Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

AGS ja dzisiaj musiałam sobie w Kościele usiąść akurat jak wszyscy stali bo słabo mi się zrobilo ale cóż ciaza ma to do siebie ;) Skąd ten ucisk? Ja tak mam jak nadchodzi jakiś lęk i wtedy czuje ze coraz trudniej mi oddychać. Tylko w ciąży to nie wiadomo kiedy to objaw ciąży a kiedy nerwicowy ;/ Zazdroszczę Ci Kochana ze to juz 34 tydzień, też juz bym tak chciała! Ja odliczam dni do konca I trymestru, może w końcu poczuję sie jak człowiek ;)

Odnośnik do komentarza

AGS Kochana przepraszam Cie strasznie ;* przeczytałam wpis SANCHEZ potem Twój i mi się pomieszało ;) wydaje mi się ze to może być hiperwentylacja, tak się dzieje czasem jak lęk przychodzi. Nie warto sie tym martwic chociaż to męczące strasznie jest. Ja mam problemy z zasypianiem, wczoraj przed snem tak mnie cos dusilo w klatce, nie wiem czy to ciąża czy nerwica, jakby ktos mi na klatce piersiowej siedzial i na żołądku jednocześnie. AGS objawy pierwszego trymestru juz minęły?

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Ale miałam wczoraj kiepski dzień. Ogarnęły mnie znów apatia, bezsilność i wielki smutek. Ale ok.22.00 przyszedł z pomocą sen :) Dziś czuję się już o niebo lepiej. Niestety w najbliższych dniach jestem bez internetu, wiec nie bede za dużo pisać. AGS, Majówka, ja też w ciązy mam taki ucisk w klatce w okolicy mostka, bardzo mocny i boloesny, jak kolka- czasem nawet promieniuje na całą klatkę a nawet aż do szczęki. Okazało się że to najprawdopodobniej żołądek w moim przypadku. Zdarzają mi się takie ataki. Na szczęście moja nerwica nie powoduje u mnie problemów z oddychaniem czy z uściskiem w żołądku- z żołądkiem probelmy poznaje w ciąży. Od 2 dni znów męczy mnie niestrawnoiść i takie dziwne odczucia żołądkowe. A może tym razem u Was to też ciąża? Mnie to uspokaja, świadomośc że konkretny objaw mogę jej przypisać :) Miłej niedzieli Dziewczyny :*

Odnośnik do komentarza

Majówka Sanchez Objawy pierwszego trymestru na szczęście minęły ufff. Teraz moja dziewczynka kopie coraz częściej i mocniej :) Powiem wam że te uciski i boleści w klatce to okropienstwo... Nie mam już sił do tego co za tym idzie nakręca mnie to czy to nie jaki zawał alkbo co...same wiecie to okropne nakręcenie się och

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny moje kochane,przepraszam ze się nie odzywam ale mam gorsze dni ,wchodzę czytam was ale nie miałam sil odpisac wczoraj jak mi się udało to cala wiadomość się skasowala wiec dziś się zmobilizowałam. Jak wiecie w pn miałam mieć cesarkę od czwartku lezalam w szpitalu już czekając na cc,miałam kilka atakow leku gdyż balam się tej cesarki ale jak już wiedziałam ze bd to jakos się oswoiłam z ta mysla. Okazalo się jednak ze cc bd we wtorek oki dzieńroznicy już nic nie robi, lekarz po obchodzie zawolala na badania i na nich stwierdził ze to zaświadczenie i skierowanie to za mało i cc nie bd!no kuzwa poczułam się tak jakbym dostala w policzek tyle czekałam cala ciaze nie brałam zadnych lekow ostatnie tyg daly mi popalić z tymi atakami a tu taki zwrot akcji.Zaczelam się zanosić jak dziecko chyba nigdy tak mocno nie plakalam nawet słowa nie mogłam powiedzieć i jak to lekarz zobaczyl stwierdził ze jeszcze umowi mi wizyte u psychiatry i jak ten potwierdzi to zaświadczenie to bd cc ,ale ja jadac na ta wizyte uswiadomilam sobie ze chyba los tak chciał oby nie robic tej cc ze jak została odwolana nie bd się prosić i urodze sn ,oczywiście dostałabym to potwierdzenie od psychiatry ale odmowilam i nie pytajcie jak się czułam poczułam ulge a za chwile zal kurcze co ja zrobiłam ale wmawiałam sobie ze tak musi być, lezac ostatnia noc w szpitalu po tej całej akcji dostałam takiej paniki uciski w glowie drętwienie twarzy koltania jak zamykałam oczy to jakies blyski widziałam cisnienienie mi spadlo 103/38 az pierwszy raz wzielam hydroksyzynę pierwszy raz w ciąży oczywiście. W srode wrocilam do domu i jest tragicznie oczywiście jutro wracam do szpitala bo na jutro mam termin i przy cukrzycy ciążowej w terminie jedzie się do szpitala i bd wywolywac porod.Tak bardzo się boje ,mam takie uciski w glowie ze chodzic nie mogę tak one mnie paralizuja ze codziennie wydaje mi się ze umieram jestem tak sparalizowana strachem ze nawet już nie odbieram tel bo nie mam sily rozmawiać,kołatania serca to pikus przy tym .Taki mam smutek w sercu bo zamiast cieszyc się ze bd moja Jagodka ze wkoncu bd szczesliwa to mnie tak zycie zniszczylo ze zawsze jak spotyka mnie cos dobrego to trwa to chwile bo musze to poznie oplacic lekiem i strachem ,dlatego boje się uwierzyć ze bd dobrze,boje się ze umre przy porodzie i już nigdy nie zoobacze swojego dziecka .Jestem tak zmeczona ta glowa tymi zawrotami i tym strachem ze czuje jakby mnie tu nie było ze wszystko się dzieje obok !!Tak mi brakuje odwagi i sily ale mam wiare hmm Dziewczynki Wy się trzyjmajcie i nie dajcie się tej nerwicy to jest taka swinia ze szok jakim prawem odbiera radość zycia!jak tak można!!! Ale bd walczyc do końca ktoś musi wygrac zobaczymy!JUTRO JADE Trzymajcie kciuki.buziaki

