Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!, czuję ze ze mną zlee, kilka szklanek zbitych, drzwi trzaskają , moj ze mną nie wytrzymuje, ,wychodzi z domu a ja wtedy się jescze gorzej czuje, i płaczę i jest mi smutno, on wczesniej zamiast mnie uspokoić, to doprowadza mnie do szału. i tak w koło,a ja nawet nie biorę leków, bo lekarze mówią ,ze nie powinno się brać, no ale cos chyba powinno byc!!!! wykończę się , myslę sobie biedne te dzieciątko jescze nie narodzone

Odnośnik do komentarza

Witam:) Nadziejaaa ja tez juz sie wykanczam nerwowo na wszystkich wrzeszcze,w poprzedniej ciazy mialam tak samo a faceci to chyba nie potrafia zrozumiec...Przed ciaza bralam fluoksetyne i teraz czasm mam ochote wziac,bo mam opakowanie jeszcze ale wiem ze to bylo by glupie.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!wczoraj zdecydowałam się wyjść ze szpitala psychiatr. z oddziału nerwic i depresji, mieli mi ustawić leki, biorę teraz drugi fluoksetynę już 17 dzień i nie czuję poprawy, jest coraz gorzej, mam lęki, natrętne myśli, bóle somatyczne, kiepski nastrój, ale w szpitalu też nie czułam się dobrze, miałam poczuć się lepiej-boję się co będzie teraz, czy dam radę, jest mi bardzo ciężko dziś wzięłam 3 tabletki na uspokojenie od rana, przeszło trochę po drugim relanium, budzę się rano ok 6 i nie mogę już spać, a przed szpitalem spałam dobrze, budzę się często z lękami, które potem mnie trzymają, czasem myślę, że już nie dam rady, ciężko jest myśleć pozytywnie jak się źle czujesz...w czw idę do mojej psych, żeby zmieniła mi leki, bo chcę się w końcu poczuć lepiej, a nie tak fatalnie, wieczorami często czuję się lepiej, tak normalnie, ale też nie zawsze:(napiszcie co o tym myslicie:/pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Fluoksetyna jest na recepte,niby mozna ja brac w ciazy jesli lekaz zaleci.Ja odstawilam,staram sie na razie funkcjonowac bez pozatym wymiotuje czesto wiec pewnie tabletke tez bym zwrocila.Ale ciezko jest.A bez recepty to jedynie te ziolowe ale na mnie nie dzialaja.

Odnośnik do komentarza

Fluoksetyna jest na recepte,niby mozna ja brac w ciazy jesli lekaz zaleci.Ja odstawilam,staram sie na razie funkcjonowac bez pozatym wymiotuje czesto wiec pewnie tabletke tez bym zwrocila.Ale ciezko jest.A bez recepty to jedynie te ziolowe ale na mnie nie dzialaja.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,jestem tutaj nowa. Z nerwicą borykam się już 7 lat.Obecnie jestem w ciąży..21 tydzień i też mam cholerne jazdy a do tego wszystkiego bede samotną mamą..chodzę na terapię i szukam non stop jakiegoś zajęcia aby nie mieć tych lotów..u mnie do tego wszystkoego doszła w ciąży nerwica natręctw..lęk przed tym że sobie coś zrobię i że nie wytrzymam..doskonale rozumiem wszystkie bo sama to samo czułam..leczę się seroxatem i dzidzia jest zdrowa..u mnie nawet szpital wchodził w grę ale się obyło..zwyczajnie hormony nasiliły u mnie objawy no i wcześniejsze przeżycia..Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Monia 25, no ja teraz czuję się coraz gorzej po tej fluoksetynie, ale dopiero 17 dzień ją zażywam, to mówisz, że poczekać jeszcze ze zmianą...?też mam często myśli, że już nie wytrzymam, jak mam silny atak lęku to jak widzę np nóż, to boję się, żebym sobie nic nim nie zrobiła, przy lęku i bólach somatycznych nasilają się u mnie też natrętne myśli o zrobieniu sobie czegoś...masakra!dziś czułam się fatalnie do 13, wzięłam rano relanium, potem hydroksyzynę i ok 13 znów relanium i odpuściło mi do teraz...masakra!

Odnośnik do komentarza

Iza...przy większości tych leków jest tak że na początku się okropnie nasilają te objawy ja miałam to samo tylko z seroxatem..to był koszmar..musisz być silna ...hja wspomagałam się też uspokajającymi..natręctwa też mam do dziś że sobie coś zrobie ale mniejsze..nie martw się ..te leki tak działają na początku.

