Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Senność, otępienie, brak koncentracji i przemęczenie


Gość Artur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam... Mam taki mały problem, albowiem czasami strasznie dziwne się czuję. Tego nie da się opisać dokładnie opisać ani opowiedzieć... po prostu staję się momentalnie jakby senny, zakołowany, ciężko jest mi się skupić, wchodzę w taki dziwny stan (jak ja to nazywam: ,,Tak jakbym nie wiedział gdzie jestem*). Mam 16 lat, jest to okres rozwoju, nagłych przemian w organizmie i wiele osób z grona rodzinnego mówi mi, że tego typu ,,stany* mogą być normalne. Jestem osobą, która dba o siebie i boję się o to, bo nie wiem czym to jest spowodowane... być może okresem w jakim właśnie jestem (dojrzewanie), a może jakieś zmiany w główce i trochę mnie to niepokoi. Kiedyś takie dziwne stany nachodziły mnie rzadziej, ale teraz mam tak bardzo często. Fakt... chodzę późno spać, jestem czasami bardzo przemęczony, a na dodatek ostatnio byłem na małej imprezie i zdarzyło mi się trochę wypić... niestety :( Po tym zajściu coś nie mogę dojść do siebie i strasznie dziwnie się czuje (non stop!). Nie wiem czy jest to spowodowane tym alkoholem (może nie chce ze mnie zejść czy jak), czy zmęczeniem, czy okresem w jakim właśnie jestem... nie mam pojęcia! :( Mam nadzieję, że ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem i może mi w jakiś sposób doradzić albo chociaż mnie uspokoić, że takie zachowania są normalne jak na mój wiek. :) Acha... co do tego alkoholu to jest mi wstyd i wiem, że nie powinienem takich trunków w tym wieku spożywać, ale wszyło jak wyszło... oby tego typu zmiany nie zostały mi do końca moich dni. :)
Odnośnik do komentarza
Piszesz, że dbasz o siebie, a jednocześnie chodzisz niedospany i pijesz alkohol. Zdecyduj się. To normale, że przy niedoborze snu częściej czujesz się senny, zmęczony, masz problemy z koncentracją. Chwilowe *zamyślenie się* - oderwanie od rzeczywistości jest raczej normalne, chyba, ze wytępuje bardzo często. Tego *dziwnego stanu* nikt poza tobą nie określi. Jeśli powtarza się wielokrotnie w ciągu dnia to może być senność napadowa - narkolepsja.
Odnośnik do komentarza
Żadnych paraliży przysennych nie mam. Gdy zasypiam bez problemu mogę ruszać kończynami, mówić czy tez otwierać oczy. Apropo tej narkolepsji to fakt... może i to jest to, jednak ten stan nie dotyka mnie w momencie gdy odczuwam radość, strach czy też podniecenie, a czasami tak po prostu. Ostatnio przed zasypianiem miałem nierówny oddech, nie mogłem zasnąć, ale wcześniej nie miałem z czymś takim problemów i zdarzyło mi się to chyba pierwszy raz. Jeżeli w moim przypadku występuje ta choroba, to jak z nią walczyć. Ostatnio kładę się spać wcześniej i zobaczymy jakie będą tego efekty.
Odnośnik do komentarza
A powiedz czy dużo siedzisz przed komputerem i rozmawiasz dużo przez tel kom? ja też miałam takie dziwne stany, pracuję 8h dziennie przy komputerze, przez okres 10 lat, od jakiegos czasu zauważyłam taki dziwny ucisk jakby ktos włożył mi mózg w imadło i ściskał, oprócz tego niewyrażna mowa, ciezka koncentracja i uczucie jakby głowa ważyła 3 x wiecej. Zastanawiałam się jak to jest ze w wieku 30 lat przychodzę do domu i ze zmęczenia powłóczę nogami. Zestawiłam stację komputera na podłogę, tak, że nie mam jej już przy głowie, monitor niestety muszę mieć przed sobą bo inaczej się nie da, no ale dało to jakis efekt. Juz nie czuję się taka otępiała. Nie jest rewelacyjnie, ale różnicę odczułam. Może tez podobnie jest z Tobą, teraz młodzież siedzi przed komputerem bez opamietania, do tego tel. komórkowy, niewyspanie, mało ruchu
