Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zbzikowałaś,przestań tak nawet myśłeć.Poprostu w nerwicy różne durne myśli przychodzą nam do głowy,ale to tylko natrętne,nerwowe myśli które miną,wiem co piszę bo mnie też nachodziły i czasem teraz też się zdażają,ale nie przejmuje się nimi,przyjdą-odejdą i już.Wiem,że jest Ci ciężko,ja w takim dołku byłam przez prawie rok.Myślę,że jak przyjdzie dziecko na świat,a to przecież już niedługo,Twoje myślenie się zmieni.Mam taką nadzieję.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
dziewczyny...asiu i andziu...bylam dzis u lekarki..najsensowniejsza i taka rowna babka....kazala natychmiast wywalic xanax ktory nie leczy a znosi objawy...zakazala tez psychoterapii ktora nie robi nic tylko miesza w tej chwili bardziej niz cokolwiek...oczywiscie potwierdzila nerwicę lękową...porownala mnie do sploszonego zwierzaka.....i kazala traktowac sie teraz ze to nie ja tylko nerwica....niestety czuje kochane ze w tej chwili nie dam rad y bez leków...po prostu mam apogeum ..nie spie od miesiaca ...mam gonitwe mysli i te wszystkie dodatkowe rzeczy o ktorych wspominacie jestem dumna z was ze dalyscie rade bez lekow...ja musze sie uspokoic bo moj prog wytrzymalosci zostal bardzoooooooooo mocno przekroczony....pamietam jak kilka razy w zyciu sama z tego wychodzilam i mialam luz..wtedy bylam takich mysli jak wy..w tej chwili czuje ze to za daleko zaszlo...dala mi lek ktory pozwoli mi spac i dotleni malego..mi pozwoli spokojnie sie zebrac a nie gonic gonic gonic....niestety musze tez brac lek dlugofalowy nie ten cipramil ..powiedizlala mi ze ten lekarz ktory mnie katowal przez 16 tabletek nie dajac nic na uspokojenie to .......bo na poczatku siedizlalam na sofie caly dizen i ryczalam teraz cos robie ze soba....wiec mam brac seroxat 1/2 tabl...wierze w nia jest rzeczowa i poweidzilala ze za 3-4 dni jako kontynuacja tamtego powinna byc poprawa......jestem z nia umowiona na telefon ..podala mi kilka fajnych sposobow na relaks ...tzw reset mozgu..ktory jest mocno przeciazony i zakazala nakrecac..jak wy ....chetnei bym walczyla jak wy bez lekow ale zrozumcie ja chce byc w formie przed urodzeniem dziecka chce byc soba i odczuwac jak dawniej.....i musze sie wspomoc niestety...ludzie w nerwicy robia rzeczy ktorych normalnie by nie zrobili....
Odnośnik do komentarza
To super Jowi ze trafilas na taką osobę. Bo cóz my, mozemy tylko Ci opisac naszą sytuacje nic wiecej. Jesli te leki sa niegrozne dla dzieciatka, to faktycznie moze lepiej jak je bedziesz brac. Widocznie Twoja nerwica jest zbyt zaawansowana zebys mogla sobie poradzic bez nich. Ale i tak cały czas powtarzaj sobie to o czym pisałysmy wczesniej. Tylko w ten sposob sie jej pozbedziesz. Bedzie dobrze, licz dni do porodu. Nie stresuj się i nie mysl o tym co sie dzieje z Twpoja glowa. Kazdy *normalny* czlowiek jesli non stop wsluchiwalby sie w swoje cialo, czy dobrze slyszy czy xle, czy glos brzmi dobrze czy nie....tez w koncu stwierdzilby ze cos jest nie tak. A tak nie skupia sie na rzeczach oczywistych i nie zwraca na nic uwagi. Slyszy, mowi i juz. Dasz rade, zobaczysz. Ale zastanawia mnie jedno jesli juz kiedys z tego wyszlas to w jaki spoosb Ci sie wtedy udalo? Przeciez masz juz na to sposob, wiesz ze to nerwica a to najwazniejsze. Ja przez pol roku bylam pewna ze jestem smiertelnie chora bo nikt mi nie wspomnial o nerwicy, zaden lekarz, nikt z rodziny. Wiec nic dziwnego ze sie nakrecalam i czulam coraz wiekszy lęk. Ale TY?
