Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ciągłe zawroty glowy, kołatanie serca i uczucie ze zaraz zemdleję


Rekomendowane odpowiedzi

Gość joanna73

Witaj Murinio czytajac myslalam ze to o mnie.Mialam identyczne objawy,przeszlam najrozniejsze specjalistyczne badania-wyniki*ksiarzkowe*stwierdzili nerwice lekowa.Wyladowalam u psychologa,biore leki i jest lepiej.Jedz gorzka czekolade.Wytrwalosci:)

Odnośnik do komentarza
Gość Adriana08

CZesc Martin Mialam bardzo podobne przyklady do Twoich, nie bardzo wiedzialam co sie ze mna dzieje. Przeszlam podobnie jak Ty cala serie badan, ktore niestety nic nie wykazaly. Holtera nosilam wielokrotnie ale zawsze jak mialam atak to akurat nie mialam holtera na sobie. Zrobilam jednak prywatnie przezprzelykowe echo serca i okazalo sie ze mam mala dziurke w sercu *atrium septum defect*. Przez pierwsze miesiace bralam leki ktore kontrolowaly napady arytmii ale w koncu zdecydowalam sie na zabieg. Poniewaz wyjechalam za granice to zabieg rowniez odbyl sie tam. Od czasu zabiegu tzn. 2008 wszystkie *ataki* zniknely jak reka odjal.

Odnośnik do komentarza
Gość Arek1211

Witam mam podobny problem otóż wiecznie mam zawroty głowy a szczególnie jak wyjdę na dwór do tego strasznie lata mi serce i mam uczucie jak bym miał zemdleć nogi odmawiają mi posłuszeństwa do tej pory odwiedziłem neurologa powiedział ze wszystko ok badania krwi tez ok czekam jeszcze na kardiologa ale terminy są długie a mnie to strasznie męczy w życiu codziennym pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam Mam małe pytanie czy ktoś poradził sobie z opisywanymi na tym forum problemem bo ja od pewnego czasu walcze z chorobą i niewiem gdzie jeszcze sie udać po pomoc. Kardiolog odwiedzany z 6 razy neurorolog kilkakrotnie a lekarz rodzinny rozkada ręce a ja czuje sie fatalnie i niewiem co mi jest wedlog lekarzy zdrowy Prosze o jakies podpowiedz

Odnośnik do komentarza

Witam od kilku dni mam to samo, jedyne co moge zrobic to lezec i lezec .. Wczoraj wyszedlem do sklepu 100m skonczylo sie takim atakiem ze szok .. badania krwi, ekg, cisnienie - wszystko w porzadku, jutro ide na echoserca ale mam watpliwosci czy to wogole pomoze .. jakies rady ? trzeba pracowac i wogole ale nie ma jak funkcjonowac .. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witajcie Ja mam to samo co Wy wszyscy, od ok 4 lat, za sobą kilkadziesiąt wizyt u specjalistów i kilka pobytów na pogotowiu i w szpitalu, diagnoza od psychiatry: zaburzenia lękowe z napadli paniki z somatyzacją, biorę cały czas leki został i powiem że jest całkiem nieźle na początku tragedia bałam się wyjść z domu ale pracować trzeba więc przez ok rok brałam przeciwlękowy całą czyli afobam i to pomagało ale i uzależnia wiec ostrożnie ⚠. Bardzo dobrze pomaga mi aktywność a dokładniej jazda na rowerze, jeżdżę e zasadzie cały rok oraz plac zabaw z dzieciakami. Zamiast siedzieć i zamartwiac się co się z Wami dzieje lepiej umowcie się na wizytę do psychiatry, oni naprawdę potrafią pomóc, ja na początku nikomu nic nie mówiłam ze wstydu.... myślałam że ktoś powie o mnie świr ale potem stwierdziłam ze lekarz jak każdy inny.

