Arytmia serca u zawodnika kulturystycznego

[maniacgym]

Witam! mam 30 lat i ćwiczę na siłowni, od 2002 roku zaczełem swoja przygode z zawodami kulturystycznymi i to trwa do dnia dzisiejszego, od jakiegos czasu a dokladnie okolo 2 lat, zyje z wiedza ze mam arytmie serca. Żeby było jasne od 2002 roku co jakis czas zazywam sterydy anaboliczne po to by sie rozwijac w swoim sporcie. Zauważyłem ze jak odstawiam i mija z 3 miesiące to arytmia zanika, byłem juz z tym problemem u lekarza i ekg wykazało arytmie, pozniej bylem na echo lecz te badanie stwierdzilo ze wszytko jest ok, teraz sie zastanawiam czy nie zapisac sie i nie zbadac sie holterem. Pytam bo się boje o siebie ale tez nie chcialbym zrezygnowac z tego sportu bo to jest moje cale życie.Prosze o porade i z góry dziekuje za odpowiedź.pozdrawiam

[Gość Wojtek83]

Cześć.Też się interesuje tym sportem od lat, ale raczej na poziomie amatorskim. Jak wiadomo kulturystyka to sport gdzie trzeba uważać i dbać o swoje zdrowie. Rozwój muskulatury bez zastosowania anaboli jest praktycznie nie możliwy, a już na pawno nie na poziomie rywalizacji. Dobrze, że się chcesz się zbadać holterem bo z arytmią nie ma żartów. Lepiej do czasu wyjaśnienia sprawy odpuścić treningi bo nie wiadomo jakiego jest pochodzenia, a przy wysiłku może dojść np. do migotania przedsionków czy innych groznych zaburzeń pracy serca. Oczywiście sterydy mogą zle wpływać na prace serca i powodować też takie działanie uboczne. Dziwi mnie jedna rzecz, że kulturyści(sportowcy) zawodowi nie badają sie regularnie, a pózniej dochodzi do tragedii oczywiście nie wszyscy bo jakiś nie wielki procent to robi. Moim zdaniem wykonaj holtera podczas gdy nie jesteś na cyklu jak i podczas jego trwania. Będziesz wiedział czy sprawcą twoich zmartwień nie są mieszanki jakie sobie podajesz. Raz w roku echo serca koniecznie. Powodzenia i życzę sukcesów.

[Gość bezinteresowny]

Witam, uprawialem kulturystyke 7 lat temu czyli w wieku 20 lat,uzywalem takze sterydow i z powodu nierownowagi elektrolitow 2 tygodnie spedzilem w szpitalu z powodu migotania przedsionkow. Poziom potasu i magnezu oraz ilosc wody w organizmie to cos na co powinienes uwazac. Ogolnie nie jest to zdrowy sport ale na wyzszym poziomie malo ktory jest. Najwazniejsze,skoro juz raz miales problem z sercem-prawdopodobne ze bedziesz mial kolejne-szczegolnie uprawiajac tak obciazajacy sport i uzywajac koksu. Dlatego miej sie na bacznosci-a jakie objawy tej arytmii czules? Jak zdefiniowano Twoja arytmie?

[Gość student am]

Co tutaj dużo mówić, wybór jest prosty, sterydy albo zdrowie.

[maniacgym]

Co by tu jeszcze dodać, to to że robiłem sobie badania elektrolitów i one są w normie a co do arytmii to przypadkowo podczas badania wyszło że moje serce ma dodatkowe skurcze lub rozkurcze bo ja sie na tym nie znam, dodam jeszcze to że na codzien mi to wogole nie przeszkadza w zyciu codziennym tylko wtedy kiedy juz sie poloze spac czuje i slysze ze moje serce nienormalnie bije. Nawiązując do odpowiedzi pana *Student am* prosze o oszczedzenie sobie takich wypowiedzi bo nie po to sie tu zalogowalem zeby cos takiego czytac, jakbys byl zawodnikiem i uwielbial swoj sport uwierz mi ze to jest ostatnie co che uslyszec sportowiec na drodze do swojej kariery.pozdrawiam