Odnośnik do komentarza
Chodzę do szkoły z telefonem i mam go codziennie po kilka godzin w kieszeni. Przed komputerem spędzam dużo czasu. Tak jak już napisałem wcześniej, chodzę późno spać, a jeżeli chodzi o ruch, to jestem osobą aktywną fizycznie. Pewnie masz racje, że chodzi tu przede wszystkim o sen. Do tego dochodzi również tel. komórkowy, godziny przed komputerem... muszę wprowadzić małe zmiany do mojego harmonogramu dnia i zobaczę czy coś w mojej główce sie zmieni... oby TAK (oczywiście na lepsze). Wielkie dzięki!
Odnośnik do komentarza
Witam … mam podobny problem jak kolega a może to nawet jest cos innego kiedyś zdarzało mi się to rzadziej raz w miesiącu albo nawet jeszcze rzadziej teraz a ostanio co tydzień trwa to już kilka lat nie mogę sobie ztym dać rade jest to tak jakby ‘dziwny stan jak bym nie wiedział gdzie jestem” jak napisał kolega wyżej a może nie aż tak jak bym nie wiedział gdzie jestem ale nie był w pełni świadomy wszystkiego np. czuje jakis zapach ale nie jestem w pełni pewny czy to tak naprawde pachnie* Bardzo mi to przeszkadza i trwa to zazwyczaj tydzień wczeniej nawet 10dni;/ . Nie mogę ztym sobie dać rade. Dbam siebie jestem osoba aktywna fizycznie, wysportowana, szczupła nie wiem czy to ma jakieś znaczenie nie weim porostu co mam zrobic gdyż nie potrafie sobie z tym życia ułołożyć . Nie mogę się skupić jak się ucze a przedewszystkim teraz jak jestem na studiach to musze się dużó uczyc;/ co mam robic pomozcie??? Mam isć do lekarza i co ja mu powiem wezmie mnie za jakiegos nie normalnego;/;/ to jest chorba ??? gdzie się mam zgłosić o pomoc ? TO nie jest żadne mój wymysł !! jestem osoba w pełni normalna żeby sobie ktos nie pomyślał ze jakis warita;/ pomżcie bo czasem to ma ochote popełnic samobójstow z tego powodu;/
Odnośnik do komentarza
Witam … mam podobny problem jak kolega a może to nawet jest cos innego kiedyś zdarzało mi się to rzadziej raz w miesiącu albo nawet jeszcze rzadziej teraz a ostanio co tydzień trwa to już kilka lat nie mogę sobie ztym dać rade jest to tak jakby ‘dziwny stan jak bym nie wiedział gdzie jestem” jak napisał kolega wyżej a może nie aż tak jak bym nie wiedział gdzie jestem ale nie był w pełni świadomy wszystkiego np. czuje jakis zapach ale nie jestem w pełni pewny czy to tak naprawde pachnie* Bardzo mi to przeszkadza i trwa to zazwyczaj tydzień wczeniej nawet 10dni;/ . Nie mogę ztym sobie dać rade. Dbam siebie jestem osoba aktywna fizycznie, wysportowana, szczupła nie wiem czy to ma jakieś znaczenie nie weim porostu co mam zrobic gdyż nie potrafie sobie z tym życia ułołożyć . Nie mogę się skupić jak się ucze a przedewszystkim teraz jak jestem na studiach to musze się dużó uczyc;/ co mam robic pomozcie??? Mam isć do lekarza i co ja mu powiem wezmie mnie za jakiegos nie normalnego;/;/ to jest chorba ??? gdzie się mam zgłosić o pomoc ? TO nie jest żadne mój wymysł !! jestem osoba w pełni normalna żeby sobie ktos nie pomyślał ze jakis warita;/ pomżcie bo czasem to ma ochote popełnic samobójstow z tego powodu;/ emeil: artur1510@op.pl
Odnośnik do komentarza

