażliwe, ale może warto sprawdzic np czy aby z watroba wszystko ok.

Odnośnik do komentarza

U mnie w krótkim czasie dwukrotnie plamy wystapiły po wypiciu Martini ze Spritem oraz po Becherovece ze Spritem. Dodam, że codziennie biorę tez Furagin. Do tego zawsze jest to impreza z dużą ilością jedzenia. Może jakaś krzyżowa reakcja alergiczna?

Odnośnik do komentarza

Mnie również zdarza się miewać czerwone plamy po spożyciu. Z początku myślałem że to reakcja alergiczna wynikająca z połączenia alkoholu z jakimś składnikiem spożywczym ( gdyż plamy występują w 90% przypadków wyłącznie po alkoholu wysokoprocentowym). Zdarzało się jednak i tak, że plamy wystąpiły podczas gdy nic w zasadzie nie jadłem. Dwa lata temu na weselu u mojego przyjaciela, nie dość że wystąpiły plamy na całęj twarzy (nawet nasiliły się na rękach i bliznach, jak wyczytałem to we wcześniejszych postach), tak dodatkowo wystąpił krwotok z nosa, który na szczęscie został zatamowany lodowatą wodą płynącą wprost z zimnej, łazienkowej baterii. Nie powiem że nie ogarnął mnie wtedy niepokój, bo same powierzchowne zmiany to nic w porównaniu ze zmianami wewnętrznymi. Nie wiem czy jedno z drugim miało związek, jednak zaniepokoiłem się niezmiernie. Po całym wydarzeniu podobny duet już razem nie wystąpił, choć zauważyłem że samemu czerwienieniu się w różnych okolicach twarzy, towarzyszy czasem również ciężki oddech któy można porównać do dojeżdżającej do stacji lokomotywy. Gdy ostatnio podczas świąt, w czasie beztroskiej imprezy suto zakrapianej alkoholem poczułem jak moja twarz nabrzmiewia, niczym koło samochodowe zbyt mocno potraktowane kompresorem. Kiedy spojrzałem w lustro, bez zdumienia stwierdziłem że znów *to się stało*. Gospodarz, który zapewne mojej sprawy nie bagatelizował, zaproponował mi zmierzenie ciśnienia tętniczego. Sam będąc ciekaw wyniku, zapiąłem pasek i nacisnąłęm przycisk *ON*. Ciśnieniomierz wydał robotyczny dźwięk, a moja ręka spupurowiała jakby opleciona przez gigantycznego węża. Po chwili ucisk ustąpił. Powietrze uleciało z urządzenia z głuchym sykiem. Wyświeltacz wskazął wynik. 120/50 tętno 120. *Powinieneś iść do lekarza, masz strasznie wysoki puls*, *Jezus Maria dobrze sie czujesz?* , *Koniecznie idź do lekarza - przepisze ci jakieś leki*. Usłyszałem kilkanaście takich troskliwych porad. Jednak sam się nad tym zastanawiam, jak to jest? Nie zawsze i nie po każdym alkoholu tak się dzieje. Ostatnio np piłem drinki z whiskey *passport* + coca-cola. Później drinki Wyborowa + Mirinda. Więc ciężko mi stwierzdzić co było przyczyną. Martwie się bo wkrótce znów mam wesele, i boję się niepokojącej zmiany kolorytu mojej skóry. Jeśli chodzi o ciśnienie, po piwie mam w normie. Po wódce z reguły też. Dla wiadomości wszystkich, w sumie im więcej powiemy o naszych dolegliwościach - tym lepiej. Ja np. Często korzystam z sauny (ok 3 razy tygodniowo). Do tego sport; bieganie, pływanie. Hm, może to wapno to nie głupi pomysł?

Odnośnik do komentarza

Siema panowie, u mnie sytuacja jest identyczna, nie ma reguły raz na 5 pić alkocholu-cokolwiek wyskakuja plamy od twarzy, poprzez głowę szyję i klatkę piersiową. mój wniosek- najczęściej mianownikiem jest mieszany alkohol, Coca-cola, stres. Pomaga po spożyciu witamin - nie próbowałem jeszcze zapobiegawczo ale kiedy już wyskoczą plamy to max dawka witamin pomaga

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×