Drętwienie skóry przechodzące w silny ból

[Gość abisynka]

Witajcie :) zaczęło się jakiś dwa lata temu... drętwieje mi skóra a potem zaczyna boleć - tak bardzo że nie mogę tego wytrzymać zaczęło się od tego że, jak dłużej siedziałam np. na tardym krześle czy ławce to zaczęłam odczuwać lekkie zdrętwienie pośladków a po jakimś czasie pojawiał się ból. aby przerwać te tortury - musiałam wstać i trochę pochodzić i te dolegliwości ustępowały. od jakiegoś czasu zaczęło to jakby postępować. drętwieje mi skóra na plecach - jak dłużej opieram się o coś twardego drętwieje mi skóra głowy lub szyi - miejce dokładnie te które styka się z twardą powierzchnią i skóra do okoła ręce, nogi i tak każdy kawałek skóry, który gdzieś styka się z twarą powierzchnią. najpierw pojawia się dziwne uczucie - potem zdrętwienie i ból, który staje się niedowytrzymania jak nie zmienię pozycji jak zmieniam pozycję to te dolegliwości zaczynają ustępować - ale nie zawsze mogę zmienić pozycję np. czasami jak jedę w autobusie czy skm - tam są twarde siedzenia i zaczyna się... często wegetuję na poczekalniach w różnych przychodniach i tam mam to samo... ostatnio miałam robione eeg i rezonas magnetyczny głowy na eeg zdrętwiała mi szyja pod koniec badania od tego wałka pod głową na rezonasie nie mogłam wytrzymać. skóra głowy zdrętwiała mi mniej więcej w połowie badania, wiadomo nie wolno się ruszać. grzecznie leżałam. zaczął się pojawiać ból. na początku niewielki, ale z każdą minutą się nasilał. w końcu tak bolało, że zaczęły mi płynąć łzy z oczu i zaczęlo mi się robić słabo (jestem nadwrażliwa na ból). już miałam ochotę przerwać badanie, ale starałam się wytrzymać do końca. dosłownie w myślach zaczęłam się modlić żebym jeszcze trochę wytrzymała - i jakoś dotrwałam do końca ze łzami w oczach. po badaniu długo czułam jeszcze ból skóry, a zdrętwienie utrzymywało się jeszcze przez jakieś pól godziny. w sumie z miesiąca na miesiąć coraz bardziej mi to dokucza. ostatnio nawet jak siedzę dłużej na kanapie (15 -20) bez zmiany pozycji to zaczyna się. wystarczy, że oprę jedną nogę o drugą i już drętwieje, to samo np. jak leżę i rękę położę na brzuch to drętwieje mi ręka od wewnętrznej strony - tam gdzie dotyka np żeber. ogólnie koszmar nie wiem od czego to mam - choruję m.in. na nadciśnenie, tachykardię zatokową, zespół wazowagalny i wiele innych drobiazgów - może to skutek tych chorób? zastanawiam się czy to coś nie jest związane z naczyniami krwionośnymi skóry? co to może być? czy któś z was ma podobny problem? pozdrawiam serdecznie abisynka

[Gość Henio]

