Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy ze wzrokiem i drętwienie ręki


mloda021

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! Mam na imie Natalia. Mam 22 lata. Nie wiem jak to napisac wiec zaczne od poczatku. To bylo jakies 6 lat temu. Razem z siostra wybralysmy sie na Targi Rolnicze i tam zaczelo mi sie dziac nie dobrze. Bylo mi duszno wiec wyszlysmy na swieze powietrze. Gdy patrzylam na moja lewa reke mialam wrazenie ze nie nalezy do mnie! Zaczela mi dretwiec! Kiedy spojrzalam na siostre nie widzialam jej jednego oka strasznie sie wystarszylam i zaczelam plakac! Doszedl silny bol glowy!Zaczal mi dretwiec jezyk. Gdy wrocilam do domu i sie polozylam nie mialam nawet sily wstac i zabrac tabletki. Pomoglo dopiero zwymiotowanie. Bylam oslabiona ale ogolnie dobrze sie czulam. Drugi raz byl po 5 latach.Bylam wtedy w Szkocji na farmie truskawek. Nie moglismy zlapac stopu i szlismy kawal drogi. Znowu zaczely sie te same objawy. Na szczescie nie wymiotowalam. Nie byly one takie silne jak ostatni raz. Ostatni ,,atak* mialam wczoraj. Czyli po ponad roku! Bylam na zuzlu. Znowu te same objawy najpierw nie moja reka,nie widzialam kaskow zuzlowcow ani twarzy osob siedzacych przy mnie, dretwienie reki nastepnie dretwienie nosa policzkow i bol glowy! Bez wymiotow. Walczylam ze soba zostalam do konca. To bylo straszne wiem ze bedzie mi sie to powtarzac.Ogolnie zaczyna sie to od swiatla nie wiem jak to wyjasnic. Jesli chodzi o serce to jest w porzadku. Zaczelo bic szybciej jak sie zorientowalam ze znowu dzieje sie ze mna to co wtedy a nie jest to mile przezycie! Oddychalam gleboko i to mnie uspakajolo ale jak slyszalam jak ludzie wkurzali sie ze nasi przegrywaja zaczelam jeszcze bardziej sie denerwowac. Nie wiem czemu ja nic nie wiem co sie dzialo nie zylam tym chcialam tylko zeby byl koniec i zeby isc do domu.Caly czas walczylam ze soba!Boje sie ze kiedys mnie to spotka przed egzaminem lub obrona pracy.A ogolnie siedzie w domu od lipca i powinnam byc zrelaksowana i wypoczeta! Strasznie sie boje!
Odnośnik do komentarza
witaj. dokladnie wiem co czujesz!mam to samo. pamietam ze pierwszy atak mialam jako 7-8 latka. mama wezwala lekarza bo myslala ze mam cos z sercem-klulo mnie i mrowialy lewe konczyny. ogolnie lipa bo mam juz prawie 27 lat, rok leczenia za mna i prawie zadnej poprawy. jedyne dobre w tym wszystkim to to, ze w razie ataku mam pigulki ktore na razie jeszcze pomagaja!stwierdzilam ze skoro leki za bardzo nie pomagaja to nie bede ich brac bo chce zajsc w ciaze.wiele moglabym na ten temat pisac... pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka
Witam wszystkich.Mam 37 lat.Od ponad pięciu lat mam podobne objawy, drętwieją mi usta,język dziąsła ,nos,lewa połowa twarzy,mam zaburzenia wzroku,drętwieje mi cała połowa ciała.Te dolegliwości zdarzały sie rzadko a od roku codziennie ,a nawet kilka razy dziennie.Bywa że trzy dni z rzędu boli mnie głowa i żadne tabletki nie pomagają.Przez te trzy lata miałam cztery razy tak bardzo silne bóle głowy. myślałam wtedy że mi oko na wierzch wyjdzie,raziło mnie światło ,zaczęłam wymiotowac raz,drugi ,trzeci.i wtedy ból się zmiejszył .Lekarz rodzinny skierował mnie do neurologa.Miałam robioną tomografię komputerową głowy z rezonansem i USG tętnic szyjnych.Wyniki wyszły pozytywnie.Lekarz stwierdził że te wszystkie dolegliwości są spowodowane stresem.Trudno mi w to uwierzyc.Zażywam tabletki uspokajające ,a dolegliwości nadal odczuwam.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Droga Natalio! Nie do końca sprecyzowałaś o co chodzi z tym światłem, ale domyślam się, że mówisz o błyskającym, świecącym mroczku albo zygzaku. To typowe objawy tak zwanej migreny z aurą. Niemniej jednak na podstawie tylko twojej relacji nie można mieć stuprocentowej pewności, może to być coś innego. Koniecznie idź do neurologa - to ewidente zaburzenia neurologiczne. Dobry neurolog będzie wiedział, co robić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość mloda021
Czesc wszystkim! Objawy powtorzyly sie. Tym razem w domu (pierwszy raz w domu). Trwalo moze to z 3 min i nie bylo az tak silne ale lewa reka mi zdretwiala i ogolnie zle sie czulam. Po 5 dniach znowu tak sie stalo i ogolnie ponad tydzien kiepsko sie czulam caly czas czulam lek strach wpadalam w panike. Czulam sie tak jakbym miala zaraz wejsc na jakis egzamin na ktory nie jestem dobrze przygotowana. Poszlam z tym do lekarza zrobilam badania krwi i badanie na tarczyce. Wszystko wyszlo ok. Mam dobre wyniki. Lekarka zapisywala mi na poczatku ziolowe lekarstwa na uspokojenie ale nie pomagaly myslalam ze zwariuje!!! Wkoncu zapisala mi Xanax najmniejsza dawke i to narazie mnie uspokaja. A co do swiatla to nie chodzi o zygzaki czy migocenie. Nie umiem tego wyjasnic. Chodzi o zwykle swiatlo ono jest takie wyraziste nie tyle ze razi ale wszyscy tak dziwnie w nim wygladaja. Mysle o wizycie u psychologa moze to w mojej glowie siedzi moze sobie cos wmowilam! Narazie dobrze sie czuje i mam nadzieje ze jak tabletki sie skoncza nadal bede dobrze sie czuc :) Dziekuje wszystkim za rady! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Paulina