Odnośnik do komentarza

Witam. Jak czytam te wypowiedzi, to jakbym o sobie czytala. Pierwszy atak zaczal sie duzym zawrotem glowy i skokiem cisnienia. Ja mam zawsze niskie cisnienie i wysokie tetno, pow.100. Wyladowalam w szpitalu. TK glowy ok. Neurolog przepisal mi Vicebrol forte i Histigen. Biore od 3 miesiecy i nic mi nie pomaga. Boje sie wyjsc z domu, bo mam zawroty glowy i uczucie jakbym miala zemdlec, serce wali jak oszalale. Poradzcie co mam zrobic. Moze sa to ataki paniki?? Od dzis biore magnez i potas. Zobaczymy. Poradzcie, bo ciezko z tym zyc.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich niestety od jakiegoś roku mam podobne objawy do opisanych tutaj robiłem już różne badania które nic nie wykazały mam niewielkie nadciśnienie które lecze stwierdzono u mnie również niewielkie skrzywienie kręgosłupa szyjnego i prawdopodobnie od tego mam zawroty głowy wybrałem 40wiele to pomogło a właściwie jednak niewiele to pomogło a właściwie nic faszeruje się różnymi lekami typu magnez multiwitaminy duże dawki witaminy c niestety nic nie pomaga mam zawroty głowy duszności czasami mam wrażenie że za chwilę zemdleje jestem ogólnie osłabiony bardzo proszę o jakąś podpowiedź pomoc przepraszam za brak przecinków i duże litery tekst był pisany na komputerze gdzie uszkodzona jest klawiatura pozdrawiam i proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza

Witam, od kilku dni nie mogę się podnieść z łóżka. Do tej por energiczna osoba. zmieniła się we wrak człowieka. Mam zawroty głowy, przyspieszone serce, na zmianę zimno i gorąco, brak sił. Totalna masakra. Wyniki z krwi w normie, serce przebadane, dostałam na zwolnienie serca bisocard. Generalnie po nim jest chwilę lepiej. Nie mam już pomysłu. Zaczynam myśleć, że to nerwica.

Odnośnik do komentarza
Gość Znawca tematu

Wy wszyscy którzy tu piszecie sprawdzcie sobie czy nie macie pasożytów bo np.toksyny produkowane przez lamblie powodują tachykardie ,nagłe napady paniki,zawroty głowy,duszności,skoki ciśnienia,zaczerwienienie twarzy,mdłości i wiele wiele innych. Farmacja to by nam tylko opychała leki na nerwy i mówiła że to nie wiadomo skąd sie dzieje a to organizm nasz nas informuje że atakują nas małe sprytne potworki które były są i będą w naszym środowisku.

Odnośnik do komentarza
Gość monika82

Witam od 3 lat mam podobne objawy.kochani zrobcie badanie ns bolerioze. Byc moze to ina szaleje w waszym orgabizmie. W ciagu 3 lat bylam 3 razy w szpitalu na neurologi tomografia ok badania wykazaly tylko bolerioze. Nie moge normalnie funkcjonowac lekarze zwalali przez ponad 2 lata wine na bolerioze nie chcieli leczyc. Poddaje sie teraz nie mam problemy i przelykaniem sliny, suchosc w gardle tak jakby jezyk nie miescil sie w buzi czssami, zawroty glowy slabosc mroczki przed oczami nerwoeosc to codziennosc. Nie mam juz sily gdzie moge jeszcze szukax pomocy

Odnośnik do komentarza
Gość Sulprelus

Janko, to jest dobry trop. Co ciekawe ja mam coś w rodzaju bycia między nerwicą, a wazowagalnym omdleniem. Z jednej strony niby serce, ale też i układ pokarmowy i cała reszta. Ogólnie wszystko to sprowadza się do pracy układu nerwowego. W moim przypadku kluczowym momentem był stres przechodzony w liceum. Mój organizm nie poradził z nim sobie i na skutek tego pojawiły się konsekwencje rzutujące na cale moje życie. Obecnie jest słabo i nie wiem gdzie mnie to zaprowadzi. Jednak problem jest w tym głupim świecie, który jest chorobą, na którą tacy ludzie jak my reagujemy alergicznie... Pozdrawiam. Trzymajcie się!

Odnośnik do komentarza

Miałem to co wy i okazało się, że zrobiłem sobie badania na kwas foliowy oraz wit. B12 . Kwas poniżej normy a B12 na granicy. Po 10 dniach zażywania kwasu foliowego oraz witaminy B12 wyszedłem z problemów. Co ważne badań miałem znacznie więcej wszystko w normie ale również miałem zaniżoną wit. D3 - którą również brałem chociaż lekarz powiedział że to nie ma znaczenia na moje dolegliwości. Można powiedzieć po miesiącu kuracji wszystko wróciło do normy. Pamiętajcie kwas foliowy oraz witamina B12 oraz D3 (kropelki vigantol).

