Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Swędzenie skóry na całym ciele


Gość Sylwester

Rekomendowane odpowiedzi

Mam bardzo podobny problem.Swedzenie zaczelo sie 10lat temu dzien po smierci mojego taty. Na poczatku myslalam ze to tylko chwilowe ze wzgledu na ogromny stres. Mylilam sie. Do dzis to mam I jest coraz gorzej.Swedza cale nogi i rece.Drapie sie do krwi-czasem nawet przez 4 godziny bez przerwy.Wszystkie mozliwe badania zrobione. Zero alergii,pasozytow,watraba i tarczyca tez ok.Probowalam juz prawie wszystko.Mascie ze sterydami,kremy,szare mydla,leki antyhistaminowe,uspokajakace,ideobaczania itp.Swedzi mnie przez wiekszosc miesiecy w roku.zawsze rano,zawsze wieczorem,przy zmianie ubran i kontakcie z woda oraz przy dotknieciu czyjejs skory(jak przytulenie) Nie mam juz pomyslow. Dostaje depresji od tego.Dzis po 3-godzinnej meczarni i podrapania sie do krwi mialam chec pociac cala skore albo oblac sie wrzatkiem. Kto tego nie ma nie wyobraza sobie tego cierpienia. Kazda nowa wskazowka bedzie mile widziana: olga.heisser@interia.pl

Blagam

Odnośnik do komentarza

U mnie wyszło na tle nerwowym. Kilka lat temu pociłam się na myśl o zakupach w hipermarketach. Wszystko mnie denerwowało. Ludzie, kolejki, mnogość alejek żeby kupić mleko. Ciągle się drapałam, do krwi.   Teraz robię zakupy w małym sklepiku koło domu.  Jest lepiej. Niestety, jak mam wyjść do galerii handlowej - wraca. Trudna przypadłość, dla wielu całkowicie niezrozumiała. :/ 

Odnośnik do komentarza

Ja męczyłem się z tym przez 20 lat. Kłucie skóry po każdej kąpieli przez pierwsze lata jesienią, potem coraz częściej również w innych miesiącach w roku. Wszystko minęło kiedy przeszedłem na DIETĘ BEZGLUTENOWĄ. Przeczytajcie książkę Williama Davisa nt. glutenu, wszystko stanie się jasne. W krócie powiem tylko, że gluten zatruwa nasz układ nerwowy, przez co zakończenia nerwów odbierają bodźce, których właściwie nie ma. Na początku można zrobić sobie badanie krwi na celiakię (nazywa to się TJTAG czy jakoś tak), skierowanie da lekarz ogólny albo gastrolog. Jestem na tej diecie od 5 lat. Kiedy zjem trochę pszenicy kłucie skóry wraca natychmiast, sprawdzałem kilkakrotnie. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość Stanisława
W dniu 15.09.2009 o 12:37, Gość doris napisał:

Witam wszystkich cierpiących.Wiem co to znaczy swędzenie.Ja z tym horrorem męczę się od ponad 20 lat.Ratunku niech ktoś pomoże.

Identycznie mam to od ponad 20 lat i z każdym rokiem świąd się nasila. Aktualnie odchodzę już od zmysłów. Świąd stał się piekący, jakby ktoś wbijał mi igły w ciało. Drapanie nie pomaga. Żaden lekarz, a byłam u kilku dermatologów i u lekarzy rodzinnych, nie ma zielonego pojęcia jakie mogą być przyczyny. Leki antyalergiczne nie pomagają ani żadne kremy typu Emolium.

Odnośnik do komentarza

Też robił testy na alergie pokarmowe i nic nie wyszło. Mi przeszło tak naprawdę po zmianie kosmetyku na Eloderm, dla wrażliwców z problemami nadmiernie wysuszonej skóry. Mam emulsję do kąpieli i balsam i zero kłopotów z drapaniem się i swędzeniem. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 13.02.2019 o 21:12, Gość Adella napisał:

Też robił testy na alergie pokarmowe i nic nie wyszło. Mi przeszło tak naprawdę po zmianie kosmetyku na Eloderm, dla wrażliwców z problemami nadmiernie wysuszonej skóry. Mam emulsję do kąpieli i balsam i zero kłopotów z drapaniem się i swędzeniem. 

Dopiero od czterech dni go stosuję. Miałam serdecznie dość drapania się po plecach i nogach. Zachowywałam się jakbym miała jakieś pasożyty na ciele.

Odnośnik do komentarza

warto iść do lekarza żeby sprawdzić podłoże problemów, moje dziecko ma AZS a ja zimą mam bardzo suchą skórę, oboje stosujemy dermokosmetyki atoperal, w domu mamy całe serie tych kosmetyków bo synek ich potrzebuje cały rok a ja szczególnie jesienią i zimą.  

 
Odnośnik do komentarza

Witam,na pokrzywkę cierpię od kilku lat. (Świąd i jakby małe igiełki)Po prysznicu mam gorzej. Brałam wiele leków przeciwswiadowych, p/histaminowych nie działały. Okazuje się, że to najprawdopodobniej na tle nerwowym...wzięłam hydroxyzyny 10mg i jak ręką odjął. Spróbujcie dobrać się do Waszych stresów,ja na codzien ich nie czułam,ale czasem problemy kłębią się w środku...i nie jest się ich swiadomym

Odnośnik do komentarza

Witajcie, zostawię tu swoje rozwiązanie, być może komuś się przyda. 