Odnośnik do komentarza
widac wtedy to bylo slabsze albo bylam mlodsza i mocniejsza...teraz jestem w ciazy nie pale nie moge ubrac sie wieczorem przebiec gdzies....a lekarka poweidzlala ze to apogeum dziewczyny....siedze przytulam sie do narzeczonego on mowi ja reaguje ale to co mowi jest obce...slucham tv i nie nadazam nie moge sie skoncentrowac asiula mialas tak????wzielam tabletke relanium i nie moge zasnac zobaczcie jak mocno jestem znerwicowana..
Odnośnik do komentarza
Jowi!miałam podobne odczucia jak Ty,tylko mówię wyszłam z tego sama i nie mam zamiaru tego nigdy,bez względu na wszystko tego powtarzać,bo wiem jak mi było wtedy trudno,jak ciężko pokonać paskudne myśli,lęki.Ale dałam radę i nawet sama nie wiem w którym momencie one zniknęły.Ty też napewno sobie poradzisz,a narazie nie przejmuj się tymi myślami,my wszystkie miałyśmy podobnie i nie zwariowałyśmy!Asia,mój mały też przestawił sobie pory,i jak kiedyś brykał po 22.00 tak teraz cisza,za to w dzień jak siedzę w domu non stop buszuje.W czwartek idę do lekarza,muszę powiedzieć o tych bolesnych stosunkach,noi chcem powtórzyć morfologię,bo jestem ciekawa czy moja kuracja na żelazo nie poszła na marne.Też mam pragnienie,cały czas pod wodopojem:)
Odnośnik do komentarza
Jowi po co Ty czytasz takie rzeczy??? Tym bardziej sie tym nakrecasz. jestem pewna ze gdybym zafundowala sobie lekturke o ludziach z nerwica, depresja ktorzy sie wieszaja itd nerwica wrocilaby od razu. Zamiast o niej zapomninac Ty za wszelka cene w niej siedzisz i do niej wracasz. Bez sensu takie leczenie. A napisz czy masz kolatania serca? Nie mozesz sie na niczym skoncentrowac o zamiast myslec o tym co sie wokol dzieje caly czas myslisz o sobie, jak sie czujesz , jak myslisz itd. Tak wlasnie to dziala. Ja musialam 100 razy czytac jedna kartke ksiazki bo nie rozumialam co jest napisane. Brak koncentarcji to jeden z wielu objawow nerwicy. Pozdrawiam Ps. Swoja droga nie czuje sie dzisiaj najlepiej, od samego rana mam zatkane uszy.
Odnośnik do komentarza
Czesc dziewczyny! To moj pierwszy raz na tym forum, baaaardzo sie ciesze, ze Was znalazlam. Z nerwica lekowa zmagam sie od 5 lat, raz bywalo gorzej, raz lepiej ale odkad zaszlam w ciaze objawy nasilily sie. Najgorzej jest w nocy i rano, uczucie niepokoju, bole brzucha, dusznosci, kolatanie serca. Potem przez caly dzien czuje sie bardzo slabo, nogi i rece mam jak z waty i na nic nie mam sily. Oczywiscie walcze z tym paskudztwem tak jak tylko potrafie, staram sie nie poddawac choc czasem jest naprawde bardzo ciezko. Jestem w 35tyg. ciazy takze do rozwiazania zostalo juz tylko 5 tyg. Odliczam dni z niecierpliwoscia ale i pewna obawa jak sobie poradze z porodem skoro ciagle mi tak slabo. Mam nadzieje, ze te z Was ktore porod maja juz za soba dodadza mi otuchy. Pozdrawiam goraco wszystkie znerwicowane:))
Odnośnik do komentarza