Odnośnik do komentarza
Gość KardioWroc

Podstawowe badania to morfologia krwi z rozmazem do wyznaczenia MCV i MCHC, WBC, MCH, HCT oraz witamina B12, kwas foliowy, żelazo, wapń, potas i magnez. Nawet w leczeniu nerwicy rozbieżność od normy powyższych parametrów ułatwi ewentualną farmakologię leczenia. Komplekosowo warto dodać jeszcze do badań laboratoryjnych TSH z FT3 i FT4 i badanie USG przepływy k.górnych. Jeżeli zdjęcie RTG nie było wykonywane w przeciągu 2 lat zrobić RTG kręgów szyjnych (ale najpierw USG przepływy o których wspomniałam wyżej).

Odnośnik do komentarza
Gość MATKAWCIAGLYMRUCHU

Ja też mam podobne objawy, ale zauważyłam że tylko wtedy jak mało pije w ciągu dnia... Ostatnio niestety jestem w ciągłym ruchu, i nie mam za bardzo czasu nawet się napić... ale teraz własnie siedzę i się nawadniam. SPRÓBUJCIE... może u Was jest podobnie mój tata, który naprawdę dobrze się orientuje w temacie serca, mówił że mi że jeśli mało się pije to krew gęstnieje, czego efektem jest bardziej wytężona praca serca co prowadzi własnie to tego typu objawów... SPRÓBUJCIE PIĆ MINIMUM 2,5 LITRA PŁYNÓW DZIENNIE ... MOŻE TEŻ WAM POMOŻE... POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Mam te same problemy zawroty głowy nudności kołatanie serca przy małym wysilku, pierwszy atak w lipcu miałam a drugi wczoraj ale słabszy. mam lekko powiekszony węzeł chłonny ale lekarz to olał. tk mr głowy ok, morfologia tez, wit B12 w normie. tsh mam 7 ale ft4 w normie, prześwietlenie szyi mam skoliozę. Lekarze nie wiedzą co mi jest więc ja założyłam że to od kręgosłupa że coś mi uciska. byłam u kręgarza i od wizyty u niego przeszły zawroty. Minęły dwa miechy i wróciło wszystko. Nie wiem co dalej robić proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Mam te same problemy zawroty głowy nudności kołatanie serca przy małym wysilku, pierwszy atak w lipcu miałam a drugi wczoraj ale słabszy. mam lekko powiekszony węzeł chłonny ale lekarz to olał. tk mr głowy ok, morfologia tez, wit B12 w normie. tsh mam 7 ale ft4 w normie, prześwietlenie szyi mam skoliozę. Lekarze nie wiedzą co mi jest więc ja założyłam że to od kręgosłupa że coś mi uciska. byłam u kręgarza i od wizyty u niego przeszły zawroty. Minęły dwa miechy i wróciło wszystko. Nie wiem co dalej robić proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Mam te same problemy zawroty głowy nudności kołatanie serca przy małym wysilku, pierwszy atak w lipcu miałam a drugi wczoraj ale słabszy. mam lekko powiekszony węzeł chłonny ale lekarz to olał. tk mr głowy ok, morfologia tez, wit B12 w normie. tsh mam 7 ale ft4 w normie, prześwietlenie szyi mam skoliozę. Lekarze nie wiedzą co mi jest więc ja założyłam że to od kręgosłupa że coś mi uciska. byłam u kręgarza i od wizyty u niego przeszły zawroty. Minęły dwa miechy i wróciło wszystko. Nie wiem co dalej robić proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Gość Barbara Maria

Hej teraz trafiłam na twoj post. Minelo wiele lat... Mam nadzieje ze wyszedłeś z tego. To o czym pisałeś to nerwica lekowa. Miałam tak samo. Pomógł psychiatryczny oddział dzienny, leki zmniejszające poziom lęku, psychoterapia indywidualna i grupowa. Zablokowane emocje, często podświadomie, stres, brak snu, wypoczynku prowadzą właśnie do chorób psychosomatycznych, jakie opisujesz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×