Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

czesc :) ja dzisiaj bardzo dobrze sie czuje i mam nadzieje,ze juz tak zostanie:) ale wczoraj tez mialam kiepski dzien:( to chyba wina podody byla... ja juz mam lozeczko- dostalam:) kupilam tylko posciel do niego drewex hippo 4 el,wiem ze za wczesnie ale nie moglam sie oprezc ...jestem dopiero w 22 tyg...wozek chcialabym quinny speedy sx bezowo brazowy ,ale gondolka jest mala wiec sie jeszcze zastanawiam...
Odnośnik do komentarza
AAA bo juz myslalam ze to jakis lek na uspokojenie;) Ale chyba nie zaszkodzi. A co meczy Cie przeziebienie? Wyprawka taka do szpitala;) Bo pozostale ciuszki juz mam. Brakuje sweterka, czapeczki. No wlasnie chodzi o to ze nie bylo mi tak ciezko. Az bylam zdziwiona jak weszlam przed porodem na wage, ale to ta woda. Chociaz brzuchol mialam jak na blizniaki;) Ja tez jeszcze poczekam z wozkiem, bo niby takie zabobony ze wozek na koncu , ze nie wolno zeby stal w domu i takie tam. Ale pewnie z 2 tyg w domu postoi bo przeciez trzeba go wczesniej zamowic. Ale ten czas leci, a teraz w jesienno-zimowe dni to juz calkiem. Ani sie obejrzymy a juz bedzie z nami dzidziuś;) I dopiero sie zacznie jazda hihi. Ale warto;)
Odnośnik do komentarza
Jowi..mam na imie Marta...bralam wczesnie efectin pare razy tzn rok bralam potem rok przerwy i znowu kolo roku..odtsawilam nzaraz jak sie tylko dowiedzialam o ciazy ...myslalam ,ze bez lekow nie dam rady ,a jednak nie jest tak zle jak myslalam :)oczywiscie mam moenty,dni kiedy jest mi zle ale wtedy trzeba sie ubrac wyjsc z domu i robic wszystko tak jakby tego nie bylo i wtedy objawy znikaja...jak sie zamkniesz w domu ,to tylko pogorszy sie sytuacje
Odnośnik do komentarza
czesc dziewczyny ... jak wiecie bylam wczoraj u ginekologa...i nawet mialam sie nie dac....wzielam na noc 2 relanium i nie moglam spac do 3...wiec zrobilam melise i zasnelam..dzis leze w lozku od rana wstalam tylko zjesc wziac tabletke i znow do lozka..pogoda mnie doluje..musze sie zmusic do wyjscia do sklepu zrobic jakis obiad czuje sie jakby poza komputerem i moim lozkiem istnial inny swiat jakbym byla zamknieta w swoim....asiu czulas sie jak za szyba..i co z tym zrobilas mowisz ze przez sile sie zajelas czyms...podziwiam....ja czuje sie jakbym nie byla soba..wzielam drugi seroxat...zobaczymy...zrobilam sobie herbate i w natloku wszystkich objawow przestraszylam sie ze wariuje...ze nie wiem czy jest lepiej czy nie..jak sen..moj synus kopie jak najety..ja nie iwem wy chodzicie po sklepach cieszycei sei a ja jak w amoku...
Odnośnik do komentarza
Jowi, mi lezenie tylko pogarsza sprawe. Wczoraj polozylam sie na chwile bo bylam wlasnie w takim amoku i tylko sobie pogorszylam. Od razu serce walilo szybciej i mysli *o boze znow..a jak teraz nie dam rady...i takie tam* Ale powiedzielam sobie *ale ty ty glupia jestes!!! tyle razy dalas rade to teraz nie dasz, przeciez wiesz ze to tylko nerwica i wiesz jak z nia walczyc* i wstalam, robilam wszystko zeby to *rozchodzic*. Musisz sie przemoc i zaczac dzialac, wychodzic nawet w amoku. Nic Ci sie nie stanie, nie zemdlejesz ani nie zwariujesz. Ja w takim amoku latalam po sklepach , mimo ze nie wiedzialam co sie wokol mnie dzieje. Musisz chodzic, zajmowac sie czymc i tak w kolko. A nawet zmeczyc sie troszke. Bo w taki spoosb nic dziwnego ze w nocy spac nie mozesz, skoro w dzien lezysz. Organizm jak sie wymeczy to w nocy musi naladowac akumulatorki. A maluszek tak kopie bo czuje ze sie denerwujesz.
