Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Pytania do lekarza, bo to bigeminia z Holtera?


Gość lekarz

Rekomendowane odpowiedzi

moj wujek ma teraz 40 lat, juz od 20 roku zycia mial objawy miazdzycy, podwyzszone cisnienie. Niedawno dostal napadow dusznosci. Lezy teraz w szpitalu pod stala obserwacja. okazalo sie ze ma niewydolnosc serca. Tetniaka aorty prawie 10 cm. Czy moze orientuje sie pani czy jest mozliwosc operacji w Polsce? Jesli tak to gdzie i jak mniej wiecej ona przebiega? Z gory dziekuje.
Odnośnik do komentarza
Troszke za malo danych ,ale rozumiem ,ze jest to tętniak aorty wstępującej . Jesli tak to jest duzy i zabieg jest nie tylko mozliwościa ,ale wrecz koniecznością. nie znam innych danych dotyczących zdrowia wujka , wiec najlepiej skonsultowac go w osrodku kardiochirurgicznym , ktory takich zabiegów robi duzo(Kraków ,Śląsk . warszawa)
Odnośnik do komentarza
Częstoskurcz jest pewnego rodzaju arytmią...polega na przyspieszonej akcji serca. Arytmia zaś sama w sobie jest albo zbyt szybką/wolną albo nieregularną akcją serca. Jest wiele rodzajow arytmii,podobnie jak i częstoskurczów (np re-entry, węzłowy,itp.).
Odnośnik do komentarza
Mój tato jest już parę lat po zawale.miał robioną koronografię 2 razy i ma sztuczną rurkę koło sercs bo miał zawężoną tętnicę...ale do czego zmierzam,od 2-3 miesięcy ma gęstość krwi 1.5 no teraz po co tygodniowych wizytach u swojego kardiologa podniosło mu się na 1.8 i migotanie przedsionków,czy coś mu grozi?co powinien zrobić i jak się leczyć?jakie badania powinni wykonać lekarze?
Odnośnik do komentarza
Mam 41 lat i arytmię od 12 lat: dodatkowe uderzenia komorowe (ostatnio 190 na dobę), ponadkomorowe (30), czasem bigeminie i pary. Co kilka tygodni zdarza mi się czętoskurcz niestety nie wiem jakiego typu bo na Holterach nie chce się ujawnić. Trwa kilka, kilkanaście sekund, nagle się zaczyna i nagle kończy. Puls ok 160 równy. Jestem tym objawem przerażona. Proszę mi odpowiedzieć czy takie częstoskurcze przytrafiają się zdrowym osobom (mam prawidłowe echo serca ale stwierdzone ekstrasystole wg. Lowna kl III B a raz nawet IV B), o czym te częstoskurcze świadczą i jak sobie z nimi radzić. Mnie skutecznie zatruwają życie. Ratunku!
Odnośnik do komentarza
Zapewne ma wszepiony tzw. stent do naczynia wieńcowego-co wazne -dobra profilaktyka p/zakrzepowa ( na pewno kwas acetylosalicylowy na stałe) ticlopidyna , a najlepiej plavix ( ale wada diabelnie drogi) co najmniej miesiac ( niektorzy zalecaja rok) po zabiegu. Przy migotaniu przedsionków warto pomysleć o włączeniu acenokumarolu
Odnośnik do komentarza
Nie wiem czy ta ostatnia odpowiedż jest do mnie. Jestem pod opieką kardiologów ale oni nie bardzo chcą o tym się wypowiadać (może dlatego, że nie mają zapisu tych częstoskurczy tylko mój opis). Mam nadzieję, że są to częstoskurcze nadkomorowe i o ile wiem przytrafiają się także zdrowym np. w nerwicy. Proszę o jakąś wypowiedź (lekarską) na ich temat.
Odnośnik do komentarza
To oznaczenie wystąpiło tylko raz 5 lat temu -kilka m-cy po porodzie gdy nie mogłam z powodu karmienia zażywać żadnych leków i chodziło o jedną salwę z trzech ognisk. Potem przez 5 lat zawsze Lowna III B i takich chec już nie było. Tych częstoskurczów o które tak uparcie pytam też nie jest od tamtej pory więcej, są dość rzadkie. Boję się że dopiero teraz po tej niepokojącej odpowiedzi będzie więcej, bo lęk temu bardzo sprzyja. Czy taka pojedyncza salwa nie zdarza się zdrowym? No i co z tymi częstoskurczami?
Odnośnik do komentarza
