Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ciezarna 27

Hej, Basiu to super ze skurczy coraz mniej. Ja od dzisiaj koncze z no spa i luteina, juz nie musze tego brac. I mam tez skierowanie na ostatnie juz badania przed porodem. Za tydzien usg i chyba juz koniec. Ja wlasnie skonczylam plakac, kurwq znowu przed wizyta mialam za wysokie cisnienie ponad 140 po odczekaniu wyszlo 140/90, mam teraz jeszcze czesciej mierzyc cisnienie i jezeli pojawi sie wyzsze od 140/90 to mam leki na obnizenie, jak sie pojawi 150/100 to szpital. Kurde tylko jak ja w domu mierze to mi pokazuje 115, 120, max 130, juz pomyslalam ze moze moje urzadzenie jest do bani, pozyczylam od sasiadki, ma taki jaki u mojej gin jest i tez pokazuje mi dobre cisnienie, ale wyzsze o 10 od mojego urzadzenia. Wiec juz w ogole zglupialam, czy jak teraz mi pokaze 130 to znaczy ze mam 140 itd? Boze dziewczyny, przysiegam ze nie mam juz sily :-(:-( zalamalam sie totalnie... czy ja cala ciaze musze miec pod gorke??

Odnośnik do komentarza

Ciezarna, nie denerwuj sie, bo jak sie denerwujesz to i ciśnienie rośnie. Moja szwagierka tez jest w ciąży i ona ma to co Ty - idzie na wizyte do gin i podskakuje jej ciśnienie do ponad 140, w domu ma ok, lekarz jej kazal mierzyc w domu przed wyjsciem do lekarza. To normalne , nerwicowe, wydaje mi sie ze to nie ma nic wspolnego z wysokim ciśnieniem..Syndrom białego fartucha? tak to sie mowi. Wiem też cos sama na ten temat bo jak ide do jakiegokolwiek lekarza to mam słabości, tętno powyżej setki ii ciśnienie dużo wyższe. Nic Ci nie bedzie, dasz rade, jestes silna! Przecież nie stwierdzili u ciebie nadciśnienia, choroby krążeniowej, prawda? Musisz uwierzyć, ze jestes zdrowa i probowac sie uspokajac w takim momencie. Wiem, ze łatwo jest mówic ale naprawde czesto mam to samo. Mandarynka, dzięki za słowa otuchy , dodałas mi wiecej odwagi. Chciałabym naturalnie ale boje sie bardzo. Mam nadzieje ze z czasem dojrze do tego mocniej. Moze rzeczywiscie tak sie skupimy na porodzie ze na nerwice nie bedzie miejsca... Mam nadzieje ze zdacie relacje, bo Wy jesteście pierwsze. Nie wiem jak Basia ? w ktorym jest tygodniu...

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Ditrich dziekuje Ci za to co napisalas, mam nadzieje ze tak wlasnie jest jak.piszesz. Ja wiem ze mi nic nie bedzie i nie o siebie sie martwie tylko o synka, skoki cisnienia sa niebezpieczne dla dziecka, moga doprowadzic do niedotlenienia lub nawet smierci... :-(:-( I dziwne jest to ze wczesniej mialam silna nerwice i konkretne jazdy a cisnienie nawet przed wizyta bylo super, a teraz juz drugi raz nie... Boje sie i martwie. Basia z tego co pamietam jest w 32 tyg aktualnie. Wiec ja bede pierwsza z tego grona, bo ja mam 36 tydzien 3 dzien i odstawione juz leki na podtrzymanie. Mandarynko ja rodze sn, innej opcji nie biore pod uwage. tez czasem pojawiaja mi sie mysli, ze nie dam rady, ze umre, dostane wylewu, jakos nie boje sie nerwicy podczas porodu, bardziej tego co bedzie pozniej, jak przetrwam te dwie noce w szpitalu i czu wtedy leki mnie nie dopadna... Ale powiem Wam, ze jak cos zlego dzieje sie z ciaza, czyli teraz z tym cisn, to na maxa olewam nerwice i mowie jej zeby sie bujala!!! Jak wszystko jest okej ciazowo to wtedy ta szmata sie nasila. Mam nadzieje ze urodze w 38-39 tyg i nie chodzi mi juz o to ze mam dosc, ale o dziecko sie boje coraz bardziej, a w 38 tyg bedzie juz donoszone, chociaz moja gin mowi ze donoszona ciaza jest juz od 37 tyg.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Miałam dzisiaj koszmarny dzień. Najpierw obudzilam sie z bolacym zebem, który jak sie dowiedziałam na kontroli dwa tygodnie temu, jest do wyrwania. Cudem jakimś znalazłam dentyste chirurga na cito. Siadam na fotel a babka mi mówi ze ona rwac może ale ja mogę nawet poronic bo to dopiero 12 tc. Szok! No to zeszlam z fotela z niczym. Na prośbę gdzie sie udać jakby coś sie działo w weekend pani powiedziała ze ona pojęcia nie ma. No to wsiadlam w auto i pojechałam 120km do Szczecina na umówione USG. Badanie udało sie zrobić po jakiejś godzinie bo gnojek w brzuchu nie chciał sie odwrócić. Dr powiedział mi ze bzdura z tym poronieniem bo z zebem musze coś zrobić bo bardziej niebezpieczne jest go zostawić. To wtedy własnie grozi bardziej poronienie lub uszkodzenie serca płodu. USG wyszło ok. Wróciłam do domu, głowa mi pęka, ząb odpuścił i modlę sie zeby na dłużej bo mam za daleko znowu jechać jutro do Szczecina, a poza tym przez ten weekend majowy wszyscy gdzieś jadą:( A poza tym teścia musimy z rana odstawić do szpitala bo z bólu nogi przestał dzisiaj chodzić. I zapomniałam dodać ze atak paniki miałam w połowie drogi do Szczecina. Myślałam ze umieram ale pomyślałam ze niewielka strata w końcu... I odpuscilo. Jutro musi być lepiej bo oszaleje....

