Ciągły pisk w uszach

[Gość Marogo]

U mnie szum/pisk w uszach (zdecydowanie bardziej intensywny w lewym uchu) powstał wg mnie po przebytej grypie, czego nie chciała przyjąć do wiadomości laryngolog, do której poszedłem i powiedziała, że za późno przyszedłem, ale zapisała Betaserc, który nic nie pomógł. Byłem na rezonansie magnetycznym głowy i nic niepokojącego nie wykazało. Szum nasila się po zaciskaniu zębów po lewej stronie lub gdy naciskam ręką brodę w dół. Noce mam słabo przespane, mam problem z zaśnięciem, a jak rano mnie żona niechcący wybudzi zbyt wcześnie, to już nie ma szans na ponowne zaśnięcie i "dospanie". Moja psychika też na tym cierpi (chyba mam objawy depresji), bo martwię się, jak to wyeliminować. W ciszy nie mogę się zbytnio skupić na czytaniu, czuję się, jakbym dostał pałą w łeb, tylko latających gwiazdek brakuje wokół głowy. 😉  Puszczanie muzyki nieco maskuje tą dolegliwość. Pozdrawiam Was i miejmy nadzieję, że ktoś mądry w tej kwestii nam pomoże. 😧

[Gość Kris]

W dniu 30.10.2008 o 08:22, 1956 napisał:

Witam wszystkich .Od dlugiego czasu czytam o waszych problemach.Myslalam ,ze ja z innej gliny i mi piski w glowie trwajace od roku mina dopoki nie zrobilam prawie wszystkich badan z wyjatkiem rezonansu (zepsuty i w Bielsku nie uraczy na NFZ innego chyba ze za kwote600zl . Czekam wiec az laskawie naprawia .Mam od laryngologa cala mase lekarstw ,ktore lykam 3 razy dziennie ,a ktore nie przynosza najmniejszej poprawy . W dzien da sie zyc ,bo pisk jest zagluszany halasem ale wieczory i noce to koszmar. Lekarze posylaja mnie od jednego do drugiego ,w koncu ktos wpadl na genialny pomysl ,ze tak zostanie i mam sie przyzwyczaic . Super nie? Ten pisk u mnie to jak hamowanie pociagu albo gwizdek w czajniku z gotujaca woda .Jak mozna sie do tego przyzwyczaic .Mozna ale ZWARIOWAC.Jak to mozliwe ,zelekarze twierdzac ,ze takich ludzi jest masa nie maja pojecia o co chodzi. Piszcie kochani jak ktos juz z tego koszmaru wyszedl ,bo ja mam serdecznie dosyc .krystyna

Mam to samo jakby czajnik i jednostajny pisk który się nasila od południa a wieczorem to jak by już nie było skali pisk jest wysokim cienkim tonem, TV muszę podglaszac bo jest tak silny, myślałem że to przez PEM które podniesiono x100 i do tej pory tak myślę, gdzie można się udać żeby wyleczyć taką dolegliwość albo czym się wspomódz??? 

[Pacjent ze stolicy]

W dniu 17.11.2020 o 15:02, Gość Marogo napisał:

U mnie szum/pisk w uszach (zdecydowanie bardziej intensywny w lewym uchu) powstał wg mnie po przebytej grypie, czego nie chciała przyjąć do wiadomości laryngolog, do której poszedłem i powiedziała, że za późno przyszedłem, ale zapisała Betaserc, który nic nie pomógł. Byłem na rezonansie magnetycznym głowy i nic niepokojącego nie wykazało. Szum nasila się po zaciskaniu zębów po lewej stronie lub gdy naciskam ręką brodę w dół. Noce mam słabo przespane, mam problem z zaśnięciem, a jak rano mnie żona niechcący wybudzi zbyt wcześnie, to już nie ma szans na ponowne zaśnięcie i "dospanie". Moja psychika też na tym cierpi (chyba mam objawy depresji), bo martwię się, jak to wyeliminować. W ciszy nie mogę się zbytnio skupić na czytaniu, czuję się, jakbym dostał pałą w łeb, tylko latających gwiazdek brakuje wokół głowy. 😉  Puszczanie muzyki nieco maskuje tą dolegliwość. Pozdrawiam Was i miejmy nadzieję, że ktoś mądry w tej kwestii nam pomoże. 😧

Może to związane z dysfunkcją stawu skroniowo żuchwowego? Czytałem , że przy szumach usznych gdy wykluczone są najczęstsze przyczyny takie jak patologie ucha wewnętrznego i choroby neurologiczne wskazana jest ocena funkcjonalności tego stawu. Niewiadomo jak to przy pisku. Taka moja luźna myśl. Radzę wybrać się do dobrego otolaryngologa. Proszę pisać czy coś się wyjaśniło. Tutaj lub porozmawiam91@wp.pl 

