Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie dziewczyny u mnie narazie jest powiem ,że nawet dobrze magnez i hydroxyzyna postawiły mnie na nogi,teraz biorę tylko magnez i oby tak zostało ,ale same wiecie ,że w nerwicy zmienia sie jak w kalejdoskopie,dziś mam usg połowkowe i trochę sie denerwuje czy wszystko jest w porządku ale jestem dobrej myśli,życzę wszystkim miłego i spokojnego dnia.
Odnośnik do komentarza
witajcie. dziś mam trzęsiawę, bo u nas na wybrzeżu wieje wiatr i jest okropna pogoda, zawsze mnie taka męczy, w nocy żle spałam,miałam lęki i jakies glupie wrazenie,ze coś sięzdarzy zlego,nie lubie tego, ciężko mi już nosic tego dzidziusia, męczy strach,że urodzi się za wczesnie i będzie za slaby, w tym jednym wypadku chcialabym znac przyszłośc, o ile tylko bylaby dobra, oczywiście :). bo zlej nie chjce znac , ani zeby się zdarzyła. sprzatam, gotuje obiad, robię ciasto,żeby tylko rozgonic to złe samopoczucie, poszlabym sobie na dlugi spacerek, ale ledwo chodze po domu, moze dziś mąż mnie podwiezie * na miasto*, to zakupy zrobię,musze już myslec o prezentach dla calej mojej gromadki, a tu tak ciężko chodzic. tyle mam jeszcze rzeczy do przygotowania dla maleństwa, niby dałabym radę to zrobic w dwa dni, gdybym się dobrze czuła, ale niestety musze robic to po troszku i tak się niepokoję,ze moze ta moja nerwica,zeby wszystko miec przygotowane wczesniej oznacza,że malenstwo urodzi się wczesniej. ciągle szukam w sobie przeczuc, męcza mnie jakies sny, krwawe i niespokojne, wiem że już niewiele mi zostalo[33i tydzień], tylko, czy kiedy urodze i odejdzie lęk o maluszka, nerwica troszkę chociaz odpusci? pozdrawiam was dziewczyny i dajcie się!:))
Odnośnik do komentarza
Czesc Ja to tylko bym w łóżku leżała. Nic mi się nie chce robić i kompletnie nic nie robię. Dzisiaj to w ogóle az do 13 byłam w łóżku zamiast zająć się domem i troche posprzątać to ja się strasznie rozleniwiłam odkąd jestem w domu. Wcześniej jak chodziłam do pracy było zupełnie inaczej. Jeszcze ta pogoda. Wietrznie i prawie cały czas pada. Mam wybujałą fantazję bo też mi się takie dziwne sny śnią i do tego takie realistyczne. Jak ja taka rozleniwiona to ciekawe czy dzidziuś też taki spokojny będzie?? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam dziewczyny robiłam dzisiaj obciążenie glukozą udało mi się wypić to dziadostwo -jutro wynik zobaczymy.co tam u was ja dzisiaj miałam 2 razy bardzo silne zawroty głowy nie wiem czy to z ciazy jestem w 30 tygodniu czy od nerwicy bo jeden zawrót był w sklepie a tam mnie szczególnie łapie.czy miałyście coś podobnego?
Odnośnik do komentarza
Witaj Marta . Bedziesz musiala zrobic krzywa cukrowa czyli znowu glukoza 75 g (wez ze soba pol cytryny) i wtedy pobieraja 3 razy krew na cczo po 1h i po 2h . Tez przez to przechodzilam bo po 50 g miałam podobnie jak ty 152 . Glowa do gory to jeszcze nie katastrofa !!!!!!!!Mi ten drugi test wyszedl prawidlowo, wiec tobie tez pewnie tak wyjdzie !!!!!! Daj znac jak zrobisz
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich, no i już się na cieszyłam moim dobrym samopoczuciem to cholerstwo niestety tak łatwo nie odpuszcza nie spałam już drugą noc tak mnie strasznie w nocy trzesie ,że nawet jak chce spać to bicie serducha mi nie daje w dzień jest znośnie ale noc to koszmar.Na szczeście usg jest w porządku. LINA. ja toxso robiłam raz w pierwszej ciąży wyszło ,że mam przeciwciała to znaczy ,że przechodziłam i teraz już gin nie kazał powtarzać,rozumiem ,że ty masz ujemne obie grupy?