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny, co tak cicho? Ciężarna, jak ciśnienie? Mi się wydaje, że u Ciebie faktycznie na podwyższenie działa *biały fartuch*, bo sama piszesz, że w domu jest wszystko w normie. Ale kontrolowac trzeba. U mnie ostatnio tez jakieś wyższe, ale nie za dużo, więc póki co alarmu nie włączam. Zastanawiam się czy na to ciśnienie nie ma również wpływu pogoda. Jak jest tak duszno to aż słabo się robi... Magia, przykro mi, że miałaś taki ciężki dzień w czwartek. Mam nadzieję, że już lepiej u Ciebie. U mnie w miarę. Jakoś mnie wzieło na rozmyślania o moim życiu i takie tam. Trochę nostalgiczny nastrój mnie dopadł. Ale to nic. Generalnie jest ładna pogoda aż miło wyjśc. Tylko czuję się jakaś osamotniona troszkę. Miłego weekendu i odzywajcie się czasem :))

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Hej, u mnie weekend nerwicowo spokojnie, oczywiscie lekkie proby ataku sa, ale staram sie nie dac! W sobote mialam cos z zoladkiem, wymioty, buegunka i okropny bol zoladka, przeszlo dopiero okolo 16. W niedziele cos mnie sciskalo/dusilo w gardle ale szybko puscilo, to albo nerwicowe albo z alegrii, kiedys bylam uczulona prawie na wszystko, teraz czasem wlasnie w maju jak cos pyli to mam lekkie objawy alergii, wiec nie wiem. to albo to. Cisnienie mierze caly czas na dwoch urzadzeniach, podaja zblizone wyniki i wszystkie sa cale szczescie w normie. Ale bardzo meczaca jest taka kontrola. Jak Wy sie czujecie? U mnie roznie raz mam sile i moge chodzic, spacerowac itd, a czasem tak jak teraz totalny brak sil i ledwo rece do gory podnosze i jakas slaba jestem i juz mysl ze pewnie z cisnieniem cos nie tak. Rano bylam na badaniach, mam.nadzieje ze to juz ostatnie bo sa to badania jakie wymaga szpital do porodu, wiec mysle ze jezeli jeszcze jakies bede miala to juz tylko morfologie i mocz-mam nadzieje! aa i cos mi na wzrok pada, czesto lewe oko zachodzi mi mgla, lub mam ogolnie kiepska ostrosc widzenia :- czyli zawsze musi byc cos! No i te opuchniecia po nocy, bleee. Z przyjemnych rzeczy to fakt ze jutro zaczynam 37 tydzien :-):-) czyli wg mojej gin ciaza donoszona :-):-) ufffff A druga to taka ze zamowilam lozeczko i czekam na dostawe :-)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane! Ciężarna, cieszę się, że u Ciebie w miarę ok. Wlaśnie miałam pisac, że jakoś znów taka oslabiona jestem. Już był jakiś czas, że było dobrze a teraz znów te oslabienie mnie chwyta... Okropnie mi ciężko. Mierzę ciśnienie tak jak Ty i mam albo puls ponad 100 albo podwyższone ciśnienie, ale jeszcze w normie. Jestem na siebie zła, bo miałam dziś zaniesc mocz i zaspałam!!! Kurcze, całą noc się męczyłam taki zaduch w domu był, przy otwartym oknie spalam i aż zaspałam!!! Nic, poniosę w środę. W oczami też coś mi się dzieje. Od jakichś 2-3 dni. Bolą mnie jakby były bardzo zmęczone. Czasem też zachodzą mgłą, ale czytałam, że pod koniec ciąży takie problemy okulistyczne mogą się pojawic. U mnie nerwicowo niestety gorzej. Parę dni z nudów powspominałam nie za przeyjemne rzeczy, z którymi jakos wciąż nie mogę się pogodzic i jest konsekwencja niestety. Ból głowy, dd znów, to wstrętne uczucie niestabilnosci... Ale postaram się z tego wyleźc. U mnie dziś 35 tydzień się zaczyna :) Buziaki

