Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ablacja - Walczak, Czerwiński, Wojnarowa


Gość Asiula

Rekomendowane odpowiedzi

... czy jeszcze ktoś inny. Który lekarz jest wg was najlepszy, tzn. który najlepiej przeprowadza ablację. mam WPW i wszystko na to wskazuje, że będę miała ablacje, zwłaszcza, że gdyby nie leki, to miałabym ataki częstoskurczu najprawdopodobniej codziennie. Moje tętno jest rekordowe - 260/min. Poprostu w trakcie ataku czuję się jakbym wbiegła na K2 i zbiegła z powrotem. Proszę o posty. Namiary na lekarzy, wrażenia po ablacji. Dziękuję z góry i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witaj. Umówiłam się już na wizyte do pana prof. Walczaka w CK Anin. Mam termin na 26 stycznia. Czy dobrze rozumiem, że przed konsultcją z nim dobrze najpierw zrobić te wszystkie badania, o których piszesz? Ja niedawno robiłam badania, na których wszystko wyszło - zespół WPW (pisałam o tym nieco wyżej). Nie wiem, czy badania, o których wspominasz mają być jakgdyby potwierdzeniem diagnozy poznaniej wcześniej, czy też są one poprostu wymagane dodatkowo przed zabiegiem???? (Mam nadzieje, że nie zagmatwałam za bardzo). Też jestem zdania, że warto wydać tą kase na przygotowania do zabiegu, ale sama ablacja jest koszmarnie droga w tej klinice. Pani z CKAnin (gdzie dzwoniłam) powiedziała, że zabieg kosztuje 12 600 pln + dodatkowe badania + pobyt w klinice = ok. 16 000. Nawet jeżeli jakimś cudem zdobyłabym kase, to kto zagwarantuje, że na jednym zabiegu się skończy?? Mam jeszcze pytanie - jeśli db zrozumiałam, na prywatnej wizycie u dr Walczaka można spytać bez obaw o zabieg refundowany, wykonywany przez niego w państwowej placówce??? czy on ustala termin? Jak długie są kolejki? Dzięki za odp. P.S. Powtórzyłam to samo, co w wątku ablacja - kompendium wiedzy, żebyś na pewno odp. Napisz jeszcze coś o dr Walczaku - czy jest konkretny, rzeczowy i ...miły?
Odnośnik do komentarza
Do Asiula: Jak udało Ci się zdobyć tak szybki termin do prof. Walczaka? Ja dzwoniłam w drugiej połowie listopada i dostałam dopiero na 22lutego :( Jeśli chodzi o zabieg, to z tego co pisał arrtur to zabieg jest w pełni refundowany.Chyba się nic nie zmieniło?
Odnośnik do komentarza
Tak oczywiście, są nawet przypadki że Pan Profesor jedynie w Centrum Kardiologii Anin przygotowywuje pacjenta do ablacji, zaleca Holter 12-sto odprowadzeniowy, ekg, echo serca, prekonsultacje u innej Pani Doktór np. P.Dr. Ewy Bujnowskiej lub P.Dr. Ewy Szufladowicz, kiedy ma już wyniki badań i pacjent idzie na wizyte do Pana Profesora to można bez obaw zapytać o zabieg refundowany, jak wspomniałem są przypadki kiedy Pan Profesor w drodze ostrożności sam zaleca reszte badań łącznie z zabiegiem zabezpieczeniem w ramach ubezpieczenia NFZ, po czym hospitalizacja i zabieg odbywają się w Instytucie Kardiologii na ul. Alpejskiej 42 i te usługi refundowane są z NFZ. Właśnie o to chodzi że nie ma pewności że wszystko się skończy po jednym zabiegu, dlatego mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Pan Profesor nie przymusza do odpłatnej ablacji, ale w Centrum Kardiologii Anin na ul. Płowieckiej 37 jedynie wykonuje się część niezbędnych badań, dzięki temu że mamy zapewnioną długą, prywatną wizytę bez udziału osób trzecich, możemy swobodnie porozmawiać, zadać nurtujące pytania, omówić pozostałe części przygotowań i spróbować już przy pierwszej wizycie zarezerwować względny termin ablacji refundowanej przez NFZ. Można mieć całkowitą pewność, że godząc się na ablacje w Instytucie Kardiologii zrobią ją tak samo jakbyśmy mieli płacić, ponieważ zespół wykonujący zabiegi jest ten sam. Nie ma się czego bać, podczas pierwszej wizyty prywatnej u Pana Profesora Walczaka napewno dowiesz się dużo i wyjdziesz z gabinetu o wiele spokojniejsza. Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Acha co do Pana Profesora Franciszka Walczaka, nie spotkałem wcześniej tak super człowieka, jest to profesor w każdym calu, ale każdego pacjenta traktuje tak, jakby każdy był dla niego najważniejszy, jest bardzo miły, rzeczowy, całą wiedzę kardiologiczną ma w jednym paluszku, a co najważniejsze nie wynosi się ponad innych. Pozdrawiam Serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Na konsultacje do dr Walczaka umówiłam się w prywatnej klinice - Centrum Kardiologiczne w Aninie, dlatego termin jest tak wczesny. Wiem, że zabieg jest refundowany, ale w takiej prywatnej klinice byłoby super - extra personel, najlepszy sprzęt i do tego bez kolejek. Zabieg mógłby się odbyć bardzo szybko. Dobra rzecz - pomarzyć. Pozdrawiam i życzę zdrówka!!!!
Odnośnik do komentarza
Mirek na kiedy masz wyznaczony termin ablacji? Bardzo jestem ciekawa czy długo będę musiała czekać i się męczyć. Leki, które biorę powoli przestają działać.Gdyby nie one w ogóle nie mogłabym normalnie funkcjonować. Nie mdleje przy częstoskurczach, ale zdarzają się b. często. Boję się ogromnie (głównie za sprawą lekarki, która mnie nastraszyła, mówiąc o powikłaniach przy zabiegu. Ona chciałaby, żebym została na lekach najlepiej do końca życia). Niestety wiem, że nie wywinę się od zabiegu. Chciałabym, żeby ten koszmar się już skończył, bo psycha mi siada.
Odnośnik do komentarza
Asiula, ja rozmawiałem z lekarzami w Centrum Kardiologii Anin, i Instytutu Kariologii (czyli z tymi samymi) powiedzieli mi, że ryzyko powikłań jest bardzo małe, w porównaniu do częstoskurczów i kiedy nie działają leki, ablacja jest jedynym wyjściem, znam wielu ludzi, leczę się już 11 lat (nie mogłem zrobić ablacji ponieważ miałem wiele problemów nawet z konsultacją, nie było Centrum Kardiologii, na termin w Fundacji której już nie ma długo się czekało, Kasy chorych nie dawały promes, dopiero od czerwca 2006 kiedy dostałem częstoskurczu antydromowego na prawie 280ud/min moja sprawa, dzięki Centrum Kardiologii Anin i prywatnych konsultacji ruszyła się bo państwowe gabinety gdzie można byłoby zasięgnąć nieodpłatną konsultacje są zawalone, dlatego mając parę złotych stwierdziłem, że najlepszym sposobem będzie wydanie tysiąca złotych a przez to zainwestowanie w swoje zdrowie i szansa na szczegółowe badania i konsultacje). Możesz mi wierzyć że każdy straszy przed powikłaniami a nikt nie może i nie chce mówić jakie skutki może wywołać brak ablacji, przecież pierwszy zabieg przynajmniej w 60ciu procentach zmniejsza ryzyko i częstotliwość napadów, nawet jeśli nie uda się za pierwszym razem zniszczyć nieprawidłowej drogi przewodzenia, wiem bo od 1996 roku miałem względny spokój, mam niepełną ablacje, napady występowały w ciągu 10 lat od ablacji najpierw co dwa miesiące, później co pół roku, następnie co rok i tak doszło nawet do 3 letniej ciszy. A jak wspomniałem była to ablacja niepełna, dopiero teraz idę na drugą, przeżyłem tyle lat, chociaż cierpię na częste infekcje dróg oddechowych po zabiegu nie miałem żadnych problemów, trochę mnie piekło w klatce piersiowej brałem wtedy leki przeciwbólowe (acardu wtedy nie było - wtedy był Enteric Coated no i pamiętam Amoxycylinę doustnie) Podejrzewam, że jak pójdę na drugą ablacje to także nie będę miał większych problemów, zabieg mam mieć 15.02.07, na wizytę u Pana Profesora czekałem 2 miesiące, ale przed wizytą radzę się zapisać najpierw do Pani Dr. Ewy Bujnowskiej (jest świetna i bardzo dokładna) możesz czekać także na termin do Pani Dr. Szufladowicz ale trochę to potrwa bo Pani Dr. Szufladowicz przyjmuje rzadziej niż Pani Dr. Bujnowska ponieważ ta druga ma pod opieką oddział kliniczny w Instytucie Kardiologii na Alpejskiej i prowadzi prywatnych pacjentów w Centrum Kardiologii Anin na Płowieckiej, którzy leżą na oddziale odpłatnie no i dodatkowo przyjmuje w Centrum Kardiologii Anin, na wizytę u Pani Dr. Bujnowskiej czeka się chyba tydzień do półtorej tygodnia, cena wizyty wynosi 110zł, przy pierwszej wizycie u Pani Dr. radzę od razu w Centrum Kardiologii Anin na Płowieckiej zrobić sobie EKG (25zł) i postarać zapisać się na Echo Serca (130zł) ja tak zrobiłem i pozostały mi do zrobienia Holter 12 odprowadzeniowy na którym bazuje Pan Profesor Walczak przy podejmowaniu decyzji o ablacji, mi zostały do zbadania jeszcze hormony tarczycy (58zł), w moim przypadku poziom Cordaronu (67zł) i pewnie przed samą wizytą u Pana Profesora jeszcze raz ekg (25zł) i oczywiście pomiar ciśnienia (w Centrum Kardiologii Anin, nie pobierają za tą usługę opłaty) u siebie w rejonie radzę na pierwszą wizytę radzę zrobić takie badania jak morfologia, ob, transaminazy, mocz, cholesterol (3 rodzaje) HBS, elektrolity, CPK, glukozę oraz rentgen klatki piersiowej i przynieść do Pani Dr. Na wizycie Pani Dr. Poradzi jakie badania należy zrobić (jak niektóre robią w rejonie to tam też można robić nie trzeba wszystkiego robić w Centrum Kardiologii Anin- bo badania laboratoryjne są tam drogie - komplet badań 381zł) Kiedy będziesz dzwoniła do Centrum Kardiologii Anin zapisz się od razu i do Pani Dr. Bujnowskiej oraz do Pana Profesora Franciszka Walczaka, w Centrum Kardiologii można płacić kartami płatniczymi, można otrzymać fakturę lub paragon (wygląda jak faktura) w przypadku prośby o wydanie faktury, należy mieć przy sobie swój numer NIP. Na razie tyle mam do powiedzenia. Jak będziesz miała jakieś pytania to na każde odpowiem, tym bardziej, że widzę że jest wielu zainteresowanych Centrum Kardiologii Anin, a ja osobiście naprawdę je polecam bo pracują tam świetni lekarze i jedni z najlepszych. Pozdrawiam Serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Mam zespół WPW, od jakichś 25 lat, cały czas jadę na lekach (Polfenon), właśnie wczoraj miałam wizytę u profesora Walczaka na Płowieckiej, skierowana tam przez moją panią kardiolog na konsultację, na wizytę czekałam jakieś 3 miesiące, ale warto było. Mimo, że ostatni częstoskurcz, którego nie opanowałam sama, miałam półtora roku temu, i przy lekach w ogóle miewałam je naprawdę rzadko, profesor zarządził ablację. Jemu trzeba uwierzyc, cudowny człowiek ! Żeby wszyscy lekarze mieli takie podejście do pacjenta ! Od razu wyznaczył termin ablacji na 20.02 w Instytucie Kardiologii na Alpejskiej, tam też zrobi wszystkie badania przed zabiegiem, wszystko refundowane :)Boję się trochę ale trzeba zaryzykowac :)
Odnośnik do komentarza