hej nowa..przepraszam ale nie wiem jak masz na imie...poweidz jakie leki bralas bo ja tez to mialam kiedys i bralam cipramil i przeszlo niestety tym razem nie zadzialal byc moze hormony ciazowe maja taka role....ale kazdy kogo znam a znam pare osob z nerwica lekowa wyszlo po seroxacie...ponoc najlepszy na to...bylam u ginekologa ledwo tam dojechalam mamy cudownego zdrowego pieknego syneczka i 6 tyg zeby stanac na nogi...mysle pozytwnie bardzo jak mi kazalyscie:) ma byc dorbze i bedzie dobrze...dzis nie dalam sie panice nawet...jechalam autem do domu ..nie iwem jak ja to robie ale robie wiec widac nie jest az tak zle...i cuzlam sie jakbym byla poza...jakbym musiala sie kontrolowac 5 razy bardziej bo wszystko jest za szyba tskie uczucie jakby to byl koszmarny sen z ktorego sie obudze...patrze na zegarek 16 wtorek itd ale to wszsystko nie jest ulozone w glowie lata sobie ...cholerne uczucie..juz mialam dzwonic do mojej lekarki ale mowie nie pieprze dam rade dojade poloze sie...wszedzie gdzie mnie nie ma wydaje sie byc dobrze jak tylko weszlam do odmu..znow szyba....ale bez paniki zrobilam herbate polozylam sie..mam dla kogo zyc to tylko glupia nerwica mam ja gdzies naprawde albo ona albo ja nawet jak sie nie moge skoncentrowac...na noc mam wziac relanium lekarz zdecydowanie kazal mi sie wyspac....cisnienie i puls zdecydowanie wynikaja z napedzania adrenaliny wierze ze jak sie wyspie i mocno odpocznie mozg tez bedzie lepiej..poki co nie daje sie musi byc dobrze i koniec...dziewczynty mam do was jeszcze pytanie ja po kazdym posilku wymiotuje w snesie bardzo mi sie chce czasem sie powstrzymuje..czy myslicie ze ot nerwica tez??i dzis zastanaiwalam sie jak to bedzie jak siep oczuej lepiej ..wystraszylasm sie czy ja potrafie co za glupie mysli...w koncu to tylko w mojej glowie jak sie wszystko pouklada bedzie dobrze i juz jakbym sie przebudzila prawda kochane i nic nie bedzie bez sensu wszystko bedzie jka ma byc...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
jowi,ja już pisałam ile czasu siedziałam w tym cholernym amoku.Prawie rok.U jednych jest to krócej a u drugich dłużej,nie ma reguły.Też miałam ciągle kołotania serca,w domu potrafiłam się niemal wszystkiego zlęknąć,głupie puknięcie zza sciany u sąsiada wywoływało u mnie palpitacje.Nie mogłam się skupić na oglądaniu telewizji ani na niczym innym.Tylko myśli moje,myśli natrętne jak cholera,chore.Jowi,lepiej napisz jak się czujesz fizycznie,jak znosisz ciażę,jak dzidziuś,napisz kiedy najbardziej lubi się ruszać.Zmiana tematu napewno Ci pomoże.
Odnośnik do komentarza
kochana nadziu ale mialas tylko objawy fizyczne u mnie to odczucia psychiczne uwierz to sto razy gorsze.....wyszlam z domu i popatrzylam na blok i poczulam jakis kosmos ..to asia wie cos o tym....a ty wychodzilas bez lekow to tez inaczej....fizycznie jestem mocno zmeczona kolataniem serca spac nei moge i to sie pewnie nakreca bo jak ma wypoczywac mozg jak jest na wysokich obrotach...dzidzius cudownie..ponad 2 kg ..serduszko bije jak dzwon..jest sliczny..niestwty przez moje smaopoczucei nei moglam sie cieszyc jak zwykle ale to mnie pokrzepilo ze on to wsztystko znosi dzielnie...kochamy go za to..i kocham mojego narzeczonego jest ze mna caly czas na moment mnie nie zostawil czuej jego wsparcie pomimo odczuc obcosci..i wiem ze milosc tez moze przezwyciezyc wiele..i wiara..bardzo was lubie pokrzepiacie mnie i wiem ze z dnia na dzien bedzie lepiej chocby nie wiem co...ciaze znosze bez zarzutu .....dziewczyny czy wy nie iwecie czy do realnium uspokajajacego mozan zazyc sectral bo to kolatnaie mnie napedza jakbym miala gdizes biec i biec...
