Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wrażenie drgania klatki piersiowej a rytm bicia serca i lęk


Gość Mariusz

Rekomendowane odpowiedzi

Mariuszu nie martw sie, nic Ci sie nie dzieje, za bardzo martwisz sie o swoje zdrowie , dlatego byle objaw Cie przeraża, to co odczuwasz spowodowane jest przez nerwy, sama tak mam nawet w sytuacjach kiedy jestem spokojna, tak to juz jest i nie nalezy się tym przejmować, ja tez np jak leże widzę jak klatka mi sie rusza pod wpływem uderzeń serca a czucie bicia w brzuchu to norma:) bóle pod łopatką, dyskomfort w klatce, bóle pleców to tez typowe objawy, część z nich spowodowana jest napięciem mięśni, polecam masaże pleców i karku troche rozluźniają:) powaznie nie martw się bo nic złego sie nie dzieje, mam nadzieje, że Cie to troche uspokoi?
Odnośnik do komentarza
Też miałem bicie serca w brzuchu w sytuacjach stresowych i to od dzieciństwa. Jak widzisz żyję, piszę do Ciebie i mam się dobrze. NIe ma się więc czym przejmować.Za każdym razem gdy rozważasz różne możliwości co Ci się może stać powiedź sobie STOP i zajmij się czymś innym. Bóle (będą różne i w różnych cz. ciała) ignoruj. Zobaczysz, że po kilku tygodniach lepiej się poczujesz. Sam to na sobie sprawdziłem i jestem zadowolony z rezultatu.
Odnośnik do komentarza
mariusz :) bicie serca na brzuchu jest normalne :) jest tam aorta brzuszna :) i czasami widać jak się położysz jak pika - na kalcie też :) to normalne czasem wiadać barzdiej czasem mniej ale to nic złego :) bóle to pewnie ze strachu będzie dobrze :) uwierz nam :) buziaki i uściski :)
Odnośnik do komentarza
oj mariusz powiększone serce?? :)))) no co Ty...te wszystkie nasze lęki spowodowane są właśnie przez naszą niewiedzę...moje przekleństwo to chyba właśnie internet, cos mnie bolało , wpisywałam hasło w google i oczywiście pojawiały sie strony z ciężkimi chorobami, objawy oczywiście widziałam u siebie i sie sama nakręcałam... internet miał poszerzyć moją wiedzę, miałam sie uspokoić a zadziałało na odwrót...kogoś coś zakłuje w klatce i już mysli, że ma zawał a przecież czuje sie wtedy zupełnie co innego... nie wiem dokładnie co i nie chce wiedzieć bo jak sie dowiem to oczywiście zauważe to u siebie i sie nakręcę :)))) wiec proszę pomagajmy sobie jakos w pozbyciu sie glupiego myslenia, pamietacie jak czuliscie sie przed nerwicą? kazdego czasem cos bolalo tylko ze to nie wywolywalo paniki bo sie glupio nie myslalo... jak ktos chce powrocic do tego stanu to niech sie odzywa na gg 12933247 zrobmy sobie wspolna psychoterapie rozluzniająco - pocieszającą :)))
Odnośnik do komentarza
Kurde stą terapią to nie taki zły pomysł . Miałem tak samo zaczeło mnie kuć w mostku czy cus łopatka bolała wyszukuje w google wpisuje i co wyskakuje zawał serca ,zapalenie płuc to mi serce jak zacznie walic nogi z waty co otym myślec miałem ,poprostutak samo jak ty nakrecam sie no cóż takie nasze życie :] i co wyczytam to już ze ja to mam eh
Odnośnik do komentarza

Witam! Bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi ponieważ mam to samo i tak samo się tym martwię. W moim przypadku są to nerwy bo bardzo wszystko myślę o wszystkim i się przejmuje ; c Mi pomagają znieść to wszystko różnego rodzaju sporty, np. bieganie, pływanie i tak dalej. pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×