Hej Kasia, ja tak wybrałem bo powoli przygotowuje się do ablacji, musiałem pojechać do Pani Dr. Bujnowskiej żeby zleciła mi niezbędne badania przed wizytą u Pana Profesora Franciszka Walczaka, bo chcę oszczędzić trochę czasu, mieszkam 430 km od Warszawy, więc błędem byłoby jeżdzenie tyle kilometrów kilka razy, zamiast zredukowanie ilości wizyt do minimum, jednocześnie wykonując niezbędne badania, przyjmować niezbędne leki, a do Pana Profesora zgłosić się na gotowca, i mieć ze sobą wszystko co jest potrzebne. Mam WPW i częstoskurcz nadkomorowy jestem po jednej ablacji ale 11 lat temu (WPW i migotanie przedsionków, w czerwcu 2006 miałem szybki częstoskurcz antydromowy który zakończył się kardiowersją), dlatego też nie zwlekam i robie wszystko szybko. Wcześniej nie mogłem dostać się na ablacje do Instytutu Kardiologii więc to czekanie i kilkakrotne jeżdżenie do Warszawy mnie czegoś nauczyło ponieważ nie mogłem się dodzwonić do Instytutu Kardiologii a konkretniej do Pana Profesora Franciszka Walczaka, ani do Dr. Ewy Szufladowicz. Dlatego teraz jestem mądrzejszy i nie błądzę po gabinetach. Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Rozumiem. Uwazasz, ze nie wystarczy spotkac sie z kims z zespolu profesora - wizyta u niego jest nieodzowna? Dostep do Twoich informacji mial od dr Bujnowskiej czy relacjonowales wszystko od poczatku? Z tego co piszesz wynika, ze od razu traktowales prof. Walczaka jako ostatecznego lekarza i dr Bujnowska wiedzac o tym zlecila Ci brakujace badania, tak? Dopytuje sie, poniewaz bylam na wizycie u dr Szufladowicz i zastanawiam sie jak pojsc na wizyte do profesora tak, zeby nie podwazyc jej kompetencji... przeczytalam tu na forum, ze to specjalista od nietypowych, a ja wlasnie sie do tego kwalifikuje... Pozdrawiam, Kaska
Odnośnik do komentarza
Hej, Pani Dr Bujnowska wiedziała że staram się o ablacje, i wiedziała że ostateczną decyzje podejmuje Pan Profesor Franciszek Walczak, nie podważysz kompetencji Pani Dr Szufladowicz, jeśli wiesz że czeka Cię ablacja i chcesz uzyskać dosyć szybki termin, zapisz się na wizytę do Pana Profesora, Pan Profesor Franciszek Walczak, dostep do moich badań miał od Pani Dr Bujnowskiej i z recepcji (ja prosiłem o wstępne przekazanie dokumentów Panu Profesorowi) i dlatego też utrzymano mi ten termin wizyty u niego. Co najważniejsze, ja powiadomiłem Pani Dr. Bujnowską o tym, że udaje się do Pana Profesora, i tak będe musiał iść drugi raz do Pani Dr. Bujnowskiej ponieważ Pan Profesor jest to ablacji a lekarze współpracujący zalecają niezbędne badania przed ablacją. Jak np robi się ECHO Serca to i tak idzie się znowu do trzeciego lekarza, który wykonuje ECHO. Ze względu na to, że będe miał ablacje w Centrum Kardiologii Anin, dlatego trzymam się wszystkiego co poszczególny lekarz zaleca robić dalej, 3 konsultacje mi w zupełności wystarczą a później to tylko na ablacje. Centrum Kardiologii Anin podpisało umowę z NFZ na wykonywanie ablacji od miesiąca lutego 2007r, dlatego też takie badania jak tomografia spiralna (zaraz przed ablacją), opieka i reszta badań podczas samej hospitalizacji będzie już niepłatna, dlatego warto było w moim przypadku zapłacić ok 1000zł prywatnie za wstępne badania i konsultacje, bo resztę będe miał za darmo. Pozdrawiam serdecznie:)
Odnośnik do komentarza
Profesor Walczak wspaniały człowiek, proszę isć na zabieg ja męczyłam się 20 lat nie ma sie czego ba w 2002r. miałam i czuje sie dobrze nie ma ataków.Profesor przekazał mnie doktorowi Grzegorzowi Kożlukowei w szpitali na Banacha przeprowadził zabieg wszystko dobrze się udało. Dziękuje, wszystkim. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×