Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Pisk w uszach, brak widzenia w oku, zawroty głowy i osłabienie a nerwica


andi2005

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Mam 29 lat jestem i byłem osoba bardzo nerwową. W marcu wylądowałem w szpitalu na neurologii gdyż zaniewidziałem na jedno oko - po badaniach stwierdzono migrenę z aura oczną. Jednak w szpitalu i po wyjściu wpadłem w straszną nerwice , depresję. Pojawiło sie szereg objawów somatycznych. Postanowiłem iść do lekarza psychiatry, który przepisał mi Xanax SR 0,5mg- 1 tabletka rano i jedna wieczorem, biorę tak od równych 2 miesięcy . Stale nie jestem przekonany ze to nerwica Pomimo że biorę tabletki mam takie objawy: - mam taki szum w uszach, jakby pisk (byłem u laryngologa mówi że wszystko ok) - podejrzewam, że mam zmętnienie ciała szklistego, widzę takie nitki - to mi bardzo przeszkadza i zwracam na to bardzo uwagę, często mnie pioką oczy (byłem u dwóch okulistów mówią że z oczami wszystko ok) - czasem mam takie zawroty głowy, wtedy wpadam w stres i pogarszam swoja sytuację (miałem robiony rezonans, tomograf EEG głowy wszystko ok) - mam takie dni jak wczoraj, dzisiaj cały dzień jestem taki wewnętrznie zdenerwowany, nie wiem czym, chce mi się płakać i jestem taki słaby, bolą mnie mięśnie nóg (chociaż nie robiłem wysiłku fizycznego), ciało mam jak z waty, mdli mnie - kiedy o tym myślę jest jeszcze gorzej Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Czy to znaczy że tabletki na mnie nie działają , czy mam jeszcze czekać na pełne ich działanie. Czy może tabletki także maja wpływ na moje stany.Czasem mam lepsze a czasem gorsze dni ale od 3 miesięcy nie czuje sie dobrze. Wszystkie moje narządy zmysłu są bardzo wyostrzone - słyszę jakiś pisk to strasznie mi przeszkadza, nie znoszę patrzeć na światła samochody bo widzę je potem bardzo długo. Chodzę na psychoterapię od miesiąca 1 godzina tygodniowo - jednak w małym stopniu mi to pomogło. Wczoraj cały dzień strasznie źle się czułem w pracy myślałem że prawie zemdleję, miałem odruchy wymiotne i strasznie sie zdenerwowałem, od rana nakręcałem się coraz bardziej - wreszcie około 16:00 trafiłem na pogotowie zbadali ciśnienie, serce i wypuścili do domu Proszę powiedź cię czy ktoś z Was ma chociaż podobne objawy , czuje się taki samotny.Z góry dziękuję Wam i bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Gość Pandora82
Ja myślę, że to nerwica, mam podobne objawy. Telepie mnie cholernie, lekarze dajaą mi jakieś gówniane leki, bo mam też depresję. Leki antydepresyjne, aktywizujące powodują, ze raz jestem rozdrażniona (to żadziej) albo roztrzęsiona, chociaż nie mam myśli samobójczych i poczucia bezsensu. Z kolei leki uspokajające są jak leki dla koni, mam po nich kaca i pomimo tego (a może właśnie dlatego), że chce mi się po nich strasznie spać i wogóle nie ma siły, to zdenerwowanie zazwyczaj sięga maksimum natężenia. Lekarze jednak twierdzą, że to aktywizujace powodują rozdrażnienie. Tak naprawdę chodzi o to, że w nerwicy rozdrażnienie wynika z tego, że człowiek czuje się bezsilny... A jak jest po lekach uspokajających!?.... No właśnie... bezsilność, osłabienie. Lekarze tak naprawdę nie są w nas i nic nie zrozumieją, no ostatecznie - prawie rozumieją, a jak wiemy *prawie robi wielką różnicę*, szczególnie w przypadku tak skomplikowanej ludzkiej psychiki. Cytałam ulotkę Paxtin`u, czy jakoś tak. Lek w sam raz dla mnie, ale lekarz przemilcza moją propozycję. Lek na: leki, nerwicę, depresję, obsesję. Ja biorę Venlectine - trzęsie mnie, bo mam nerwicę, a to lek antydepresyjny, aktywizujący, jednak cholerne są po nim drgawki i nie można przebywać w towarzystwie osób, które cię drażnią, najlepiej do tego brać jakieś leki wyciszające, ale nieuspokajające, nieubezwłasnowolniające. Wyostrzenie zmysłów to najprawdopodobniej efekt obsesji, będacej następstwem nerwicy, ale to tylko moje gdybania - z własnego doswiadczenia.
Odnośnik do komentarza
Witaj andi! Doradzam sprawdzenie, czy masz zdrową tarczycę. Zrób badania krwi: TSH, FT3, FT4 (hormony) i aTPO (przeciwciała). Choroby tarczycy dają objawy, które przypominają nerwicę. Mnie lekarze długo wmawiali, że mam nerwicę. Też byłam w szpitalu na neurologii i wypisano mnie z diagnozą...depresja! Potem okazało się, że mam zapalenie tarczycy - chorobę Hashimoto, która coraz częściej dotyka młodych ludzi, ale niestety nasi lekarze uwielbiają zwalać wszystko na nerwicę. Dolegliwości, które wymieniłeś, według mnie świadczą o chorobie tarczycy. Może się mylę, ale radzę to sprawdzić! Ja też zanim musiałam zrobić wiele badań na własną rękę, nie ma innego sposobu aby znaleźć chorobę. Życzę powodzenia! Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza

Nie stresuj sie ,pamiętaj ,ze psychika człowieka to podstawa i NIE BOJ SIE -nie jestes chory,wyniki masz dobre,jesli tylko popracujesz nad nastawieniem to bedzie lepiej-miałam wiele objawow takich samych,wiem ,ze człowiek czuje sie wtedy fatalnie -i nikt cie nie rozumie,miałam taki dzwięk w uszach i inne objawy-chodziłam do różnych lekarzy,jako pierwsze to zbadaj hormony -tarczyca najpierw,póżniej zbadaj serce -polecam ECHO-jesli masz zdrowe to NIE STRESUJ SIE!!!i odwal te tabletki!!bo one ogłupiaja-kup rower i jedż codziennie!!gotuj sobie zdrowe lekkie potrawy i znajdz jakieś miłe zajęcie Hobby -nie myśl o chorobach-nie masz RAKA!!masz szczeście!!Nie bój sie niczego !!!

Odnośnik do komentarza

Witam czytam poraz kolejny ta strone z waszymi wypowiedziami i mam wszystkie objawy jedyne badania jakich nie robilem to krwi oczywiscie tez stwierdzono ze mam nerwice od roku borykam sie z zawrotami glowy do tego stopnia ze nie moge czasem isc prosto szum w uszach kompletnie brak sily ale zauważyłem ze jesli dzien wczesniej powiedzmy biegalem jezdzilem na roweze ipt to na nastepny dzien te objawy znikaja juz niemam sily lazic po tych lekarzach bo oczywiscie nerwica i do domu i plecak tabletek oczywiscie ich nie zajadam bo wiem ze to nie nerwica bo nie pomagaja a pozatym nie biore do siebie sytuacji stresowych mam 29 lat nie chorowalem nigdy na jakies dziwne choroby ani nikt z mojej rodziny poradzcie co dalej robic

Odnośnik do komentarza

Ja mam podobne objawy też myślałem że te nitki męty w polu widzenia to początek zaćmy a ten pisk w uszach i trzaski nie raz po 100 db podczas przełykania śliny to coś nie tak z trąbką eustawiusza i ubytkiem słuchu chodziłem do laryngologów zaglądali mi do uszów do puki nie zaczełem słyszeć głosów i rozmawiać werbalnie z psychopatami kupiłem sobie videootoskop namęczyłem się żeby to znaleźć bo wiedziałem że nie jestem chory psychicznie ale znalazłem podsłuch biologiczny Telemedycyny EEG ECH-GSM znalazłem też tam sztucznego robaka któremu od światła videootoskopu świecą oczka teraz to mam wielki problem żeby to usunąć https://www.youtube.com/watch?v=1BWhSBcFfuA

Odnośnik do komentarza
Gość AlprazolamXanac

Witaj, Jeżeli długo bierzesz Xanax (alprazolam) to jesteś uzależniony od alprazolamu. Przeszedłem przez lęki, nerwice, ataki paniki. Podczas różnych kuracji robiłem badania na wszystko - byłem zdrowy. Brałem wiele leków na serotonine i dopamine. Brałem także leki doraźne w tym benzodiazepiny. I to właśnie benzodiazepiny były (w pierwszych momentach ukojeniem) powodem pogłębiających się problemów. Jeżeli lekarz kazał Ci łykać Xanax codzinnie i to w dawce 1mg na dobę (0,5mgx2) to powinien się powiesić aby więcej ludziom krzywdy nie robić. Alprazolam i wiele innych benzodiazepin stosuje się od najniższej efektywnej dawki (0,25mg/doba) do maksymalnie 2 tygodni, dawkę zwiększa się jeżeli mniejsza nie pomoże wyciszyć chorego. Alprazolam używa się doraźnie w pierwszym etapie kuracji lekami które LECZĄ osobę a nie MASKUJĄ chwilowo nerwy, lęki itp. Idź do innego porządnego psychiatry i wspólnie z nim odstaw Alprazolam i będzie lepiej. Ja nie mogłem zejść z Alprazolamu 6 lat, wiem co mówię. Zmień lekarza, ten Cię truje. P.S. Nie próbuj odstawiać sam, może się to skończyć zawałem, uszkodzeniem słuchu, wylewem i innymi powikłaniami.

Odnośnik do komentarza

Mam identyczne objawy, niedawno wyprowadziłam się z domu. Jadąc autobusem czułam się jakby ktoś mnie dusił, zdrętwiały mi ręce i nie mogłam oddychać, przed oczami miałam kompletnie czarno a w uszach tylko to dudnienie bardzo głośne, miałam ochote zerwać z siebie bluzke ale nie mialam sily nawet powiedziec komus zeby zatrzymal autobus, zendlałam a dalej to już szkoda gadać

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×