Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mi płynie teraz 33 tydzień, rzeczywiście końcówka to masakra, codziennie mam potworne bóle napięciowe, natrętne myśli o zrobieniu sobie czegoś albo dziecku nie dają mi spokoju, cały czas płaczę, wczoraj prosiłam męża,żeby pozwolił mi umrzeć-tak było źle, mam takie jazdy, kłopoty z oddychaniem, znów wymiotuje-jakiś koszmar...wszystko mnie boli, to chore...mam już dość, w środę będę błagać psychiatrę o coś na te bóle,bo są nie do zniesienia...ja chcę być zdrowa!!!a jak u Was??

Odnośnik do komentarza

Cieszylam się,ze przez dwa dni bylo mi lepiej,ale dziś znów musialam wziasć uspokajacza.Jak jest lepiej to cięzko uwiezyc mi ,ze mogę czuc sie umierajaca,ale jak mnie dopada to skolei nie wierzę sie skończy.Ostatno czytałam o nerwicy i niedoborach magnezu i potasu.laska jaks zaczela się tym suplementować i twierdzi ,ze z tego wyszla,a mala wszytskie takie jazdy ja wiekszośc z tego fora.Rzeczywiście poczułam się lepiej ,ale tylko dwa dni,chce na zasze ,bylo mi juz tak dobrze..

Odnośnik do komentarza

neta miałam straszne wiksy nie mogłam się przestać denerwowć i td.od tygodnia biore właśnie magnez z potasem - aspargan i mam lepsze dni,kazał mi go jeść ginekolog jak powiedziałam mu że mnie szarpie,powiedział że wiele kobiet ma niedobór magnezu i potasu i to potęguje nerwice.mam nadzieje że chociaz z 2 tygodnie sobie odpoczne bo było tragicznie.

Odnośnik do komentarza

To masz szczescie ,ze chociaż ginekolog Cie nakierowal,mnie ta moja mam wrazenie zbywa przez 15 minut,a kasuje jak za 2 dni mojej pracy.Mówilam jej o nerwicy itp nie zajaknela się nawet o potasie i magnezie,zreszta psychiatra tez.Zaczynam chyba w to wierzyc ,ze tak tym lekarzom od glowy wygodniej,bo po co ,skoro otepiacze i drozsze i powoduja kolejna wizyte za wizytą,a moze rozwiazanie jest prosciejsze niz nam sie wydaje.

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny.Ja sie jakos staram trzymac,choc nieraz umieram,najgorzej z dd nie chce przejsc.Powiem wam zebyscie z potasem uwazaly bo on sie tak szybko z organizmu nie wyplukuje,ja bralam zwykly aspargin i przedawkowalam potas to potem poteguje jeszcze uczucie nerwicy.Najlepiej zbadac sobie poziom potasu,tez myslalam ze mam za malo.I przesadzilam a po jednej tabletce bralam. Pozatym jestem strasznie zmeczona juz ta ciaza.I musze odwiedzic okuliste bo wzrok mi sie psuje nie wiem czy od dd czy cos innego.No i czesto wieczorami mam wrazenie ze odplywam.

Odnośnik do komentarza

Wysokie stężenia potasu stanową zagrożenie dla życia! Nadmiar potasu w ustroju prowadzi do zaburzenia czynności serca (zwolnienia akcji, niemiarowości, aż do całkowitego zatrzymania), które to dolegliwości pojawiają się natychmiast po spożyciu potasu w większych ilościach. Pierwszymi objawami nadmiaru potasu, które łatwo zauważą sami chorzy, są: mrowienia w okolicy ust i języka, uczucie osłabienia siły rąk, mrowienia nóg, *nogi z waty*. mialam takie objawy i myslalam ze to nerwica sie poglebia i gdybym na pogotowie nie trafila to bym nie wiedziala ze ten potas przedawkowalam.Tylko chcialam ostrzec przed braniem potasu na wlasna reke bez zmierzenia poziomu/.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Trochę mnie nie było. Starałam się wyciszyć. U mnie średnio. Ból głowy jest non stop. Ani chwili bez niego nie ma. To wykańcza mnie. Z powodu mojego samopoczucia dostałam zwolnienie na miesiąc. Mam się wyciszać i relaksować... Tylko jak gdy dd wszechobecna, ból głowy, oczu i inne, o których już nie mam siły mówić nawet... Lęki... Ale staram się. Melisę zwiększyłam do trzech kubków dziennie. Troszkę pomaga. Albo tak mi się tylko wydaje. Dziś terapia. Cieszę się. Kolejny krok do wyzdrowienia... Monia, co do tego wzroku, to może jak najbardziej być od dd jak masz silną. Pamiętasz jak pisałam o tych mroczkach. Mi okulista powiedział, że one też mogą być z nerwów... Ja strasznie źle widziałam w ubiegłym tygodniu jak dd była OGROMNA. Ale byłam u okulisty, miałam jakieś badania których nazw nie pamiętam i dziś badanie pola widzenia. Podczas tego dzisiejszego złapał mnie lęk, ale wyszło wszystko ok. DD ma wpływ na nasze oczy, czytałam gdzieś o tym. Teraz jak się trochę wyciszam, to jest lepiej. W sensie, widzę lepiej. Oczy podczas stanu dd się bardziej męczą - widzenie za mgłą, jakieś mroczki, śnieg optyczny i inne to wszystko są konsekwencje dd. A przynajmniej mogą być. Także nie martw się ale dla pewności idź do okulisty to potwierdzić :) Trzymam za Was wszystkie kciuki bardzo mocno :)