Odnośnik do komentarza

Malwa Kochanie aż nie wyobrażam sobie co Ty możesz teraz czuć! Ci lekarze to nie maja serca, Ty juz się przygotowałaś psychicznie a oni Ci to wszystko rozwalili.. Będę za Ciebie caly trzymać kciuki i modlić sie o sily dla Ciebie i Twojej Jagódki ;* pamiętaj, myśl tylko o maluszku! Potem juz będzie z górki ;* jestesmy z Tobą! Tak naprawdę to jesteś cholernie odważna, to nerwica sie boi a Ty ja pokonasz bo jesteś kozak jakich mało! Przytulam Cię mocno! :*

Odnośnik do komentarza

Malwuś kochana to straszne co przechodzisz ale wiesz że będzie dobrze a wszystkie negatywne myśli to nerwica. Ona tylko ona robi to a życie pokazuje że jest inaczej. Trzymam mocno kciuki i sciskam z całych sił. Wiem że wszystko zakończy się szczęśliwie. Majówka tak ustąpiły po 12 jak ręką odjął. U mnie przy genetycznych nie było jeszcze widać czy chłopczyk czy dziewczynka.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane :* Ostatnio mam jakis kryzys ze spaniem, totalnie nie moge spac w nocy. Dzis przysnelam o 6.50 rano :( Malwus ale cham z tego lekarza, ja bym mu powiedziała, ze jak mi skoczy cisnienie i tetno to wtedy sam bedzie biegiem zasuwal na cesarke. Ja jutro zaczne 35 tydzien, dopiero :( okropnie mi sie dluzy. Do tego ciagle mi serce wali i ciagle sie boje czy nie dostane do porodu jakiegos zawalu. Kobietki, ktoras z Was pytala mnie jak ksiązka Pani Weekes-otoz autorka bardzo fajnie pomaga zrozumiec wszystkie objawy, pokazuje jak powstają, ale pewne objaśnienia ujmuje zbyt psychologicznie, co jest trudne do zrozumienia. No i reszta, wcielenie jej porad i wskazówek w zycie-to juz do nas nalezy i od nas zalezy.

Odnośnik do komentarza

Hej Mysza :) Ja dzis zaczelam 34 tydzien i od wczoraj dziecko bardzo uciska mi cala dolna czesc podbrzusza. Czuje klucia, mrowienie, dyskomfort, ucisk- tez tak masz? I wogole od wczoraj czuje sie gorzej, dzidzius jakby nagle urosl i strasznie mial ciasno... Brzuch zaczal mi ciazyc... Z bezsennoscia tez mam problem od polowy ciazy, ale raczej wiekszosc nocy udaje sie przespac... Wiekszosc kobiet tak ma, szczegolnie na tym etapie ciazy. A spisz cos w dzien? Ja jesli zdrzemne sie za dnia w nocy mam problem zeby zasnac. Nie wiem co moglabym Ci poradzic na dobry sen bo slaba ze mbie w tej kwesti specjalistka ale czasem usypia mnie wlaczony telewizor :) Moze na Ciebie tez podziala.

