Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w ciąży czułam się w miarę dobrze, nie dokuczała mi nerwica, miałam różne smutki, jakieś stany depresyjne, ale nerwica mi jakoś ustąpiła.. na początku pamiętam, że mdłości, zawroty głowy i szybkie bicie serca jak się potem okazało to nie była nerwica tylko anemia.. i jak zaczełam anemię leczyć to się uspokoiło.. może z dwa razy miałam taki stan tachykardia i strach panika.. ale to pod wpływem stresu dużego i poza tym spokój, nie musiałam brać leków więc.. ale jakbym źle się czuła wolałabym chyba brać jakieś... ciąża akurat w moim przypadku nerwicę uspokoiła wyciszyła, pierwsza ciąża też była ok

Odnośnik do komentarza

To chociaż Tobie jakoś się udało. Ja już marze o rozwiązaniu żeby było po wszystkim. Przede mną jeszcze tyle meczarni. Nie wiem jak dam radę. Za dwa tygodnie mam lekarza może poproszę go o jakieś ziołowe chociaż. Ostatnio zalecił żeby się uspokoić i pić czasami melise ale to nie zdaje egzaminu niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość Malinka11

23 latka, Jak już pisałam, mam wskazanie do CC przez kręgosłup, ale jak nie miałam jeszcze zasw. od lekarza ortopedy, lekarz psych. sam mi powiedział, że może mi dać takie wskazanie. Przyznam, że coraz częściej myślę o operacji i coraz bardziej się boję, jak to będzie wszystko wyglądało… ale chyba nie byłabym w stanie psychicznie podołać naturalnemu. Operacji sobie tez nie wyobrażam, ale staram się cały czas odsuwać w czasie myślenie o tym, żeby się nie stresować. Prawdą jest, że nerwicówki i osoby z depresją mają dużą skłonność do widzenia wszystkiego a zwłaszcza tego co nie znane w dużo bardziej gorszych barwach niż faktycznie to się okazuje. Ja się boję tego najbardziej, że sama nie wiem jak organizm zareaguje w bardziej stresujących warunkach tj. min szpitalnych. Boję się, że zacznę płakać i histeryzować itp. Być może dobrze to przejdę, ale to jedna wielka niewiadoma. Teraz jak mnie coś stresuje lub zdenerwuje to od razu się rozklejam. Paul27, każda zmaga się z mniejszymi lub większymi dolegliwościami. Poczytaj kilka stron do tyłu, będziesz mogła mieć większe rozeznanie jak to wygląda u poszczególnych osób. Dobrze, że jesteś na forum, może choć w części Ci to pomoże, że nie jesteś sama.

Odnośnik do komentarza
Gość Malinka11

23 latka, myślę, że większość sie obawia. Sama tez zastanawiam się jak sobie poradzę.. czy brak snu i ciągłe potrzeby małego dzidzia wpłyną na mnie. Boję się, że nie dam rady się opiekować bez przerwy małym dzieciaczkiem i mam lęki.. Straszne są takie myśli. Ty tez masz takie? I jeszcze słyszy się czasem, że matka po porodzie ma taką traumę, że nie chce w ogóle zajmować się dzieckiem. Oby Nas to nie spotkało i żeby wszystko się ułożyło.