[Gość bezinteresowny]

U mnie tez poczatek byl taki ze serce dokuczalo tylko pod wieczor/w nocy-naturalne bo wtedy czlowiek jest rozluzniony i slyszy wiecej-moze to byc nerwicowe,ale skoro ekg wykrylo dodatkowe skurcze to moga byc one. Nie sa grozne. Jezeli nie ma innych objawow,silownia i ciezki wysilek typu martwy ciag itp nie sprawia Ci problemow krazeniowych-to na razie nie przesadzaj,nie wsluchuj sie w organizm zbytnio-serce tego nie lubi-mozesz sie czegos nabawic od myslenia. Badaj sie co kilka miesiecy a poza tym trenuj na ile Cie stac,uzywaj dodatkow rozsadnie:) pozdro

[Gość student]

trenuj,trenuj,zazywaj,zazywaj.niech ci ziemia lekka bedzie.student awf.

[jadwiga518]

Ja natomiast mam 15 letnią córke uprawiająca tenis ziemny wyczynowo i stwierdzono u niej wypadanie przedniego płatka zastawki mitralnej z niedomykalnoscią, oraz barykardie.Nie zazywa żadnych dopingów ja Ci wyżej, ale mam problem czy pozwolić jej dalej wyczynowo grać i jakie moga być tego konsekwencje mama

[Gość seba]

maniac a echo wykazało Ci powiększenie lewej komory serca ?

[Gość karoliron]

Zdrowie ważne ale nie tak łatwo jest rzucić *całe swoje życie* sam mam problem z sercem

[Gość maniacgym1]

Witam! nie wiem czy tu jeszcze ktoś siedzi ale ja nadal żyję i międzyczasie zdobyłem tytuł Vice Mistrza Polski:) a arytmia jak była tak jest! oczywiście ciągle się badam, z echo wyszło normalne u sportowców że powiększona lewa komora a poza tym międzyczasie stwierdzono u mnie bezdech senny w stopniu umiarkowanym. Holter pokazuje raz tachykardie a innym razem bradykardie i oczywiscie czestoskurcze nadkomorowe i liczne pauzy podczas snu. Powoli myśle o wycofaniu się i zmianie sportu bo czuję że igram z losem. Ale ten jeden ostatni sezon chcę wystartować i zdobyć I miesce by z godnością odejść a nie przez zmuszanie:(

[Gość lubiekulturytyke]

Cześć, ja też uprawiałem kulturystykę, jakieś 18 lat w sumie, nie startowałem w zawodach ale zawsze bardzo podobał mi się praca nad swoimi słabościami, z wagi 70 kg przez te 18 lat dobiłem do 135 kg najwięcej 190 cm wzrostu bez brzucha, obecnie jakieś 118-120) mam arytmię od 4 lat wcześniej też to miałem ale nikt mi tego nie wykrył, poszedłem na ból gardła i powiedziałem że jestem trochę osłabiony, lekarz zrobił EKG i się zaczęło, już 3 kardiowersja i bez skutku, mnie lekarz powiedział, że nie można tak zakończyć sportu wyczynowego (*wyczynowego* powiedział po tym jak zrobił ze mną wywiad - trenowałem po 2-2,5 godziny 4- 6 razy w tygodniu przez 18 lat i z walizkami 115 KG każda robiłem jakieś 40 do 50M na rowerze robiłem po 70 km parę razy w tygodniu). Teraz czekam na ablację, mam mieć 11.01.2013 r. Osobiście pytałem lekarzy od czego ta arytmia - mówią różnie, ciężko to określić jednoznacznie od czego, ale źle zrobiłem że przestałem treningu z dnia na dzień, to przyspieszyło duże napady i bardzo osłabiło organizm (w trakcie napadu arytmii jest taki rozpad białek jak po zawodach siłaczy albo walce bokserskiej w zawodowym ringu 12 rund a Ty wiesz co to znaczy dla organizmu, trzeba uważać i tyle, mam znajomych którzy chjleją, pala są tłuści jak warchlaki mało się ruszają a nic im nie jest, moja córka 6-cio latek też już biegała z holterem ma zaburzenia rytmu, ja tak myślę że jak bym nie trenował to bym chyba .... , trzymaj się i poszukaj dobrego sportowego lekarza z prawdziwego zdarzenia, powodzenia Mistrza i mistrza Open życzę z całego serca choć jeszcze z arytmią :) to z całej siły :).