Odnośnik do komentarza

Olunia84 to o czym mówisz, ja sobie nazwałam po swojemu zapaścią, serce zwalnia na 5 sekund później zaczynam omdlewać, odjeżdżać za chwilę wali jak oszalałe, teraz przed porodem zdarzało się to do 30 sekund co mnie bardzo przerażało, myślałam, że to od obciążenia a tu jestem po porodzie 4 dni i serce szaleję jeszcze bardziej, częściej i tak trzy razy pod rząd potrafi mnie złapać, robili mi ekg i chyba echo serca wszystko ok. ale nie założyli tej maszynerii na 24 h więc tak na prawdę nie wiedzą co tam się dzieje na co dzień. Nie wiem co Ci poradzić, ogólnie taki mankament ale idzie z tym żyć jak widać, bo mam to już długo ale rzeczywiście od czasu pojawienia się nerwicy więc musi to być to.

Odnośnik do komentarza

Urodziłam we wtorek 16 sierpnia o godz. 8.10. Mały przyszedł na świat przez cesarskie cięcie. Miał 3.640 kg i 52 cm. Dziś w końcu po 10 dniach pobytu wyszliśmy ze szpitala. Odnośnie dnia porodu mam same przyjemne wspomnienia, sama jestem zszokowana, że byłam taka wyluzowana i szczęśliwa. Dziewczyny Wy nawet nie wiedzcie ile macie siły w sobie! Wszystkie to pokonacie i Wasze życie będzie pełne miłości i szczęścia :) Przekonacie się! Pozdrawiam Was i nie poddawajcie się nigdy!

Odnośnik do komentarza

Ja czasami myślę jak ja dam radę..mnie jeszcze prawie cztery miesiące zostały..dzisiaj np.czuje sie dobrze ale te natręctwa nieraz mnie dopadają...No ja też bym już chciała mieć poród za sobą bo jak narazie to jestem spanikowana jak ja tam dam rade...no i ten szpital ...lęk jest niesamowity czasami..moja terapeutka mówi że naprawdę hormony potrafią bardzo namieszać w psychice a szczególnie u osób które mają tą nerwice. Pozdrawiam forumowiczki.

Odnośnik do komentarza

Ja podziwiam te którym udaje się przetrwać bez jakichkolwiek leków..naprawdę podziwiam..ja próbowałam bez ale tak się u mnie wszystko nasiliło że myślałam ze zwariuję..pozatym u mnie doszło jeszcze wiele rzeczy ..rozpad związku..i bardzo dużo innych. Cieszę się że znalazłam to forum..naprawdę lepiej się czuję bo wiem że nie jestem sama.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Zycie jest nieprzewidywalne.u mnie nerwica zaczela sie niedlugo po tym jak zostalam sama z 3ka dzieci a wlasciwie z 2ka bo trzecie bylo w drodze,ale dalam rade.Teraz chyba bym juz nie dala.Teraz chce cieszyc sie tym co mam.Jutro ide z wynikami do lekarza,mam nadzieje ze dobre beda,ale strasznie pecherz mnie piecze i troche sie martwie.Pozatym nudnosci troszke zmalaly i tylko czekam az calkiem znikna.

Odnośnik do komentarza

No tak..ja też już czuję się dość ciężko..i te zaparcia..dzisiaj kiepsko znosiłam pogodę..Wiesz Monia ja wiem że życie jest nieprzewidywalne...a jesteś na lekach teraz ?? Wyniki napewno będą dobre.Ja idę w piątek i mam nadzieję że dowiem się jaka płeć dziecka bo nadal nie wiem. U mnie na całe szczęście obyło się bez wymiotów..nie dość że ta nerwica to jeszcze gdybym miała wymioty to nie wiem jak ja bym to zniosła. Nadal mam natrętne myśli..czasami mnie dopadają ..że niby nie dam rady..że jeszcze tyle ...też boję się ostrych narzędzi..bo panikuję że coś sobie nimi zrobie..teraz jest i tak o wiele lepiej..Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Nadziejaaa dziękuję :) Emilian a na drugie Dominik. Też będziesz się niebawem cieszyć swoim szczęściem w końcu też jesteś nadzieja :) monia25 dziękuję NERWICA spokojnie poradzisz sobie w szpitalu, ja byłam zawsze taka wystraszona co będzie jak kiedyś będę musiała iść do szpitala a tu byłam w kwietniu na podtrzymaniu 4 dni i bez problemu wytrzymałam, teraz 4 dni również a później kolejne 10 wszystko tak przeleciało, żadnych większych napadów paniki nie było. Tam na prawdę wszystko dzieje się tak intensywnie, że nie ma czasu myśleć, co dla nas nerwicowców jest zbawienne.

Odnośnik do komentarza
Gość Juanita1975

Nadzieja37- GRATULACJE !!!! Ja mam bardzo mało czasu teraz by pisać, Młoda jest strasznym rozdarciuchem, bardzo lubi jak się jej poświęca dużo czasu :)) Uwielbia być kołysana, noszona na rekach i nade wszystko kocha spać przytulona do klaty...;) Jak nie - to zaczyna koncert. Wypełnia mi maksimum czasu - no masakra :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×