Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skoki ciśnienia przy nadciśnieniu tętniczym a antykoncepcja


Rekomendowane odpowiedzi

Chorobe wykryto u mnie ok.10lat temu,na nadciśnienie i niedomykalnośc zastawki mitralnej dostałam bisohexal 5. wcześniej regularnie co 3 miesiące byłam na kontroli u kardiologa i było ok,ale od kad skończyłam szkołe i pracuje nie mam czasu na lekarza.moze to głupie ale niestety gdy mówie szefowej o tym iz rano mam wizyte to potem odbija się to na mnie. od 6miesięcy biorę też tabletki antykoncepcyjne,i było wszystko dobrze.tylko że od kilku dni mam straszne ataki wysokiego cisnienia,a serce mało mi nie wyskoczy,mimo iż jestem w domu bo w pracy jest ok.nie wiem zbytnio co robic i czy to moze być od tabletek antykoncepcyjnych(ale jak pisałam wcześniej biore je juz 6miesięcy i było ok) pozdrawiam. P.S proszę o radę:)
Odnośnik do komentarza
czesc Ewelinko!ja też biorę bisohexal5 już od 5lat ale oprócz tego biorę tritace5 bo ten biso......to tylko tłumi nagłe i mocne bicia serca tylko cokolwiek obniża ciśnienie ale go nie leczy.Wiesz co, jeśli będziesz u lekarza poproś o mocniejsze leki na cisnienie.ja brałam tritace przez 2lata potem odstawiłam bo ciśnienie doszło mi do normy i miałam przerwe ale od tegoroku z powrotem biorę bo znów podskoczyło.ma on tą zalete ze biezesz go 1 na dobe.a cisnienie łapie cię w domu bo pfu nie chcę sadzic ale to mogą byc poczatki nerwicy lekowej tzn.więcej w domu myslisz o tym cisnieniu i ono wzrasta a w pracy moze nie masz czasu.o tym trż musisz powiedziec lekarzowi.pozdrawiam i życzę zdrówka bez cisnienia i nerwów.
Odnośnik do komentarza
czesc ewelinko i co bylas u jakiegos lekarza?jeśli nie to nie zapomnij jesli bedziesz powiedziec o tabletkach antykoncepcyjnych.napewno ci coś zaradzi nimartw się będzie ok..pozdrawiam Cię i mam prosbe jesli juz będziesz po wizycie u lekarza prosze napisz jaką postawił djagnozę i co ci przepisał co?
Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej
Przepraszam Panie, że się wtrącam. Czy Wasi faceci są tak egoistyczni, że wymagają od Was łykania tego świństwa..? Tabletki antykoncepcyjne? Zarzynacie swoja prawidłową gospodarke hormonami. Mam znajomą, co się fatalnie przez nie załatwiła. Moja żona nigdy ich nie brała - i nie pozwoliłbym jej. To ja dbam o komfort współżycia - to faceci niech panują nad sobą i pokażą, że są mężczyznami. Jak mogą wymagać/akceptować branie przez Was czegos takiego? Czy same na to wpadłyście i uległyście - nie wiem - jakiejś modzie i wygodzie? Mamy córeczkę, sami: 40-latki. Sex jest piękny i... warto, by był naprawdę zdrowy. A czy dla Was jest? wiem, że mnie zlinczujecie, ale - jakos pewnie przetrzymam;)
Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej
.. i jeszcze ja... w postach o zawale znalazłem wypowiedź: ~Ewcia, 2007-06-30 15:24:03 (IP: 88.156.***) Ja miałam prawie 21 lat jak dostałam zawału serca, pomimo, że jestem osobą prowadzącą zdrowy tryb życia. Nie mialam też żadnej wady seca, ani podwyższonego cholesterolu. Jestem szczupłą kobietką i regularnie uprawiam jakiś sport, więc jak widać nie ma tu żadnej reguły. Papierosów też nie paliłam, więc jak się pojawiłam na oddziale ratunkowym, to byłam tak jakby ewenementem. Jedyne podejrzenie padło na tabletki antykoncepcyjne, które przyjmowałam 3 lata, że to one mogły przyczynić się w pewnej mierze to zawału. ... trzy kropki wystarczą...
Odnośnik do komentarza
Drogi Andrzeju!!! jesli chodzi o to co napisałeś to nie uwazam żebyło było by Cię za co *linczować* ja np tabletki bioreze wzgladu na siebie,a nie na antykoncepcje.zaczełam je brać o wiele później niżzaczełam współżycie i naprawde nie chodziło o to.ja miałam strasznie bóle miesiaczkowe,i przy każdej miesiaczce wymioty itp,wiec lekarzstwierdził zeby było mi łatwiej powinnam je brać,i odkądje przyjmuję wszystki dolegliwości ustapiły i nawet nie czuję bólu,a wcześniej to nawet w pracy zamiast pracować w *te dni* siedziałam nad muszlą klozetowa i wymiotowałam.teraz juz niemam takich problemów. a to zedziałają i chronią przed ciaza to tylko dodatek.nikt nie miał wpływu na to żezaczełam je przyjmować,tądecyzje podjełam raczej z mamą:) bo ona też wiedziała ze straszna męczarnia jest dlamnie okres. a przed tym jak zaczełam je brać teżmiałam partnera przez 1,5roku i powiem ci zeuważał tak jak ty.dlatego zabezpieczaliśmy sie w inny sposób wiec wiem że nie tylko dzieki tabletkom można nie mieć dzieci:) to co znalazłeś na forum no to akurat czysty przypadek ze wszystko co dobre ma też swoje wady. ja palę, biorę tabletki i choruje na serce, no ale czy dlatego moje zycie ma być inne? to było by bez sensu gdybym oszczędzała wszystko po kolei zeby tylko niemieć zawału... nawet nie myslę o tym żemogło by tak być. każdy jest indywidualnym przypadkiem,a to co nas czeka jest nam przypisane. -to moje zdanie:) pozdrowionka:)
Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej
Evelinko: nie kwestionuję tego, że z tabletkami bywa lepiej - ok. Jak w rachubę wchodzą inne dolegliwości, a na nie to pomaga - zrozumiałe. Natomiast nie rozumiem i nie zrozumiem podejścia i stanowiska: *ja palę i choruję na serce..* Tego *palenia* nie zrozumiem. Wszelkie dywagacje o zdrowszym życiu - gdy człowiek pali, są tylko dywagacjami. W wolnym kraju żyjemy - fakt /ponoć/, i trochę nucąc na znaną melodię tylko ze zmienionymi słowami: *palić każdy może...* - chcę stwierdzić, że każdy sam wybiera jakość swego życia. Szkoda, że zamiast np. przeznaczyć parę złotych dziennie na naturalne suplementy, które nas odtruwają i dają szansę normalnego funkcjonowania organizmu /w naszym toksycznym środowisku/, część ludzi zamienia te złotówki w truciznę dla samych siebie. Wolny wybór... taaak... Nie zrozumiem.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×