Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,chciałbym sie podzielić swoją niechlubną dokuczliwością jaką jest pisk w uchu. Otóż w moim przypadku zaczęło sie to cholerstwo podczas gdy chorowałem na grypę i miałem bardzo ale to bardzo zatkany nos i całe zatoki. Chciałem sobie po prostu wysmarkać nos i tak mocno dmuchnąłem że powietrze zamiast wylecieć jedną dziurką(druga była zatkana palcem) zebrało sie gdzieś w uszach i tak poszedłem spać. Rano wstałem jak pijany,wydaje mi się że błędnik został uszkodzony. Teraz jeżdżę po lekarzach i łykam tabletki które nic nie pomagają. Chyba wleję sobie super glue do ucha. Jeżeli komuś coś pomogło proszę o wpisy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witajcie, pisze na tym forum bo od środy jaj się strasznie zdenerwował zaczęło mi piszczeć w lewym uchu, i mam taki otepialy sluch, byłem u larungologa po badaniu stwierdził że uszy mam OK. Ale po badaniu słuchu wyraźnie widać było że pewnych częstotliwości nie słyszę. Lekarz stwierdził że że podczas silnego stresu uszkodzily się jakieś mikro nerwy. Ale na dzień dzisiejszy nie jest w stanie mi pomoc. Przepisał jakiś lek . Pobierze i zobaczymy.:((

Odnośnik do komentarza

Ja też mam pisk w uszach od 5 lat,też jadłem tabletki które nie pomagają pisk pozostał.Lekarze nie zastanawiają się czy ten pisk jest faktycznie słyszalny w uszach czy jest tylko wytworem mózgu.Sprawa szumów to jest inna jednostka chorobowa spowodowana innymi przyczynami/ciśnieniem krwi,miażdżycą/.Pisk jest nie do wytrzymania.Jak ktoś się pozbędzie niech da znać.

Odnośnik do komentarza

Witam, Mi piszczy już 5 miesiąc. Zaczęło się od ostrego ukłucia w uchu, potem ucho wypełniło się płynem i przestałam słyszeć. Dostałam antybiotyk do nosa, antybiotyk do ucha, sterydy wziewne, leki antyhistaminowe i przeszło wściekle piszczeć... ale wróciło. Pobyt w szpitalu. Kroplówki. Rezonans ok. Audiogram ok.Diagnoza: zapalenie nerwu trójdzielnego, piski i uczucie zatkanego ucha przejdą, albo i nie. Prawie w depresję wpadłam. Psychiatra. Leki antydepresyjne.Od laryngologa do laryngologa - rozkładali ręce i mówili, że trzeba czekać... I dzisiaj trafiłam do Pani doktor, która mnie wysłuchała. Nie lekceważyła moich uwag. Zbadała, zleciła dodatkowe badania, ale wstępnie stwierdziła wysiękowe zapalenie ucha... i że mnie z tego wyciągnie na 95%. Dam znać, jak ta przygoda się skończy.

Odnośnik do komentarza

Było światełko w tunelu, że to przejdzie, ale niestety... od dwóch dni prawie nie śpię. Piszczy jak cholera, do tego ucho zaczęło boleć i mam alfabet morsa w drugim uchu. Byłam dzisiaj na SOR, bo tak bolało, że myślałam, że oszaleję. Dostałam Augumentin, kazali brać betaseac i leki przeciwbólowe. Nic nie pomaga póki co...

