Nerwica w ciąży

[Gość mala]

W którym tygodniu trzeba zrobic tą glukozę !Ile wogóle trzeba tego wypic a pozniej podobno czeka się godz lub dwie .

[Gość lina]

Wanda ja mam teraz 27 tydz i caly czas mam nisko brzuch od poczatku ciazy tak jakby ten dzidziuś na samym dole siedzial . Nie wiem dlaczego ... Czy ktoras z was ma lub miala wysokie leukocyty? ja mam 16,5 a norma do 10 wiec dostalam jednorazowy antybiotyk . Jak to u was wygląda?

[Gość wanda]

no własnie mi się wydaje,że zawsze mialam nisko od poczatku, a teraz takie zdecydowane obnizenie. byłam wieczorem na pogotowiu, bo maluch od rana ruszal się leniwie, jak mucha w smole i sie bałam, wszystko w porządku, ale swierdzili,że mam miękką szyjkę, tylko,że ta szyjka to u mnie też norma.no cóż, może urodze wczesniej,moze nie, w każdym razie jade na rekolekcje, wracam w niedzielę i piore posciel dla maluszka, bo z najwazniejszych rzeczy tylko to mi zostalo, resztę mozna kupic w ostatniej chwili, bo nie trzeba wczesniej prac ani prasowac. mdli mnie dziś , w glowie mi ise kręci i mam od wczoraj okropny katar, moze to przeziębienie, żeby tylko nie grypa żołądkowa. po tych wczorajszych badaniach chyba , albo od nerwow, bolało mnie podbrzusze, więc lyknęłam nospę. co chwile mi słabo i duszno, moze byc też nerwica, bo wiatr wieje taki nieprzyjemny, zwykle wtedy czuję się źle. muszę dzis jeszcze kechacz mężem zrobic zapasy zakupów, mam nadzieję,ze dam radę, bo w auchan u nas strasznie duszno. fajnie,że to już 33 tydzien, ale też to coraz większy strach,ze coś pojdzie nie tak, a tyle już znioslam, do tego ten lęk przed porodem, taki w środku ściskający, trzymajcie się, pa p.s. do gadu-niestety komp zawiodł na całej lini, w przyszlym tygodniu oddaję go do przegladu, moze go podratują . hej

[anna_26]

czesc dziewczyny Wanda szkoda ale nie moge ci doradzic w sprawie brzucha bo to moja pierwsza ciaza i zadne doswiadczenie jeszcze moje. Ale dobrze ze bylas na pogotowiu i powiedzieli ze wszystko ok. Zycze ci udanego wyjazdu na rekolekcje. Ja dzis mam wyjazd na sesje do psychologa i mysle ze to ostatnia przed porodem. Pogadam z psychologiem, mam nawet zrobiona liste tematow ktore chce poruszyc. Od jakiegos czasu zaczelam pisac cos jakby pamietnik w ktorym zapisuje moje lęki i emocje i potrzeby.pomaga mi to. zobaczymy ale wierze ze dam sobie rade z wasza pomoca. Trzymajcie sie cieplo wszystkie kobietki.

[Gość lina]

Dziewczyny co na temat porodu z nerica sadza Wasi lekarze co doradzaja?

[Gość marta]

witam dzisiaj znów mam doła od rana jakiejs dziwne rzeczy sie ze mna dzieją raz mi zimno raz mi goraco , jakiejs dziwne dreszcze przechpdzą mi po całym ciele .nie mialam tego nigdy chyba to objaw nerwicy czy któras z was miala cos podobnego.? ja jestem bardzo wrażliwa na zmiane pogody a tu u nas wiatr i zaraz bedzie lało.poradzcie dziewczyny co ja moge sobie wziasc zeby troche mi przeszło.jestem normalnie przerazona

[Gość aga36]

