Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Pogrubiałe płatki w zastawce mitralnej i wypadanie płatka do przedsionka


esia

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo prosze o pomoc bo od kilku godzin płacze jak bóbr ;( W wieku 5 lat została u mnie wykryta wada serca. Ostatnie badanie miałam robione kilka lat temu, lekarz wtedy powiedział, że jest to wada wrodzona, nie wymaga leczenia, po prostu to mam i tak już będzie. Przez te kilka lat jakoś nie robiłam sobie nic z tej wady bo też i nie mam żadnych objawów, a i ten lekarz mnie uspokoił. Dziś miała robione echo serca bo ostatnio lakarz rodzinny mnie nastraszył, że jak to tak nie można tego sprawdzać i dał mi skierowanie. Wyniki próbuje sprawdzić w necie ale nic nie moge znaleźć, a czytając jakieś artykułu wpadłam w panikie bo w zależności od stopnia wady może nawet zajść potrzeba operacji (tak wyczytałam). Do kardiologa jestem zapisana w następnym tygodniu ale chyba zwariuje do tego czasu. Bardzo proszę o pomoc w interpretacji badań bo ja z tego nic nie wiem, a za chwile tu chyba sie odwodnie z tego płakania. Wyniki są takie: Lewy przedsionek 35mm. Jama lewej komory 48/30mm, grubość przegrody 8mm, tylnej ściany 8mm. Prawa komora 21mm. Aorta opuszka 31mm, wstępująca29mm. Tętnica płucna 16 mm, z wąskim, centralnym przepływem zwrotnym I st. Zastawka mitralna - płatki nieco pogrubiałe, niejednorodne, wypadające do lewego przedsionka, głębiej przedni, średnio-szeroki, płynąca po tylnej i bocznej ściance przedsionka przepływ zwrotny II st. Morfologia i funkcja pozostałych zastawek prawidłowa. Odcinkowa i globalna czynność skurczowa lewej komory prawidłowa. Osierdzie bez zmian. Baaardzo prosze o cokolwiek bo nie daje mi to spokoju. Jeśli to co napisze *wyląduje* tam gdzie nei trzeba to przepraszam ale znalazłam to forum teraz na necie i nie wiem co i jak tu hula :( Z góry dziękuje
Odnośnik do komentarza
Lewy przedsionek - w normie Lewa komora, grubośćprzegrody - w normie Prawa komora - w normie Aorta - w normie Niedomykalność I stopnia (niewielka) na zastawce płucnej Zastawka mitralna - pogrubiałe płatki, wypadanie, niedomykalność II stopnia (umiarkowana) - klasyczny zespół Barlowa. Jeśli nie masz zaburzeń rytmu ani innych objawów to tylko kup sobie magnez. Więcej na ten temat powie ci lekarz, ale sam wynik echa nie jest bardzo zły.
Odnośnik do komentarza
Gość Marian1956
Ulżyło ;) Jak byłem w szpitalu na wszczepienie kardiowertera lekarz robiący echo zażartował czy chce zobaczyć swoje serce. Odpowiedziałem: nie dziękuje jeszcze od tego widoku sie rozchoruję. Grunt to dobry humor a fachowcy są od tego...
Odnośnik do komentarza
Dzięki za słowa otuchy ;) Najgorzej jest jak sie człowiek dowie o czymś takim, później z czasem i jeszcze jak ma sie dużo na głowie to się jakoś mniej o tym myśli. Najbardziej denerwuje mnie to, ze lekarze sobie poprostu zlewają, o wszystko trzeba sie wypytywać bo nikt nic nie powie i dają zbywające odpowiedzi. Miałam robionego Holtera i nic nie wykazało, wszystko jest w normie, ale dalej siedzi to we mnie czy wszystko jest na pewno okej bo przecież wada jest i będzie, a co gorsze może sie pogłębić. W sumie może i nie jest źle bo ani nigdy nie zemdlałam ani nie mam dolegliwości żadnych tylko czasem bije mi tak mocniej serducho pare razy ale to moze jest związene z nerwami, bo np. jak mam większe nerwy jak sesja to nie moge lerzeć na lewym boku bo mam taką jakby kolke koło serca, to pewno z nerwów - przynajmniej ja sobie to tak wole tłumaczyć. Jeśli ktoś wie co trzeba robić, żeby taka wada sie nie pogłębiała to bym była wdzięczna za każdą informacje. Wiem tylko, że trzeba mież zdrowe ząbki bo te bakteri to wtedy się dostają do zastawki i może sie pogorszyć. Nie wiem czy to wogóle ktoś przeczyta ale czuje się jakbym się wygadała komuś :) Pozdrówki
Odnośnik do komentarza
Spokojnie. Jak zaburzeń rytmu nie ma to pewnie betablokerów nie dostałaś. Magnez się przyda. Tak na wszelki wypadek radze unikać kofeiny, papierosów i alkoholu (ale to oczywiste). Kontrolne echo należy robic po bakteryjnych zakażeniach, przede wszystkim górnych dróg oddechowych - angina, zapalenie płuc, oraz w ciąży (to też oczywiste). Skoro już jest niedomykalność to przydałoby sie odchudzić, jeśli sie zbyt dużo waży (byle nie jakimś drasycznym sposobem) oraz unikać nadmiernego wysiłku, który mógłby prowadzić do przerostu lewej komory i powiększenia sie niedomykalności.