[Gość Kamil]

Witam wszystkich w szumnym klubie,

Mam na imię Kamil i mam 26 lat. U mnie szumy uszne pojawiły się po raz pierwszy już 5 lat temu, odgłos jakby tętniącego szumu w obydwu uszach, który z początku bardzo mi przeszkadzał ( szczególnie w ciszy ). Pojawił się dzień po słuchaniu głośniej muzyki na słuchawkach, tak więc skojarzyłem od razu, że na 99% to było przyczyną wystąpienia u mnie szumu. ( Tutaj przestroga dla Was, korzystajcie ze słuchawek/głośników rozważnie )  Nie wyobrażałem sobie żyć z tym szumem i poczuciem winy względem mojego nieodpowiedzialnego zachowania ( Ech, ta młodość. ) A jednak, mimo że szum okropnie mnie wkur***ł, udało mi się do tego przyzwyczaić i żyć normalnie - do tego stopnia że zasypiałem bez problemów.  Po wykonaniu szeregu badań, w tym rezonans głowy, odpuściłem sobie latanie po lekarzach, bo tylko jeszcze bardziej się tym denerwowałem a straciłem nadzieję na to, że ktoś mnie z tego wyleczy. Tak więc coś w tym jest, że habituacja to jedna z lepszych metod, oczywiście jeżeli wszystkie inne zawiodą. 

Niestety, po tym happy endzie nastąpiło nasilenie szumu. Dokładnie z początkiem grudnia, tego roku, nagle z nie do końca wiadomych przyczyn ( choć prawdopodobnie z nadmiaru woskowiny w uchu ) zatkało mi się lewe ucho. Pod wieczór już nie mogłem wytrzymać uczucia zatkanego ucha, więc kupiłem w aptece spray do higieny uszu/ usuwania woskowiny. W składzie miał oliwę z oliwek i olejek miętowy. Zaaplikowałem sobie go od razu, z zadziwiająco dobrym efektem, bowiem ucho odetkało się od razu i po problemie... Chciałbym . ;(  Dzień/dwa dni po tym wydarzeniu kiedy pracowałem na komputerze, nagle pojawiać się zaczął dziwny pisk, którego wcześniej nie słyszałem. Pisk jest do tej pory a więc już niecały miesiąc.  Jest to jednostajny pisk, który ciągle jakby pulsuje ( ciężko to określić ) Byłem u kilku laryngologów, z uszami podobno wszystko ok, chociaż dużo badań nie miałem robionych, jedynie badanie słuchu, według którego mam perfekcyjny słuch i póki co od tygonia biorę Betaserc, kortykosteroidy, suplementy diety i krople do nosa. Larnyngolog przepisała mi również Nootropil na krążenie w mózgu  i Jovesto na alergię których nie biorę, bo wątpię w ich działanie i bardziej obawiam się skutków obocznych. Słyszałem że Nootropil to bardzo mocny lek.  Mam częste problemy z zatokami, przewlekły katar oraz mocno skrzywioną przegrodę. Ale tak naprawdę nie wiem dlaczego szumy właśnie mi się nasiliły... podejrzewam że to może być wina zatkanego ucha, zalegającej zbyt długo sporej ilości woskowiny w uchu, albo sprayu do uszu? Może mogłem sobie tym zaszkodzić? Chciałem spytać o wasze doświadczenia ze sprayami do uszu? Laryngolog powiedział mi że są bezpieczne, ale sam już nie wiem. Jeśli ktoś coś wie, proszę o odpowiedź. Czytałem też o Calmaspray, podobno ma działanie łagodzące szumy uszne, ale jeszcze go nie testowałem i nie wiem czy się odważę. To samo z ziołami Bittnera i innymi wynalazkami. Po tym wydarzeniu ze sprayem boję się czy sobie bardziej nie zaszkodzę. 

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję że wszyscy wyzdrowiejemy z tych ch***** szumów  i będziemy mogli znów cieszyć się ciszą :D  Za jakiś czas odezwę się ponownie i dam znać, czy leki które przyjmuję dały jakiś efekt. 