Odnośnik do komentarza
Gość Sylweczka25

No wlasnie nie mozna nic i tu jest problem a u mnie bylo ok wszystko do 4 miesiaca potem trafilam z kawieniem do szpitala i sie zaczelo nie wiem po co zaczeli mi podawac hydroxizine 3x1 jak spytalam po co to powiedzieli ze daja standardowodla uspokojenia cieżarnym i to byl blad jak to lek powiedział wszystko mi sie rozregulowało emicjonalnie. Teraz tylko melisa i tyle. ciezko sie żyje z ta cholerna nerwica. Dzis serce mi wariowalo kołatalo jak zwariowane:( i i w srodku jakies napiecie lęk.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a dlaczego wy sie martwicie co bedzie, jesli po porodzie bedziecie mialy depresje? Jesli wasze zdrowie sie pogorszy pojdziecie do lekarza wezmiecie leki a dzieciaczki albo na butli albo na piersi - wezcie pod uwage ze juz 3 dziewczyny z forum karmia piersia biorac leki: sertraline cital i parogen. Wiadomo ze jak ktos ma problem z neuroprzekaznictwem to organizm moze roznie zareagowac po porodzie; w trzecim dniu jest najwiekszy spadek hormonow - to nie jest mile; ja plakalam bardzo. Ale znam dziewczyne ktorej po porodzie jak reka odjal, brala coprawda minimalna dawke sertagenu 50tke, ale nie potrzebowala wiecej. Wiec prosze was nie zamartwiajcie sie, bo przeciez po porodzie na luzie mozecie wziac leki; a jak bedzie bardzo zle to nie uzalac sie nad soba; nie wymyslac ze jest sie zla matka bo dziecko nas nie cieszy tylko MARSZ do lekarza szukac konkretnej pomocy. Pamietajcie ssri nie wykluczaja karmienia piersia, a jesli psychiatra tak twierdzi to jest niedouczony i bazuje na wiedzy sprzed 30 lat!! Dziewczyny dacie rade Ja dalam a bylo ze mna bardzo zle, po porodzie wydawalo mi sie ze cos *dziwnego* jest z dzieckiem i inne atrakcje - stany lekowe i dziwne mysli. ale jak tylko sie to zaczelo poszlam do lekarza po wyzsza dawke lekow. trzymam za was wszystkie kciuki punis

Odnośnik do komentarza
Gość oliwka88

Witam kobietki. Ciesze się że znalazłam ta stronę...w sumie wczoraj wieczorem miałam trzeci atak lęku i paniki, jakieś dziwne mysli, strach nie wiadomo w sumie z jakiego powodu, lęk przed zgaszeniem światła i nie wiedząc co mi jest weszłam na neta i znalazłam ta strone. Kilka lat wcześniej zdiagnozowano u mnie stany depresyjne, brałam leki, od 2 lat juz ich nie biore, odstawiłam bo uznałam że jest ok- i rzeczywiście było wszystko dobrze. Aż do teraz- aktualnie jestem w 28 tygodniu ciąży termin porodu mam na na poczatek sierpnia i tak jak pisałam wczesniej już 3 razy - wieczorem w sumie w nocy budę się z lękami, dziwnymi myslami...budze męża i proszę go żeby cos do mnie mówił bo czuje ze zwariuje i boje sie czegos, sama nie wiem czego...W ciągu dnia jest ok...jestem w domu, nowym domu od miesiaca mieszkamy sami - marzylismy o tym... ja jestem w ciąży -czego tez pragnęłam więc skad te stany u mnie, wszystko układa sie super. Mój mąż jest wspanaiłym mężczyzną, kochanym i troskliwym. Może te stany powoduje strach przed bólem porodowym, przed nieznanym - bo mam 27 lat i to jest moja 1 ciąża. A może mam nerwicę lękową i powinnam powiedziec o tym swojemu ginekologowi i udac sie do psychaiatry- kiedys miałam przeciez depresję... Pomóżcie proszę , ja sie sama nakręcam też, co powinnam brac albo co robic, aby poczuć się lepiej i nie zaszkodzić maleństwu- co Wam pomaga. A i jeszcze chciałam wspomnieć, że od 2 dni mam wyciek żółty z piersi - i chiałaby karmić...ale biorąc leki to nie bardzo...

Odnośnik do komentarza
Gość oliwka88

Paul27 a odnośnie Twojego pytania o palenie w ciąży to sama co prawda nie palę - nigdy nie paliłam, a tym bardziej teraz, ale mam sąsiadkę która jest w piatej już ciąży obecnie,ma 39 lat i pali duzooo...i to takie mocne robione papierosy (maszynka+gilza+machorka). Brak mi słów ja bym sie bała ze zaszkodze dziecku...;/...Ona o dziwo paliła w każdej ze swoich ciąż i każde z jej dzieci jest zdrowe i śliczne...więc nie wiem już nic...Ale nikotyna nie jest tak czy siak wskazana... A np.jak trafiłam3 tygodnie temu do szpitala przez atak kolki nerkowej to spotkałam sie z przypadkiem gdzie dziewczyna młoda będąc w 8 miesiacu paliła nałogowo papierosy i jej łożysko stało sie białe - brak tlenu i substancji odżywczych...dziecko urodziła martwe...szkoda gadać...

Odnośnik do komentarza
Gość Sylweczka25

Asia a jak samopoczucie po Parogenie? Bo troche znam ten lek bo moj tata go bierze juz chyba z 4 rok a z tego co wiem po nim to poczatki byly bardzo trudne wiem sama po sobie lek zaczał działas dopiero po ponad miesiacu. A odnośnie papierosów nie palę i nigdy nie paliłam i w ciazy tez bym nie ryzykowała...