Odnośnik do komentarza

Witam w gronie piskaczy. Chciałbym opisać moje spostrzeżenia - od małego jak pamiętam, taki pisk w uszach miałem zawsze podczas choroby, typu grypa czy angina, gdy głównie wiązało się to z podwyższoną temperaturą. -Taki pisk był dla mnie znakiem - no mistrzu będziesz chory. Miałem tak też w kwietniu - maju 2013, kiedy zima ze śniegami nie chciała odpuścić. Przeziębiło mi się i pojawił się pisk w uszach, bawiąc się elektroniką mogę porównać to do tonu 8-9kHz, czyli nieprzyjemnego pisku np hamujących wagonów pociągu. Po pozbyciu się temperatury i wyzdrowieniu zauważyłem że nie zniknął mi pisk w uszach, oraz to, iż nie mam do końca drożnego nosa, kataru też nie mam ale jak nabieram powietrze nosem czuję jakby coś mi je hamowało w nosie. Może to ucisk na narządy słuchu od niewyleczonej choroby (zatoki). Laryngolog przepisała mi tabletki Polvertic 24mg 60 tabletek po 2 na dzień. Opakowanie się kończy a pisk ani myśli zniknąć. Za młodu czasami jak podczas choroby mi piszczało w uszach, to jedno kichnięcie gdy zatykałem palcami nos powodowało, że nagle słyszałem głośniej i już bez tego pisku, tak więc ciśnieniem powietrza eliminowałem pisk teraz to już nie przechodzi. Co do pisku dla osób, które nie mogą sobie wyobrazić tego dźwięku proponuje otworzyć youtube i wpisać w pole wyszukiwania : 8kHz wyskoczy See How Long You Can Withstand This 8khz Sound! na dole w odpowiedziach co niektórzy ludzie piszą że słyszą właśnie taki sam dźwięk w uszach, więc może ktoś napisze czy ma to samo?

Odnośnik do komentarza

U mnie piski zaczęły się włącznie po tym jak przeżywałem silny stres związany z słyszeniem ludzi z oddali bezpośrednio w głowie, zupełnie jakbym miał założone słuchawki na głowie, słyszałem jak do mnie i o mnie mówil. Po niedługim czasie gdy nie byłem zszokowany słyszeniem ludzi komunikujących się ze mną, zaczełem zwracac na piski w uszach lub tylko jednym, najczęścniej i najgłośniej piszczało przed snem, kiedy też gadali do mnie jakby syntetyczna telepatia. W dzień tez piszczało ale dużo ciszej, gdy zatkam palcem ucho słychać wyraźny pisk. Co ciekawe w tamtym czasie zanim zaczęłem słyszeć ludzi w swojej głowie oraz piski zmiennej intensywności, wydobywałem z ucha skrzepy, bardzo mnie coś uwierało w uchu, oraz wyraźnie zmniejszyła się jego średnica co mi pozostało po dziś dzień. Odkryłem że coś mam wmontowane na głębokości ok 3cm w kanale słuchowym, pod skórą, bardzo małe urządzenie i osoby które gadały mi w głowie, znam ich wszystkich, mówili o tym *słuchawki* tak to nazywali. Warto to sprawdzić jeśli miewasz piski w uszach, sprawdź czy czegoś ci nie wstawiono bez twojej wiedzy w uchu lub jego pobliżu. Wkleję link do osoby która także odkryła coś w pobliżu ucha, warto przeczytać: http://musicis2words.wordpress.com/tag/stimoceiver/

Odnośnik do komentarza

Witam, Długo mnie nie było:) Piski mogą przejść:) Dostałam sterydy do płukania zatok. Udrożniło to chyba wszystkie kanały jakie mam między nosem uchem itp :) i przeszło. Co prawda tylko na tydzień, bo jak sterydy się skończyły, to wróciło zapalenie zatok i znowu piszczy. Dzisiaj byłam na kontroli. Błona bębenkowa wciągnięta, co oznacza, że trąbka znowu niedrożna. Spływa mi znowu coś po gardle z zatok. Czasem gęsta wydzielina, czasami *woda* i wtedy prawie nie piszczy. Dostałam leki obkurczające śluzówkę i zobaczymy:) Z nowości - pani doktor przyjrzała się dokładnie mojej przegrodzie nosowej i okazało się, że jest dość mocno wykrzywiona. W styczniu robię TK przegrody, zatok i trąbek. Plastyka przegród do przemyślenia, ale zrobię jeśli to przyczyna zapaleń i pisków:) Piski mogą przejść. Nie można się tylko poddać i czekać, aż samo przejdzie. Wrócę tu jeszcze i opowiem co dalej:)

