Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Duszności


Gość Kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam problem, to będzie długa historia, ale może ktoś miał podobnie i może tutaj uzyskam jakaś garść pomocy. 
3 lata temu to wszystko się zaczęło, zapaliłam zioło i dostałam ataku paniki, brak śliny, szybkie bicie serca ogólnie cyrk na kółkach. Po tej akcji czułam się bardzo dziwnie, wrażenie ciągłego leku i dziwnie było mi w klatce piersiowej. Jakiś czas później to zniknęło, odeszło w niepamięć. Długi czas po tym zaczęłam dostawać dziwnych duszności, miałam kulkę w gardle, często miałam skurcz podbródka (dziwnie brzmi, ale przykładowo jak ziewam czasami to mam skurcz pod językiem, muszę dawać głowę do góry aby przeszło). Znowu jakiś czas był spokój, aż w końcu gdy pracowałam jako barmanka dostałam ataku, chciało mi się wymiotować, więdły mi ręce i te duszności. Szybko pojechałam do szpitala, pani stwierdziła nerwice, dała mi hydroxyzyne. Ale znowu poszłam na morfologię i wyszła niedoczynnosc tarczycy, gdy zaczęłam brać euthyrox 0,25 miałam przez rok czasu spokój, mogłam normalnie pic alkohol, wszystko było normalnie tak jak kiedyś, nie było duszności nic. Później wyniki wyszły okej z tarczycy jakimś trafem okazało się, że nie jest to tarczyca i lek musiałam odstawić, od tego czasu wszystko wróciło. Ale znów jakiś czas miałam spokój. Aż do ostatniej grypy pół roku temu, przeżywałam mega stres podczas choroby, chorowałam 5 razy w ciągu 4 miesięcy.. I po wyleczeniu mam objawy dosłownie z kosmosu, wypieki na twarzy, kołatania serca, szumy w głowie, wysoki puls, często musiałam chodzić spać bo raził mnie obraz, nie mogłam już tego wytrzymać i wiele wiele innych. Z czasem połowa objawów odeszła i zostały teraz czasami wypieki plamy na twarzy, najgorsze duszności mam wrażenie, że łaskocze mnie coś w klatce, mam totalny ucisk i ciężko mi nabrać powietrze. Czasem mi świszczy w oskrzelach takie mam wrażenie. Te objawy czasami atakują mnie pare dni a czasami 3 dni mam spokoju. Obecnie zaczęłam przygodę z lekarzami, jestem na etapie kardiologa jutro ostatnia wizyta, później będę kierowana do kolejnych lekarzy. Czy ktoś może miał coś takiego? Czy to możliwe żeby nerwica z zaburzeniami psychosomatycznymi niszczyła aż tak życie ? 
Na ten moment zażywam trittico 1/3 tabletki. Astma oskrzelowa jest do zbadania jeszcze, jedni mówią, ze mam, inni wykluczają w pierwszej kolejności. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tak, to możliwe żeby nerwica z objawami psychosomatycznymi tak niszczyła Ci życie, zdrowie i psychikę. Przede wszystkim idź do psychiatry, niech zapisze leki na stałe. Pamiętaj, że te leki z grupy SSRI czy SNRI wymagają przynajmniej miesiąca żeby zaskoczyły i zaczęły w pełni działać. Poza tym przy dusznościach polecam nebulizację. Są w sprzedaży nawet przenośnie nebulizatory na baterie jak np. iXellence NEB Mini, które możesz zabierać ze sobą wszędzie. Jak zaczynasz się denerwowac i mieć trudności z normalnym oddychaniem to nawet nebulizacja ze zwykłe soli fizjologicznej przyniesie Ci dużą ulgę. NAtomiast bez leczenia u psychiatry ani rusz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×