[Damian89]

Witam mam 23lata. Jestem osoba aktywna fizycznie pilka nozna silownia. Zawsze wszystko bylo ok. Wydolnosc b.dobra. Ale niestety od jakiegos czasu pogarszala mi sie wydolnosc a na dzien dzisiejszy jest b.słabo. Udalem się do kardiologa zrobil mi echo serca i oto co mi dolega. Hipokineza środkowego segmentu ściany dolnej i nieco gorsza w segmencie przypodstawowym PMK. pozostale segmenty kurcza sie dobrze EF 60% reszta rzeczy w normie. Zle sie z tym czuje,mam problem z pelnym oddechem. Boje sie ze nie bede juz nigdy w pelni sprawny w sporcie i w pracy. Czy da sie to wyleczyc? Od czego moge to miec? Dziekuje za odp z góry

[Gość eeedd]

MANIACGYM1 jak wygladaja twoje ataki czestoskurczu? ile trwaja? kiedy? jak duzy masz przerost lewej komory? prosze o odp! dzieki!

[Gość boss]

Witam. Dodam swoje trzy grosze. Tez chodzilem na silownie z Arytmia, ale bylo to kilka skurczy dod na dobe wiec pikus. potem zaczalem sie rozkrecac wieksze ciezary itp, potem poszly odzyweczki ale bez zadnego koksu w zyciu. zaczalem odczuwac zmeczenie, coraz slabsza tolerancje wysyilku, i potem doszly coraz czestsze skurcze dodtkowe, a nawet cos w rodzaju napadowego czestoskurczu. Tak sie tym przestraszylem ze Rzucilem odzywki w cholere, silownie tez czesciowo juz nie 4 x w tyg ale raz na tydz lub ostatnio prawie wogole. Ludzie zrozumcie ze silownia to jest syf dla serca i kazdy lekarz Wam to powie. Najlepszy jest wysilek typu bieganie, marsz, rower , plywanie. Ciezki statyczny wysilek to wielkie obciazenie dla serca i ukladu krwionosnego nie mowiac juz o jakichkolwiek koksach ktore wrecz dewastuja Wasze serca! Ja juz za odzywki podziekowalem i wiecej tego syfu do ust nie wezme bo byly odpowiedzialne za wzrost mojego cisnienia i wzmozona nerwowosc pozatym wiem ze to jest straszny gnoj i chemia i w niektorych sa anaboliki (pracuje teraz w ogromnej firmie zagranica ktora dystrybje odzywki na caly swiat) ktore doprowadzaly mnie do ruiny i nie kumam jak Wy mozecie brac sterydy majac juz arytmie i dalej branc w to bagno i dziwic sie dlaczego zdrowie idzie w dol?? Zycie nie mile?? Ja rozumiem ze sport to cale moje zycie itp - heh gadanie.. Co Ci po tym sporcie jak zdrowia nie bedziesz mial za 5-10 lat??? Ja juz to zrozumialem teraz Wasza kolej....

[Gość ero]

Z sercem jest tak jak z silnikiem samochodowym.Jak odpalisz auto to odrazu mu nie depczesz po garach tylko najpierw musi je rozgrzać,tak samo na siłowni trzeba sie rozgrzać.A te sterydy to tak jak czipowanie silnika ,nie każdy się nadaje.Zgadzam się z przedmówcą ,że takie sporty jak bieganie ,pływanie,rower itp. są lepsze ponieważ serce jest pod stałym obciążeniem a nie jak na siłowni pod chwilowym.