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. Jestem w 16 tyg ciazy. Wszystko bylo super do zeszlego czwartku kiedy to mialam odstawiona luteine i dostalam boli brzucha jakich jeszcze nie mialam. Jestem straszna pesymistka i odrazumysl, ze to poronienie, a kocham mojego synka ponad zycie. Pije melise od poniedzialku, ale mam wyrzuty sumienia, robie, ze moge mutym zaszkodzic. Od niedzieli zaczelam miec ataki strach i niepokoju, netwy siadaja mi w gardle i w zoladku przez co mam awersje do jedzenia i kolejny powod zeby martwic sie o swoje dziecko. Leczylam sie juz na nerwice sympramolem przez 7 miesiecy, potem bylam zupelnie zdrowa przez 2 lata, w tym roku pojawily sie lekkie leki i nawroty, a ja juz zaczelam sie nakrecac. Bralam od lipca do 6/10 znowu te leki, ale gin i neurolog odstawily mi odrazu jak wyszlo ze jestem w ciazy. ale bylo super az do 15 tygi sie zaczelo, pojawil sie lek i niepokoj, budzenie w nocy i odrazu sie zaczrlam nakrecac. strasznie martwi mnie ta niechec do jedzenia... czy nasze malenstwa czuja nasze leki? nasze jazdy? nerwy? czy czuja sie przez toniekochane? niechciane? Bardzo chcialabym cieszyc sie ze swojego stanu,a dokladam sobie i dziecku stresu. Najgorsze jest to, ze jak cos takiegomi sie dzieje to mam wrazenie ze jestem psychiczna lub zaraz bede i to mnie bardzo doluje! Pomozcie mi.

Odnośnik do komentarza

Witaj ciezarna. Mysle ,ze takie leki i wrazenie ,ze jest coś nie tak z psychika podczas takiego lęku lub wrażenie ze sie zwariuje masz nie tylko Ty.Tez mi sie tak wydaje jak mnie dopada.Mam nadzieje ,ze po porodzie będzie tylko lepiej nie gorzej,bo chce byc w końcu zdrowa

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna

Zyczę nam wszystkim abyśmy w koncu osiągneły spokój, a po porodzie obowiązkowe leczenie... Neta i inne dziewczyny, myślicie ze nasze maleństwa czuja nasze leki? nasz niepokój? Tak bardzo chcialabym, żeby nie mialo to zadnego wpływu na nasze maleństwa

Odnośnik do komentarza

Wiatam :) i dziekuje za odpowiedz :) ciezarna -Mysle ze lęki niemaja wplywu ,poniewaz to siedzi w naszej glowie z organizmem jest wszytsko ok :) Melisa niezaszkodzisz dziecku ,moja siostra jest w 5 miesiacu ciazy i pije 2 x dziennie i do tego bierze tabletki na sen. Oczywiscie za zgoda lekarza . Ja sie stram o dzidzie i tez jestem na melisie ;p wlasnie pisze i popijam sobie ,i napewno nieodsawie ,bede rowniez pic w ciazy :)

Odnośnik do komentarza

A co moze nas pocieszyc znam przypadki ze nerwica po porodzie mija .niewiadomo jak to sie dzieje ,moze i unas sie sprawdzi :) Np.Znam dziewczyne co 15 lat zyla z ta franca ,bala sie przez to miec drogie dziecko ,ze odjedzie i takie tam ....*przez przypadek *zaszla w ciaze i jak urodzila jak reka odjal . Maly ma juz 2 latka a ona ma spokuj. i cieszy sie zyciem na nowo.

Odnośnik do komentarza

Ciężarna, ja jestem w 34 tyg ciąży, całą ciążę mam jazdy na całego, lęki, natrętne myśli o skrzywdzeniu siebie, dzieci i rodziny, bóle somatyczne nie do zniesienia, kłopoty z oddychaniem i milion innych objawów, jestem na lekach od 11 tyg, ale średnio działają, jedne objawy zanikają, pojawiają się inne-ta ciąża to dla mnie koszmar...maluchy czują nasz niepokój emocje, zdenerwowanie, ale lęków nie czują, bo tak jak to ktoś wcześniej napisał, lęki są w naszej głowie...i dlaczego miałyby się czuć niekochane...to też wytwór naszej głowy...ja biorę leki, ale to nie znaczy, ze nie kocham mojego synka, robię to właśnie dlatego, żeby się nie wykończyć psychicznie i przejść przez tą ciążę...życzę Ci, żeby Ci szybko minęło...ja jestem na połówce wenlafaksyny, na 2 tyg przed porodem będę pp odstawiała...wchłanianie leków w ciąży jest kiepskie...pozdrawiam wszystkie nerwuski w ciąży!!!