Odnośnik do komentarza
Kochana jowi,chyba z uwagą nie czytałaś wszystkiego co pisałam wcześniej,oprócz objawów fizycznych miałam również psychiczne a raczej powinnam napisać na odwrót,bo najpierw są psychiczne a rezultatem ich są uciążliwe dolegliwości fizyczne takie jak np.kołotanie serca,suchość w ustach,poty,drżenie,bóle głowy...i wiele innych.Po tych wszystkich przejściach z nerwami biegałam póżniej po neurologach,bo nabawiłam się czegoś takiego jak:zespół niespokojnych nóg nie wiem czy coś o tym słyszałaś,ale to jest bardzo uciążliwe jak Ci coś w nogach drży,nie możesz usiedzieć w miejscu,nie możesz zasnąć,okropieństwo,męczyłam się z tym dość długo,z czasem ustąpiło.Czasem,kiedy się pożądnie nastresuje dopada mnie jeszcze te uczucie drżenia,ale na szczęście z mniejszą siłą i przynajmniej ustępuje kiedy się kładę.A to ,że dałam radę bez leków to kwestia psychiki noi zaawansowania nerwicy.Ale wiesz mi przeszłam małe piekiełko.Póżniej problemy w pracy spowodowały nawrót nerwicy do teraz,tylko że to już nie to samo.Tamto było straszne i nie wróci do mnie nigdy,to sobie obiecałam.Pozdrawiam serdecznie i cieszę się bardzo że pomału dochodzisz do siebie,przynajmniej się starasz,a to już dużo.
Odnośnik do komentarza
noooooooooo bardzo sie staram i nie dam sie temu gownu za zadna cene..z dnia na dzien mam coraz wiecej sily rozmawialam z lekarka przed chwila ...kazala mi zwiekszyc dawke seroxatu do tabletki by zadzialal a ja sie zle po nim nie czuje ...by sobie pomoc w moim prywatnym apogeum....a poza tym to relanium i sectral no niestety..podobno moj synek znosi to dzielnie i bez problemu....zapewnil mnie moj lekarz...pozdrawiam was bardzo mocno....
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny Nie pisalam wczoraj bo czulam sie koszmarnie, nerwica przyszla mnie odwiedzic i sprawdzic czy nadal jestem silna czy moze tym razem odpuszcze. Wrocily kolatania i te dziwne uczucie w glowie( jak zza szyby). Ale nie dalam sie. Zamiast lezec, wzielam sie za domowe porzadki. Wlaczylam muzyke, mysli non stop krazyly, nerwica wisiala w powietrzu.....ale przespalam cala noc i przeszlo. Wiem co mnie tak nakrecilo, juz kilka razy tak mialam. 3 dni temu poklocilam sie ztroche z mezem i roztroilam organizm. Potem nie moglam w nocu spac, bo caly czas bylam nakrecona jakbym wypila kubeł kawy, A wczoraj mnie puscilo i stad to samopoczucie. Jowi na pewno brak snu tez jest powodem roztroju organizmu. Tym bardziej u nas. Ale nie martw sie zostało Ci tylko 6 tyg, i wszystko wroci do normy. Moj gin powiedzial ze nerwica nasila sie w ciazy, hormony no i obawa o zdrowie malenstwa. A jak cos to wrocisz bez obaw do leków i tyle;) A jak bedzie mial Twoj synus na imie? masz juz wszystko kupione? Jaki wozek itd. Pisz , musimy sie wspierac non stop...ale nie tylko o nerwicy;)
Odnośnik do komentarza