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Mandarynko dokladnie staraj sie pokonac ta france, trzymam kciuki-uda sie na pewno. Pamietasz jak pisalam ze jeszcze 29 dni i ze wrocila ta cholera... pocieszalas mnie ze nie kazdy dzien musi byc zly i oczywiscie mialas racje, gorsze byly max dwa dni, a teraz znowu dobrze i daje rade :-) ale to mierzenie cisnienia meczy i pogoda w tym nie pomaga, ja sie ciesze ze od srody ochlodzenie bo jak dla mnie jest okropnie. Ja tez gorzej sie przez ten zaduch... jeszcze mieszkam na gorze i mam tam saune poprostu... No nic musimy jakos dac rade! Dzisiaj juz trzeci raz pobolewaja mnie ledzwia jak na miesiaczke, czyzby skurcze przepowiadajace??? Boze mam nadzieje ze chociaz donosze do 38-39 tyg bo jeszcze nie wszystko mam skompletowane i chcialabym doczekac do piatku do usg zeby wiedziec czy wszystko ok i ile wazy. Buzka

Odnośnik do komentarza

Ciężarna, ja też mieszkam na poddaszu :) Jest strasznie duszno. Jeszcze czasem zejdę na dół, tam o wiele chłodniej :)) Też już nie mogę się doczekac aż będzie ciutkę chłodniej :)) U Ciebie już tak bliziutko :) Na pewno dotrwasz do 38 tyg :) A skurcze wiadomo muszą byc :) Ja tez mam jakies kłucia, bóle jakby menstruacyjne,... Dziś idę na lekcję rodzenia:) ciekawe co dziś będzie? I muszę sobie kupic taką piłkę rehabilitacyjną do cwiczenia w domu. Ja mam jeszcze do poprasowania pare rzeczy, ale jak tak gorąco to się nie chce. Muszę się za to zabrac w końcu. Może jutro... ja mam wizytę dopiero 17 maja. Troszkę się dziwię, bo myślałam, że już powinny częściej byc...

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Jak Wam mija weekend? Podobno w całej Polsce są upały, tylko u nas 11 stopni i marzne. Wczoraj wyszłam po całym dniu pracy z biura po prostu zamarznieta. Dziewczyny doradzcie mi, bo juz schizuje. Wczoraj rano czułam sie kiepsko, ciśnienie miałam 122/88, wieczorem samopoczucie tez słabe, a ciśnienie 89/52. Czy alarmujace są takie wahania w ciagu dnia? Przy niskim czuje ucisk w klatce piersiowej. Ogólnie samopoczucie mam fatalne. Zle sypiam, koszmary mam jeden za drugim, wiecznie jestem zmęczona, czuje ze mam serce, walczę z atakami paniki, a i brzuch mnie często boli, kluje. Non stop cos mi jest, nie mam dnia bez jakiegoś bólu. Mam dość...