Odnośnik do komentarza
Dziękuję bardzo za informacje :) Nie dostałam żadnych tabletek tylko magnez i jeszcze kardiolog powiedziała mi, że jak będę miałą wyrywać zęba czy jakiś zabieg to musze przyjść do niej i coś mam wcześniej brać (domyślam się, żeby pewno nie doszło do jakiegoś zakażenia). Za dużo to ja nie waże, wręcz przeciwnie - chciałabym przytyć :] Kawy nie pije, papierosów też nie palę ale chyba jak przy jakiejś okazji czasem się trochę napije to chyba nic mi nie grozi? W sumie to i tak troche sie boje wychodzić z domu bo boje się, że mi sie coś stanie, że coś stanie sie z sercem, ale nigdy jak juz wcześniej pisałam nie zemdlałam ani nic mi sie nie działo, noo czasem na moment może mi sie troche słabo zrobi ale to na tle nerwowym mam no i tak co rusz to coś, achhh to życie.
Odnośnik do komentarza
No właśnie *na razie* może i nie ma sie czym denerwować ale boje sie co będzie w przyszłości, jeśli będę musiała mieć operacje, nie wyobrażam sobie tego :( i to w dodatku na serce. Mi sie słabo robi na widok krwi, a co dopiero to... Wiem, pewno dramatyzuje na zapas ale to silniejsze ode mnie i boje się o siebie.
Odnośnik do komentarza
Czy ktos moze powiedziec, czy lekarz a raczej pani technik od echa, nie wiem zreszta, mogla nie wiedziec co tak wlasciwie widzi na tym ekranie?? to byla dziwna wizyta: poszlam na ekg i echo,bo wczesniej mialam robione badanie pro-BNP i wynik 141,5 pg/ml sklonil pania w laboratorium do szczegolowego opisu i wyslania mnie na dalsze badania. Cierpie od dluzszego czasu na obrzeki nog, rak, ogolne zmeczenie, dusznosci, biore hormony, ale lekarka stwierdzila ze to musi byc cos z krazeniem i sercem...stad dalsze badania i: echo pokazalo ze sa slady IM IT w zastawkach, kurczliwosc scian lewej komory - dyskretna hypokineza przegrody miedzykomorowej, EF mam 70 %, osierdzie ok, ale jak pani dziwna stwierdzila, ze jakos tak przegroda cos nie pracuje jak powinna, potem ze wlewej komorze jest skosna nic (jak nitka) i ze w ogole to jest maly przeciek na poziomie dolu owalnego, ale ze mam sie tym nie przejmowac, ewentualnie powtorzyc echo za rok...nawet nie spytala czy mam jakies w ogole chorobowe objawy i czy pale czy nie, czy biore jakies leki...no nic.. dlatego wyszlam zdegustowana, bo od 3 dni latam na badania i dalej nic nie wiem: czy ma w te pede gnac do kardiologa, czy se dac spokoj, bo wszystko jest w porzadku??? moze mi ktos cos doradzi, bylabym wdzieczna, moze ktos cos rozumie przez te moje wyniki?
Odnośnik do komentarza
Dzięki wielkie za odpowiedzi, przeczytałam już strone z podanego linka. Może i nie ma sie czym martwić ale ja już tak mam, że dobieram sobie wszystko do siebie i martwie się na zapas. Mam jeszcze takie pytanie bo zazwyczaj mam niskie ciśnienie, a wysoki puls w stanie spoczynku około 90 nawet, a przy małym wysiłku nawet ponad 100, czy to jest związane z tą wadą czy poprostu tak mam? Dodam jeszcze, że u mnie w rodzinie z jednej strony to wszyscy mają niskie ciśnienie. Aha jeszcze mi coś sie przypomniło bo jak byłam na badaniach jakieś 5 lat temu to lekarz mi powiedział, że jakbym przytyła (bo byłam chudziutka no i dalej jestem bo już taka moja natura) to by mi sie tam rozrosło wszystko i by było dobrze. Teraz jak mówie to lekarzom co mi wcześniej powiedział ten lekarz to się śmieją z tego, że to nie jest mozliwe, że pewno chciał mnie tylko uspokoić.