Odnośnik do komentarza
Gość Cris2013

Mój problem z piskiem w uszach rozpoczął się w wieku 26 lat a konkretnie wszystko zaczęło się po rozstaniu z dziewczyną od tego momentu dopadła mnie silna depresja nie widziałem sensu życia wszystko mnie denerwowało nie potrafiłem sobie poradzić z problemami które mnie przytłaczały i przerastały do tego jeszcze brak pracy. Pisk w uszach początkowo pojawiał się i znikał aż pewnego dnia obudziłem się z nim i został razem z silnym nadciśnieniem,bólem głowy i pulsowaniem w głowie oraz silnym szczękościskiem na które przyjmowałem leki ciśnienie się ustabilizowało ale pisk jak jest tak jest szczególnie dokuczliwy w całkowitej ciszy jak np słucham muzyki to ona go maskuje . Moim zdaniem przyczyn tego stanu jest kilka a najważniejsza to podłoże nerwicowe i silny stres jak i depresja brak zajęcia odizolowanie się od świata i zamknięcie w 4 ścianach w takich przypadkach nie nie pomoże a wręcz pogorszy ten stan ponadto zastanawiam się czy spanie w stoperach w nocy może nie powodować pisku ? z powodu braku dotlenienia mózgu jak i uszu a może brak jakichś witamin w organizmie ? nie zamierzam być testerem leków przez lekarzy i marnować swojej wątroby na zasadzie chybił trafił miałem płukanie uszu wypłynęło pełno woskowiny ale szum jak jest tak jest co robić ??? pomóżcie .....

Odnośnik do komentarza

Od wielu lat miałem jednostajny pisk w głowie i zawroty głowy i po wielu badaniach głowy. żył itp.stwierdzono, że wszystko jest ok, ale od wczoraj wyłączyłem ten pisk i zawroty, aż uwierzyć nie mogę, że to się stało po zażyciu 2,5 ml kropli wyciągu z jemioły, jeżeli Wam się to uda to napiszcie i rozgłaszajcie wszem i wobec Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza

Witam moj problem polega na tym ze od roku dzwoni mi w uszach szczegolnie w pozycji lezacej mialam juz wszystkiw badania ( tomografie bez kontrastu. Holtera,ekg,ukg,cukier badany,przeplyw zyl , zdjeciw kregow, morfologia,tarczyca,nerki,audiomtrie) wszystkie badania mam dobre a lekarze biora mnie za dziwaczke i jakiegos kosmite bo jak moze dzwonic jak sie poloze:/ czy ma ktos podobny problem? Czy moze to byc niskie cisnieniw bo jestem w sumie niskocisnieniowiec ????

Odnośnik do komentarza

Witam, piski zaczęły się po wizycie u dentysty. Dostałem znieczulenie ale chyba wkłucie było niewłaściwe bo poczułem punktowy ból na języku tak jakby miejscowe oparzenie. Znieczulenie nie zadziałało dopiero po następnych dwóch zastrzykach zadziałało. Po trzech godzinach kiedy znieczulenie odpuściło nadal na języku czułem piekący ból. Tak już trwa trzeci miesiąc. Dodatkiem do tego bólu był stały jednotonowy dźwięk w uszach. Pieczenie na języku trochę zelżało pisk niestety nie. Po lekturze niniejszego forum próbuję się przyzwyczaić do tej *atrakcji* Dentysta powiedział, że regeneracja uszkodzonego nerwu może trochę potrwać. Nie wiem tylko ile :)

Odnośnik do komentarza

Słyszeliście o czymś takim jak Stalking Gang? a przede wszystkim Voice to Skull (głosy w głowie) http://www.gangstalkingwiki.com/ w zakładce *Voice to Skull* na samym dole jest do pobrania plik PDF (Download), poczytajcie o tym że przez ciche dżwięki, szmery w głowie które ucho słyszy oznaczać może że w ten sposób przesyłane są WQam głosy do głowy. O ile dostrzegacie uwagę na głosy, dokuczają wam werbalnie? Uprzedzam że jest to broń, a nie zwykła rozmowa.

