Zawał dolnej ściany serca

[Gość JANEK]

Moj tata ma 52 lata jest cukrzykiem cukrzycy z tego co wiem nabawil sie w wiku dwudziestu paru lat moze 30 byly to z tego co wiem powiklania po grypie 5 dni temu przeszedl zawal miesnia sercowego z tego co mowia lekarze byl to zaal dolnej sciany serca - niestety byl to zawal przechodzony prwie poltorej doby poniewaz lekarze nie rozpoznali zawalu gdyz juz tydzien wczesniej bolal go zoladek i na ostrym dyzuze zrobili mu ekg a nastepnie gastroskopie i powiedzieli ze to jakis problemy z zaladkiem tydzien pozniej bolal go znowu zoladek ale myslal ze to tak jak mowili tylko zoladek ale nad ranem stracil na kilka sekund moze troch dluzej przytomnosc no i wezwalismy karetke na pogotowi powiedzieli ze tata ma zawal serca - w tej chwili mowi ze czuje sie dobze lezy na oddziale intensywnej pomocy kardiologicznej i lekarz juz pozwolil mu wstawac i samodzielnie chodzi niestyty dopieropo 4 dniach gdyz nie mozna bylo zrobi koronografi gdyz byl to przechodzony zawal serca i dopiero teraz maja go przygotowywac do tego zabiegu juz ma przejsc na odzial ogolny ale dopiero za dzien moze dwa ekarz z tego co wiem stwerdzil iz serce nie jest bardzo zniszczone a napewno nie przez zawal tylko cukrzyce lecz powiedzial tez ze zapchanej zyly juz nie da sie przepchac gdyz jest za pozno i bedzie ona juz niedrozna mam pytania bo lekarze malo mowia a ja bym chial tyle wiedziec: jak ryzykowna jest koronografia po takim czasie i w takim stanie? czy z tego co napisalem to byl powazny zawal? jak mozna dbac o tate na co uwazac czym pomagac (tata palil papierosy - obiecal ze juz nie zapali nawetjednego):)) - slyszalem ze sa jakies urzadzenia do calodowbowej obserwacji serca czy czegos w tym stylu jak juz tata wroci do domu jak sie nazywaja ile kosztuja i jak pomocne sa czy czyms jeszcze dobrze jest sie zainteresowac cos kupic jakies urzadzenia itd? co z pompa insulinowa czy jest niezbedna albo bardzo pomocna w takich sytuacjach jak juz tata bedzie w domu? Jak wyglada zycie po zawale w domu czy to nieustanny strach i stres jaka jest wogole przezywalnosc po zawale czy orocz zastosowania diet ruchu i wyeliminowania wszelkich zagrozn w takich przypadkach mozna zyc dlugo i spokojnie i prawie normalnie(chory i najblizsza rodzina)? czy mojego ate beda czekac bay-pasy czy moze jakies operacje czy sa jeki kolwiek ine zagrozenia? bardzo bede wdzieczny za odpowiedzi na moje pytania w jakim kolwiek zakresie i wyjasnienia z góry wszystkim dziekuje.

[Gość Hela 754]

Witaj. Z twojej wypowiedzi wynika, że bardzo martwisz się o swojego tatę i zadałeś tyle pytań . Skoro odnalazłeś tą stronę więc możesz wejść na wątki o zawale i koronarografii i i znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania. Każdy zawał jest poważną chorobą serca, ponieważ doprowadza do uszkodzenia mięśnia sercowego Skoro twój tata jest przygotowywany do koronarografii, więc po badaniu.będzie dopiero wiadomo w jakim stanie są tętnice wieńcowe, które są niedrożne, a które zwężone i w jakim procencie.Wtedy dopiero lekarze podejmą decyzję co można zrobić i w jaki sposób pomóc.Jeżeli będzie taka konieczność to skierują na operacje by-passów.lub zabieg wstawienia stentów w zwężoną tętnice.Jeśli chodzi o koronarografię, to jest badanie inwazyjne i niesie pewne ryzyko w czasie którego należy stosować się do zaleceń lekarza.Zyczę twojemu tacie powrotu do zdrowia Pozdrawiam

[mik]

Sa urzadzenia do calodobowego monitoringu pracy serca. Holtery i kardiomonitory. Tylko, ze chyba nie masz ochoty monitorowac swojego ojca w domu? ;) Nie rozumiem sensu kupowania czegos takiego do domu. W kwestii zycia po zawale i przezywalnosci, to statystyki mowia tak. Okolo 80% pacjentow przezywa pierwszy zawal. Te procenty zmniejszaja sie wraz z iloscia przebytych zawalow. Po zawale jest mozliwy powrot do calkowicie normalnego zycia. Oczywiscie nie od razu, to wszystko trwa. Pomocna bylaby tutaj rehabilitacja. Janek nie panikuj, rozumiem Twoja troske o zdrowie ojca jednak wielu ludzi zyje po zawale i ma sie dobrze, niektorzy nawet pracuja, inni robia wielokilometrowe wycieczki np. po gorach.

[Gość zawałowiec]

Bez paniki !!! jestem po dwóch zawałach !!! co dziennie rano biegam około godziny - bieg ciągły . cztery razy w tygodniu wycieczki rowerowe po około 50km ,ale są i po 100km. kondycja młodziana gram z nimi w piłkę nożną i kondycyjnie nie odbiegam od 20 -latków mając 56- lat . odpowiednia dieta i ruch !!! to najlepsze lekarstwo . Po drugim zawale stwierdzono cukrzycę - zalecono insulinę dziś 2 -lata po zawale nie potrzeba żadnych lekarstw przeciw cukrzycowych - wszystko załatwia dieta i ruch . Żadnych alkoholi ,papierosów i innych używek . Z używek to polecam sex .