Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem w 26 tygodniu ciąży i cieszę się, że trafiłam na to forum. Przed ciążą leczyłam się na nerwice. Jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży odstawiłam wszystkie leki. Jest coraz gorzej, bo dolegliwości ciążowe nasilają złe samopoczucie i lęki. Mam ucisk w głowie i duszność i już sama nie wiem, czy to objawy ciąży, czy nerwicy. Chciałabym, aby ta ciąża już się skończyła. Czy macie podobne dolegliwości. Coraz trudniej mi oddychać.

Odnośnik do komentarza

Iza 29 ja jestem w 6 miesiacu i tez mam taka dawke brac bo zaden inny lek mi nie pomaga boje sie ze dawka 75 to duzo lekaz mowil ze to silny lek boje sie o dziecko i niewiem co mam robic wiem ze pozniej z niego trudno zejsc a ty ty od ktorego tygodnia zchodzilas z dawki 75 na dawke 37,5 mialas objawy odstawienne

Odnośnik do komentarza

Frania dawka 75 mg to wgmojej psychiatry nie duża, ja przed ciążą brałam 150, a znam osoby które biorą ponad 300...ja brałam taką dawkę, a zeszłam z niej jakos m-c przed porodem, na 37,5, nie pamiętam,żebym miała jakieś objawy odstawienne, na 75 i tak średnio się czułam, więc dla mnie było bez różnicy,w ciąży i po ciąży wenlafaksyna na mnie nie działała, a wcześniej działała super...porozmawiaj o większej dawce z psychiatrą...pzdr.

Odnośnik do komentarza

Iza 29 ja sie boje ze w ciazy ta dawka 75 to duza i jak wplynie na dziecko jak bym nie byla w ciazy to wzielabym 150 zeby poczuc sie lepiej dlaczego to jest takie trudne z jednej strony objawy ze nie mozna funkcjonowac a z drugiej strach o dziecko pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Iza 29 ja sie boje ze w ciazy dawka 75 to duzo i jak wplynie na dziecko jakbym nie byla w ciazy wzielabym dawke nawet 150 zeby poczuc sie lepiej dlaczego to jest takie trudne takie objawy ze nie mozna funkcjonowac a z drugiej strony strach o dziecko pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Frania no ja brałam w ciąży dawkę 75 i mój synuś jest piekny, zdrowy i wesoły, rozwija się bardzo dobrze, po ur dostał 10 pkt w skali apgar-nie będę Cię namawiała, to Twoja decyzja czy się zdecydujesz, ja w ciąży czułam się tak źle, że musiałam zaryzykować, zaufałam Bogu, że skoro podarował mi dziecko w nerwicy, to nie pozwoli mu zrobić krzywdy...tak, zaufałam Bogu i lekarzom i nie żałuję...moja lekarka tak, jak Ci napisałam, powiedziała, że 75mg to nie duża dawka,robiła wszystko, żeby mi pomóc i nie zaszkodzić dziecku.pzdr.

Odnośnik do komentarza

Iza 29 dzieki za odpowiedz bede mosiala zaryzykowac tylko lekarz mi powiedzial ze dwa tygodnie przed porodem trzeba calkowicie odstawic bo dziecko bedzie mialo objawy odstawienne a ty bylas na dawce 37,5 w czasie narodzin i dziecko zdrowe to jakis cud albo lekarze sie myla moze to zalezy od organizmu

Odnośnik do komentarza

Frania, objawy odstawienne to sprawa indywidualna, mi pediatra w szpitalu powiedziała,że do dziecka dociera ok 1/3leku, więc jesli dociera 1/3 dawki 37,5 to bardzo mało, mój synek nie miała żadnych objawów odstawiennych, moja lekarka też chciała, zebym odstawiła całkowicie przedporodem, powiedziała mi co może wystapić u noworodka, ale nic nie było, żadnego niepokoju,Kuba praktycznie nie płakał w szpitalu.ja też musiałam zaryzykować, bo było tragicznie...