Witam!Dziewczynki czy Wam skakało cisnienie w ciazy czy raczej miałyscie z tym spokój? Ja sie dzisiaj rano lekko przestraszyłąm bo jak siedziałąm to zakręciło mi sie w głowie a tego w ciązy jeszcze nie miałam i od razu pomyslałam ze moze cisnienie skoczyło.Zaraz oczywiscie zmierzyłam i nie wiem czy mój aparat do d... czy tak sie zakreciło w głowie bo cisnienie było w normie 130/79/91. Ja sie strasznie boje takich rzeczy tym bardziej ze maz w pracy a ja sama w domu tylko z kotem.Napiszcie mi czy miałyscie takie zakrecone incydenty,jestem juz w 13 tygodniu i myslałam ze takie rzeczy juz raczej nie bedą sie zdarzały.O matko jak zwykle jestem spanikowana i przerażona.

[Gość SylWa]

Hej dziewczny.. Jestem tu pierwszy raz, chciałabym prosić o radę, Jestem na początku trzeciego miesiaca, ciąże znosze bardzo zle. to jest moja pierwsza ciaza Mysle ze wszytskie nerwy sa spowodowane sytuacja jak mam. jestem srednia corka moich rodzicow, mam 20 lat , i w tym roku koncze szkole, miesiac przed narodzinami, moj chlopak jest w moim wieku, staralismy sie o to dziecko...bardzo dlugo. bo w wieku 17 lat zachorowałam na jajniki, rok pozniej zaczelismy sie starac o dziecko w obawie o to , ze czym bede starsza tym bedzie ciezej zajsc. Moja mama pracuje za granica, nie ma jej... Moj chlopak jeszcze ze mna nie mieszka.. Niestety jeszcze nie pracuje... ale rodziice zapewnili nam pomoc do momentu kiedy ja znajdzie.. Na pomoc ze strony rodzicow mojego chlopaka nie mozemy liczyc, poniewaz ich nie ma.. żyja.... ale nie sa obecni w jego zyciu. a co z moja strona.. mama zawsze mi pomoze.. Ojciec........ Bezrobotny alkoholik, ktory przechlewa wszystkie pieniadze jakie przesle mama... Remont w domu trwa od wrzesnia, nie skonczony..... Kłebek nerwow, bo niedlugo swieta jeszcze jest wiele rzeczy o ktorych juz nie chce mi sie pisac.. nie mam na mnniego wpływu, poprostu sobie nie radze...

[Gość marta]

do mala ja robie teraz obciążenie glukozą czyli 28tc wypijam 50g tego świństwa i czekam godzinę na pobranie krwi.

[Gość sarenka11]

Marta może cię bierze jakieś choróbsko ,a na nerwy ja wspomagam się hydroxyzyną 10 mg trochę pomaga biore też magnez jakiś czas temu złapał mnie atak nerwicy ,depresji?zaczełam brać te leki i jest lepiej teraz biorę tylko magnez.

[Gość mala]

Czesc dziewczyny !!! Ja tez dzis rano miałam jazde zrobilo mi się przy sniadaniu gorąco i te mysli zejak mi się cos stanie to nikt mi nie pomoze itd i te nudnosci .Jutro jadę do lekarza.Co ile dziewczyny macie wizyty ja chodzę prywatnie .

[Gość marta]

ja mam co 3 tygodnie.a niedługo będę miała chyba co 2 tygodnie. widzę że nie tylko ja miałam jakiejś jazdy dzisiaj rano.bardzo was serdecznie pozdrawiam dziewczyny.

[anna_26]

czesc Wlasnie wrocilam z wyprawy do psychologa. Potwornie jestem zmeczona. Pogadalam, pogadalam i troche lepiej sie czuje. Ile jeszcze przede mna. Szkoda gadac. Musze konczyc bo mi zaraz maz wyrwie kompa.