Zastanówcie sie bardzo proszę i sprawcie na internecie wszystko o depresji ...Depresji jest teraz coraz więcej ...i są różne rodzaje a jeszcze róznią się od siebie osobniczo...każdy przechodzi ją inaczej...Jeśli nawet nie macie stanów przygnębienia i niewstawania z łóżka ...to i tak może być to np:lekka depresja ...dystymia itp...Na skutek ruchów chormonów ,lekarstw,toksyn w organiżmie ...wiele jest powodów....jest nieraz takie uczucie jakby żyło się w jakiejś dziwnej Iluzji...Wiem to dziwnie brzmi ,ale tak jest

Odnośnik do komentarza

Co prawda nie mam jakichś bardzo poważnych objawów ale własnie czuję osłabienie, przemęczenie, brak koncentracji. Wyniki badań są dobre więc od razu pomyślałam o depresji... Z pomocą pośpieszyła mi koleżanka, która szukając jakich informacji w internecie natrafiła na odpromienniki creatosa... Na początku dość sceptycznie podeszłam do tematu natomiast po dłuższym namyśle się zdecydowałam i jeden zakupiłam, w końcu nic nie tracę a cena jest naprawdę przystępne. No i udało się, wróciło dobre samopoczucie i harmonia, znowu mam energię do życia a negatywne myśli odeszły w niepamięć. Tak jak powiedziałam mój stan nie był jakiś specjalnie ciężki więc całkiem sprawnie mi poszło z powrotem do formy ale jestem pewna, ze przy poważniejszych dolegliwościach będzie świetnym wsparciem dla terapii konwencjonalnej.

Odnośnik do komentarza

Witam, też miałam takie chwilowe stany rozkojarzenia, nieobecności. Często zapominałam o wielu rzeczach które robiłam czy mówiłąm wczesniej. Strasznie mnie to irytowało i stresowało. Biorę magnez z potasem, zbadałam też głowę. Wszystko wyszło ok. W szpitalu przy okazji badań wyszedł spory spadek wit. D więc może warto zrobić sobie badania krwi właśnie? Teraz jest zdecydowanie lepiej gdy uzupełniam niedobory tej witaminy.

Odnośnik do komentarza

Hej, wiem że te wpisy są już mega stare, ale mam nadzieje ze dostane jakas odpowiedz! Szukalam w internecie juz wszystkiego zwiazanego z moimi *dziwnymi stanami* ale kompletnie nic sie nie zgadzalo. Dopiero teraz natknelam sie na te wpisy, i w koncu ktos opisuje dokladnie to, przez co ja przechodze. Zaczne moze od poczatku. Wszystko zaczelo sie w wakacje 2015, kiedy wybralam sie na impreze. Wypilam troche alkoholu, ale nie bylo to w jakis bardzo duzych ilosciach. Przez kilka nastepnych dni wszystko bylo okej, ale 4 (chyba) dnia cos bylo nie tak. Zaczelam czuc, ze tak jakby nie jestem soba. Nie wiem jak to dokladnie opisac, ale poprostu robilam wszystko nie odczuwajac ze to robie. Czulam taka pustke w glowie, i poprostu odcielam sie od moich codziennych zadan. Zmuszalam sie zeby isc spac tylko dlatego, zeby wszystko mi przeszlo. Jednym z najwiekszych problemow okazal sie kompletny brak koncentracji. Poprostu ZERO. Trwalo to dokladnie 7 dni, i po 7 dniach tak jakby nigdy nic. Zignorowalam to, i zapomnialam o calej sprawie. Kilka miesiecy pozniej mialam urodziny kolezanki, na ktorej znowy wypilam troche alkoholu (nie byla to bardzo duza ilosc), i znowu sie zaczelo. Na drugi dzien powrocil brak koncentracji, motywacji do robienia czegokolwiek. Zwykla rozmowa sprawiala mi bardzo duzy problem poniewaz nie rozumialam co ta druga osoba do mnie mowi. Dodam jeszcze, ze jak mam te stany to nie odczuwam glodu ani sytosci. Moge nic nie zjesc przez caly dzien, i nie bede czula sie glodna. Czas strasznie wolno mi leci. Te stany trwaja zazwyczaj od 7 do nawet 10 dni i zaobserwowalam, ze pojawiaja sie zazwyczaj po spozyciu alkoholu (nawet w bardzo malej ilosci). Dodatkowo bardzo malo spie, i mam duzo stresu. Jestem w pelni swiadoma co sie ze mna dzieje, ale nie moge sie tego czegos pozbyc. Czy kto kiedykolwiek przez takie cos przechodzil ? Nie wiem jak juz sobie z tym radzic. Jestem w ostatniej klasie liceum i bardzo dobrze sie ucze, ale te *stany* powoduja ze nie daje rady sie skoncentrowac, i zawalam szkole. Raz pisalam egzamin, i nie bylam w stanie zrozumiec ani skupic sie nawet na jednym slowie. Prosze was, jezeli ktos wie jak mi pomoc to piszcie! Wiem ze pewnie ktos napisze, zebym zwyczajnie nie pila alkoholu, ale wydaje mi sie ze problem nie siedzi w tym tylko cos raczej bardziej z psychika...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×