Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Uczucie duszenia i zatkanego gardła


Gość Slash

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was wszystkich. Od pol roku mam nerwice najpierw mialam strach ze od rany idzie mi zakazenie gnebilo mnie to dlugo budzilam sie w nocy i patrzylam czy nie idzie mi czerwona kreska, wszyscy mi mowili ze nic mi sie nie dzieje i jakos przestalam o tym myslec.. za jakis czas mialam uczucie ze sie duze kontrolowalam kazdy moj oddech nie moglam zlapac za kazdym razem powietrza glebokiego do pluc caly czas mi sie odbijalo nadmiarem powietrza az mnie bolalo gardlo, po jakims czasie ustapilo nie myslalam o tym. Zaczely sie zawroty glowy niechec do zycia bylam senna nie chcialam nic jesc, zawroty glowy ustapily minimalnie i zaczelo sie znowu uczucie duszenia sie, biore leki CALMS i PRAMOLAN na noc. mam 2 letniego synka bardzo go kocham a skupiam sie caly czas na moim oddechu ktor nie daje normalnie funkcjonowac ide do psychiatry za 2 tygodnie. Dzialo wam sie tez tak?

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Was wszystkich, bo odczuwam to samo. Od marca. Mój problem polega na tym, że byłam u kilku lekarzy, kilku specjalizacji i nic. Po koniec lutego wzięłam szczepionkę przypominającą na tężec. Moja lekarka mnie namówiła. Planowałam ciąże, chciałam zrobić wszystko, by nie stracić kolejnego dziecka, więc stąd pomysł na szczepionki. Miałam wziąć dwie - tężec i ospę. Wzięłam tylko tę pierwszą, bo zaczęły się problemy. Kilka dni po szczepionce zaczęło boleć mnie gardło. Myślałam, że to przeziębienie, ale nie. Poszłam do lekarki - przebadać się i dopytać, czy to nie powikłanie. Stwierdziła - angina, o powikłaniu w takiej formie nie mogło być mowy. Minął miesić - gardło bolało coraz bardziej i pojawiło się wrażenie ucisku. Lekarka stwierdziła, to już nie angina, może jakaś alergia, przepisała leki na alergię, ale nie pomogło. Było coraz gorzej. Lekarka zaleciła konsultację z laryngologiem. Ten zrobił wymaz z gardła, który nic nie wykazał i skierował na usg, które też nic nie wykazało (a miałam nadzieję, że to tarczyca). Skierował do gastrologa. Ten z kolei zalecił rtg z kontrastem przełyku, które nic nie wykazało i skierował do neurologa. Neurolog zrobił rtg szyi oraz rezonans szyi z kontrastem. Znaleziono dyskopatię, ale to nie wyjaśniło ani kulki w gardle, ani duszenia, ani zawrotów głowy, które pojawiły się w międzyczasie (w sierpniu), dostałam leki na zawroty, więc chociaż te zniknęły i zostałam odesłana z powrotem do laryngologa, bo gardło, jak stwierdziła Pani neurolog nadal miałam brzydkie. Laryngolog ponownie zrobiła wymazy, które nic nie wykazały, przepisała leki na gardło, które nic nie dały, po czy stwierdziła, że problem jest w głowie i odesłała ponownie do gastrologa, bo może jednak nie w głowie, tylko mogę mieć coś z krtanią. Na własną rękę zrobiłam ponownie usg (w tym dokładne krtani) i nic - wszystko dobrze. Lekarz wykonujący usg stwierdził - gałka histeryczna. Przyjęłam do wiadomości - to nerwica (choć w sumie nie wiem, z czego miały się wziąć). Pogodziłam się - mam nerwicę. Wezmę coś na uspokojenie - przejdzie. Tak myślałam aż do ubiegłego poniedziałku - do nieustającego duszenia, ucisku, kulki doszły zatkane uszy i ból w lewym uchu. Jutro mam wizytę u gastrologa. Nie wiem, czego się spodziewać. Kolejnych badań, które nic nie wykażą? Czuję się coraz gorzej. Od marca mam podwyższona temperaturę. Od czasu do czasu pojawiają się bóle mięśni, ale nie wiem, czy mam je wiązać z całą ta sytuacją. Na badaniach okresowych wyszedł mi zły cholesterol - dużo za niski... Od marca nie żyję normalnie. Zadaję sobie pytanie, co by było, gdybym nie zaufała lekarzowi i nie zdecydowała się na szczepionkę. Boję się. Boje się, bo na razie jestem tylko spławiana - od lekarza, do lekarza. Boję się, bo już nie mam pomysłu, co jeszcze mogłabym zrobić.