Odnośnik do komentarza

Magia, upały są straszne :) Ja cały czas zamknięta w domu, bo jak wyjdę na słońce to słabo mi się robi. Jakoś o 16.00 dopiero wyjdę. Co do wahań ciśnienia niestety nie wiem. Czytałam kiedyś, że na początku ciąży ciśnienie trochę się obniża, ale nie chcę nic sugerowac ws. Twoich wahań. Jeśli Cię to niepokoi to może zadzwoń do gin? Co do złego samopoczucia to doskonale Cię rozumiem. Też przez pierwsze 3 mce non stop coś mi było. Raz osłabienie, za drugim razem serce, za trzecim nerwica i tak w kółko. Ja na początku byłam baaardzo osłabiona. Tylko leżałam, bo nie dałam rady nic innego. I nerwica mi bardzo dawała w kośc. Ale nie załamuj się. To minie. Aby do 2 trymestru (tak u mni było przynajmniej). Pij meliskę na nerwy, a ciążowe dolegliwości niestety trzeba przetrwac :))) A jeszcze do tego ciśnienia - mi wieczorem bardzo spadało ciśnienie. Miałam tak w granicach 90/60 (na poczatku ciąży właśnie). Nie wiem czy to normalne, ale przypomniało mi się. Pamiętam właśnie jak raz dostałam ataku lęku bo miałam tak niskie ciśnienie i sobie już nawyobrażałam bóg wi czego. Może byłaś zmęczona po całym dniu senna i datego tak spadło. Kontroluj sobie to ciśnienie po prostu, ale nie panikuj :)

Odnośnik do komentarza

Mandarynka, opisałam sie wczoraj o 23ej do Ciebie i wszystko wcielo. Jak sie czujesz? Uspokoił sie puls po nocy? Najważniejsze zeby ciśnienie utrzymywalo sie w normie. Tętno ponad 100 daje w kość ale ponoć bywa normalne, szczególnie w końcówce ciąży. Pisałam Ci w nocy ze doszłam ze prawdopodobnie magne b6 obniżyło mi tak mocno ciśnienie. Brałam 3x2. Może spróbuj? Na wybrzeżu z rana 6 stopni i pochmurno. Szykuje sie do pracy a najchętniej to polozylabym sie znowu spać. Życzę Wam miłego dnia i zeby upały zmalały i nie dawały tak w kość.

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Hej. Magia z tego co ja wiem to cisnienie w ciazy 90/60 jest normalne i bardzo wskazane, a Ty mialas bardzo podobne, mysle ze nie masz czym sie martwic, a tez czesto mialam i mam do teraz np. 124/80. a pol godziny pozniej juz 100/60, mysle ze nie masz powodu do obaw, ale powiedz o tym gin na wizycie. Ja tez biore magne B6 od 4 miesiaca ciazy 3*1 tab i gin mowila mi ze to po to ze obniza nerwice, obniza cisnienie i zapobiega przedwczesnym skurczom macicy. A Ty masz podwojna dawke wiec bardzo mozliwe ze stad takie cisnienie. Mandarynko ja b. czesto mam puls 90/100 lub wyzszy, w sobote mialam 110, ale w ciazy to normalne, wiec sie nie martw, szczegolnie na koncowce jaka my teraz mamy. Ja mierze cisnienie non stop, tez mam w normie mimo tych upalow, ale tez rozne raz 105/67, 118/70 a potem nagle 124/82. Martwie sie jak to dolne mam ponad 80 a niestety tak sie zdarza. Ale musi byc dobrze, tymbardziej ze dzisiaj u mnie chlodno i odrazu lepiej znosze ten dzien. Nerwicowo spokojnie, wczoraj byl wspanialy dzien, spedzilam caly na dzialce lezakujac :-) Ale dzisiaj dostaje wycisk od ciazy i od syna. Rozpycha mi zebra, pecherz, az czasem ciezko mi oddychac, teraz ulozyl mi sie pod lewym zebrem i boli bardzo, zmienilam pozycje, pasuje go ale nic, dalej sie tam cisnie. A z ciazy mam mega zgage od niedzieli, biegunke min raz dziennie i bol w pachwinach, juz nie w jednej a w dwoch...i oczywiscie czasem bol jak na okres +bol w udach ale to chyba skurcz! Buzka