cZESC WSZYSTKIM Natalia mam okladnie te same objawy co Ty. Boję sie tak samo. Najpeirw zaczynam mi zanikac pole widzenia z lewej strony widze np wyrazy od polowy, potem przechodzi mi na lewą ręke i czuje identycznie jak Ty jakby ona nie byla moja... Pozniej idzie wyzej czuje dziwne uczucie w boku i po chwili reka zaczyna ustepowac a przechodzi na twarz dretwieja mi dziąsła język i mam strasznie dziwne uczucie w gardle. Wlasnie przed chwila mi sie to stalo. a teraz mam bol glowy. Nie wiem co ja mam zrobic... prosze o pomoc jakąś rade moj nr gg 5863258 Paulina
Odnośnik do komentarza
Słuchajcie jeśli biezecie jakiekolwiek srodki antykoncepcyjne.. to one moga działać zakrzepowo ( Dlatego wymagajcie dokładnej cytologii) problemy hormonalne również problemy z krwią podniesione białe krwinki- które moga sie podnosić pod wpływem wysiłku lub wysokiej temperatury - to może byc przyczyną. Generalnie Aura pojawia sie jesli dochodzi do zamkniecia swiatła naczynia a mają na to wpływ parametry krwi. Natomiast prosze nie faszerujcie się psychotropami!!! Lęk jest normalnym stanem emocjonalnym i sygnałem ze cos złego dzieje sie z naszym ciałem ..strach reguluje nasze zachowania a to ze wiele lakrzy chce miec problem z głowy przepisuje lek jak leci zwłaszcza neurolodzy u mnie wykryto nadpłytkowośc a i tak chcieli mi wmuwic cos czego nie mam. Ibuprom polopiryna itd zadziałaja p.s. często brakuje lekarzom doświadczenia jeśli chodzi o leczenie migren lub objawów migrenowych które są sygnełem poważniejszej choroby lecz nie psychologicznej -obalono teze że istnieje tzw. *osobowość migrenowa*!!! A i chce dodać jeszcze że często zmiany w widzeniu jakich sie doświadcza to kwestia tego jak funkcjonują nasze oczy i kwestią tego czy jesteśmy wzrokowcami po za tym to jak to opisujemy jest to kwestia subiektywnego postrzegania nas samych. lekarze często nie starają sie wyobrazić tego o czym mówimy i oczywiste jest to ze często badania nic nie wykarzą jesli w danym momencie nie mamy tzw. aury polecam te strone http://www.migrena.com.pl/powstaje.php
Odnośnik do komentarza
witam serdecznie,wątek dawno nie odwiedzany,ale problem mam ten sam i może ktoś jeszcze też.Tak jak pisała Gosia-u mnie właśnie zaczęły się objawy w/w podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej.Dzisiaj właśnie byłam u neurologa,poleciła spróbować brać Acard ,a jeśli nie pomoże ,to niestety muszę odstawić antykoncepcję hormonalną.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
To bardzo dziwne, bo mam podobne objawy i nie biorę tabletek antykoncepcyjnych - jestem facetem. Moje ataki wystepują bardzo czesto i stały się już dla mnie nudne dlatego je całkowicie olewam i czekam az miną. Często to znaczy kilkadzesiat razy dziennie ale *olewajac je* doprowadziłem do takiej perfekcji ze twają kilka do kilkunastu sekund. Szukałem pomocy wszedzie i nikt nie moze mi powiedzieć co mi dolega bo tak naprawdę moje objawy nie trzymają się *kupy* . Mam ataki kiedy pracuję lub wypoczywam , jem, piję alkohol lub uprawiam sex. Również pora dnia i nocy nie ma znaczenia. Teraz mam *lagi* czyli małe przewy a tak wszystko jest ok
Odnośnik do komentarza
Mam podobne objawy i też potrafią sie one wziąć znikąd lecz też potrafię sprowokować je np alkoholem gdzie następnego dnia mam 50% szans że znów będę miał *atak*, źle lub nietypowo godzinowo przespana noc to też sposób na wywołanie ataku ale chyba najskuteczniejszym czynnikiem są nerwy - w okresie gdy mam ich naprawdę sporo ataki sa częstsze a czasem mógłbym powiedzieć że nigdy sie nie kończą tylko w minimalny stopniu trwają sobie cały czas. W moim przypadku jako że walczę także z nerwicą to te dwie przypadłości napędzają sie wzajemnie ale np gdy powstrzymuję nerwicę farmaceutycznie (xanax, bioxetin, rexetin, hydroxyzyna itp) to ataki mijają całkowicie. Zastanówcie się wiec także nad tym czy w Waszym przypadku nie jest także kwestia nerwicy. Podobnie jak leki bardzo pozytywnie wpływała na mnie terapia z psychologiem. Dodam tylko że tak jak większości z Was wszystkie badania wypadają wręcz wzorowo włączając w to echo serca, EEG, TSH a nawet CT głowy i szyi.
Odnośnik do komentarza
Gość recox@poczta.onet.pl
Odpowiedzią na wasze pytania może być: ASPARTAM lub (E-951), środek chemiczny dodawany do żywności powodujący uszkodzenie systemu nerwowego człowieka oraz rożnego rodzaju inne problemy zdrowotne, poszukajcie info na ten temat na youtube albo w google. Odstawcie Coca Cole, gumy orbit, itp zawierające aspartam w składzie, proponuje także zrezygnować z glutaminianu sodu gdyż działa on podobnie do aspartamu. Spytacie: jak to możliwe ze taki środek chemiczny został dopuszczony do sprzedaży? to już temat na dłuższa dyskusje. Poszukajcie info na temat NEW WORLD ORDER (nowy porządek świata). Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość pomoc potas