Ave Abisynko,zeby byc kosmitka trzeba miec wyobraznie,wyobraz sobie waz strazacki polaczony koncami z pompa,jest przezroczysty i wypelniony plynem np.zielonym w 100%.Polozenie jego jest poziome,pompa buczy miarowo.Dwie Abisynki staja na wezu ,zero ugiecia.Obrazek drugi,waz wypelniony w 80%,widac lustro ponizej gornej sciany weza.Jedna Abisynka stawia jedna noge na wezu,nastepuje widoczne ugiecie,pod noga waski pasek plynu,pompa zmienia rytm.Obrazek trzeci,waz jest w pionie,plyn sie rozdziela jest po obu stronach srednicy,Poziom naczyn poloczonych,miedzy nimi proznia,pompa pcha plyn do gory,plyn przepycha proznie w dol,pompa ssie proznie,zwiekszaja sie obroty pompy nastepuje wibracja pompy i glosny jazgot,pompa przepchnela proznie,rytm spokojniejszy proznia ponownie w gorze Strazak w tym momencie wola wody,wody u Ciebie pod beretem blednik krzyczy tlenu,tlenu,zanim go dostanie Ty rozpoczynasz studiowanie gleboznawstwa.A jak to przyrownac do ukladu krazenia?OK,smieszne to i glupie lecz jesli organizm kobiety nie jest w stanie w 100% uzupelnic co miesiecznej utraty krwi i trwa to latami staje sie to prawdopodobne.A wtedy reka polozona gdziekolwiek na ciele hamuje lub blokuje przeplyw krwi.mysle,ze Twoje serce ciezko pracuje i na**rencach**powinnas go nosic a nie ablacja grozic.To co powyzej nie ja odkrylem,lecz Chinczycy i to kilka tysiecy lat temu.O transfuzji krwi nie bylo mowy,wiec wymyslili sposob na uzupelnienie ilosci krwi w organizmieOto fragment *Medycyny chinskiej* tego dotyczacy:**Nie zapominajcie:pierwsza przyczyna braku krwi jest slabosc sledziony,ewentualnie lewej nerki.Przedstawie wam bardzo dobre lekarstwo na poprawe krwi--pol litra czerwonego wina wymieszac z zoltkiem jajka i wypic.dwanascie dni po pol litrze wina kazdego dnia.....pol litra wina na caly dzien to nie jest wiele.A wiec w sytuacji kiedy nie mozna czekac,kiedy byla bardzo obfita miesiaczka,kiedy mial miejsce wypadek lub cos podobnego i kiedy istnieje potrzeba szybkiego wsparcia,rzeczywiscie wskazane jest zoltko z jednego jaja i pol litra czerwonego wina.**Ja tego nie probowalem lecz wydaje sie byc smakowite ale nie wiem czy i jak dziala u osob lykajacych piguly.Wspolna kuracja z lekarzem?!Do Trojmiasta rzut beretem no niech bedzie trzy rzuty.Identyczne IP nie znaczy wspolnej skarbonki za internet?Pozdrawiam.

[Gość abisynka]

henio :) ale mi na prawde mocno drętwieje wszystko co lekko uciska, nawet pośladki jak siedze i pplecy od oparcia. ne moge nogi oprzeć o noge, na kiblu nogi mi drętwieją. spoko jak zdązę się w pore ruszyć i przerwać tę męczarnie, a jak nie mogę się za bardzo ruzyć to jest coraz gozrej i pojawia się ból jakby ktoś mnie ogniem parzył. czasami budze się w nocy z tego bólu. nie wiem jak już spać czy leżec a nawet siedzieć. po prostu nie wiem co to jest. a co do utraty krwi ech nie jset u mnie z tym źle bo miesiaczki mam skąpe i tylko 3 dni (na szczęscie jeden plus), nie mam pojęcia co to a nigdy nie pytałam lekarza bo mi głupio. mozę powinnam zapytać? oki miło że odpisałeś :) nieźle się uśmaiałam ale to madre :), skarbonka z IP? hehe może , może wspólna :) pozdrawiam

[Gość Henio]

Abisynko,ci skosnoocy maja pewne reguly,jedna z nich to*tam gdzie boli tam naciskaj*to pasuje do drugiego obrazka ucisk trwa chwile i wyciska zastala krew,dajac miejsce swiezej.Druga z regul mowi*tam gdzie jest bol,tam nie ma krwi*i to wyjasnialoby Twoje bolaczki.Jesli nie masz lakieru na paznokciach,sprobuj nacisnac plytke paznokcia ,czas jaki jest potrzebny aby sie paznokiec zarozowil ponownie moze swiadczyc o jakosci ukrwienia i nie chodzi tu tylko o ukrwienie paznokci.Sa podobno plusy dodatnie i plusy ujemne,ten Twoj jeden plus pasuje mi jako ujemny.Swiadczy on ze organizm wydziela skapa racje ze swoich zasobow azeby spelnic to co powinien.Swiadczy to rowniez o jego madrosci.Zmiana polozenia ciala pozwala na do -krwienie miejsca,ktore bylo ucisniete i pozbawione doplywu krwi.Jasne lekarza nie ma co pytac ,chyba ze jest to pani doktor,ona zna ten bol.Jesli nie sprobujesz lodow waniliowych nie poznasz ich smaku i najlepszy ich opis tego nie uczyni.Lekarz wiedziec musi ale tego nie przezywa.Wcale sie nie upieram ze to wlasnie niedobor krwi chociaz warto sprawdzic.Pozdrowienia