Powtarzanie zabiegu ablacji

[Gość marlena21]

Możecie wytłumaczyć mi co to jest ablacja? Czytam że to jakiś zabieg i że trzeba go powtarzać.Być może też go będę musiała przejść ale się boję jak nie wiem co.Bardzo proszę o opis tego zabiegu,czy to jest bezpieczne i jak to działa.

[Gość minia]

marlena znajdz na forum ablacje okiem doktora tam jest na poczatku ciekawie opisane

[Gość minia]

sory to jest kolatanie ablacje okiem dochtora

[Gość marlena21]

ok.dziękuję

[Gość marlena21]

Przeczytałam o co chodzi w Ablacji,ale będę szczera nie uspokoiło mnie to za bardzo,nie chcę być mazgajem,ale po prostu się bardzo tego boję.Niektórym ablacja pomaga niektórym nie. ;( boję się że będę w tej drugiej grupie. Mam pytanie- czy za taki zabieg się płaci? I ile się leży w szpitalu?

[Gość minia]

jest refundowana przez NFZ a lezy sie dwa trzy dni zawsze jest umawiany termin a z jakiego powodu masz miec ablacje? nie masz czego sie bac nie boli daja srodki znieczulajace

[Gość marlena21]

Dzięki za odpowiedź. Ja jeszcze nie wiem co będzie ze mną,czekam na wyniki holtera i jestem umówiona na echo serca.Ale na pewno mam częstoskurcze napadowe, ale nie wiem jeszcze nic dokładnie.Na zapas moze się zamartwiam ale z drugiej strony chcę się nastawić psychicznie... to moja historia... http://forum.kardiolo.pl/temat3432.htm

[Gość Anna]

Witam wszystkich zainteresowanych Ablacją. Zacznę od tego że sama szukałam dużo informacji w necie. Wszystko co przeczytałam lekko odbiegało od rzeczywistości. Zabieg trwał ponad 2,5 godziny (natomiast pani która leżała obok mnie ponad 4 godziny).Było to bolesne doświadczenie.Po wprowadzeniu wszystkiego co potrzebne wywołują częstoskurcz.Następnie zaznaczają wszystkie punkty do zabiegu.Na monitorze widać żółte kropki.Wypalanie bardzo piekące aż czuć w gardle jakby szedł jakiś zawał połączony z gorącem. Częstotliwość fal jest coraz większa( 3 utraty świadomości, pieczenie, ból nawet w korzonkach)Tak miły zabieg trwa w nieskończoność.Potem opatrunek, leżenie plackiem ok 6 godz.(lepiej chwilę dłużej) na drugi dzień do domu i zwolnienie min. 2 tygodnie oraz tabletki przez 3 tygodnie.Taka jest więc prawda o zabiegu.Każdy przekona się sam , moje doświadczenia były takie a nie inne. Nie piszę tego żeby Was straszyć tylko po to żeby każdy wiedział co go czeka. Sama szukałam informacji na ten temat i wszędzie były informacje , że rutynowy zabieg 45 min bez bólu i po sprawie. Nie prawda....