Odnośnik do komentarza

Frania, w 3 trymestrze już większość leków jest bezpiecznych, najbardziej boją się 1 trymestru, kiedy kształtują się narządy,moja lekarka powiedziała, że ta dawka nie zaszkodzi dziecku i jak widac miała rację, mi lekarka na początku powiedziała, ze psychotropy nie wpływaja na wady genetyczne.cesarke miałam na przełomie 38/39 tyg, w szpitalu napisali 38 tydz.pzdr.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny Czytam własnie wasze wpisy dotyczace branaia lekow w ciazy. Ja jak narazie jestem bez od czasu gdy sie dowiedziałam ze zasz,lam zaczał mi sie 28 tydz. Nie powiem jeste ciezko. Na poczatku moja lekarka mowiłą ze sa leki ktore sa bezpieczne w ciazy wiec mi sie wyaje ze lekarze wiedza co mozna brac a co nie. U mnie samopoczucie takie sobie ogolnie to w ciazy u mnie kazdy dzien wyglada tak samo. Nie mam ochoty i siły zeby gdzies wyjsc, mam stracha nawet głupie zwolnienie do pracy zawiezc. Zero rozrywek tylko monotonia w domu . I do tego jeszcze nerwica. - sama radość:) Z jednej strony chce juz byc po porodzie i boje sie jak to bedzie czy dam rade jak ten porod przezyje- mam najgorsze mysli - obawa o swoje i dziecka zycie. chciałabym zeby chociaz te lęki odeszły bo i tak trudno mi sie cieszyc ciażą praktycznie wogole sie nie ciesze - zostałąm sama , nerwica wszystko u mnie na nie . Powiedzcie jak sobie radzicie zeby nie miec takich myśli Pozdrawiam was Dietrich jak twoje maleństwo i jak ty sie czujesz . Dziewczyny nie bojcie sie brac leków po to one sa a lekarze wiedza co przepisują.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim Jakos cicho na naszym forum - czyzby wszystkie czuły sie dobrze a nerwica poszła:) - ha marzenia co. U mnie dzis ten gorszy dzien. W sumie cały czas leze w łozku i patrze na tv badz czytam na necie oczywiscie o naerwicy. Zaczełam czytac wszystkie posty na tym watku od samego poczatku. Wiecie co chaiałyb sie tak upic na jeden dzien i zapomniec o nerwicy- czasami przed zajsciem w ciaze wypiłam sobie piwko i zycie było spokojniejsze ale na chwile niestety. Napiszcie jak tam u was jak sobie radzicie bez leków albo z w tej ciąży pozdrawiam was

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny Frania jesli Cie to uspokoi to mój neurolog powiedział mi ze w czasie ciazy mozna brac leki które sa dostosowane dla kobiet rowniez w ciazy. Poiedział ze naoewno jakis sladowe ilosci leku takze docieraja do dziecka ale sa niegrozne. wiec ja poki co jestem bez lekow od poczatku ciazy ale gdbybym juz nie wytrzymała to na pewno zwroce sie o pomoc do mojej neurolog. Z tego co mi mówiła to najlepiej przetrzymac I trymestr a pozniej juz wiekszosc lekow jest bezpieczna dla dziecka wiec nie miej wyrzutów sumienia jesli lekarz uwaza ze sa bezpieczne to je bierz w koncu oni wiedza lepiej i mam nadzieje znają się na tym:) Ja Ci powiem szczerze zle czuje sie bez lekow nie potrafie funkcjonowac ale jak jestem na l4 to staram sie to przetrwac ale czasami jest masakra. Przed zajsciem w ciaze brałam seroxat i super sie po nim czułam ale wiem ze w ciazy nie mozna mi było brac musiałam odstawic i probowac bez. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Beti 2 wiem ze zoloft jest bezpieczny w ciazy ale na mnie nie dziala przed ciaza zazywalam welafaxyne ona dzialala a to lek niezabardzo dozwolony w ciazy ale sie bardzo zle czuje i bede musiala do niego wrocic a co z dzieckiem tak sie boje ty juz masz z gorki chodzbys teraz wziela leki to juz nie zaszkodza czy moze wiesz coc o tej welafaxynie pozd...

