Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica w ciąży


Enka33

Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny ja miałam termin na 20 a jeszcze nie urodziłam!!! lekarz mi mowi ze mały juz jest za duzy jak na moje mozliwosci urodzenia go sn i juz mam stracha bo sie boje co ze mną zrobią jak naprawde nie dam rady urodzic normalnie miała ktorasz was taki problem przy porodzie?
Odnośnik do komentarza
Aniu to ile twój dzidzius wazy a kiedy byłas na badaniach.Ja mam stracha ze hej niewiem jak to bedzie a lekarze zamiast podtrzymywac na duchu to jeszcze dołują.Moja corcia byla wczoraj bardzo nie spokojna szalala do północy a ja juz myslalam ze cos się zaczyna .
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny czy miała któraś z was zapalenie Przydatków? mnie już złapało 2 raz w ciągu 2 miesięcy nawet raz leżałam w szpitalu w Niemczech bo to tam mnie dopadło!dość,że nerwica to teraz boję się,że przydatki przewlekłe i dalej będą problemy z zajściem w ciążę a staramy się już 11 miesięcy. Napiszcie coś jak miałyście z tym problemy;) pozdro
Odnośnik do komentarza
Gość wanda73 gg790432
witajcie, ja już tu rzadko zaglądam, bo już nie jestem w ciąży. dla tych, ktorzy mnie pamietają; moj maluszek ma 5,5 miesiaca, rozwija się dobrze, malutkie problemy zawsze są, np. teraz strasznie się rozpiescil, ciągle chce być na rekach i już wysiadam, ale i z tym sobie poradzimy, mąż wyjechal wczoraj znowu zostalam sama, no, nie sama, jest ze mną moja niekochana siostra-nerwica, która dokucza raz mniej raz bardziej. przyplatala sie do tego taka jakas depresja, brak radości z życia, myślę,że spowodowane zmęczeniem, a odpocząć trudno, no, ale sa wakacje nareszcie, moze uda się więcej pospać chociaż. wczoraj napisala do mnie mala, miala już skurcze co 10 minut i pewnie pojechala do szpitala, jak wszystko dobrze poszło, to pewnie już ma swojego dzidziusia.pewnie niedługo sama napisze. wklejam taka stronkę. piszą jak sobie poradzić z nerwica. bardzo bym chciała, ale teraz jest mi trudno, nie mam z kim zostawić maluszka, kręgoslup w takim stanie,że raczej dalej się nie wybieram, bo wózka nigdzie nie wniose, ale zobaczymy, może los postawi na mej drodze jakiś drogowskaz na dobrą drogę. http://forum.kardiolo.pl/temat7069.htm zajrzyjcie w wolnej chwili, piszą tam ciekawe rzeczy, pozdrawiam i uciekam, bo moje rozwydrzone slodkie malenstwo wyje :)) dla tych co przed porodem, dobrze jest przenosić się myslą w czas, ktory będzie po. po porodzie, bo jedno jest pewne;czas mija i w pewnej chwili jest ten moment,że jesteśmy po porodzie i trzymamy nasze maleństwo w ramionach, a wtedy nic się juz nie liczy:))
Odnośnik do komentarza
Gość nerwowasosenka
Cześć dziewczyny :) Ja tylko na chwilkę , widzę że tu strasznie cicho , mój maluszek skonczyl juz 3 tyg. a ja nie mam czasu na nerwice i moze ona zapomni o mnie , nie mam czasu na siku nawet haha ale mały jest coraz wiekszy wiec bedzie lepiej od paru dni spi w kolysce i lubi wózek i spacerki tyle ze wózek nie moze stac w miejscu musi trzesc :)) ale to chyba kazde dziecko lubi sie pobujac :D mala , bulawka i ania12 trzymam kciuki za WAS i nie bójcie się ( wiem głupie gadanie bo jak mi gadali ze nie ma co sie bac to myslalam sobie co oni pieprzą strach i tak byl ) bedzie o.k. jak zacznie sie poród strach zniknie i tylko zostaje czekanie na dzidzię , mi jak odeszly wody przed polnocą to spanikowalam na chwile i gadalam ze to jeszcze nie teraz hehe ale po chwili sie cieszylam poszlam wziąść prysznic spakowalam torbe sobie przeszlam na drugą sale i zaraz pojechalam na sale operacyjną a tam z 20-30min i po wszystkim ( mówie o cc) no fakt nie jest łatwo po ale idzie przezyc troche silnej woli i jest dobrze a jak przyniosa dzidzie to juz wogole chce sie jak najszybciej wstac zeby móc sie nia zająć nie wiem jak u was w szpitalach ale u mnie tyrzeba samemu przebierac polozne tylko na kąpiel biorą maluszki wiec musimy byc sprawne jak najszybciej :))i pociesze WAS że zaden facet tego by nie przezyl my jestesmy silne :) dobra koncze te gadanie i lece posprzatac bo mam chwilke i jeszcze raz zycze powodzenia :) paaaa