Jeżeli ktoś tu trafił szukając pomocy i ma podobne objawy to z całego serca radzę sprawdzić poziom potasu we krwi. Wydaję się to głupie i niepotrzebne ale zapewniam że to może być przyczyną. Znam przypadki i jestem nim sam - niedobór potasu we krwi może dać takie objawy. Zadziałajcie o swoje zdrowie i sprawdźcie to

Odnośnik do komentarza

Miewam tez takie napady od 10 roku zycia, to co opisujesz, jest klasyczna migrena z aura, mi tez jeszcze kilka lat temu zwymiotowanie przynosilo ulge, teraz te ataki sa inne, nie ma juz mroczkow i blyskow, a jest zaciemniony obraz jak kula, wtedy trudno mi przeczytac cokolwiek i twarze zle widoczne, ale co na mnie dziala: cefalgin (bo zawiera kofeine), mocna kawa, coca cola(rzadko pije, ale jak atak dopadnie gdzies na miescie to najszybciej ja dostac), lodowaty, ale naprawde lodowaty prysznic z myciem glowy, ale te powyzsze sposoby tylko, gdy czujecie, ze nadchodzi migrena i macie aure, bo jak zacznie bolec to wtedy tylko pozostaje zamknac sie w ciemnym, cichym pokoju i sprobowac zasnac..jesli nie ma takiej mozliwosci, bo np macie zajecia, jestescie w pracy, to kluczowe jest nie stresowanie sie, odwrocenie uwagi, glebokie oddechy, swieze powietrze...no i najlepiej wtedy nic nie jesc, bo murowane wymioty i dolegliwosci ze strony zoladka. Jest jedno pocieszenie -podobno migrenowcy nie zapadaja w wieku podeszlym na choroby zwiazane z pamiecia, jak Alzheimer, skleroza, wiec chociaz tyle..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×