Odnośnik do komentarza

Hej, hej. Pisalam juz do Was pare razy i za kazdym razem wszystko znika. Opisze sie a wreszcie nic nie wysyla. Moze tym razem sie uda. Dziewczyny jak cisnienie macie ok, to reszta sie nie martwcie. Puls powyzej 100 wciazy, tym zaawansowanej jest normalny, kazdy lekarz wam to powie i pewnie powtarza. Nie mierzcie co chwile cisnienia bo od tego tez Wam skacze puls nie nakreciajcie sie. Bo to nerwica Wami kieruje. Teraz upaly i mozna sie czuc gorzej. Jest duszno - od tego tez puls podskakuje i tak wkolo macieju. Ja wam zazdroszcze ze jestescie na koncu juz... mam cale lato przed soba - pewnie bedzie tragedia. Od paru dni tez mam zgage jak cholera, piecze rura jak szalona. Poza tym wrocil zastoj moczu - kolki nerkowe - booooozzzzze to straszne. Pije i pije i pije i nic. Biore urosept 3x po 2 i probuje sobie z tym radzic. Raz na atak bolu wzielam nospe forte - Dziewczyny - nie moge jej brac, mam jakas schize - nospa mnie oslabia, sprawia ze mam wrazenie omdlen, robi sie tragicznie! Ciekawe jak przetrwam porod bez lekow przeciwbolowych ... Boje sie. Jesli chodzi o nerwice, na razie spokoj - nie chce zapeszac, no ale ja sie wspomagam tymi lekami. Was kobiety podziwiam ! Ze dajecie rade bez.

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Ditrich od no spy tak masz? jestes pewna? Moze to oslabienie ciazowe jest, nastepnym razem moze wez zwykla no spe i zobacz jak sie bedziesz czuc. Masz racje co do cisnienia i pulsu! Ja mam dosc upalow, dobrze ze dzisiaj u mnie chlodno i ponoc tak ma juz zostac az do mojego terminu a nawet sie ochlodzic, ciekawe... zobaczymy. U mnie coraz czesciej skurcze przepowiadajace... mam nadzieje ze wytrzymam jeszcze tydzien bo nie wszystko mi przyszlo z rzeczy zamowionych i mam niekompletna torbe do szpitala i to powoduje u mnie lekkie martwienie sie jak pojawia sie skurcz. Tak poza tym okej. Pozdrawiam Was!

Odnośnik do komentarza

Ciezarna, tak mi sie zrobilo jak zazylam nospe. Wiem ze ona rozluźnia mieśnie, mi chyba za bardzo i robie sie strasznie lelawa :/ do tego zaczynam sie denerwowac i tak znowu pewnie nerwica lapie wiec jest mi do tego slabo. Mam jakis uraz do takich lekow, bo w tamtym roku jak spadlam ze schodow i mialam uraz kregoslupa to dali mi na sorze w szpitalu tramal i mydocal i tak mi sie od nich robilo slabo i krecilo mi sie w glowie ze szkoda gadac. Dlatego boje lsie wszystkiego co dziala rozluźniająco na miesnie :// Tak bylo i tym razem z nospa. Moze FoRTE jest za duza dawka. Ale naprawde sie wystraszylam i az budzilam mame bo wydawalo mi sie ze slabne, trace przytomnosc a przeciez lezalam - to byla 1 w nocy. Jak ja bym chciala sie tak nie bac wszystkiego co z lekami zwiazane ...

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Ditrich ja tez bym bardzo chciala sie tak nie bac, nie panikowac, nie nakrecac sie. Najgorsze jest to ze wiem ze nie moge sie nakrecac bo mi skoczy cisnienie, ale wez sie nie nakrecaj jak albo mam uderzenie goraca lub ucisk w uszy... dzisiaj zauwazylam ze mam sine udo i sie wystraszylam, zmierzylam cisnienie i juz mialam 132/80, teraz czekam 15 min i znowu zmierze. echh czasem brakuje mi juz sily do siebie samej! Jak mam dac rade jeszcze przez 20dni?? :-(

Odnośnik do komentarza

Ja odstawilam cisnieniomierz ze 2 tygodnie temu. Trudne to bylo ale dalam rade. Ciezarna. Na pewno nic sie nie dzieje. Prosze, nie mierz cisnienia caly czas. 130/80 to jeszcze nie powod do zmartwienia. Jak Cie niepokoi udo, to zadzon do swojego gin.i zapytaj co to jest. Ja nie mam zielonego pojecia. Ale wiem, ze jesli bedziesz sie doszukiwac i domyslac sama, to cisnienie ktore bedziesz mierzyc coraz wieksze. Bo po prostu bedziesz sie denerwowac. A moze urodzisz wczesniej. zawsze jest 2 tygodnie mozliwosc w ta lub w ta, a po terminie raczej Ci beda wywolywac. A Ty naturalnie.kro, prawda? Dasz rade, pomysl sobie tak : jakbys miala 20 dni urlopu w pieknym miejscu - to byloby dla Ciebie bardzo krotko. Pomysl tez ze za 20 dnie skoczy sie spanie i zwracanie uwagi na Twoje potrzeby :) wiec korzystaj ile mozesz jeszcze przez ten okres, bo potem - do roboty :)))) i nie bedzie zmiluj sie, przeciez wiesz :)