Męczy mnie to kłucie od wielu lat - najczęściej po kąpieli. Zauważyłem, że latem się nasila w miejscach, które były opalone, jeśli nie napisać, że zjarane od słońca. Nie mam przy tym żadnych pokrzywek lub widocznych reakcji. W zimie czasami też, więc opalenizna to nie reguła. Chodzi o naskórek, ale o tym za chwilę. 

Wiem, jakie to jest uciążliwe - więc nie dajcie sobie wmówić chorób psychicznych. Podobnie uważajcie na handlowców, którzy chcą tu sprzedawać magiczne specyfiki. Po pierwsze diagnoza:

  • Jeśli macie pokrzywkę - to zwykle to reakcja alergiczna lub reakcja psychosomatyczna. 

  • Świerzb czy AZS da radę zdiagnozować dermatolog - objawy są widoczne dla oka. 

Jeśli natomiast wykluczyliście choroby skóry, alergie, tarczycę i stres, a doświadczacie tego stanu po kąpieli i spoceniu się, to być może jest to podobnie jak u mnie. Jak już pisałem, miejsca opalone po jakimś czasie swędzą/kłują po kąpieli najbardziej. Prawdopodobnie u mnie przyczyną jest podrażnienie wywołane starym naskórkiem (nie widać tego) który w połączeniu z potem podrażnia skórę. Kilka porad:

  • Temperatura po kąpieli - skóra rozgrzana i wysuszona po kąpieli schładza się i jej kurczenie może powodować dyskomfort - tu pomagało mi okrycie się/ubranie

  • Natłuszczenie i odżywienie skóry - dla mnie najlepszy jest olej kokosowy. 

  • Ręczniki - w tego typu problemie to priorytet - pranie w 90 stopniach i doskonałe ich wysuszenie. Podobnie po użyciu muszą być skutecznie suszone, bo pozostawione w wilgotnej łazience nie schną i są pożywką dla drobnoustrojów, grzybów itp. - dbaj o higienę ręczników. Jeśli tylko zaczyna podejrzanie pachnieć przed użyciem - zmień. 

  • Zwróć uwagę na pralkę - użyj chemii do wyczyszczenia jej, szczególnie zaschniętych detergentów w szufladzie podajnika, uszczelki - może masz zagrzybioną pralkę. 

  • Nie trzyj skóry ręcznikiem a jedynie przykładaj po kąpieli zbierając nadmiar wody. 

  • Nie opalaj się - używajcie filtra min. 30, a nawet 50 uva+uvb. Trudno, najwyżej będziecie blade twarze 🙂

 

NAJWAŻNIEJSZE. To, co ostatnio okazało się strzałem w dziesiątkę. Moja ukochana zrobiła mi peeling swoimi kosmetykami, a po nim szorowała mnie mega twardą szczotką (jak do rąk) - myślałem, że zejdę z bólu, ale po tym zabiegu i posmarowaniu - efekt wow. W końcu po kąpieli kłucie ustało. Po tygodniu jednak zaczynam gdzieniegdzie czuć na nowo - być może peeling trzeba powtórzyć. Polecam zrobić sobie własny - fusy kawy, oliwa z oliwek, miód cukier - przepisy są w internetach. Prosto i tanio. Ale drapcie się ostro, oczywiście nie do krwi, ale boleć trochę powinno. Zamiast wszelkich kosmetyków, szczególnie tych drogich polecam Wam to, co mi najlepiej pomagało zawsze po kąpieli - olej kokosowy - koniecznie tłoczony na zimno, nierafinowany. Trzymam w lodówce. Bardzo wydajny, koszt ok 10 zł. 

Czytałem tu niektóre komentarze a propos hydroksyzyny i stresu. Jako psychoterapeuta mogę powiedzieć, że w swojej praktyce spotykam się z problemem odreagowywania poprzez skórę - alergii, pokrzywek. Tutaj mogę zalecić po prostu psychoterapię, która pozwoli Wam przyjrzeć się swoim emocjom i nauczyć się, jak sobie z nimi radzić. Tłumione są zawsze w ciele - więc jeśli ich nie uwalniacie - będą wychodzić same - nasze ciało robi to za nas. Szczególnie dotyczy to złości. Jeśli nauczycie się radzić sobie z emocjami - hydroksyzyna i inne tego typu leki nie będą Wam potrzebne. 

Dajcie znać, jeśli coś okaże się dla Was pomocne, to pomoże innym. Pozdrawiam serdecznie. 

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, chciałabym się podzielić swoimi doświadczeniami, może komuś pomogą...U mnie zaczęło się od tego, że jak się podrapałam, zostawała mi na skórze czerwona pręga, która stopniowo się powiększała i pojawiała się wysypka. Swędziało jeszcze bardziej niż przed zadrapaniem. Po jakimś czasie samo znikało. Potem przerodziło mi się to w przewlekły świąd skóry całego ciała. Najgorzej mi było znieść świąd dłoni i stóp. Zażywałam leki na alergię i pomagało. W badaniach nie wychodziło mi nic co by mogło ten świąd powodować. Ekperymentowałam z odstawianiem pokarmów, chemii, odstawiałam leki na próbę ale poprawy nie było.To trwało ok dwóch lat. Nie wiem czy to zbieg okoliczności bo być może samo przeszło ale okazało się, że mam skrajny niedobór witaminy d i żelaza (a dokładnie ferrytyny). Lekarz przepisał mi odpowiednie leki, do tego dbam o nawilżanie skóry (po każdym prysznicu odpowiedni do atopowej skóry balsam), piję kolagen by nawilżyć skórę (od środka) i już od 2 miesięcy nie zażywam leków antyhistaminowych, a dolegliwości są znikome. Dodam, że zawsze (od dziecka) miałam bardzo suchą skórę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×