Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bliscy się ode mnie odwrócili, bo mam ostrą nerwicę lękową


Gość wikka23

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wikka23
Witajcie na nerwice choruję od 1,5 roku zaliczyłam 13 pobytuw w szpitalach mdlałam wszytko mnie bolalo niemogłam oddychac miałam dosć życia chciałam nawet popełnić samobójstwo wydawało mi sie że niemam po co już zyć nie rozumiał mnie nikt ani mąż ani rodzice myśleli że symuluję że użalam się nad sobą jak zwykła hipohondryczka odwrucili sie,odemnie zostawili samą ,po prubie samobujczej padł wyrok ostra nerwica lękowa nagle wszyscy zaczeli o mnie walczyc maz rodzina ale jest już za puzno zawiedli mnie w chwili gdy najbardziej ich potrzebowałam pomimo tego iz zdaniem lekarza choroba prawie minela mam do nich żal który zostanie na zawsze jak niezablizniona rana ciężko mi z tym zyć
Odnośnik do komentarza
wikka23 nie przekreslaj dobych relacji z rodzina ktos kto nie chorował na nerwice nie ma zielonego pojęcia co moze ona z człowiekiem zrobić,nie wie jakie są objawy i do czego jestezmy zdolni gdy jest zły dzien,najwazniejsze że nie odwrocili sie od Ciebie tylko teraz są z Tobą a ile jest chorych ktorzy takiego wsparcia nie mają, moja Mama dopiero zrozumiała co to jest depresja gdy zobaczyla co ta choroba robi z siostra i jak poczytała duzo z czasopismna ten temat ,daj im szanse bo rodzina to najwazniejsza rzecz. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Ja również zgadzam się z Mają. Sama zmagam się z nerwicą choc jeszcze nigdy przez żadnego lekarza nie zdefiniowaną. Na to nakładają sie problemy z padaczką.Sama juz nie wiem kiedy mam atak a kiedy po prostu boje się, że mogę mieć atak. W kółko to samo. Mąż stara się mnie zrozumieć. Dużo z nim rozmawiam ponieważ komunikacja jest podstawą. Rodzice chyba nadal żyją w złudzeniu, że będą mieli zdrowe dziecko, które normalnie pójdzie do pracy. Mnie udało się sie skończyć studia ale niestety o pracy nie ma mowy. Z drugiej strony zadaję sobie pytanie po co ja studiowałam. *Tylko najzdolniejsi uczniowie dostają najtrudniejsze lekcje *.pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×