Odnośnik do komentarza
Witaj anula34 powiedz ja przezylas poród z tym cholerstwem ? czy mialas depreche poporodowa? i jak rodzilas naturalnie czy cc? jak sobie radzisz ???? Aga36 badanie na toxo powinnas zrobic napewno na poczatku ciazy , jesli juz to kiedys mialas to znaczy , ze jestes uodporniona . Jesli nie mialas to takie badanie powtarza sie co trymestr , bo ciezarne tymbardziej moga sie zarazic . Najlepiej nie rob nic przy odchodach kociaka . Wiecej info na google toxoplazmoza w ciazy :-)
Odnośnik do komentarza
Kiedy dowiedziałam się,że jestem w ciąży wpadłam w panikę,Przeraziła mnie myśl o możliwym nasileniu się objawów nerwicowych, a miałam ich............................... Ciąża to przecież dodatkowe obciążenie nie tylko dla ciała. Postanowiłam, że dopóki dam radę, to obejdzie się bez leków, tym bardziej,że moja pani doktor-psychiatra powiedziała ,ze do 16 tygodnia na pewno nic mi nie przepisze.Ale pocieszyła mnie mówiąc,że może być tak, ze ciąża nerwicę złagodzi ,bądz wręcz wyeliminuje. Dziewczyny, to co się ze mną działo od pierwszych tygodni do wejścia na porodówkę, mogłoby posłużyć studentom różnych specjalności medycznych i podejrzewam, że nie tylko. Jedna wielka paranoja. Zero sił witalnych,wstawałam rano i nie mogłam doczekać się wieczora, a obok jeszcze dwóch synów w wieku szkolnym. POCZUCIE ODREALNIENIA PRZEZ CAŁE 9 MIESIĘCY. Ataki duszności, kołatanie albo,,zamieranie serca,,mrowienia rąk i nóg, ataki paniki, zawroty głowy, lęk przed ludzmi itd., itd, pewnie to wszystko znacie. Pokusa wzięcia czegoś była ogromna, ale w miarę wzrostu ciązy, odpuszczałam, jednak bałam się o dziecko, to wzięło górę. Wytrzymałam bez wspomagaczy!!!!!!!Ale odloty były straszne. Za chwilę ciąg dalszy.
Odnośnik do komentarza
O matko, tyle się napisałam i nic nie weszło. OK, powtórka.No i nadszedł dzień porodu. W czasie wywiadu poinformowałam,że mam nerwicę lękową,żeby byli przygotownia na różne takie moje jakieś reakcje. Warto to zrobić. W głowie jedna myśl, czy w czasie porodu nie zwariuję, ale nie wpadłam w panikę. Wręcz przeciwnie, wyciszyłam się. Ból niesamowity, a ja nad nim panuję, nie mogę doczekać się córeczki, chcę zeby ten koszmar się już skończył. I jest! Dobrusia urodziła się w sobotę siłami natury, we wtorek wyszłyśmy ze szpitala, a w czwartek zaliczyłam dwie wywiadówki. Wiecie co sie stało? TO, co dręczyło mnie tyle miesięcy, odpusciło. Nie twierdzę, ze całkowicie, ale pozwoliło normalnie żyć. Córcia też jest spokojna ,a przynam, że myślałam o neurotycznym noworodku. DZIEWCZYNY I KOBITKI, nerwica nigdy nas nie opuści, ale możemy nie pozwolić jej na dyrygowanie naszym życiem, nie jest to łatwe, długa droga przed nami,ale kiedy się ją już trochę ogarnie, to każdy spokojnie spędzony dzień cieszy jak cholera. Pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
Hej kobitki, ja znowu w sprawie toksoplazmozy.Nic mi nie wiadomo zebym w pierwszej ciazy robiła sobie takie badanie,wiec tym bardziej powinnam chyba powiedziec teraz na wizycie lekarzowi ze mam kota i napewno bedzie m i kazał zrobic to badanie.Ale ja jestem w 16 tygodniu wiec czy to juz nie zapóżno zeby zrobic na toksoplazmoze???Dajcie znac laseczki,dziekuje.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×