Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Woda w kolanie a gips


Gość Bartek

Rekomendowane odpowiedzi

2 lata temu mialem rozsciagniete i naderwane dwa wiazadla, o tym dowiedzialem sie dopiero po miesiecznym lezeniu w gipsie, po zdjeciu gipsu dochodzi 5 miesiecy rehabilitacji zeby kolano i miesnie odzyskalo sprawnosc i mozna bylo operowac, tym bardziej ze przez okres rehabilitacji mialem stan zapalny w kolanie. Na operacje nie poszedlem (dwa wiazadla naderwane i rozsciagniete zakwalifikowano jako zerwane bo nie pelnily swojej funkcji) i jakos funkcjonowalem, oczywiscie bez biegania po nierownych powierzchniach i bez grania w pilke. Ostatnio sie posliznalem i uraz sie nawrocil ale w malym stopniu. Poprzednim razem kolano mi spuchlo i zalalo woda z krwia do tego stopnia ze bylo wieksze od uda.. teraz wyglada to mniej groznie, po 2 dniach opuchnizna zeszla, woda powoli tez zanika. Po przejsciach stwierdzilem, ze nigdy nie pojde do lekarza.. wymagali ode mnie zebym sie polozyl na miesiac w szpitalu, nie zgodzilem sie, wsadzili mi gips i przelezalem w domu, po tym miesiacu sie okazalo ze trzeba operowac i kazali mi isc do domu ! bandazem mi kolano obwiazali, miesiac cwiczylem zebym mogl zginac kolano kilkanascie stopni.. rehabilitacja trwala 5 miesiecy i jeszcze mial bym pojsc na operacje i powtorzyc rehabilitacje ? wiekszosc lekarzy to partacze.. w dupie maja pacjentow - dzieki ich pomocy stracil bym rok - obecnie sam sie zoperuje w opowiednim czase. Musze teraz odzyskac jako tako sprawnosc po ponownej lzejszej kontuzji. Nie zgadzajcie sie na gips !!! usztywnienie i lezenie w domu wystarcza !!! co do wody proponuje duze ilosci okladow !!! z ziemniakow, z welny baraniej nieczyszczonej, z kozieradki itd itp. Czesto po usuwaniu igla wody, ten stan sie nawraca. Stosujcie naturalne metody aby nie bylo nawrotow ! Unikajcie schodow, wzniesien, spadkow, skretow w boki wymagajacych skretu w kolanach !
Odnośnik do komentarza
Witam. Od 3 dni miałam dziwny ból w kolanie. Przy zginaniu, kręceniu się, wstawaniu i siadaniu odczuwałam ból. Wczoraj w szpitalu miałam robioną punkcje. Lekarz wbijał się w moje kolano z 6 razy, jednak nie wyciągnął całego płynu. Z powodu stresu nie mogłam rozlużnić mięśni. Jestem osobą bardzo wrażliwą na ból. Nawet pobieranie krwi mnie przeraża. Więc możecie sobie wyobrazić co musiałam przejść. Za 3 dni mam jechać z powrotem. Czy nie ma innych metod usuwania wody? Słyszałam o osuszaniu i antybiotykach - czy to prawda i jaka jest ich skuteczność? Z góry dziękuje za odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Ewa nie musisz dawac sciagac sobie wode, to nie potrzebne i jestem pewny na 100% bo sam to wlasnie przechodze. oklady z potluczonej kapusty bardzo szybko pomagaja w procesie samoistnego wchlonięcia wody i nawet krwi (bo ja mam wode i krew na raz :(). oczywiscie to nie trwa godzine. zalezy jak duzo masz tej wody. ja mialem bardzo duzo i wchlonela mi sie w pare dni nieustannych okladow co kilka godzin swierzy oklad. ludzie bardzo wazna sprawa: kolano musi byc pozostawione w bezruchu!!! mi woda zeszla do konca, poszedlem w opasce usztywniajacej do lekarza na kontrole, wrocilem do domu i woda powrocila, mniej bo mniej ale powrocila, no to znowu kapuste dalem i znowu pomogla do nastepnego razu az znowu pozginalem kolano i tak w kolko. walcze juz z tym 4 tydzien, woda znika ale opuchlizna zostaje czyli kolano jeszcze czuje uraz gdzies tam w srodku. 2 dni temu mialem ten skan magnetyczny on pokazuje wszystko ale jeszcze nie mam wyniukow skanu. mi sie wydaje ze do poki kolano nie zaleczy sie do konca to gips jest dobrym pomyslem bo wtedy nie ruszysz kolanem. ja nie mam gipsu i wszytko jest ok do mometu az nie poruszam kolanem mimo opaski usztywniajacej.
Odnośnik do komentarza
ja miałam już kilkakrotnie wodę w kolanie...zasada jest taka że jeśli obrzęk jest duży to bez strzykawki się nie obejdzie(mi to robili 3 razy) a jeśli to jakoś szczególnie Ci nie przeszkadza bo jest jej nie wiele to wchłonie się sama... absolutnie nie dawać sobie wsadzić nogi w gips...a i jeśli raz Ci się zebrała woda to przy większych przeciążeniach możesz się liczyć z ponownym jej najściem
Odnośnik do komentarza