Odnośnik do komentarza

cześć cięzarna ja miałam dokładnie takie same objawy jak ty od 17tygodnia się zaczeły.(do 17 były wymioty)teraz jestem w 20 tygodniu nadal nie mam za bardzo apetytu.w dni kiedy mam ataki nerwicy ikilka dni po ataku nie chce misię jeść dosłownie nic.jak są dni leprze ,teraz takie dni mam już 10 dni) to jem ale też nie tak jak się wydaje powinna jeść kobieta w ciązy.na śniadanie poł suchego rogala i jogurt,na kolacje normalny obiad,na kolacje coś małego + owoc.brzuch mam mały cały czas,też mnie to martwiło na maxa.ginekolog mi powiedział że nie mam się czym przejmować bo dzidzia wszystko co poczebuje bierze ze mnie.dlatego mam brać witaminy,ale nawet jeśli bym ich nie brała to i tak nic się nie stanie dziecku.przed ciążą ważyłam 54 kg,schudłam teraz waże 52kg.jak mam takie złe dni w których nerwy mnie szarpią to chudne 1,5 kg.lekaż mówi że mam się nie przejmować bo jest 100 kobiet takich jak ja które on zna i urodziły zdrowe dzieci.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość ciezarna 27

Dziewczyny, dziekuje Wam za odp, ale okej skoro nie czuja, nie slysza naszych jazd. lekowto super, ale jak mnie zlapie lek, czy niepokoj to mnie sciska w gardle i w zoladku, zaraz dostaje rozwolnienia, to chyba jednak ten scisk w gardle i w zoladku czuja... echh najgorsze jest to nakrecanie sie, wstaje i odrazu mysl czy z dzieckiem wszystko dobrze, jaki bedzie dzisiaj ten dzien i od samego rana mega napiecie i non stop scisk w zoladku, jedzenie na przymusimyslenie i myslenie i myslenie. Walcze z calych sil, jak moge najmocniej, ale jak mi jest gorzej to trace nadzieje, ze w koncu ktoregos nia bedzie dobrze i nie bedzie mnie przerazala mysl jak ja wytrwam jeszcze tyle miesiecy... a przed usg w 20-24 tyg to chyba padne, bo sie juz nakrecam czy nie zrobilam mu krzywdy tym 5 dniowym stresem :-(:-(

Odnośnik do komentarza

to może idz szybciej na dodatkowe usg ,uspokoisz się,pujdz też do psychiatry.moja psychiatra powiedziała że relanium moge brać bez obaw jak mam atak nerwicy.i że jek nie dam rady to zapisze mi jakieś inne leki ,te ostatnie jednak nie będą zupełnie obojętne dla dziecka,więc każdy dzień bez leku to dzień do przodu. z tym mottem próbuje walczyć spróbuj melisy może ten sedafit pc by ci pomógł troche.na początku przynajmniej u mnie mniej umiałam sobie radzić z tymi atakami teraz już troche wiem jakich myśli do siebie nie dopuszczać by się nie nakręcać.powodzenia

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki!!! wróciłam z usg jednak mam podwyzszony cukier, mam sie skontaktować z endokrynologiem, mam 36,tydzień i 4 dni. juz nie duzo mi zostało, czy któras wie cos ,o podwyzszonym cukrze????moze z własnego doswiadczenia,bo ja nie wiem tak naprawde o co chodzi, druga sprawa to moj gin stwierdził,ze dzidzia duza nie będzie, teraz wazy 2.600!!!! czy to prawidłowa waga , ciekawe ile jescze przytyje,czy dojdzie do 3 kilo?chociazby?pozdrawiam piszcie co uwazacie

Odnośnik do komentarza

Witam. Wczoraj na wizycie dostałam informacje że jeśli nie urodzę wczesniej to na święta mam iść na wywołanie.U mnie juz zaczął się 39 tydzień.Powiem tak...jest ciężko ..napięcie się zwiększyło..terapeutka mówi że to napięcie przedporodowe..natrętne myśli są znów i to nasilone..bóle głowy..jedna panika ..to ogromny lęk przed rozwiązaniem.Dostałam też aspargin aby do porodu jakoś funkcjonować.Nie wiem czemu ale zamiast się cieszyć ze to juz meta to ja się bardzo rozklejam:-(((.

Odnośnik do komentarza

CZESC.moja nerwica wlasnie wrocila chyba na dobre...wiec o dziecku chyba powinnam zapomniec.A tak sie cieszylam ze mam to za soba przynajmniej na jakis czas.To tak,jakby chciala zrobic mi na zlosc,nie pozwala zrobic kroku na przod!Tak juz sie nakrecilam mysla o ciazy i drugim dziecku...a tu kubel zimnej wody na glowe.i to codzienne *umieranie*.Pozdrawiam was dziewczyny i podziwiam za to ze dalyscie rade!!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×