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :) Dzięki za wsparcie i wyjaśnienia z tym pulsem. Macie racje to pewnie od etapu ciąży i tego gorąca. Ciśnienie też już mam wyższe generalnie. Wrrrr.... U mnie nerwica ostatnio daje o sobie znac. Najgorzej jest nad ranem - budzi mnie lęk. Przed wczoraj był bardzo silny, aż mnie ściskało w żołądku. Wczoraj i dziś już słabsze. Ale nie jest lekko. Dziś zaniosłam mocz i robiłam morfologię. Wszystko super jest. Także tu przynajmniej jest ok :) Ale lęk trzyma niestety :( Staram się nie załamywac. Myśle, że może to już stres przed porodem daje o sobie znac... Ale nie wiem. Ciężarna, ja już bym tak chciała urodzic w tym 38 tyg. U mnie już wszystko gotowe. Dziś kupiłam ostatnie rzeczy i zamknęłam listę zakupów :) Ja, w odróżnieniu od Ciebie nie odczuwam żadnych bólów specjalnych ani kłucia ani nic tragicznego w sumie. Boję się, że to zły znak, że już powinnam odczuwac jakieś mocniejsze bóle ale może nie... A tu jeszcze 2 tygodnie do usg! Masakra, jak tu wytrzymac. Ale brzuszek coraz większy, nie wiem jak będzie dalej :) Będę się turlac niedługo :)))

Odnośnik do komentarza

A, Dietrich, zgadzam się z Tobą, żeby nie mierzyc tego ciśnienia co chwilę bo się tylko zestresowac można a takie napięcie podnosi ciśnienie i koło się zamyka :) Dietrich, ja mam nadzieję, że to lato nie będzie zbyt gorace. Nie znoszę upałów takich. A na kiedy Ty masz termin dokładnie? Kurcze, co do tych osłabien to faktycznie dziwne. Może tak podświadomie reagujesz bo miałas nieprzyjemne doznania z tymi lekami wczesniejszymi? Może spróbuj eksperymentu - niech ktoś Ci da tę nospę jak nie będziesz wiedziała i zobaczysz czy wtedy też tak żle Ci po niej. Tak pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Dietrich masz swieta racje z tym cisnieniem, odstawilam urzadzenie. wyluzowalam i potem wyluzowana sprawdzilam i co?? 115/78, puls 90 i to po spacerze no rewelacja! Powiem Wam moje drogie ze na mnie tak uspokajajaco dziala moj facet, tylko wroci z pracy a mi wszystko odchodzi, nerwica, cisnienie, wszystko jest super i humor wraca, dlatego bardzo sie coesze ze od jutra bedzie ze mna 4 dni non stop i wiem, ze bedzie dobrze! A co do uda to zniknelo, tylko glupio sie wystraszylam... andarynko ja tez w Twoim tygodniu boli nie mialam, ale tez bralam nospe, juz od tygodnia nic nie biore, tylko witaminy i magnez i zaczelo sie troche odzywac, ale tez malo wiec nie jest zle. Mysle, ze tez tak bedzie u Ciebie, ale zobaczymy, napisz koniecznie! Tego leku co Ciebie budzi nie zazdroszcze. mialam tak kilka razy w ciazy i bylo to okropne!!! Ale Ty jestes bardzo silna, wiec dasz rade! Ja tez prawie wszystko mam, czekam na ostatnia przesylke a potem tylko kosmetyki w aptece i wozek po porodzie, nie kupie wczesniej bo wierze w zabobony, ale w piatek jade ogladac :-) Tez dzisiaj odebralam mocz, morfologie i ostatnie badania do porodu i tez wyniki dobre ufff :-) ja usg mam w piatek wieczorem ciesze sie i martwie czy wszystko wyjdzie dobrze... Dietrich, co do zatrzymania moczu, to cholera nie zazdroszcze, wiesz skad to masz? Magia jak ten Twoj zab? Jak cisnienie? Trzymaj sie! Ofelio mam nadzieje ze nie jestes w szpitalu, tylko beztrosko spedzac majowke i dlatego nic nie piszesz i to samo Basia. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×