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny Wiesz co Ci powiem leki takie sa tylko najbardziej niebezpieczne w I trym ciazy gdzyz wtedy rozwija sie u dziecka wszystko pozniej juz mozna je zazywac . Zobacz Zze niektore dziewczyny w ciazy je zazywały i dzieci urodziały sie zdrowe. wiec mysle ze nie powinnas sie obarczac mysla ze zaszzkodzisz dziecku- a moze znajdzie lekarz odpowiednik tego leku ktory bedzie mniej szkodliwy. Ja znow mam dzis zły dzien - a najgorzej czuje sie rano jak zazywan fenoterol i isoptin. Poczatkowow jak go brałam nie mialam takich objawow. A bior juz je 3 tyg. az sie boje czy to od tego. Serce mi wali czuje sie rozdygotana- na poczatku brania tego leku nie mialam takich objawow- czy jest to mozliwe. Wogole zazywa ktoras z was te leki sa one na zapobieganie twardnienia brzucha- zeby tych skurczy niebyło. A ogolnie to na serce. Wogole to ja sie martwie czy przez te codzienne moje ataki nerwicy szkodze dziecku boje sie ze to ma tez zły wpływ. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Frania ja biorę velaxin 37,5 ER , wcześniej byłam na dawce 75 i zeszłam do aktualnej. U mnie zaczął się 3 msc , więc to początek.. mam ataki i to dosyć silne, codziennie walczę z myślami, paraliżuje mnie myśl o porodzie.. tak bardzo, że ostatnio uczestnicząc w rozmowie z inną mamą o jej porodzie dostałam takiego ataku, że moja mama musiała po mnie wychodzić, bo bym nie doszła do domu... Zastanawiam się jak to będzie kiedy nie odstawię tych leków przed porodem... co z karmieniem.. boję się, że dostanę tam takiego ataku, że nikt nie będzie wiedział co ze mną zrobić.... Póki co wychodzę tylko z kimś.. nawet do lekarza jeżdzę z mamą, albo mężem o ile nie jest w pracy.. A jak wy sobie radzicie na co dzień? Pozdrawiam dziewczyny, trzymajcie nerwy na wodzy, hehehe.. Ja się staram jak umiem :P

Odnośnik do komentarza

Mika wiesz ja jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy zazywalam velaxil 75 lekars natychmiast kazal mi leki odstawic wiec nagle odstawilam to byl koszmar co przezywalam teraz musze powrocic do lekow bo nie moge wytrzymac a tobie co lekarz mowil na stosowanie takiej dawki leku w ciazy 37,5 czy to mala dawka i nie zaszkodzi dziecku wiem ze iza 29 taka dawke zazywala do porodu i z dzieckiem wszystko w porzadku

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny Mika 1982 doskonale cie rozumie ja tez panicznie boje sie słuchac o porodzie a najgorzej jak ktos zaczyna gadac ze to jest masakra - od razu mam lęki itd. Ja bardzo sie tego boje jak dam rade nie wyobrażam sobie jak to będzie wyglądało dla mnie to jest koszmar. W sumie kazdy mój dzien ciazy to czekani e n a porod. Boje sie wychodzic z domu wiekszosc czasu siedze w domu i sie nakręcam. Do tego jeszcze matwie sie jak sobie z tym wszystkimporadze. Wy macie chodziać mężów ja niestety na to nie moge liczyc. Dzis mam fatalny dzien. Powiedzcie mi brałą ktoras z was w ciazy ten ispotin i fenatoal . pozdr

Odnośnik do komentarza

Wiesz Frania nikt nie da nam 100 % pewności, że będzie wszystko dobrze, nawet gdybyś leku nie zażywała istnieje ryzyko wad i komplikacji, więc ciężko lekarzom chyba stwierdzić , a wiem, że jest bardzo mało danych i badań jeśli chodzi o welafaxynę.. moja lekarka powiedziała, że to mała dawka, że są kobiety które biorą gorsze leki w ciąży bo muszą i dzieci rodzą zdrowe, a inny lekarz twierdzi, że żadnych nie wolno, więc...bądź człowieku mądry.. Ja wiem, że nie dam rady bez leku.. próbowałam i nie ma takiej opcji. Nie zostaje mi nic innego jak gorliwie się modlić, żeby było wszystko dobrze.. Są na formum dziewczyny, które odstawiały silniejsze leki, nawet po kilka leków które zażywały i dawały rade, więc sądzę, że zależy też to od stanu psychicznego przyszłej mamy, od jej silnej woli i dziarskości ducha :) A ty Frania w którym tyg. jesteś?