[Gość Oleńka]

Czesc dziewczyny , chce mi sie płakać jak cholera tak zle sie czuje złapało mnie wczoraj o godzinie 17 mialam takie jazdy ze szok bolal mnie brzuch zawroty straszne dusznosci rozbieralam sie do stanika ale to nie pomagalo do tego doszedl ten cholerny strach ze poronie za chwilke i panika wiec zlapalam za telefon i do ginekologa ale tam nikogo juz nie bylo wiec do szpitala a tam uslyszalam ze mam przyjsc jutro bo dzis nie ma lozek a w drugim szpitalu ze musze miec skierowanie kur..... co za kraj ja im mowie ze cos sie ze mna dzieje a oni nic jaja sobie robia z ludzi , wiec szukalam prywatnego i znalazlam kazal mi przysc w poniedzialek a ja w placz wiec zmienil zdanie i za godzine mialam byc u niego na wstepie powiedzialam ze nerwós jestem i ze biore takie leki ale on wiedzial jak ze mna rozmawiac az bylam w szoku odrazu mnie zbadal ginekologicznie i do tego usg dopochwowe pokazal mi dziedzie ktora machala rączka co bylo niesamowite i stwierdzil ze wszystko ok dal mi jakies tabletki na cisnienie i na nerwy ale teraz nie wiem czy powinnam je brac bo za 5 dni mam wizyte u swojej gin wiec mecze sie dzis . Kurcze jak sie ciesze ze moglam to gdzies komus powiedziec lepiej mi odrazu . pozdrawiam wszyskich i zycze powodzenia i wytrwalosci w tym cholerstwie

[Gość lina]

Olenka a jakie te tabletki dostalas ? Moze wstrzymaj sie jeszcze z tymi na cisnienie i nerwice , wez lepiej validol ziołowy jest calkowicie bezpieczny w ciazy . Poczekaj co powie na to twoj gin . Zeby brac tabletki na cisnienie to musisz czesto mierzyc czy faktycznie je masz , zeby nie okazalo sie ze sa to tylko normalne skoki na tle nerwowym . To tylko moje skromne zdanie . Ja tez miałam straszne chwile zwatpienia .

[otojaa]

cześć.Jestem tu pierwszy raz i powiem szczerze zaczęłam się bać.Same negatywy.Czy nie ma żadnych dobrych wieści???Może ktoś poda jakiś dobry sposób aby się ogarnąć i jakoś z tym żyć???jestem w 5 tyg. ciąży.Mam nerwice od 10 lat.Nie leczę się.Staram sobie radzić sama.Jest strasznie.Ataki kilka razy w tygodniu.Drętwienie rąk,nóg,brak oddechu,potrafię doprowadzić do omdlenia,kołatanie serca to u mnie normalka.Ale wiecie co; jakoś z tym żyję i to się chyba liczy,teraz jest strasznie ale mówcie sobie dam radę bo warto,zaraz przejdzie i będzie ok.Dziewczyny wspierajmy się a nie dołujmy.Pozdrawiam.

[Gość Oleńka]

Hejka :) moje cisnienie to najmniej 130 a najwiecej 170 a norma na codzien to 140-150 / 80 z pierwszym dzieckiem tez mialam nadcisnienie ale na widok lekarzy mialam jeszcze wieksze :( Lina ja próbowałam validol i nic po nim nie czuje zadnego efektu ale persen forte jak wezme raz na jakis czas *doraznie* to cos mi pomaga :)) lekarz pozwolila mi persen doraznie wiec sie ratuje tylko tym a z ta wczorajsza recepta masz racje poczekam do wizyty z moja lekarz . pozdrawiam i dzieki :))

[anna_26]

Cześć dziewczyny. Chciałam się coś poradzić czy u was zdarza się coś takiego jak uderzenie gorąca połączone z nadmierną potliwością. Szczególnie przy okazji jakiegoś posiłku. Zastanawiam się czy to od ciąży czy to raczej od objawów lęków.A i jestem w 31 tygodniu i mam to od niedawna

[Gość marta]

ja mam uderzenia gorąca i zawsze w momentach w których najmniej się spodziewam.

