Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Śmierć po operacji bajpasów


Gość Ania K.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgorzata

Tato zmarł po operacji bajpasów przeprowadzonej w szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie. Po operacji był zawał, tylko że opis koronarografii po tym zawale jeży włos na głowie. Co znaczy "brak przepływu krwi, prawdopodobnie zaszyte naczynie"???? Krakowski oddział NFZ, oraz informacyjnie Ministerstwo Zdrowia dostało już maila w tym temacie, dostaną też wersję oficjalną na papierze. Rozważam również sprawę karną

Odnośnik do komentarza
Gość Małgorzata

Zablokowanie tętnicy LAD skutkuje zawałem przedniej ściany, wstrzasem kardiogennym i obniżeniem frakcji wyrzutowej lewej komory. To co się stało w szpitalu wygląda nie na błąd w sztuce ale na morderstwo. Doktor który to zrobił mojemu ojcu - żeby zdechł za kratami. Szkoda ze nie ma kary śmierci 

Odnośnik do komentarza
Gość Małgorzata
W dniu 14.06.2021 o 22:53, Gość arsen napisał:

Ordynatorem jest profesor Kapelak ciekawe czy wie o tej sprawie wszystko . Jak bym się  udał do niego prywatnie bo w szpitalu ciężko spotkać . 

Z tym towarzystwem będzie gadał prokurator. Ja nie mam ochoty. 

Odnośnik do komentarza
Gość Małgorzata

Mam odpowiedź prokuratury, szpital umywa łapki niczym Piłat. Cóż dostali maila ze uważam ich za morderców, a do szpitala to mogę przyjść co najwyżej dr Zielinskiemu napluc w ryj. Nauczka, by razie własnych problemów szukać pomocy w innym województwie 

Odnośnik do komentarza

To wszystko to są brednie wyssane z palca. Nikt nikogo w szpitalu nie morduje bo taki ma kaprys. Oho stary dziad, już podchodzi pod 70 to zaszyjemy mu tętnice niech umiera bo co mu zostało nie? Operacja kardiologiczna to bardzo trudny zabieg i zawsze ale to zawsze może coś się wydarzyć. Łatwe zabiegi przeradzają się w koszmar a koszmarne przebiegają gładko. To nie naprawa samochodu gdzie wykręcasz część, wymieniasz na nową, uruchamiasz i jakoś to leci. Zawsze może nastąpić jakieś powikłanie, awaria sprzętu czy błąd ludzki. Za nazywanie lekarzy mordercami powinna być sprawa karna 

Odnośnik do komentarza

W 2010r miałem wymianę zastawki aortalnej w JP2 w Krakowie. Dodam, że mój rodzinny ośrodek nie chciał wykonywać tego zabiegu z obawy pozostania na stole operacyjnym i zalecił właśnie Kraków. Operacja udała się i za 2 miesiące będę miał 86 lat. Piszę by nie siać paniki i zapewnić że kardiochirurg nie jest mordercą. Nieszczęścia zdarzają się i wszystkim współczuje.

Pozdrawiam wszystkich - Stanisław

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×