Rozumiem ,że zaburzenia rytmu o ktorych pani pisze wystapiły w okresie ciązy i w okresie okołoporodowym (fakt,że ów LOWN IV B był 5 lat temu zmienia postac rzeczy) Oczywiście ,ze poburzenia dodatkowe zdarzają sie zdrowym( choc najczęsciej wystepuja wtedy pojedynczo) . Może warto pomyslec o założeniu tzw. holtera zdarzeń , czyli takie urzadzenia noszonego przy sobie i przykladanego do kl. piersiowejw momencie wystapienia zaburzeń. CZy zaobserwowala pani co stymuluje do wystapienia arytmii ( np. wysilek?)
Odnośnik do komentarza
Cytuje za najnowsza inetrna Szczeklika-Komorowe zaburzenia rytmu wyatepuja także u osob zdrowych ,ale wówczas jesli ich liczba nie przekracza 50-200 /doba, a formy zlozone wystepuja rzadko.A na marginesie od skali LoWNa się ostatnio odchodzi , jako nie majacej znaczenia rokowniczego zastepując ja tzw. skala BIGGEra
Odnośnik do komentarza
1. Mieszkam w Krakowie - gdzie szukać tego urządzenia Holter zdarzeń? 2. Tak, dwa razy tzn podczas 2 porodów w odstępie 5 lat (!) wystąpiły najdłużej trwające częstoskurcze ale też nie dłuższe niż parę minut. Raz był przy tym lekarz anestezjolog i to widział (miałam pulsometr) ale nic nie mówił a ja głupia bałam się potem spytać co to konkretnie było. Zmieniłam pozycję z grzbietu na bok i ustąpiło. 3. Wtedy gdy wyszło mi to cholerne Wolfa IV B (5 lat temu) był dla mnie fatalny okres nie mogłam zażywać leków, po tym traumatycznym doświadczeniu porodowym, okres upałów, a kardiolog twierdził, że to nie jest groźne. Robiłam potem kilka Holterów i zawsze były lepsze. Mam ich w sumie 12 (!) tyle ile lat odczuwam kołatania.
Odnośnik do komentarza
Co do tego kiedy występują u mnie dodatkowe pobudzenia: są okresy b. dobre i wtedy nie biorę żadnych leków i są okresy gorsze (jak teraz) i ratuję się B blokerami, które niewiele mi dają za to znacznie obniżają ciśnienie i puls. Ja widzę wyraźnie, że aktywność fizyczna jest dobra a moment gdy usiądę na fotelu lub położę się wieczorem sprzyja arytmii. Lepiej jest mi spać na prawym boku, na lewym mam częściej. Niedobre jest także siedzenie prosto ale wpółleżąco (to nie zawsze). Dziwne ale zawsze też mam więcej skurczów dodatkowych gdy jestem głodna albo gdy jest mi zimno. W ogóle po ciepłym konkretnym posiłku jest mniej kołatania. Nerwy aktywne tzn drobna awanturka dobrze znoszę ale nerwy ukryte tzn nastrój oczekiwania lub skrywany lęk wzmaga to cholerstwo.
Odnośnik do komentarza
Mój tata jest już tydzień po zabiegu wstawienia by-passów i ciągle utrzymuje się u niego niskie ciśnienie (90/60) oraz dość wysoka temperatura (ok. 37,5 - 38). Czy jest to *normalny* stan pooperacyjny, a może jakiś inny objaw? Bardzo proszę o komentarz i radę, bo lekarze milczą na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Witam, mam wypadanie płatka zastawki dwudzielnej oraz zespół WPW. Pięć lat temu była ablacja, głónie ze względu na kołatania.Wypalono dodatkową drogę przewodzenia, która nie mogła powodować częstoskurczy tylko migotanie przedsionków. Po ablacji samopoczucie gorsze potem lepsze. Teraz w Holterze 40 pobudzeń komorowych i około 200 nadkomorowych. Troszkę szarpnięć w klatce, potknięć. Bez zaburzeń rytmu. Czy może być tak przypadkiem, że to wcale nie jest zespół WPW tylko to wypadanie płatka powoduje te zaburzenia przewodzenia? Lekarz zalecił branie beta blokerów ale narazie ich nie biorę bo się boję pogorszenia po odstawieniu. pozdr licże na odpowiedź
Odnośnik do komentarza
Mam pytanie gdzie w Warszawie można załatwić ten Holter Zdarzeń i jakie hormony mogą mieć wpływ na zaburzenia rytmu Tshi T3,T4 mam ok.Ginekologicznie może być coś nie tak bo 1 atak miałam w ciąży a teraz mam zaburzenia miesiaczkowania.Też nie mogę spać na lewym boku i na plecach ani siedzieć wyprostowan Jestem po operacji L5-S1 i wymusza to określoną pozycję .Też gorzej jest gdy kończę wysiłek i siadam np zaraz po wejściu na 2 piętro.Proszę o odpowiedź mam już dość tej choroby.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×