[Gość Monter]

Tak się zaczyna głuchota i tyle

[Gość Kamil]

Witam ponownie,

Obiecałem że odezwę się ponownie, z wiadomością czy leki zadziałały dlatego piszę. Niestety, leki które brałem nie przyniosły żadnej poprawy. Powoli zacząłem przyzwyczajać się do nowego dźwięku ( pisku w lewym uchu ) i już mi on nie przeszkadza. Codziennie wieczorem słucham radia/ muzyki aby tłumić ten pisk i staram się o nim nie myśleć. Nic przyjemnego te szumy, ale da się z nimi żyć. Jak to mówią, zawsze może być gorzej. Życzę dużo zdrowia, trzymajcie się.

 

[Gość Bartek]

Witam wszystkich.  U mnie początek to listopad 2018. Taki prezent na 39 urodziny.  Masa badań i tysiące złotych wywalone w błoto. Przyczyna nie znaleziona , a pisk w głowie masakra. Pierwszy rok był najgorszy - myśl że już nigdy nie usłyszę ciszy też mnie dodatkowo nakręcała  - do tej pory odpoczywałem właśnie w ten sposób.  Im ciszej tym lepiej.  Z mojego doświadczenia  - mam wrażenie że winę mogą ponosić psychotropy. Tak się składa że wtedy korzystałem z pomocy psychiatry.  Dwa  - habituacja pomaga ale zależy w jakiej jesteśmy formie psychicznej. Trudno być w dobrej gdy nie możesz odpocząć przez pisk. Trzy  - przyczyn może być wiele. U mnie podejrzewają kręgosłup szyjny - choć zwyrodnienie na RM nie jest jakieś wyjątkowe. Bruksizm  - mam most porcelanowy na przednich górnych  i od 2- 3 lat zaczęły mi się problemy ze ścieraniem, zaciskaniem i bólami szczęki. No i mimo że słuch mam dobry i w uszach niby ok, bardzo często ciupie mnie lewe ucho , pojawiają się też delikatne wysięki. Laryngolodzy mówią że nic tam się nie dzieje a wysięki to woskowina.. ale  w prawym tego nie ma więc? Współczuję Wam wszystkim ale z drugiej strony  - nie jesteście z tym sami. Chociaż tyle dobrego. 

[Gość Pola]

Niesamowicie Wam współczuję ludzie. To musi być strasznie ciężkie. Ciekawe czy teraz w 2021 ktoś z Was ma to za sobą. Mam nadzieję, że wszyscy jakoś wyszliście z tego albo z depresji. Słyszałam kiedyś, że jedyne, co pomagało kobiecie z szumem to szum morza, zwłaszcza wzburzonego. Można te szumy zagłuszać większymi hałasami, a naturalne hałasy są dużo bardziej znośne czy milsze od nienaturalnych, jak szum maszyn czy centrum wielkiego miasta. Myślę, że morze to wspaniała forma pomocy. Gdybym wpadła w coś takiego nie zwklekałabym i uciekłabym z całym swoim życiem i dorobkiem nad morze, by być jak najbliżej. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce lub akceptacji. Trzymajcie się!

[Gość Kk82]

A u mnie zaczęło się 3 tygodnie temu od czyszczenia ucha jakimś narzędziem u laryngologa, bardzo bolało lewe ucho, następnie uczucie podtopienia/ciśnienia w uchu później pisk jakieś 10khz. Coś mi ponaciskała w uszach i mam problem. A przyszedłem tylko na badanie słuchu z medycyny pracy. Ma pan brudne uszy i dupa...

[Gość ...]

Zaczęło się jakoś w kwietniu strata pracy kilka miesięcy w domu zacząłem prawko na duże auta i zaczęło dzwonic w głowie jednolity dźwięk pisk który w ciszy strasznie był głośny puszczałem muzykę z yt na szumy uszne i pomagało zasnąć zauważyłem że piski nasilają się gdy jest jakiś stres wieczorami ale gdy jest wszystko okej dalej są kilka miesięcy ignorowałem ale oststnio znowu jakoś weszło mi do głowy myśleć o tym jak czytam to lekarze mało w tym pomagają i się zastanawiam czy jest sens a jak tak to do kogo czy próbować samemu jakoś to wyleczyć jakieś tabletki dieta czy coś?

I jakie macie metody na radzenie sobie ze stresem?

