Aspiryna po zamknięciu przeskórnym ubytku między przedsionkami

[Gość magdalena]

mój syn jest po zamknieciu przeskórnym ubytku niędzyprzedsionkami bierze aspirynę 325 mg /dz na pośladkach i udach pojawiły mu się roztępy takie podłużne małe krwiaczki co to moze być , miał to ktoś z Was prosze o pilna odpowiedź

[Gość CC]

przecież dzieciom nie powinno sę podawać aspiryny, ze względu na zespoł Reya

[Gość Ola]

Madziu, mam nadzieję, ze to u Was przejściowe. Swoją drogą znów przy okazji pytania dowiedziałam sie czegos ciekawego. Nie miałam pojęcia o ubocznym skutku aspiryny u dzieci. Pozdrawiam ciepło i zyczę zdrowia.

[Gość adamaria]

No własnie dzieciom do 12 roku życia nie wolno podawać aspiryny.

[Gość Izabela]

Syn Magdaleny jest starszy ,więc z. Reya mu nie grozi. Co do rozstepów-aspiryna jako lek przeciwzakrzepowy raczej zwiekszylaby liczbę i mozliwość siniakow , za typowe rozstępy nie powinna odpowiadać. Pokazalabym deratologowi.

[Gość Magdalena:)]

Okazało się że to nie od aspiryny , mój syn (16 lat) ma po prostu rozstępy wzrostowe !!! Potwierdzone przez lekarza pierwszego kontaktu , oraz prowadzącego kardiologa. wiecie że jest nawet forum ludzi z takimi rozstępami (nazywaja się TYGRYSKI) ładnie , prawda? Pozdrawiam wszystkich

[Gość Ola]

Madziu, działasz jak błyskawica ;-)

[Gość Magdaklena:)]

A Ty tej (to po poznańsku) nie ??? Wszędzie Cie pełno i tak trzymaj nasza skarbnico wiedzy !

[Gość Słonko]

Madziu- skaza krwotoczna po aspirynie wygląda jak pokłuta skóra pełna maleńkich krwiaczków, czy raczej mikrokrwiaczków, i pojawia się ich więcej kiedy skórę potrzesz- ale przy tak małych dawkach raczej nie grozi Twojemu synowi. Rośnie jak na drożdżach! :-)Dla mężczyzn rozstępy nie są takim dramatem jak dla nas - na nich przemysł kosmetyczny nie zarobiłby wiele - pocieszające ,że na naszych biodrach tez tych rozstępów nie widzą ( znam takich, którzy myślą ,ze nazwa Pomarańczowa skórka pochodzi od koloru skóry- a sam celulit uważają za superseksowny tłuszczyk ) miło Was Tu widzieć dziewczyny- Olę ( cały czas trzymam kciuki za Twoją pracę i jej obronę ) i Madzię. Pozdrawiam w ten długi, a raczej bi-weekend. Madzia.

[Gość Ola]

;-) Jak przeredaguję prace w sposób, który zadowoli mojego promotora moje życie wróci do normalności. Swoją drogą Madziu czy to możliwe aby kończąc studia medyczne posiadać tak rozległą wiedzę, by znać odpowiedź na każde pytanie, bądź wiedzieć gdzie jej szukać ? Jestem wciąz coraz bardziej pełna podziwu dla specjalistów. Życzę Wam miłego weekendu gdziekolwiek go spędzacie.

[Gość Słonko]

Ola Schlebiaczu jeden! to nie rozległa wiedza- raczej podstawy , coś tam jeszcze pamietam :-)po studiach- ale stopniowo zagłębiam sie w swoją działkę- właśnie sobie myślę ile w Tobie , w Madzi, w Dorocie, Arturze- i wielu innych osobach jest życzliwości i dojrzałości- taki uśmiech, który widać przez słowa :-)( bez buziek z dwukropka). Ciepło i serdeczność- troskliwość. lubię tu zgladac i czytać sobie Wasze posty- zawsze milej w weselej się robi. długi weekend spędzany w pracy też jest fajny- jak się potem raduje pysio na myśl o wolnym popołudniu! pisz Ola tą pracę cierpliwie- a potem przyjdź się pochwalić jak poszło na obronie- a raczej potwierdzić przypuszczenia-że będzie świetnie. Buziaki.