Odnośnik do komentarza

Frania mi pediatra na oddziale noworodkowym mówiła, że 1/3 leku dociera do dziecka, psychiatra też mówiła o tym,ale mówiła, że nie wiadomo ile dokładnie, ale napewno jakaś część nie cała dawka...oczywiście zgadzam się z tym, co napisała jedna z forumowiczek, nikt nigdy nie da 100 % pewności, że dziecko urodzi się zdrowe, bez wad, nie mówię tu o zażywaniu psychotropów w ciąży, ale ogólnie, jak ma się coś stać z dzieckiem, to Bóg o tym decyduje i natura...niektóre kobiety na siebie chuchają i dmuchają, nawet apapu nie biorą, albo zero leków oprócz witamin, 9 m-cy na L4 i nagle rodzą chore dziecko np z wadą serca...jak zachodzi się w ciążę to jej zakonczenie to jedna wielka zagadka...jak ja byłam w szpitalu to mi też lekarz mówił, że są kobiety bardzo chore psychicznie, które sa w ciąży i muszą brać silne leki, czasem kilka, żeby ją przeżyć i żeby dziecko mogło żyć i rodzą zdrowe, piękne dzieci...prawda jest oczywista, na kobietach w ciąży nie robi się eksperymentów z lekami- chwała Bogu-ale jednocześnie, to właśnie nasze choroby sprawiają, że jak psychiatra zapisze lek, to taki nieświadomy eksperyment-i pewnie na tej podstawie tworzy się jakies statystyki i jakieś poglądy i dane na temat zażywania danego leku w ciąży.I prosze Was dziewczyny, nie czytajcie głupot, typu...nie bierz, bo mojej kolezanki, kolezanka słyszała, że coś tam....bo zwariujecie...ja zaufałam Bogu, lekarzowi i sobie, wiele osób pytało, a nie boisz się brać leki...matko, pewnie, że się bałam, ale musialam komuś zaufać i mieć pewność, że leki zapewnią mi jakiś spokój, a tym samym mojemu synkowi...ja miałam takie jazdy w ciąży, a mój synek jest najbardziej uśmiechniętym dzieckiem na placu zabaw, jest taki radosny, odważny i kochany...i najważniejsze zdrowy...pzdr.

Odnośnik do komentarza

Beti2-dam Ci dobrą radę, nie słuchaj historii z porodówek, każdy poród jest inny, ja byłam b.pozytywnie nastawiona, mimo milionów opowieści moich koleżanek, jak to było...pierwsze dziecko urodziłam w 4 h, a niby pierwszy poród trwa ok 13 jak sobie poczytasz-pierwszy mit...czy boli, no pewnie, że boli, to poród, a nie masaż relaksujący, ale taki ból, który można wytrzymać, zawsze jest znieczulenie zewnątrzoponowe, które miałam jak się ostre bóle zaczęły-polecam z czystym sercem...i nie wierz, że Cię sparalizuje, że to tym grozi, bo to głupoty...chyba, że robi to jakis konował, który ma lewy dyplom anestazjologa...pytasz, czy przeżyjesz...musze Ci powiedzieć, że TAK, NAPEWNO PRZEZYJESZ:)ja sobie powiedziałam, tyle kobiet na całym świecie rodzi, to ja nie dam rady??mów sobie to samo, tak zostałas stworzona, żeby dac radę urodzić dziecko, a jak nie to Ci pomogą i jemu wyjść na swiat:)a na koniec powiem Ci coś naprawdę fajnego, ludźki umysł ma taka piękną właściwość, jak tylko weźmiesz swoje dziecko na ręce, to wierz mi, zapominasz o całym bólu, lękach związanych z porodem, o tym, co zastanawiało Cię przed porodem...jesteś tylko Ty i Dziecko-jesteś mamą i już tylko to jest najważniejsze...ja jak zobaczyłam moją córkę i synka zaraz po porodzie, popłakałam się, bo wiedziałam, że już nigdy nie będę sama, że powołałam na świat małe osóbki, które zawsze będą mnie kochac, a ja będę kochała je:)i nawet jak kłócę się z mężem, albo mam zły dzień, to wtulam się w Kubusia i przytulam Alę i mysle, że najważniejsze, że mam swoje kochane dzieci!!!pomyśl o tym...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×