Odnośnik do komentarza

Dalej nie śpię! Milion rzeczy mi się dzieje - panikuje oczywiście i czytam w necie co to może być. Oczywiście znalazłam setki chorób o podobnych objawach. Mam dość . boje się o mnie i maleństwo. Nie wiem już czasem jak sobie radzić. Mam wrażenie że znowu pogarsza mi się wzrok, plamy lataja przed oczami od kilku dni. Dziś przymknelam oczy i jakiues błyski coś jakby błyskawica ... Nie wiem co robić ...

Odnośnik do komentarza

Ags, bole podbrzusza i pachwin o ile nie sa bardzo silne sa normalbe w ciazy, to dzidzius z macica sie rozrastaja i powoduja takie dolegliwosci... Sama tez sie tym stresowalam :) A co do dolegliwosci nerwicowych-masz mozliwosc odwiedzic czasem psychiatre ? Moze rozmowa z lekarzem pozwoli Ci sie na jakis czas uspokoic i zapomniec o nerwicy? Mnie zawsze pomaga. Ja dzis nawet spalam ale brzuszek juz/bardzo przeszkadza. I rzeczywiscie widze ze dzidzius jakos tak nagle urosl i musi miec bardzo malo miejsca. Niedlugo moje mieszkanie zarosnie brudem bo nie wiem ile jeszcze dam rade odkurzac, myc podlogi itp :) Mysza, masz juz spakowana torbe do szpitala? Wiesz w jakim szpitalu chcesz rodzic?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. nie odzywałam sie jakiś czas ale postanowiłam wykorzystać to, ze jestem w ciazy i siedzę w domu i założyć działalność gospodarcza. Juz od dłuższego czasu korciło mnie zeby spróbować, ale zawsze brakowało czasu, praca, dom dziecko itd a teraz mam okazje. Powiem Wam, ze tak sie wciągnęłam, ze prawie zupełnie zapomniałam o tej cholernej nerwicy, nawet rano jest lepiej bo pierwsza myślą nie jest nerwica a to co mam dzisiaj do zrobienia. Oczywiscie przed podróżą autobusem czy wizyta u lekarza mam lekki stres, ale nie jest złe. Dziewczyny, jeśli chodzi o problemy z ułożeniem sie do snu juz na końcowym etapie ciazy to zdradzę Wam mój sposób z pierwszej ciazy. Miałam dwie dodatkowe poduszki oprócz tej pod głowa i jedna wkładałam pod brzuch leżąc na boku, wtedy brzuch był wsparty na poduszce i nie ciągnął a druga taka dosyć gruba dawałam pomiędzy nogi na wysokości kolan. Mnie to bardzo pomagało. Malwa ten lekarz to jakiś totalny psychol, moim zdaniem liczył chyba na jakaś kopertę, z tego co wiem lekarze biorą w łapę za cesarkę. Współczuje Ci bardzo kochana. Ja na początku brałam pod uwagę tylko cesarkę, ale teraz to juz sama nie wiem. pozdrawiam Was gorąco, wszystkie jesteście dzielne jak nie wiem. p.s. ciekawe co u Renetki

Odnośnik do komentarza

Mysza, ja mam jeszcze duzo czasu do terminu ale torby mam juz spakowane, nie dawalo mi to spokoju. Brakuje tylko kilku drobiazgow. Dzidzius gniecie, bolesnie sie wierci, chyba tak juz bedzie do rozwiazania bo przeciez rosnie... Mysza, sprobuj czyms zajac mysli, nie skupiac sie tak na swoim ciele i odczuciach plynacych z niego, to na pewno pomoze. Juz tak niewiele tej ciazy nam zostalo, damy rade! Wiem co czujesz, wiem ze jest cholernie ciezko ale wiem tez ze to przejdzie i poczujesz sie lepiej! Nie daj sie tej swini nerwicy, pokaz ze masz ja w powazaniu, niech spada skad przyszla!

Odnośnik do komentarza

Jestem juz w szpitalu jeszcze nir rodze jestem po dwoch pszczolkach na wywolanie tzn wit b1 po niej sa straszne skutki uboczne dretwienie jezyka kolatanie serca ciemnosc przed oczami plus pomieszanie z nerwica to wogole czuje sie jak zombie buziaki dla was oby dla wss to wszystko bylo lagodniejsze ja powoli wymiekkam ale ostatkami sil walcze nadzieja wiara milosc

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×