Odnośnik do komentarza
no i super!!! ja wczoraj jak sprzatalam to tez tylko myslalam ze zaraz upadne, ze zwariuje, bo nie wiem co robie( juz dawno tak nie mialam). Az w koncu tupnelam noga i pomyslalam, trudno najwyzej zemdleje , umre albo nie wiem co......i przeszlo. Tak sie wymeczylam ze myslalam potem tylko o spaniu;) Bedzie dobrze zobaczysz.
Odnośnik do komentarza
Asia ma racje...musisz wstac i do roboty:)) ja nie raz uciekalam ze sklepu:) ale pooddychalam i wracalam musisz pamietac i sobie powtarzac to tylko nerwica ,ona nic mi nie zrobi, lęk nie rosnie w nieskonczonosc... a teraz jak wychodzisz to sobie pomysl ,ze dzisiaj dasz rade ,ze dobrze sie czujesz i nic Ci nie jest i jak wrocisz do domu to bedziesz dumna ze Ci sie udalo a wioeczorem samopoczucie powinno byc lepsze
Odnośnik do komentarza
Ja dziś nie wyrabiam,spać się chce okropnie,taka pogoda i małe niewyspanie w nocy.Wypiłam juz kawkę,zjadłam kilka ciasteczek.Za godzinkę obiadek i jadę do szpitala na zajęcia,niestety muszę sama,bo mąż ma drugą zmianę w pracy i nie moze.A tak mi się nie chce,że się wacham czy pojechać ale raczej powinnam bo dziś pierwszy dzień zajęć praktycznych.Przeziębienie narazie mnie nie dopadło,ale czułam rano jak mnie w gardle drapie,to wziełąm dwa cerutiny żeby się uchronić.Psychicznie jest ok,nie mam żadnych lęków itp,tylko strasznie się nudzę sama w domu.
Odnośnik do komentarza
dziewczyny ...zebralam sie do sklepu zrobilam obiad i pranie..wszystko w tempie ekspresowym zeby ani na chwile nie myslec.....nawet udalo m isie pogadac ze znajomym przez tel......i usiadlam i poczulam ...jak pisala asia jakbym byla poza soba i to co pisze takie obce...i pomyslalam boze jak mi tak zostanie....jak ja bede tak zyc....to przeciez niemozliwe....
Odnośnik do komentarza
dziewczeta poszlam do sklepu zrobilam obiad .....zrobilam pranie...wszystko w zawrotnym tempie zeby nie myslec....jeszcze wracajac usiadlam nawet na lawce .pogadalam przez tel ze znajomym..nie wiem jak to zrobilam ale dalam rade..wrocilam usiadlam i ten dom mnie dopadl.....siedze pisze jakbym stala obok siebie..obcawo dizwnie jak za szyba...jakis amok..i jak sobie radzic....przerazilam sie ze tak zostanie..do cholery przeciez ja wyszla mz tego kiedys...kolejny lek testuje i co..fakt ze to druga tabletka ale ...
Odnośnik do komentarza
jowi im wieksze bedziesz przelamywac lęki tym szybciej wyjdziesz z tego. Boisz sie sklepow-chodx tam jak najczesciej. Boisz sie miasta, ludzi-wychodx i stawaj im na przeciw. Nic Ci sie nie stanie, wiekszej nerwicy juz miec nie mozesz. Tak jak pisala nowa, lęk nie rosnie w nieskonczonosc. Ale im wiecej bedziesz przelamywac te duze lęki, tym lepiej dla Ciebie. Potem juz w domu nie bedziesz ich miala wcale, zostana jeszcze troszeczke, ale będąc znikac z dnia na dzien. Ale musisz wychodzic im na spotkanie i pkazywac im a przede wszystkim udowadniac samej sobie ze dajesz rade. Ze wyszlas i nic sie nie stalo. Widzisz ze mna bylo jeszcze gorzej bo ja oprocz tych wszystkich lękow ktore Ty masz mialam jeszcze lęk przezd polykaniem. Takze balam sie jesc bo obawaiam sie ze sie udlawie. Nagle zapominalam w jaki sposob sie łyka. I wyszlam z tego;) Z nerwica trzeba nauczyc sie zyc, bo pewnie jeszcze nie raz da mi o sobie znac, ale juz wiem jak ja przegonic. I wcale nie musisz tego robic w ekspresowym tempie, wazne zeby cos robic, powolutku przy tym glęboko oddychac. Uspokajac sie i przyzwyczajac głowe do spokoju. Bo przy nerwicy oganizm pracuje na wysokich obrotach, ciagly stres, kolatania serca wiec trzeba go troszke wyciszyc.
