Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ablacja - Walczak, Czerwiński, Wojnarowa


Gość Asiula

Rekomendowane odpowiedzi

Mi ablacje przeproiwadzał dr grzegorz Kożluk w szpitalu na banacha w warszawie przekazał mnie jemu dr. walczak z anina bo tam była dużą kolejka narodzołam sie od nowa od 2002 r nie mam ataków czuje sie bardzo dobrze. Dziękuje Bogu ze trafiłam na tych ludzi męczyłam sie 20 lat.
Odnośnik do komentarza
Witam w pazdzierniku mineło 7 lat od chwili wykonania ablacji w Instytucie kardologii w Aninie, wtedy jeszcze u doc Walczaka. Mój przypadek był bardzo skaplikowany, ablacja trwała wiele godzin i była przeprzeprowadzona przez 2 tętnice udowe i szyją. Ale opłacało sie, od dzieciństwa bardzo cierpiałam i przez wiele wiele lat nikt nie potrawił dobrze zdiagnizowac moją wade.Te zaburzenia które mam obecnie to pryszcz w porównaniu z tym co było. Profesor Walczak i dr Ewa Szufladowicz to wspaniali ludzie zawdzieczam im bardzo wiele. Teraz widze ze jest wiele miejsc w Warszawie które robią ablacje, kiedy ja zaczała sie właściwie leczyc czekałam na wykonanie zabiegu przeszło 1,5 roku, na Spartańskiej mogłam miec prawie od ręki ale tak zwana juz *operacje krawą*, ale wolałam sie meczyć i mic zabieg w Aninie. Sama ablacji u mie była wykonana pod pełna narkozą. pozdrawiam wszystkich oczekujacych na ablacje w Aninie
Odnośnik do komentarza
hmmm... ja niestety nie moge sie pozytywnie wypowiedziec o prof Walczaku, bylam u niego 8 lat temu, i na zabieg czekam do dzisiaj... przez dlugi, dlugi czas moi rodzice dzwonili do Anina, niestety za kazdym razem byla wymowka - profesor zajety, nie ma elektrod itd... Mialam wtedy 15 lat, arytmie, migoto-trzepotanie przedsionkow i czestoskurcz komorowo-przedsionkowy... Ale ciesze sie, ze innym sie udalo...
Odnośnik do komentarza
A ja miałam ablację 21-02-2008 w Częstochowie w Centrum Chorób Serca i Naczyń im Polonii Świata. Cieszę sie że tu trafiłam bo na zabieg czekałam niecały miesiąc od momentu, gdy trafiłam do kardiologa. Oni współpracują z placówką z Zabrza: sam ordynator też pochodzi z tego środowiska i nawet sam zabieg wykonali specjaliści z Zabrza, którzy przyjeżdżają tu by robić ablację i inne zabiegi. więc panuje pełen profesjonalizm i co dla mnie ważne dobra atmosfera, bo przed tym zabiegiem to mnie taki stres dopadł......ale teraz czuję sie dobrze i narazie siedzę w domku na L4. Ten oddział z tego co wiem jest sprywatyzowany, ale mają podpisaną umowę z NFZ więc mnie nic nie kosztowały ani wizyta u kardiologa ani sam zabieg ani pobyt w szpitalu. z całego serca polecam i lekarzy z tego centrum i oczywiście sam zabieg bo tak naprawdę tylko dzięki niemu można usunąć przyczynę występowania częstoskurczy bo tabletki to można brać i brać i brac.
Odnośnik do komentarza
Gość Krystian
Ja niestety muszę się zgodzić z Medeah. Miałem bardzo podobne przeżycia z prof.Walczakiem i sądzę,że nie tylko ja. Oczywiście na żywo ten człowiek ciągle sie uśmiecha,przytakuje i pociesza jednak tak naprawdę będąc na wizycie u niego nie dowiedziałem sie niczego oprócz tego,że mam mieć ablację ( i od tamtej pory była cisza). Oczywiście jak dzwoniłem później - *prof. nie ma czasu* *prof.jest przy zabiegu albo na zjeździe* itd.itd. Trwało to 3 lata aż do momentu kiedy znalazłem to forum. Wypowiedź Mirka przekonała mnie- poszedłem do CK Anin. Zostałem przyjęty przez Panią Doktór Ewę Szufladowicz. W ciągu jednego dnia miałem zrobiony komplet badań, wyjaśnioną całą chorobę(WPW) oraz plan dalszego działania i wyznaczony termin ablacji na za 2 tyg.(ablacja się udała) Zajęło to 1 popołudnie! Byłem naprawdę niesamowicie zaskoczony,że trwało to tak krótko zwałaszcza po moich wcześniejszych przeżyciach. Wszystkim rekomenduję tę placówkę i mojego lekarza. Trzymam kciuki za tych którzy się szykują do tego zabiegu!
Odnośnik do komentarza
Witam, mam od 5 lat mam częstoskurcz nadkomorowy. Pod koniec lutego miałem zarejestrować się na wizytę do kardiologicznego szpitala wojskowego we Wrocławiu. Nie zarejestrowałem się, bo praktycznie nie miałem szans (ludzie już dzień wcześniej czekali osobiście na rejestrację, aby zarejestrować się na drugi dzień, kiedy to miała odbyć się rejestracja). Pod koniec marca będę tam jechał prywatnie. Kiedyś pojechałem na wizytę do doktora Fuglewicza z Wrocławia. On odradzał mi ablację (wtedy nie miałem 18 lat). Teraz mam 18 lat i chcę jednak zdecydować się na ten zabieg. Ataki miewam średnio raz w miesiącu i trwają one około 5 min (nie wiem, czy sa jakies inne ataki, ktorych np nie czuc i nie zdaje sie sprawy, ze sie je ma - ja mowie o tych, ktore czuje, serce mi kołacze jak szalone i robi mi sie slabo), a raz zdarzylo sie tak (na początku sierpnia 2008, kiedy podskoczyłem, zeby zebrac pilke spod kosza), ze atak trwał godzinę. Co sadzicie o tej klinice i o tym lekarzu? Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Witam, ja także mam częstoskurcz nadkomorowy napadowy, męczę się już z tym ponad 15 lat, lekarze ogólni to (za przeproszeniem) zwykłe konowały, traktowali mnie jak hipohondryczkę nie stawiając zadnej diagnozy ani nie kierując do poradni kardiologicznej, zlecali EKG i zalecali magnez.Nigdy nie udało mi się uchwycic na ekg tych przyspieszen bicia serca, holter nic nie wykazał, a ja traciłam nadzieję, bałam się jakiegos wylewu krwi do mózgu ponieważ tak się czułam podczas ataku jakby krew gwałtownie przypływała do głowy, a jak napad się konczył, odpływała. Moje ataki są bardzo wytrwałe, całkiem jakby chciały mnie wykończyć, mam już tego serdecznie dość! Odwiedziłam kardiologa (kolejny raz) powiedziałam, ze leki nie działają. Mam skierowanie na ablację. Boję się tego! Czy ktoś może opisać jak przebiega zabieg?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×