[Gość tomek]

mnie również to dopadło kilka tygodni temu. zaczynam się oswajać z myślą spędzenia reszty życia z piszczałką w głowie. boję się tylko jednego - czy poziom piszczenia który mam obecnie będzie tym maksymalnym, czy jeszcze się rozwinie. Podobnie jak u niektórych forumowiczów i u mnie jest ciągły pisk o częstotliwości ok. 8000Hz, trochę w głowie, trochę w lewym uchu.

ten wątek powstał w 2008 roku - laryngolodzy doradzali wówczas przyzwyczajanie się do szumów. dziś, kilkanaście lat później mówią to samo. szkoda. dziś biorę pierwszą tabletkę betaserc'u.

piszę tego posta w zasadzie po to by części z nas dać promyk nadziei bo pewnie nie każdy o tym słyszał - Elon Musk twierdzi że do 2027 wyleczy ludzi z szumów usznych - są na ukończeniu badań nad chipem. Każdy niech sobie wygoogluje - temat świeży w internecie z 05.2022.

znajdą się pewnie tacy, którzy będą w tym widzieć teorie spiskowe, jak ze szczepionkami, ale ja w gościa wierzę, działa z rozmachem i trzymam kciuki za pozytywny finał Neuralink'a.

[Gość Zygmuś]

Mi piszczało w lewym uchu kilka lat z przerwami, okazało się że przyczyną był ząb mądrości. Musiałem go usunąć i pomogło.

[Gość Gość 2022]

W dniu 18.06.2020 o 13:46, Gość Rad napisał:

Witajcie. Mam 35 lat, u mnie problem z szumem, piskiem zaczal sie 2 tyg temu. Po wizycie u laryngologa (niby wciagnieta blona bebenkowa) po 12 dniowej kuracji sterydem Metypred oczywiscie zadnej poprawy. Mam zrobic rezonans, laryngolog straszy mnie jakims guzem(nerwiakiem w 80 proc niezlosliwy). wasze komentarze mnie podbudowaly bo od 3 dni nic nie jem z nerwow. Nikt tu nie pisal o takim pomysle lekarza, mam nadzieje, ze to tylko jego fanberia. 

I co Ci wyszło z tym uchem. Mam takiego samego laryngologa, też mi to powiedział 

[Gość Gość 0810]

to jest Tinnitus i trzeba sie nauczyc z tym żyć

 

[Gość Patrickmen]

http://www.nilenash.com/__media__/js/netsoltrademark.php?d=https://www.etchesonspaandpool.com/profile/walterleshem14850815/profile Игровые автоматы lucky fishing http://buxgalte.ru/bitrix/redirect.php?goto=https://www.tourstpetersburg.com/profile/ericreins11403181/profile Рулетка общение по веб камере онлайн без региÑтрации https://aktsmexico.com/profile/graceneman15106101/profile Играть в игровые танки https://toolbarqueries.google.com.gi/url?q=https://www.buildingbetteroregonians.com/profile/howardscheff15611318/profile Ð’Ñе о игровые автоматы Ñтатьи https://www.two-stroke-loft.de/profile/dorothaautrano18029066/profile Выигрышные Ñлоты 1 вин https://www.soulful-seeds.com/profile/mattlalli6033080/profile Ðдмирал Ð¸ÐºÑ Ð°Ð²Ñ‚Ð¾Ð¼Ð°Ñ‚Ñ‹ http://maps.google.co.il/url?q=https://omc-desing.com/profile/beuladrinski8353765/profile Скачать Ñлот день закрытых дверей https://images.google.sh/url?q=http://www.inthepursuitofdarkness.com/profile/marleenchapek7102862/profile Играть в интереÑные автоматы без региÑтрации http://premierawardforquality.com/__media__/js/netsoltrademark.php?d=https://www.pandfconsultants.com/profile/mathildeapostol17357211/profile Мини игра Ð²Ð°Ñ€Ñ„ÐµÐ¹Ñ Ð²ÑƒÐ»ÐºÐ°Ð½ 2д играть противоÑтоÑние https://www.studiodanseenergie.com/profile/edwardocarpenter6195629/profile Вулкан ÑÑ‚Ð°Ñ€Ñ Ð¸Ð³Ñ€Ð¾Ð²Ñ‹Ðµ автоматы 777vulkanstars4 ru https://elletattoo.net/profile/bokbarrineau2923971/profile Crazy monkey на spaces https://www.ataspalate.com/profile/lindseyjaenicke10917945/profile Ðппараты игровые играть рулетку беÑплатно без региÑтрации https://www.atgarden.ca/profile/mylesthomasson16393900/profile Играть в одиÑÑÐµÑ Ñ ÐºÑƒÐ²ÑˆÐ¸Ð½Ð°Ð¼Ð¸ автоматы https://www.thesirenspodcast.com/profile/lauranardis11590969/profile Ðдмирал Ð¸ÐºÑ Ð¾Ñ„Ð¸Ñ†Ð¸Ð°Ð»ÑŒÐ½Ñ‹Ð¹ Ñайт admiral x casino