Witam mam problem... od dwoch tyg boli mnie kolano.. mam opuchniete. Czy to byc moze woda w kolanie? Robilam oklady z altaceu i pomagalo na kilka godzin. Dzis ledwo staje na nodze. Nie mowiac o wchodzeniu czy schodzeniu po schodach lub zgieciu nogi. Czy od razu isc do lekarza?

Odnośnik do komentarza
Gość Olka3333333333333333

Witam, Ja też mam wodę w kolanie już 3 raz, mam 12 lat i lekarze mówią że to *młodzieńcze zapalenie stawów* , oczywiście ściągali mi wodę i było 25, albo więcej ml ... to nie bolało, bo mi zamrozili kolano. Ale nie mogę teraz do końca zgiąć... to tak mniej więcej 2 tygodnie trwa ...

Odnośnik do komentarza
Gość robert111111

Witam.mam też wodę w kolanie po raz 2gi za pierwszym razem się wchłonęła za pomocą antybiotyku i okładów w kilka dni teraz poczytałem na ten temat i robię okłady z kapusty pomaga ale niestety pracować trzeba bo czasy są ciężkie a że jestem spawaczem to 70% pracy wykonuje na kolanach .Mój kolega miał to samo i pojechał do Łodzi kliniki sportowej AGMET do profesora , miał wszystkie badanie potem zabieg za 4 dni miał wesele i tańczył jakby nigdy nic .Oczywiście nie za darmo .Też jest spawaczem .I moim zdaniem jeśli się to nawraca to bez zabiegu u DOBREGO chirurga-ortopedy się nie obejdzie . Pozdrawiam wszystkich kulejących na kolana

Odnośnik do komentarza
Gość LiscKapusty

Hej, Olejcie lekarzy i tak się uczą u Serwinki, ona przyjmuje w Tarłowie koło Lubartowa, musicie być u niej wcześnie rano... przed świtem bo jest duża kolejka, wizyta płatna koło stówy... Jak już dojedziecie to każdy wskaże Wam drogę przyjmuje w swoim domu na wsi, przyjeżdżają do niej ludzie z całej Polski, poszukajcie sobie zresztą sami informacji Zdrowia

Odnośnik do komentarza
Gość Tommy111

Wszyscy piszecie o wizytach u lekarzy, punkcji kolan, rezonansach.. i co za darmo to wszystko? Bo mi też spuchło kolano, czuję chrupanie łękotki, na SOR (szaserów) odmówili mi pomocy, zapisałem się w NFZ, najbliższy termin u ortopedy to połowa listopada 2015.. (a zapisałem się w maju 2015). W międzyczasie poszedłem prywatnie, za dwie wizyty w sumie zapłaciłem już 450zł, w tym było USG i dwa razy ściąganie wody. Sama taka punkcja kosztuje 120zł, więc nie stać mnie aby co tydzień za to płacić. Czy ktoś samodzielnie może sobie spuszczał płyn? Podobno igła musi być 0.9mm.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×