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny :) Ja też dawno nie zaglądałam. Wszystkim które ostatnio urodziły chcę serdecznie pogratulować i życzę samych radości,dużo zdrówka dla dzieciaczków i dla Was również. A dziewczynom które czekają na maleństwa życzę cierpliwości, już wkrotce będziecie tulić swoje maleństwa. Wandziu to masz już dużego syncia :) napewno Ci ciężko samej bez męża.Zaglądaj częsciej na forum. U nas dobrze,synek ma już 3,5 miesiąca i jest cudowny :) opieka nad nim sprawia mi dużo radości choć bywa cięzko. Waży już ponad 7,5 kg więc jest co nosić :)Nerwica jakoś daje odpocząc i to najważniejsze,staram się nie myśleć o niej i jakoś się udaje :) Po cesarce czuję się dobrze, nawet wrocilam do swojej wagi sprzed ciąży. Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam jestem po raz pierwszy u was tutaj dziś jestem w drugim mc ciąży mam nerwice lekową tak strasznie się boje mam panikę że już np dziś nie mogę doslownie nie mam siły dziś, ja wymiotuje w panice bo mnie tak mdli na żołądku, napięcie karku mięśni mam, nie potrafię się na niczym skupić, boje się o dziecko, o to czy ebde je kochała , czy będę dobra mama, czy sobie poradzę. boje się paniki tego jak się czuje. poradzcie coś. zostawiam moje gg 3701299
Odnośnik do komentarza
Witaj Hot 24. Jeśli masz nerwice, to ciąża moze dodatkowo wzmacniac objawy.Ja Ci doradzam zajrzenie na watek *Z nerwicy sie wychodzi*, na którym zamieszczam posty osób , które wyszły z nerwicy lub z niej wychodza. Na forum commed , na watku *Metoda 1000 kroków* jest dziewczyna Kiriri, która stosowała te metode, nawet gdy okazało sie, ze jest w ciązy.Z tego co dotad napisała, okazało sie, ze ta metoda postawiła ją na nogi.Tyle moge Ci na poczatek poradzic.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
ale ja bez tabletek mam takie jazdy. biorac tabletki bylo naprawde dobze. mnie boli to najabrdzioej ze nie moge etraz nioc wziasc na lęk zadnej tabl. chciaz mam kolezanki ktore od 1dnia ciazy lykaly tabletki do samego konca i dzieci zdrowe sie porodzily.
Odnośnik do komentarza
Gość wanda73 gg790432
aniu i mala-gratulacje, życze zdrowia wam i dzieciaczkom:)) aniu, takie wylewy często pojawiaja sie w trakcie lub po porodzie, to z wysilku przy porodzie, pękają drobne naczynka krwionośne . niegrożne i powinno się wchlonąc za jakiś czas. jadwigaszpaczynska, :probuję poczytac co nieco na twoim forum, ale dużo tego, a trudno się skupić, kiedy maluszek wymaga ciągłej uwagi, narazie podjęlam decyzję,że kiedy maly trochę podrośnie sprobuję terapii behawioralno-poznawczej, kiedyś bylam , ale byla to psychoanaliza, totalnie nieskuteczna w moim przypadku. wyszlam z tego zniesmaczona i zla, że stracilam czas, na twoim forum dowiedzialam się,że musze sprobowac czegoś innego.bede walczyć, bo warto,warto żyć i oddychać pelna piersią.pozdraiwam dziewczyny, te, ktore mnie opamiętają, ale też te nowe
Odnośnik do komentarza
Gość wanda73 gg790432
hej, hej, wszystkie się chyba super czujecie, bo nikogo tu nie ma :)) a mnie telepie, ale przeziębiona jestem, moze dlatego,a moze to ta pogoda... brakuje mi tego forum, moze ktoś zaloży nowe? dla tych co urodzily? pozdrowionka:))
Odnośnik do komentarza
Gość wanda73 gg790432
anna26, zawsze mozemy sobie pogadać na gg. dopoki ktoraś nie zaloży forum dla nas :). upaly straszne, ja wychodze z maluszkiem dopiero wieczorkiem, kolo 18ej, a i to ostroznie, mimo wszystko dobrze,że cieplo, lato w koncu, tylko,czemu takie lęki mam, pzecież jest dobrze. tutaj cisza, bo pewnie te biedactwa, co w ciąży w te upaly ledwo zipią, .pozdrowionka, pa
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×