Odnośnik do komentarza
IM - niedomykalnośc zastawki dwudzielnej ( mitralnej), IT - niedomykalnośc zastawki trójdzielonej - śladowa, a więc bliska fizjologicznej. EF- 70% - bardzo dobra frakcja wyrzutowa lewej komory. Dodatkowa struna to cecha podobne do np. dodatkowej tętnicy nerkowej, takie odchylenie od normy zwykle nie wpływające na pracę serca. Przeciek może również być nieistotny. Zmniejszona ruchomość przegrody, ale jeśli jest dyskretna to nie powinno byc problemów. Generalnie jeśli kardiolog (na pewno krdiolog) nie stwierdziła niewydolności serca (bo zarówno BNP, jak i NT-proBNP rośnie w dysfunkcji i niewydolności lewej komory) to raczej sprawdziłabym nerki, bo stężenia proBNP i BNP są podwyższone również u pacjentów z niewydolnością nerek. Obrzęki, uczucie zmęczenia, często też zmniejszenie się apetytu mogą być objawami niewydolności nerek właśnie. Dlatego radzę zrobić badania w tym kierunku (szczególnie jeśli ktoś ma nadciśnienie tętnicze), a to co powiedziała kardiolog na konsultacji prosze traktować jako chęć pomocy a nie bagatelizowanie. Ponieważ serce ma budowę nieco odbiegającą od normy, a ponadto masz inne choroby, należałoby kontrolować jego pracę (więc za rok powtórka z rozrywki)
Odnośnik do komentarza
do esia To raczej niemożliwe (z tym przytyciem), ale trzeba stwierdzić, że zespół Barlowa jakoś dziwnie łączy się z szczupłą budową ciała. Nie jest tak, że serce niezmienia swych rozmiarów. Jeśli chudniesz to i ono się zmniejsza , jesli tyjesz ono tez przybiera na wadze, ale to dotyczy jam serca - mięśni, zastawki to od tego nie urosną. Mnie serce w ciągu roku sporo się zmniejszyło (jamy) i zmniejszyły sie też niedomykalności (mimo takiej samej wagi - nie znam przyczyny). Prawidłowo, bez wykonywania wysiłku, serce pracuje miarowo (równo) z częstością od 60 do 100 uderzeń na minutę. U osób młodych szybciej. Przy niewielkim wysiłku 100 na minutę to norma. Piszesz, że masz rytm *nawet 90, nawet 100* mam rozumieć, że bez stresu jest to mniej? Oczywiście tachykardia (zbyt szybka praca serca - powyżej 100 w spoczynku) łączy się z zespołem Barlowa, jeśli byś ją miała to dostałabyś odpowiednie leki (ale nie masz, co wykazało badanie metoda Holtera). Niskie ciśnienie nie jest niepokojące o ile nie przyjdzie ci do głowy wspomagać się napojami z kofeiną.
Odnośnik do komentarza
Dzieki wielkie za odpowiedz, po urlopie jednak skonsultuje sie z lekarzem na audiencji prywatnej;-)...hmm nerki juz badalam i sa w porzadku a ja puchne na potege, do tego strasznie sie mecze oddechowo, ciagle mysle ze to wina podawanych hormonow, mimo tego chce wykluczyc wszyskie mozliwe schorzenia, by ewentualne leczenie zawęzić do endokrynologa, koncze 31 lat i jak nigdy przedtem od dobrego roku moje zdrowie ma dziwne zaburzenia...mysle ze to sie zdarza u bab w tym wieku...no coz, troche te podejrzenia o serce mnie zdenerwowaly, ale juz jestem spokojniejsza. pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Dotty dziękuje bardzo, że Ci sie chce tyle pisać na moje pytania :) To może niedomykalność się zmniejsza albo zwiększa jak się serduchowi podoba ;) Tak sobie myśle skoro mam te płatki za długie to jak przytyje to serducho urośnie i może by sie zmniejszyła niedomykalność, tylko u mnie z przytyciem to ciężka sprawa, a i to nic nie gwarantuje, więc oby sie nie pogłębiało i źle nie będzie. Z tym Holterem to tyle tego jest napisane ale ja nic z tego nie wiem. - Najniższe HR - 48bpm o 5:18 (jak spałam), najwyższe 130 - zaraz po założeniu, bo sie tym denerwowałam. - Arytmie komorowe - 0 - HRV (to wogóle nie wiem co to): SDNN-24h: 136, SDANN Indeks: 129, SDNN Indeks: 51, rMSSD: 26, pNN50: 5, Spectral Power-24h: 2529,2 Min Specrta Power godz.: 1421.7 Maks: 5924.8 - Analiza ST Łącznie minut ST Kan. 1 i 2 i 3 jest 0 Maks obniżenie delta DT N/A uniesienie +0.8 o 22:00@CH 3 Maks epizod ST: N/T Maks. HR w epizodzie ST:0 - Arytmie nadkomorowe: też wszędzie 0 i N/A - Bradykardia Pauzy przekraczające 2.5 s.: 0 Maks. pauza N/A - QT maks QT 494ms kan.1 maks QTc 500ms czas maks QT/Qtc o godz. 3:46. HR 60 p/min Ventricular Escape N/A /tylko to sie doczytałam bo reszta to wykresy i tak ja nic z tego nie wiem lekarz tylko pod spodem napisał *bez istotnych zaburzeń rytmu i przewodzenia. bez zmian odcinka ST-T*. A to *Spectral Power* co to jest?