Odnośnik do komentarza

Witam ja mam objawy takie jak ty powiekszone migdalki bole brzucha itp . ale to nie jest nerwica u mnie wyszla alergia na pylki i kurze niedlugo ide do alergologa musze sie dowiedziec czy mam na cos jeszcze bo zrobilam tylko jeden panel , alergia ma podobne objawy towarzyszy temu lzawienie oczu kichanie powiekszone migdalki , moze byc alergia pokarmowa ktora powoduje bole brzucha , spróbuj kupic sobie hitaxa fast ja po tym czuje sie lepiej i zglos sie do alergologa

Odnośnik do komentarza
Gość domminion

Mam 17 lat, uczucie w gardle pojawiło się pewnego wypadu na miasto z rodzicami. Pojawiło się, kiedy będąc w restauracji zjadłam ziemniaki, ale takie jakieś chyba jeszcze niedojrzałe, bo te największe - mam wrażenie że to zaczęło się właśnie od tych ziemniaków, ale nie wiem co już myśleć(dlatego wolałam to napisać, może ma jakieś to znaczenie). Na drugi dzień, w szkole, nagle poczułam jak dusi mnie w gardle, jakbym miała jakieś tam obce ciało. Dodam, że bolał mnie też żołądek! Byłam u lekarza rodzinnego, który stwierdził, że mam zapalenie żołądka, dlatego czuję tę gulę, bo idzie to z żołądka. Przypisał leki, nic nie dało.. Męczę się z tym już prawie dwa miesiące. Zawsze po jedzeniu czuję lekki dyskomfort w żołądku, a z gulą NAPRAWDĘ bywa różnie - jak to piszę czuję w gardle tylko delikatne *coś*, nie aż tak uciążliwe, ale jednak. Dzisiaj np byłam w kinie, zaczęłam czuć to *coś*, niemalże cały czas musiałam przełykać ślinę, bo to nie że dusiło, ale miałam wrażenie po prostu, że COŚ TAM JEST, dlatego nie potrafię przyjąć do wiadomości, że jest to nerwica. Czy nerwica nie powinna objawiać się w stresujących momentach? Czy stresujący moment to wyjście do kina, żeby coś takiego zaczęło mnie męczyć? Niemalże cały czas muszę się kontrolować, próbować myśleć pozytywnie, a niewiedza, co mi tak naprawdę jest, doprowadza do szaleństwa. A jedynymi objawami, które zauważyłam, to tylko żołądek (GDZIE CHYBA NIGDY W ŻYCIU NIE ODCZUWAŁAM BÓLU W ŻOŁĄDKU, TERAZ PRAKTYCZNIE TYLKO TAM) i ta nieprzyjemna gula. Śpię normalnie, nie budzę się nagle z lękiem, jak już to rano dusi, może dusić cały dzień, właśnie noc daje ukojenie - trochę. Za tydzień jestem zapisana do psychoterapeuty, ciekawa jestem co mi powie, a jutro znowu do rodzinnego błagać go o skierowania na jakieś, a najlepiej na wszystkie możliwe badania. BO z tym, niestety, nie da się normalnie funkcjonować. : ) A! Tydzień temu byłam u lekarza, bo bolało mnie gardło, trochę kaszlałam, powiedział że zapalenie gardła i tchawicy - zapalenie czego jeszcze do cholery.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, U mnie 41 lat na karku i stwierdzony gastroskopowo refluks. Od 3 miesięcy mam uczucie bólu pod żuchwą (taki jakby ściągający ból z dwóch stron żuchwy do środka), oraz uczucie (nie ból) w przełyku... jakby zawężony przełyk. Z samym jedzeniem nie mam problemu. Miałem podobny epizod na wiosnę i prywatnie laryngolog powiedział mi, że to od refluksu i dał inhalacje z olejku pichtowego. Po tygodniu minęło. Teraz od 3 miesięcy wróciło w natężonej formie. Byłem na gastroskopii - nic (tylko wyszły nadżerki w żołądku). 4x w tym okresie laryngolog i 4x laryngoskopia - nic nie wykazały. Zrobiłem badania krwi - morfologię, OB, CRP, enzym LDH - wszystko bardzo w porządku. 3 tygodnie temu pojawiły się dodatkowe objawy - pisk w uszach oraz sporadyczne swędzenie lewego ucha. Na pisk w uszach dostałem lekarstwo Betaserc (biorę od 3 dni, bez efektu). Z pomysłów , które mi zostały to badanie foniatryczne oraz rezonans szyi z kontrastem. Tak, sugerowana wizytę u psychiatry (nerwica), ale nie wierzę w tę teorię. Przełykając np ślinę, przeszkoda/dziwne uczucie w gardle jest realne, nie wyimaginowane. Poza tym nie mam stresów w życiu. Niestety powoli kończą się pomysły, co dalej.

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

Witajcie

Ja także mam napady nerwicy czasem są codziennie przez tydzień czasem nie mam ich dwa miesiące 

Sa bardzo męczące uczucie ze coś stoi mi w gardle ciężki oddech do tego zawroty głowy zimne poty i uczucie ze zaraz zemdleje oczywiście nic mi się nie stało oprócz tego se ataki są nie przyjemne 

Niestety przez nie ciagle myśle czy dobrze mi się oddycha i prawdopodobnie sama wywołuje te ataki dlatego tez staram się wyciszyć pije melisę zajmuje się np sprzątaniem tylko po to aby przestać myśleć o kolejnym ataku 

Na całe szczęście mam wsparcie bliskich i to bardzo pomaga 

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.05.2008 o 13:10, Gość Slash napisał:

Tyle, że co ciekawe - jak nacisnę palcem w miejsce na szyi gdzie czuję ów przedmiot od razu bierze mnie na kaszlenie - czyli jakbym coś podrażniał. Ostatnio dosc mocno mi się odbija - tzn czuje, ze w tym miejscu w gardle gromadzi mi sie niewielka ilosc powietrza ktorym to mi sie odbija.

refluks!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×