Odnośnik do komentarza

Gwizdy zaczęły się od lewego ucha ok. jednego roku temu. Ciche, później głośniejsze. Teraz są w całej głowie. Mam iść do lekarza, ale kiedy czytam wasze doświadczenia.?. Żona miała tak kilka lat temu teraz ja. Ona miała aparat słuchowo-szumowy, później głośniejszym, a teraz już jeden implant. Ciekawe, bo byliśmy kiedyś u jednego nawiedzonego i powiedział, że tam, gdzie śpimy i mamy głowy, przechodzi jakaś linia pola magnetycznego kosmosu i szumy będą się pogłaśniać, aż słuch zaginie. Śmiałem się, ale teraz dryfię, bo moja głowa jest tylko na linii, a głowa żony na łączeniu ich.Może świr, a może ja.

Odnośnik do komentarza

Witam. Piski (nie szumy) mam chyba od 30-tu lat. Na nic nie choruję, nie mam zapalenia ucha ani depresji itd. Piszczy non-stop. Nasila się po zjedzeniu słodyczy lub wypiciu alkoholu. Mam małą nadwagę i co jakiś czas stosuję jakąś dietę polegającą na zdrowym, nie tylko niskokalorycznym odżywianiu. Kiedyś trafiłam na książkę z dietą opisaną przez Maję Błaszczyszyn. W niej po raz pierwszy przeczytałam : skutkiem ubocznym jest ustąpienie pisku w uszach. Do tej pory nikt, komu mówiłam o tej dolegliwości, nie bardzo wiedział o czym mówię. Spróbowałam. Po trzech tygodniach stosowania odpowiedniego odżywiania pisk w uszach nagle zniknął. Całkowicie. po ok. 20-tu latach (było to ok. 10 lat temu) mogłam usłyszeć niczym nie zagłuszone dźwięki przyrody. Schudłam niewiele, wkrótce też wróciłam do starych nawyków żywieniowych. Piski wróciły. Ale wiem, że przyczyna tkwi w odżywianiu, dlatego lekarze sobie z tym nie radzą.

Odnośnik do komentarza

EWAWAW Ma rację, sam to zauważyłem jakiś czas temu, gdy całkowicie na 1 msc odstawiłem cukier, i kawę co prawda rozpuszczalną, która jest dość mocna, ale nadal jadłem słodycze więc efekt nie był zbyt duży. Teraz od ponad tygodnia, nie spożywam żadnych słodyczy kawy cukru itd, wiadomo w chlebie czy innych produktach trafi się cukier, ale nie w takich ilościach jak w kawałku ciasta! Pije wyłącznie wodę ewentualnie, herbatę z cytryną, jem owoce bo w nich jest naturalny cukier, a nie cukry proste, samopoczucie, energia, pewność siebie, brak depresii,wszystko wraca do normy, pisk jest wytłumiony prawie nie słyszalny, a dodam że słyszałem go 24h na dobę, wieczorami się nasilał, myślałem że mi głowę rozsadzi! Jest coraz lepiej, warto również sprawdzić jamę ustną, stan zębów, język, jeśli jest gruby biały nalot który nie można usunąć, to zapewne grzyb candida, który jest skutkiem przyjmowania antybiotyków, ogólne osłabienie organizmu. Jedyny sposób by tego się pozbyć, to tak jak pisałem, całkowicie wyeliminować cukry proste! Bo ten grzybek sieję takie spustoszenie w organizmie, że głowa mała! To jeszcze nie wszystko, jeżeli znajdę jeszcze chwilę to opiszę po kolei, co się ze mną działo, a było naprawdę bardzo źle:( Pozdrawiam i pora na zdrowe odżywianie!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×