Odnośnik do komentarza
HRV - zmiennośćrytmu serca, Spectral power - to moc widma. Arytmii żadnych nie widać, ani zaburzeń repolaryzacji. Lekarz dobrze opisał. Jeśli masz tętno między 48-130 to nie można go uznać za wysokie. Jeszcze drobna porada na temat suplementów - możesz czasami pić herbatkę lub krople z głogiem. Szczególnie w bardziej nerwowych okresach życia. Głóg zmniejsza częstotliwość skurczów serca, ale zwieksza ich siłę - czyli zwiększa wydajność, rozluźnia mięśnie gładkie naczyń krwionośnych - ułatwia przepływ krwi, jako nalewka ma też działanie łagodnie uspokajające.
Odnośnik do komentarza
Ja na twoim miejscu poszła bym do kardiologa,skoro pani technik nie udzieliła ci szczegółowych informacji ,ja w tamtym roku też miałam obrzęk nóg przy stopach okazało się w tym roku w zimę że od 3 trzech lat męczy mnie nadciśnienie,urosło mi moje serce dołączyła do tego się fala zwrotna.Bo u ciebie frakcja wyrzutowa jest dobra 70 %,nie wiem gdzie mieszkasz bo ja w Warszawie i robię Echo co roku w szpitalu w Międzylesiu prywatnie bo państwowo to się długo czeka,a tam są naprawdę dobrzy kardiolodzy którzy przy badaniu,szczegółowo mówią o co chodzi.Więc jeśli mieszkasz w Warszawie to polecam szpital na ulicy Bursztynowej.
Odnośnik do komentarza
To znowu ja. Mam troche jakby to powiedzieć dylemat. Od czasu napisania pierwszych postów chodze do kardiologa regularnie (co 3 miesiące, bo mi tak kaze przychodzić). Na drugiej wizycie przepisała mi krople Milocardin (stosować tylko w razie gdy trzeba) i jeszcze tabletki Concor 2,5 (ponieważ mam niskie ciśnienie około 95/75 i wysoki puls około 90. (Miałam robionego Holtera i wyniki sa wyżej). Zaczęłam jeszcze wtedy brać te tabletki ale strasznie senna po nich byłam i po 3 daiach stosowania przez nie dostałam arytmii, że nawet jak sobie siedziałam i nic nie robiłam czułam jakby serce chwile nie biło a za chwile biło raz mocno. Odstawiłam tabletki, póżniej poszłam na nastepna wizyte i opowiedziałam jak było, lekarka kazała mi dalej łykać te tabletki bo powiedziała ze objawy, które opisywałam to nie możliwe, żeby z tych tabletek, że musiałam się czyms zdenerwować. No to łykałam po połówce, tak jak mówiła no i w pierwszy dzień nic mi nie było, a na drugi masakra, ledwo co chodziłam, cisnienie miałam 85/65 a puls poniżej 60, myślalam ze zasne na stojąco. No i odstawiłam tabletki, tylko od czasu do casu sobie kropelki biorę. Nie wiem czy dalej mam brać te tabletki bo sie troche boje, a z drugiej srtony pójde do niej i powiem ze nie biore to sie boje jej reakcji, że sie nie stosuje do zaleceń. Mówiła, że trzeba cos z wysokim pulsem zrobić bo jak mi mierzy to jest w granicach 100, tylko czy on jest rzeczywiście wysoki? żeby trzeba było jeszcze tabletki. Aha jeszcze dodam może, że mam problemy z nerwami i jak mam wyjść z domu i mierze to mam wyższy puls z nerwów, to moze jak ona mi mierzy to z nerwów dlatego mam w granicach 100? sama już nie wiem. Najgorsze to to ze nie wiem czy brać te tabletki. Dokładnie co mi dolega z serduchem opisałam w powyższyć moich komentarzach. Bardzo proszę o jakąś radę.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×