Odnośnik do komentarza
Andiza wez sobie kup angidin detest lub isla moos bardzo fajne tabletki,nawilzaja gardlo i łagodza ból, co do moich lęków kochana Asiu, czy ty wiesz ile m,nei kosztuje zeby rozmawiac....jak ja musze sie przelamywac...i mam takei uczucie ze rozmawiam i nagle moj mozg sie wylacza po prostu czuej sie jak za szyba i cos dekoncentruje moja uwage albo po prostu jest przemeczony,pol biedy jak sie zepne i nie trace watku gorzej jest jak sie bardziej denerwuje to koniec wylaczam sie i wypytuje jak nienormalna ale co ale co....ale dzisi sie przelamalam..gadam z moim narzeczonym i juz...trudno najwyzej powie mi ze gadam od rzeczy...to uczucie bycia poza jest najgorsze bo to ono sprawia ze sie dekoncentruje..dzis chce sie mocno wyspac....przestraszylam sie ze mi to nie minie...po poludniu i wpadlam w panike...bylam sama w domu...bo nagle poczulam ze wszystko jest obce jakbym miala zaraz stracic pamiec ale obczailam patent..ze im bardziej sie temu poddaje i tego boje tym bardziej tak mam..jak mam to w dupie..to jakos przychodzi na moment i mija i to bez tabletek uspokajajacyhc tylko meliska ..pije nawiasem mowiac druga....dzisiaj....no to tyle dziewczynki....a moj misiu sie wykreca pokazuje dupke i ogolnie jest mu wygodnie..szczerze mowiac chcialabym juz urodzic choc to dopiero mnei przeraza....ale wiem ze progesteron jest depresjogenny i pewnie tez duze obciazenie dla organizmu nie jest obojetne....bardzo was cieplo pozdrawiam..nigdy nie myslallam ze bede miec tak wspaniale przyjaciolki....fakt zawsze smialam sie z czatow....i forow..ale to jnaprawde jedno z niewielu forow ktore nie straszy tylko sie wspomaga a to naprawde wiele daje..sto razy wiecej niz leki i lekarze....lapie sie na tym ze kiedy sie boje obco mi itd...mysle o was i waszych metodach i mi latwiej...
Odnośnik do komentarza
witam dziewczyny dawno się nie odzywałam bo po odstawieniu anafranilu nerwica strasznie sie nasiliła jak wiecie marzy mi się maleństwo ale jestem w takiej kropce bo rozważam powrót do leku i wtedy nici z ciąży ale moje objawy tak się nasiliły że sama nie wiem co myślec możę przez nagłe odstawienie anafranilu tak sie teraz czuje może się to wszystko z czasem unormuje tak sobie tumacze że organizmowi brakuje leku dlatego tak to silnie odczuwam tzn lęk lękiem pogania do lekarki nie idę bo wiem że będzie kazała mi wrócić do leku jeszcze daję sobie szansę mam chęć sie wybrać do homeopaty bo wiem że w ciąży nie jest te leczenie tak szkodliwe nie zrozumcie mnie żle ale jak czytam ostatnio wasze posty to włos się jeży na myśl że w ciąży tak bym sie czuła strasznie sie wystraszyłam i nie wiem co myślicie o tej homeopatii ? kurcze jakoś mam nadzieje że zrozumiecie to co piszę pozdrawiam pa pa
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×