Odnośnik do komentarza

Sylwia bardzo się boję i jeszcze nie zaczęłam brać.. przeczytałam ulotkę i spanikowałam objawy są straszne... zespół serotoninowy i inne atrakcje a ja mam dwoje dzieci i jak polegnę po tych lekach to kto się nimi zajmie?? Objawy nerwicy po wizycie minęły ale powrócą chyba z tym że boję się.. mam najpierw 1/4 tabl. Potem 1/2 i tyle mam tylko brać.. ale strach jest.. ulotka przeraża. No i czy mam podzielić ją na 4 części i wyrzucić resztę czy potem łykać części następne dni też nie wiem..

Odnośnik do komentarza

Ja już powoli wysiadam. Nerwica mnie wykonczy a to dopiero połowa ciąży. Lęki mi towarzyszą 24h na dobę, trzęsie mnie od środka nic nie mogę zrobić. Boje się o moje dziecko czy z nim wszystko wporzadku, czy dam radę przy porodzie i potem nad opieką nad nim. Jak mislicie powiedzieć ginekolowi o moim stanie., bo raczej gin mi nic nie pomoże.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedź odnośnie fajek. Wstyd się przyznać ale rzuciłam je dopiero dwa tygodnie temu. Wiem że bardzo źle robiłam ale czasu nie cofne. Man nadzieje ze wszystko będzie z dzieckiem wporzadku. Paliłam ok 10 fajek dziennie czasami mniej a czasami wogole. Mam ogromne wyrzuty sumienia i może dlatego mnie nerwica tak strasznie atakuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Sylweczka25

Asiu musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy na 100% potrzebujesz tego leku bo jesli nie to warto sprobowac po co sie meczyc. Zaczniesz od małej dawki pare dni potem pol to mysle nie bedzie az takich działan niepozadanych. A nigdy nie zazywałas tego leku ?

Odnośnik do komentarza

Musze brac, mam problemy z koncentracja, nie moge o niczym innym myslec, jestem smutna, nie widze sensu, wszystkiego sie boje, do tego objawy fizyczne a teraz mam znowu roztroj zoladka.Jest mi niedobrze. Dzis wzielam ale 1/8 tabletki.. teraz dodatkowo mam swira na punkcie lekow bo sie ich boje panicznie wiec nastepny problem. Jestem jednym wielkim chodzacym przerazeniem. W takim stanie nie jestem 100% matka tylko okropna kobieta na jaka nie moge patrzec. W ogole to dwa lata temu bralam citronil wiec inny lek.

Odnośnik do komentarza

Asie 25 Ja uważam że powinnaś brać leki bo to co się z twoim ciałem dzieje to napewno jest ci ciężko. Nie rozumiem dlaczego mówisz że jesteś złą matką tylko dlatego że się źle czujesz bo masz nerwice. Nie wolno ci tak mówić! !!! Nerwice trzeba leczyć szkoda życia na nią. Gdybym ja mogła jakieś leki wziąść żeby sobie chociaż troszkę ulżyć ale z tym musze jeszcze sporo poczekać

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a czy wy macie cos takiego że normalnie sobie cos robicie a gdzies obok w pokoju ktos otwiera drzwi i podskakujecie normalnie z przestraszenia ? nie wiem czy to czlowiek jest taki wsluchany w najmniejsze dzwieki ze tak reaguje czy co ? cos mnie trafia jak tescie pocichu sobie chodza a t nagle bach drzwiami a jak ida to tak ida zeby ich tylko slychac nie bylo.. odrazu mi sie nerw wlacza.

Odnośnik do komentarza

Albo mąż spi i nagle cos mu sie przysni rzuci go tak wstrzasnie a ja juz prawie zawał az mi sie ciemno przed oczyma robi.. to jest okropne macie tak ? ja czasem tez sie wybudzam z rana jakims najmniejszym szmerem a najbardziej to tymi drzwiami co tescie otwieraja i zamykaja otwieraja i zamykaja i tak w kołko jak tu sie nie denerwować wtedy wlasnie sie wybudzam z bijacym szybko sercem !! dziewczyny ile wam zostalo do terminu ? ja sie martwie ze jak ja sie czegos przestrasze to zeby moja dzidzia sie nie bała.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×