[Gość lina]

Czy ktoras Was ma takie dziwne uczucie w glowie jakby miala dostac wylew czy cos w tym stylu uczucie takiej pustki ? Ja tam mam wszczególnosci nad ranem nie wiem co to jest ...??????

[sssylwia]

Witajcie! Mam pytanie, w którym tygodniu wasze dzidzie obracały się główką w dół? Ja jestem w 29 tygodniu i jeszcze się nie obróciła, trochę się martwię, bo nastawiałam się na naturalny poród.

[anna_26]

Hej. Ja jestem w 31 tygodniu i moje maleństwo tez się jeszcze nie obróciło. Zobaczymy narazie sie tym nie martwię.

[jpb5]

Witam WAS MAMUSKI dawno mnie nie było(.,praca ,dom ,szkoła itd.),a i nerwica,która sobie o mnie przypomina czasami.Witaj WANDECZKO ,LINO i napiszcie jeSli wiecie ,co tam u Aguni.Pozdrawiam WAS -JUSTI

[Gość wanda73]

jeżeli nie obróci się główką w dół do 36ego tygodnia t o można się zastanawiac, ale tylko tyle, bo potrafi obrócic się dopiero z pierwszymi skurczami, u mnie tak było z pierwszym dzieckiem. przed 36ym tygodniem to bez znaczenia, bo moze jeszcze odwrocic bokiem albo inaczej,ma dosyc miejsca.potem już jest mu ciasniej. witaj justi,, nie wiem co u aguni, mnie boli brzuch i czesto gówka naciska na dół brzucha, trochę tak, jakby probowało wydostac się pęcherzem, dosyc bolesne, lekarka na pogotowiu mi ostatnio powiedziala,że mam już miękką szyjkę i mogę urodzic wczesniej, ale w ostatniej ciazy też mi grozili wczesnym porodem i urodzilam dwa tygodnie po terminie, maluszek strasznie się czasem rozpycha, aż boli i wpedza mnie w niepokój, to *dopiero*33i tydzien i chciałabym jeszcze ze trzy tygodnie pochodzic, ale tak naprawdę to chcę urodzic po 1 stycznia, termin mam na 12y styczeń. moze byc tak,że teraz będę się bała porodu za wczesnego, a potem znowu będę chodzic i czekac długo po terminie. niestety te dzieci nie pytają nas o zdanie [potem zresztą tez nie:)]. nerwica dokucza mi często, ale raczej chwilami, kluciem w sercu,często mi duszno, ale myśle sobie,ze to od ciaży, trudno mi odpoczywac, bo mamy remont, ale staram się oszczedzac, nie schylac za dużo, niestety padl mi komp,nie ma mnie na gadu, tutaj też tylko jak synek pozwoli. nie wiem co tam u liny, i u obłoczka, hej!!! napiszcie jak idzie !!!! ciuszki dla maluszka prawie gotowe, posciel czeka na wypranie, wiem,że i tak okaze się,.ze nie mam czegoś bardzo ważnego jak będzie potrzeba, ale oby bylo tego jak najmniej. ciągle się boję,o zdrowie tego malenstwa, jest bardzo zwawe, ale nawet to wpędza mnie w niepokoj, bo moze nie będzie spalo tylko plakalo i tak napedzam sie glupimi myślami, ale taki już mój urok, porodu też się boję, ale chyba coraz mniej, na szczescie remont nie zostawia wiele czasu na myśli,chociaż bywają chwile,kiedy nagle bez powodu stają mi łzy w oczach, ale myśle,ze to u nas kobiet normalne :). pozdrawiam was dziewczyny, życzę spokoju i zycia besz lęków.

[Gość wanda73]

do olenki; ja mam skoki cisnienia, do 170, ale mierzę od razu drugi raz i wtedy już jest normalne, więc nawet ginekologowi nie mowię, bo to jest normalne, nie tylko przy nerwicy, tylko zwykli ludzie nawet nie wiedza, a nam zaraz duszno i goraco i to serducho tak dziwnie pika, więc się tym nie martwię.pa