[Gość Damian86Kce]

Witam panowie, ja także mam arytmię-lekarz powiedział że niegroźna-nie przepisał mi nawet magnezu, ale przyznam że mi to przeszkadza. Lewa komora serca także jest powiększona ale to norma kiedy się ćwiczy. Chciałem wam pokazać ciekawy post innego użytkownika. Chyba zrobię to samo co on, ponieważ chrapię w nocy. w pewnym momencie życia dostałem migotania przedsionków. Napady nastepowały najczęsciej około 3 -4 nad ranem.Umiarowiano mnie najczę sciej lekami - pierwsza dawka fenazoliny załatwiała sprawę. Dostałem leki od kardiologa. Niestety napady następowały coraz częściej. Zwiększano dawki leków lub zamieniano na inne.Doszło do tego, że byłem w szpitalu 2 lub 3 razy na tydzień a rece miałem skłute wenflonami jak narkoman, nie mówiąc o tym , że wszędzie były zapalenia żył. To trwało około 2 lata.Proponowano mi ablację, niektórzy radzili rozważyć w przyszłości możliwość wszczepienia rozrusznika. Któregoś dnia przeczytałem gdzieś o bezdechach nocnych, a ponieważ chrapie to należało przypuszczać , że je mam. Przeczytałem ,że mogą one prowadzić do migotania. Zasugerowałem to kardiologom, a poniewaz lubię znać różne opinie nie jednemu . Moje sugestie przyjmowano z lekkim uśmiechem- no tak ale nie do końca itp.Znowu trwało to ponad pół roku. Nowe szpitale nowe leki i nic . Nie dałem za wygraną. Sam na własną rękę przebadałem się w poradni leczenia bezdechu i okazało się, że na 5 godzin snu mam okolo 260 bezdechów.Zacząłem spać w specjalnym aparacie- maseczce , która dostarcza powietrze pod ciśnieniem i co migotania się skończyły. W ciągu tygodnia systematycznie odstawiłem leki i żyję bez migotania już 3,5 roku. Czasem mi się zdarzy wpaść w migotanie jak mi maseczka spadnie w nocy lub coś podobnego ale to mały pryszcz w porównaniu z tym co było.Przedstawiłem wyniki badań kardiologowi i powiedział , że wystawiłem sobie najlepszą diagnozę. Zastanawiałem się nieraz dlaczego przysypiam w tramwaju, w fotelu po obiedzie , dlaczego budzę się zmęczony, dlaczego przed snem mam dobre ciśnienie a rano mam bardzo wysokie, dlaczego mam migotania- odpowiedż - bezdech nocny / objaw główny to chrapanie /. Znam już parę osób, które miały ablacje i nic nie pomogło. Dopiero leczenie bezdechu przyniosło efekty. Po co było tyle cierpień? Gdyby ktoś słuchał uważnie pacjęta a nie szedł w rutynę....................

[Gość Damian86Kce]

Boss. co Ty brałeś za odżywki ? Może prohormony ?

[boss22]

Damian zwykle proteinowe nic czego nie widziales w sklepie, ale wiem juz n 1000% ze podnosily i utrzymywaly mi cisnienie a potem powiekszyly mi lekko serce, bo jak Ci **buly rosna** to serce tez urosnie bo to miesien. Ja juz dziekuje za ten szajs, moze jakbym nie ial problemow z arytmia to nadal bym sie faszerowal ale wydaje mi sie ze zmadrzalem przez ten krotki okres brania odzywek i zaluje ze sie wogole za to wzialem tak jak zalowalem ze wogole zaczalem palic papierosy ktore rzucilem dobre 10 lat temu przy stazu palenia 5-6 lat i znow z madroscia po szkodzie... Jesli pijesz te proteinowe szejki ktoregos dnia tez zrozumiesz ze nie warto sie bylo truc tym gownem, ale mlody jeszcze jestes wiec zabierze Ci to zapewne troche czasu tak jak i mnie...