Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dochodzenie do samodzielności po bajpasach


Katka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie, moja mama ma 57 lat, za miesiąc ma przejść opercje Bajpasów. Boje się o nia ponieważ oprócz problemów z sercem, jest ona osobą dializowaną. Powikłania i zagrożenia są mi znane, moje pytanie dotyczy bardziej tego co po operacji, to że dieta do konca życia, to już wiem. Jak długo będzie ona potrzebowała pomocy po operacji, aby stać się znów samodzielną. Mama mieszka sama a ja mieszkam w innym kraju dlatego też muszę wiedzieć jak długi czeka mnie pobyt w Polsce. Proszę wybaczyć tę trochę chaotyczną formę tego Postu, za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję. Kasia
Odnośnik do komentarza
Witaj Kasiu! Jestem 2 lata po operacji by-passów. Ja szybko się usprawniałam po operacji , ale nie miałam chorych nerek. Z dochodzeniem do siebie po operacji bywa różnie, ale zawsze są pewne ograniczenia tzn. ochrona mostka przez pół roku i nie można wiele podnieść, a więc nie można przynieść zakupów, nie można wykonywać czynności wymagających większego wysiłku. Sądzę, że powinnaś się przygotować na dłuższy pobyt w Polsce lub załatwić jakąś pomoc, która będzie niezbędna w pierwszych miesiącach. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość izabelka120
witam kasiu. tak jak wczesniej czytalas w wypowiedzi hela754 jak i krys51 i ja sie przylanczam do ich postow. kazdy z nas po tej operacji przechodzi indywidualnie wszystkie dolegliwosci, ale zgadzam sie z p. hela754 mama musi miec opieke na poczatku czy to twoja czy inna osoba, sama nie poradzi sobie napewno.ja jestem juz 4mies. po operacji tez mieszkam za granica ale mam ten komfort ze jest przy mnie rodzina.poczatki sa ciezkie niestety, jestesmy naprawde uzaleznieni od kogos, z czasem powolutku dochodzi sie ale przynajmniej ze 3 miesiace, ja juz po 3 miesiacach robilam powolutku kolo siebie, ale prace domowe odpadaja ciezkie. mama musi miec pomoc niestety. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Moja Mama miala operację wszczepienia bypassow i zastawki 3 tyg. temu. Obecnie leży i duzo śpi, jest bardzo słaba, meczą ją wizyty rodziny w szpitalu i jest w pewnym stopniu zalamana swoim stanem zdrowia. Lekarze mówią, że tempo rekonwalescencji zależy już tylko od niej. Jak mogę jej pomóc? Staram się ją zmotywowaćdo powrotu do zdrowia i ćwiczeń, ale nie ma checi, nie wiem co mogę zrobić. pomagam ją masować ale nie wiem czy to coś daje. jeśli mozecie coś poradzić to proszę. Gocha
Odnośnik do komentarza

jestem po operacji 6 miesiecy 3 bajpasy zastawka i tesz mialem problemy z nerkami lezalem w szpitalu do operacji miesioc az z nerkami bylo ok po operacji po 10 dniach wyszlem do domu .czuje sie swietnie i wrucilem do pracy.oczywiscie jestem kiczen porter a operacje mialem w lodynie .i prawdo podobnie za miesioc odstawie leki.dzieki temu ze jestem tu a nie wpolsce.czy znacie kogos kto po takiej operacji w polsce wraca do pracy?????????

Odnośnik do komentarza
Gość KRZYSZTOF 56

Jestem po 3 baypasach. operację miałem w lipcu jest listopad. Mieszkam sam od początku po operacji. Mówili lekarze że mogę nosić do dwóch kg po operacji jak wyszedłem ze szpitala. Dla mnie to było trochę za dużo, lepiej mi było po kilogramie na rękę. Ale sam wszystko robiłem od początku gotowałem, i dużo spacerowałem unikałem przenoszenia zbyt ciężkich przedmiotów. Obecnie jestem po 4 miesiącach dość sprawny i wybieram się do pracy. Po dwóch miesiącach jęździlem samochodem. Z zawodu jestem elektrykiem to ciężka praca ale spróbuję Pozdrawiam Krzysztof lat 56

Odnośnik do komentarza

Cześć Krzysztof. Ja już półtora roku po operacji wstawienia baypass*ów. Każdy kolejny miesiąc, to duży postęp przy gojeniu i zrastaniu mostka. Stale odkrywam, które czynności znowu mogę wykonywać. Pompowanie roweru udało mi się dopiero po dziewięciu miesiącach. Dźwiganie paczki ok 10 kg jeszcze później. Empirycznie wszystko sprawdzałem na sobie. Ale sprawność ciągle rośnie. Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Na pewno się zabliźni!

Odnośnik do komentarza

Bogdan,60

Dwa lata temu wszczepiono mi podwójny bajpas, dr Stadnik na Jaczewskiego w Lublinie. Niecały tydzień i wypisano mnie ze szpitala. Po miesiącu i rehabilitacji w Nałęczowie sam wszystko robiłem w domu, nosiłem do 5kg na rękę i jeździłem samochodem.

Kondycja wróciła w pełni po pół roku i wróciłem do pracy fizycznej.  PO dwóch latach wydolnośc fizyczna jest doskonała, mostek nie daje znać nawet przy dużym wysiłku. Doradzam dużo ruchu na powietrzu i dieta, dieta i jeszcze raz dieta. Nie można się z jedzonkiem nawet na chwilę zapomnieć. Pozdrawiam i życze zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×