Dzisiaj tez czuje *to cos*, taki wewnetrzny niepokój pozostał. Ale to chyba wina pogody, albo nerwów. Jestem spokojną osobą...ale jak sie juz wkurze, to koniec. Po prostu wpadam w szał;) Oj ale ostatnio to nawet moj maz sie mnie bał hihi. Przez tą burze hormonów człowiek zachowuje sie jak wariat-czasami. Nawet sobie troszke poplakalam i życ mi sie nie chcialo, a dzisiaj chce mi sie smiac z tego.My baby to mamy przerąbane;) Dziewczyny wasze dzieciatka tez tak sie gimnastykuja ? Moj maluszek upodobał sobie moje zebra....czasami mam wrazenie ze mi zaraz pękną;)
Odnośnik do komentarza
Witajcie!mam do was pytanie,czy można brać w ciąży cerutin?bo czuję,że coś mnie bierze.Masz racje Asia,nasze niewyspanie ma duży wpływ na naszą psychikę,dlatego częsciej mamy humory i nerwy.Mój mały brzdąc zrobił się jakiś leniwy,bo zamiast się dużo ruszać,to tylko czuję jak on czuwa,nie wiem czy to prawidłowe,jutro podpytam lekarza,a wczoraj śmiać mi się chciało z niego,bo poszłam na miasto i on zamiast spać,bo przecież ciągle byłam w ruchu,to mój synek co się zatrzymałam np.czekając na zmianę światła to on mnie kopał,nawet czasem jak szłam to też go czułum,ewidentnie miał dość lulania albo nie miał ochoty na sen.Laski!jecie dużo?bo ja raczej nie,ale mam nadzieję,że nie ma to wpływu na wagę dziecka.Przytyłam 6 kg a wy ile?Oglądaliśmy wczoraj z mężem wózki noi jest wkońcu model który chcemy kupić,ale nie możemy się zdecydować z kolorem.Doradzcie czy czerwony może być dla chłopaka?jeszcze rozważamy nad złotą oliwką,to taki ni to żółty ni zielony,też nie brzydki,jeszcze jest niebieski ale on jest taki brudny niebieski i nie zbyt ładny.Co myślicie nad tamtymi dwoma kolorami?Ciuszków już nie kupuję,bo mam ich dosyć.W tym tygodniu ma przyjechać do nas szafa,to wtedy z półką od niej pojedziemy wybierać łóżeczko.Noi pierdoły na póżniej wanienka,przewijak i takie tam.A jak u was z wyprawką?
Odnośnik do komentarza
Andzia a co to jest ten cerutin? Mi sie bardzo podoba kolor czerwony, ale w koncu zdecydowalam sie na granat z niebieskim bo mam spiworek niebieski. A z jakiej firmy? Bo ja mam upatrzony roan marita. No ja juz praktycznie mam wszystko tylko wyprawki nie mam, bo nie wiem jak duzy bedzie maluch. Z poprzednim synkiem mialam na 56 a On sie urodzil 4100, wiec byla za mała;) Mi apetyt dopisuje i to bardzo, przytyłam już 9 kg. Nie moge opanowac slodyczy. Jak nie zjem czegos slodkiego to nie moge funkcjonowac;) Wiec tak dlugo chodze az w koncu cos wciągne. Ale z 1 przytylam prawie 30 kg!!!!!! A po m-cu juz wchodzilam w rozmiar 38, wiec nie ma znaczenia. Zreszta te 30kg to przede wszystkim wina opuchlizny, woda zatrzymywala sie w org. Aga co sie nic nie odzywasz? Jowi , nowa jak sie dzisiaj czujecie?;)
Odnośnik do komentarza
Myślałam że cerutin jest dość popularny,nawet ze względu na cenę.To jest wit.C z rutyną,to samo co rutinoskorbin,tylko o wiele tańszy.O jakiej wyprawce mówisz,ze jeszcze nie masz,ciuszkach?ja mam większość na 62,ale mi raczej duże dziecko się nie urodzi,bo my szczupli,nie wysocy,dziadki też.30 kg?to jakiś rekord,bardzo dużo,musiało być Ci ciężko,co?Jeśli chodzi o wózek,to conecco toledo chcemy kupić,a Ty już kupiłaś?bo ja sie zastanawiam czy to nie za szybko,ze względu na gwarancję,po co ma stać 3 miesiące nie używany.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×